Poniedziałek, 8 lipca 2019 r. godz. 22:18 /Jarosław Jarecki/
Pożar na Błoniach. Paliło się powalone suche drzewo
Od wczoraj to już drugi pożar przy zrewitalizowanych błoniach na Sanem. W trakcie imprezy masowej między oczkiem a mostem na Pysznicę doszło do pożaru traw i nieużytków. Fot. Jacek Rodecki
W poniedziałek, 8 lipca 2019 r. około godz. 19:50 na numer alarmowy 998 wpłynęło zgłoszenie o pożarze na błoniach.
Na miejsce zadysponowano wóz bojowy straży pożarnej. Strażacy wjechali na zrewitalizowane błonia od strony oczyszczalni ścieków i udali się w kierunku mostu na Pysznicę.
W zarośniętych chaszczach paliła się powalona sucha topola. Aby dostać się do pożaru strażacy musieli rozłożyć węża o długości 120 metrów. Ogień gaszono wodą. Po pewnym czasie woda ze zbiornika zaczęła się kończyć. Wezwano ciężki wóz z 10 tys. litrów wody. Tlące się drzewo przelewano wodą. Po godzinnej akcji pożar ugaszono.
Od wczoraj to już drugi pożar przy zrewitalizowanych błoniach na Sanem. W trakcie imprezy masowej między oczkiem a mostem na Pysznicę doszło do pożaru traw i nieużytków.
Piękny park zrobili za grube pieniądze na skarpie koło działek nasadzili chaszczy za grube pieniądze (lepsza trawa rosła wczesniej) teren sie osuwa trawa po pachy nikt nie kosi( wcześniej gość krowy pas) siedlisko komarów kleszczy teraz jeszcze dla zdrowotności będzie w środku obwodnica tylko chodzić tam z dziećmi i wypoczywać i nikt za to nie odpowiada na mieście też syf jeszcze po zimie oraz rosnącą trawa w kostce chodnikowe niekoszone trawniki piękna wizytówka miasta ale dofinansowanie do TVP do koncertu było takich dziadków to słuchaliśmy w latach 70 jak byli na topie ,dobra zmiana z barana na barana
Robic, ale z glowa! Tak, tak... szanowny panie "Greg"!!
00
Czwartek, 11 lipca 2019 r. godz. 09:09 manukun
No tak, przecież jedyną alternatywą dla"rewitalizacji terenów zielonych" było nie robienie niczego. Kiedy wreszcie krzykacze partyjni przestaną atakować zdrowy rozsądek? Na błoniach i mieście pusto, bo wycięli drzewa. Lato, wakacje, a ulice puste. Nikt nie chce przebywać na nagrzanym betonie. Ruch widać rano i wieczorem, o ile nie tną komary. Krzykacze partyjni na zmianę chwalą i hejtują błonia, a tak naprawdę wywalono kupę kasy, żeby było. Słabo wykorzystane? Kto by się tym przejmował.
00
Wtorek, 9 lipca 2019 r. godz. 19:29 ~karina
Ciekaw jestem jak czesto trzeba bedzie te Blonia "rewitalizowac"?
jaka to rewitalizacja. Pic na wodę i nic wiecej. Zarosła trawa, krzaczory, które ktos posadził bo ktos mial na stanie i nie szły, pozarastane, plan bez głowy ( ale chyba za porzadna kase) itd
Ktoś to po prostu robi celowo. W swoim mieście, sam tu mieszka a niszczy. To tak jakby w swoim domu coś niszczył. Psychole. Co mnie obchodzi polityka, miasto jest miastem i tak pozostanie. My tu mieszkamy więc je szanujmy bez względu kto nim rządzi.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.