Piątek, 3 maja 2019 r. godz. 14:59 /Magdalena Rodecka/
Patriotyczne Dyktando po raz XI
"Miraże roku moniuszkowskiego" to tytuł XI Stalowowolskiego Dyktanda pod nazwą "Gżegżółki". W tym roku udział w językowych zmaganiach wzięło udział ponad 100 osób. Fot. MDK
"Miraże roku moniuszkowskiego" to tytuł XI Stalowowolskiego Dyktanda pod nazwą "Gżegżółki". W tym roku udział w językowych zmaganiach wzieło udział ponad 100 osób.
Autorką dyktanda jest Anna Garbacz, która co roku przypomina, że jest to przede wszystkim zabawa językowa: - Mówię to po aby się nikt nie przejmował. Nie jest zwycięzcą ten który w ogóle błędów nie zrobi ale ten, który zrobi ich jak najmniej. Nie zdarzyło się jeszcze żeby ktoś w ciągu tylu lat napisał je bezbłędnie - przypomina Anna Garbacz.
Tradycyjnie tekst jest inspirowany bieżącymi rocznicami w danym roku kalendarzowym. W 2019 jest to 200. rocznica urodzin Stanisława Moniuszki oraz 150. Stanisława Wyspiańskiego.
Dyktando ma charakter otwarty. Mogą wziąć w nim udział wszystkie osoby zainteresowane, bez względu na wiek, które są zameldowane w województwie podkarpacki. Ogłoszenie wyników dziś o godzinie 18:00 na scenie przed MDK. Za pierwsze miejsce przewidziano nagrodę pieniężną w wysokości 1500 złotych, za drugie - 1000 złotych, zaś za trzecie - 500 złotych.
A dziś jeszcze o 18:15 na Placu Piłsudskiego wystąpi ZPiT "Lasowiacy" im. Ignacego Wachowiaka, o 20:00 potańcówka z "Czarnymi Lwami z Przedmieścia".
Miraże roku moniuszkowskiego
Bez liku debeściaków ściągnęło do wsi Rzeżewo-Morzyce w Kujawsko-Pomorskiem na casting do supershow. Mezzosopran z Krzczonowa, kontratenor z Chełmży, baryton z Nowej Słupi i inni przekrzykują się ariami ze "Strasznego dworu" i "Parii". Ktoś skrzeczy w tonacji C-dur, drugi chrypi w fis-moll, a trzeci wrzeszczy, jakby mu się wyrzynały przedtrzonowce.
Z kolei aktorzy amatorzy z Górażdży przedzierzgną się lada chwila w postacie z "Wesela" Wyspiańskiego: Wernyhorę, Chochoła czy Rachelę. Nikt tak naprawdę nie dowierza, że nad rozprzężeniem i chaosem zapanuje eks-Miss Polonia tuż-tuż przed czterdziestkąpiątką, chyba że wespół z mistrzem wszechwag. Miałżeby to być ów huncwot, co w Dżakarcie sprzeniewierzył Moniuszkowskie juwenilia z Biblioteki Kórnickiej?
Znienacka nad wrzawę wzniósł się lejtmotyw z "Nieszporów ludźmierskich". Niekształcony minoryta z kościoła Franciszkanów, notabene sławnego z witraży Wyspiańskiego, zagrzmiał spiżowym głosem niczym Michał Archanioł.
Zadrżeli quasi-reporterzy. I dobrze. A nużby pierwszy lepszy zoil schlastał w gazecie ten niekoherentny projekt. (?)
Laureatami XI Stalowowolskiego Dyktanda "Gżegżółki" zostali:
I miejsce - Barbara Skrzypek ze Stalowej Woli II miejsce - Ewa Gierlach z Rzeszowa III miejsce - Joanna Panek z Lipnicy
"Majówka w Stalowej Woli" odbywająca się od 1 do 5 maja 2019 to cykl wydarzeń, podczas których prezentowany jest kulturalny, społeczny, gospodarczy potencjał naszego miasta.
Może zamiast dyktanda, zorganizować wymowę łamańców językowych- byłoby wesoło. W czasie suszy szosa sucha, suchą szosą Sasza szedł, czy Franek Dolas i jego Grzegorz Brzęczyszczykiewicz...........- butelka oetykietowana, butelka nieoetykietowana, itd.
Sąsiad ma rację , że benzyna jest coraz bardziej patriotyczna i stwierdził, że będzie ją pił zamiast obrzydliwego denaturatu. Wczoraj na mojej bieliźnie patriotycznej / slipy / zauważyłem brązowy ślad w kształcie patriotycznym, będę tę bieliznę nosił do czasu do kiedy ślad będzie widoczny. Postaram się również oddawać mocz strumieniem nakreślającym kształt patriotyczny. Muszę dodać , że w moich zasobach posiadam już koszulkę patriotyczną, wprawdzie z zaciekami z piwa i wymiocin po ostatnim meczu patriotycznym, ale co mi tam, jak patriota to patriota. Do następnego przemarszu- pozdrawiam kolegów ze Sztafet Ochronnych
Ta "jedna i ta sama osoba" co rok zbiera oklaski od piszących dyktando osób za kreatywność w tworzeniu tekstu. Sam prof. Bralczyk ocenił trudność tekstu w skali od 0 - 10 na 12. Jestem dumny, ze w Stalowej Woli mieszka Ktoś, kto tak pięknie wzbogaca kapitał intelektualny naszego miasta.
00
Sobota, 4 maja 2019 r. godz. 14:02 ~ABC
Co szkodzi profesor co roku jak od 11 lat autorem dyktanda jest jedna i ta sama osoba. Jestem zdania ze można było zrobić wspólne dyktando ale komuś chyba zależy tylko żeby wydać publiczna kasę.
00
Sobota, 4 maja 2019 r. godz. 13:12 ~wers
Jerzy Bralczyk był na Gżegżółkach rok temu z okazji 10- lecia tego dyktanda. Nikt teraz nie zapraszał Pana Profesora.
00
Piątek, 3 maja 2019 r. godz. 22:01 ~Student ASP Kraków
Jeżeli takiej jakości robią fotografie w MDK dokumentaliści życia kulturalnego w Stalowej Woli to tylko świadczy o całej kulturze jaka tworzy MDK w mieście. Wstyd!
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.