Poniedziałek, 5 listopada 2018 r. godz. 19:55 /Jarosław Jarecki/
Seicento uderzyło w drzewo. 60-letni kierowca zginął na miejscu
Śmiertelny wypadek na osiedlu Charzewice w Stalowej Woli. Fot. Misza
W poniedziałek, 5 listopada 2018 r. około godz. 18:50 na osiedlu Charzewice w Stalowej Woli doszło do tragicznego wypadku drogowego.
Do zdarzenia doszło na ulicy Ogrodowej w Stalowej Woli. Na miejsce zadysponowano dwa wozy ratownictwa technicznego straży pożarnej, karetkę pogotowia oraz patrol policji. Poszkodowany mężczyzna został wyciągnięty z pojazdu. Nie dawał oznak życia. Podjęto akcję reanimacyjną. Mimo wysiłku po 40-minutowej reanimacji życia 60-letniego kierowcy nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon. Droga została zablokowana. Strażacy zorganizowali objazd.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 60-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego jechał samochodem osobowym marki fiat seicento na stalowowolskich tablicach rejestracyjnych jechał w kierunku Pilchowa. Po wyjściu z łuku drogi zjechał na prawo na pas zieleni uszkadzając dwie latarnie. Następnie ściął znak drogowy ostrzegający o dwóch zakrętach po czym uderzył w drzewo. Mimo wysiłku ratowników życia kierowcy nie udało się uratować.
Na miejsce wezwani zostali policyjni technicy, biegły sądowy z zakresu ruchu drogowego oraz prokurator. Zabezpieczone ślady pozwolą odtworzyć przebieg zdarzenia.
W akcji ratunkowej wzięło udział OSP Charzewice.
O zdarzeniu reporterów Stalowka.NET poinformowali Marcin i Łukasz. Dziękujemy.
Kondolencje do Rodziny zmarłego. Był bardzo porządnym Człowiekiem. Wracał z pracy do domu, tylko nie wiedzieć czemu nie przez Podchoinie, Agatówkę a wybrał Charzewice i Pilchów. Ową tajemnicę zabrał do grobu. Musiał zasłabnąć i nieszczęście przyszło samo! Odpoczywaj Zenku w pokoju!
Dalej niech stare pryki jeżdżą samochodami bez badań robionych co roku. Powinni przechodzić kompleksowe badania jak pojazdy którymi jeżdżą Tacy ludzie co rok powinni mieć robione badania psychotechniczne neurologiczne kardiologiczne itp.
Mi nie. Sorry. Proszę nie pisać w imieniu wszystkich.
00
Wtorek, 6 listopada 2018 r. godz. 05:01 ~Piotr
Akurat na tym łuku często bywa dość ślisko. Deszcz, śnieg i błoto rozrzucane przez koła ciągników "z PGRu". Mnie również tam kiedyś obróciło, na szczęście bez żadnej szkody.
Wniosek? Operatorzy ciągników powinni czyścić opony po wyjechaniu z pola na drogę (tak jak to robią na zachodzie Europy) a kierowcy aut? Hmm... zwolnić i zadbać o solidne opony.
Po za tym Seicento czy inne auta osobowe użytkowane przez okolicznych mieszkańców (często Passaty, Leony, Ałdiki i 1.9 TD-iki) to nie auta sportowe - włącz myślenie :)
Do Mieszkanki Pilchówa: podejrzewam że jechał jakiś wariat ale napewno nie tym samochodem pisze pani takie głupoty ze aż żal to czytać, to wszystko jest wyssane z palca
00
Wtorek, 6 listopada 2018 r. godz. 07:11 ~Mieszkanka Pilchowa
ja nie wiem ale widzialam że za szybko jechał ten samochod i to się wystraszyłam i jechałam rowerem do Pilchowa był wieczor a ten wariat nie zwolnił pojechał dalej do Pilchowa on chyba jechał z Pilchowa do Charzewic z powrotem ale nie poznaje kierowcy ani samochodu tylko ci są świadkami zdarzenia rozpoznają samochod! Tam nie ma oświetlenia przez tą ulice Ogrodowa i to jest bardzo nie dobrze bo jest gorsza widoczność. Miejmy nadzieję że za rok tam z robia oświetlenie lampa ulicznymi i ścieżki rowerowe na poboczach w kierunku Pilchowa przez ulicę Ogrodowa.
00
Poniedziałek, 5 listopada 2018 r. godz. 21:02 ~www
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.