| | Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej! Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa Encyklopedia miasta Stalowa Wola Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego Twoje konto | | | | | | |  Zasłyszane... | | | | | | | |
| Wiadomości lokalne / Muzyka
| | Czwartek, 18 września 2008 r. godz. 10:45 /Piotr Niećko/ | Miasto wzbogaciło się o światowej klasy instrumenty
 Steinway & Sons w MDK.
Fot. Jacek Rodecki
|
Miejski Dom Kultury i Państwowa Szkoła Muzyczna w Stalowej Woli mogą pochwalić się światowej klasy, wartymi ponad 700 tysięcy złotych fortepianami. Instrumenty te posiadają dzięki hojności Zbigniewa Koczwary.
To niezwykły ale także bardzo kosztowny prezent dla miasta. Jeden taki instrument to wydatek rzędu 380 tysięcy złotych. Koczwara chciał w ten sposób zostawić dla miasta coś, co przez długie lata będzie przyczyniać się do rozwoju kultury w Stalowej Woli i posłuży młodym, utalentowanym muzykom. Aby dobrze zabezpieczyć instrument, Miejski Dom Kultury planuje wygospodarowanie oddzielnego pomieszczenia za sceną, w którym będzie on zamykany.
Oficjalnie instrument po raz pierwszy zabrzmi 10 października na koncercie w Miejskim Domu Kultury, podczas którego będzie można usłyszeć kompozycje Fryderyka Chopina. Audycja podzielona będzie na dwie części: "Chopin klasycznie", podczas której za fortepianem zasiądzie profesor Państwowej Szkoły Muzycznej, Ryszard Marchewka, oraz "Chopin na jazzowo" w wykonaniu tria Andrzeja Jagodzińskiego.
| | |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,
coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Środa, 29 października 2008 r. godz. 19:28
~Ryszard marchewka  | Nigdy sam siebie nie tytułowałem się, nawet per magister.Tak na prawdę wcale mi na tytułach nie zależy. Umiejętności i zdolności, dzięki Bogu, mam jakie mam, włożyłem też w swoje kształcenie trochę pracy. Ktoś napisał przed moim nazwiskiem profesor i jeśli to komuś przeszkadza , trudno.Cenię wszystkich ludzi niezależnie od ich wykształcenia, czego i wszystkim życzę. Pozdrawiam.Ryszard Marchewka. |
 0 0 | Poniedziałek, 22 września 2008 r. godz. 13:16
~Piotr | Widzę znaczną różnicę między profesorem Stuligroszem a profesorem z nazwy |
00 | Sobota, 20 września 2008 r. godz. 21:55
~Milo | Panie Profesorze, do dzieła. |
00 | Sobota, 20 września 2008 r. godz. 18:41
~Chiluo | Cenimy pana profesora Ryszarda Marchewkę. Tytułujemy go tak z szacunku dla jego umiejętności. Niech Jurkowie i zapaterowie usiądą przy klawiaturze fortepianu i zmierzą się z nim. Niezależna komisja oceni, kto jest lepszy. |
00 | Sobota, 20 września 2008 r. godz. 17:08
~łazarz | Nie daj Boże aby w tym mieście czymś się wyróżnić. Sępy zaraz cię dopadną. |
00 | Piątek, 19 września 2008 r. godz. 23:21
~Jurek Napieralski | No właśnie... Czyż zatem nie ma różnicy pomiędzy osobą, która ma tytuł profesora np. belwederskiego (czyli musi być dr. hab.) a osobą, którą "zwyczajowo" określa się profesorem? Panie Benio, jest i to duża. Przykład z ostatnich dni: "zwyczajowo" określany profesor (czyli mgr) nie mógł by w żaden sposób zostać np. dyrektorem Filharmonii Rzeszowskiej, a osoba która nią została (czyli Maria Wierzbieniec) jest prof. dr hab. Wie pan, gdy czytam na tym portalu o osobie w średnim wieku, iż to już profesor, to kim będzie ta osoba w wieku prawie starszym - mentorem? Tak jak Żuławski dla Rosatii? |
00 | Piątek, 19 września 2008 r. godz. 17:22
~Benio | Panie zapatero, w liceum na każdego nauczyciela mówią - nie wiadomo dlaczego - profesorze, i jakoś Pan nie protestuje. A powinien Pan, chociażby dla jasności terminologicznej. A to przecież chyba sami magistrowie. Natomiast pan Ryszard Marchewka jest wysokiej klasy artystą, wielkim wirtuozem fortepianu, dlatego społeczeństwo bardzo go szanuje i honoruje zwracając się do niego per profesorze. A Pan, Panie zapatero, niech Pan sobie stanie przed lustrem i spojrzy na swoje umiejęności i zasługi dla społeczeństwa. Niech Pan przejrzy swoje dyplomy doktorskie i habilitacyjne. |
00 | Piątek, 19 września 2008 r. godz. 14:26
~eduardo zapatero | Zdejmijcie tego profesora z Marchewki, bo to obciach!!! |
00 | Piątek, 19 września 2008 r. godz. 09:41
~gogi | A od kiedy nauczyciele np. w szkołach średnich mają tytuł profesora - a tak ich zwyczajowo tytułujemy- nie widzę w tym nic niestosownego, aby świetnego muzyka nazywać profesorem. |
00 | Czwartek, 18 września 2008 r. godz. 23:26
~Stanisław Anioł | Jeszcze jedno:
Nasze miasto potrzebuje teraz ludzi rzetelnych, uczciwych - co potrafią dobrze pracować, i dobrze uderzyć pięścią w... fortepian kiedy trzeba... |
00 | Czwartek, 18 września 2008 r. godz. 23:22
~Aga | Od kiedy Pan Marchewka ma tytuł profesora? |
00 | Czwartek, 18 września 2008 r. godz. 12:02
~Muszkin | Dzieki Zbyszek!!!! |
00 |
| | | | |
| |
