Wiadomości lokalne / Polityka i Samorządy
| Środa, 11 maja 2016 r. godz. 14:21 /UM Stalowa Wola/ | Inwestujemy w "maluchy"
W połowie listopada do użytku zostanie oddany żłobek integracyjny przy ulicy Poniatowskiego nieopodal Publicznej Szkoły Podstawowej nr 12. Właśnie trwają intensywne prace budowlane. Fot. UM Stalowa Wola
| W połowie listopada do użytku zostanie oddany żłobek integracyjny przy ulicy Poniatowskiego nieopodal Publicznej Szkoły Podstawowej nr 12. Właśnie trwają intensywne prace budowlane.
Jak informuje stalowowolski Urząd Miasta obecnie wylewane są ławy i ściany fundamentowe oraz instalacje gruntowe pod media. Za pięć miesięcy sale placówki wypełnią najmłodsi mieszkańcy miasta, dzieci które z powodu braku miejsc nie dostały się do jedynego aktualnie funkcjonującego miejskiego żłobka.
Rekrutacja dzieci do nowej placówki, rozpocznie się we wrześniu. W nowym żłobku przeznaczono miejsca dla 65 dzieci, w tym także dla dzieci niepełnosprawnych.
Maluchy będą miały do dyspozycji sypialnie, sale zajęć, sanitariaty i pomieszczenia podręczne. W budynku znajdą się również sale do zajęć ruchowych i korekcyjnych, łazienki dostosowane do potrzeb niepełnosprawnych, szatnia, zaplecze dla personelu nauczycieli i kuchennego. Żłobek będzie posiadał swoją pralnię i suszarnię, gabinet dla logopedy i psychologa, pokój pielęgniarski, pomieszczenie na wózki. W nowej placówce przewidziano zatrudnienie 13 osobowego personelu dydaktyczno - opiekuńczego, osoby zapewniające opiekę zdrowotno - psychologiczną, osoby do prac w kuchni, pralni i konserwatorskich.
Żłobek będzie posiadał 1040 m2 powierzchni użytkowej. Teren wokół budynku ma zostać zagospodarowany tak, aby jak najlepiej mógł służyć do prowadzenia zajęć dydaktyczno - opiekuńczych, będą też miejsca parkingowe. Koszt inwestycji waha się ok. 4,5 mln zł. Na ten cel miasto pozyskało dofinansowanie z rządowego programu "Maluch"w wysokości 1 mln 200 tys. zł Program ten przewiduje dofinansowanie w wys. 30 tys. zł na utworzenie jednego miejsca w żłobku.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Środa, 11 maja 2016 r. godz. 23:41 ~Chyba pomyłka... | Wszystko bardzo dobrze tylko kiedy powstaną nowe miejsca parkingowe w okolicy, dla samochodów obecnie stojących przed blokiem Poniatowskiego 53 i na parkingu przed Gimnazjum nr 5 ? Już teraz rano jest tam sajgon kiedy rodzice podwożą swoje dzieci, czy to do Szkoły Podstawowej nr 12, czy wspomnianego Gimnazjum. Jako dojazd do tych placówek edukacyjnych służy zwykła droga osiedlowa, na dodatek pozastawiana samochodami. A tu jak czytamy jeszcze żłobek z miejscem dla 65- ciu dzieci plus 13 osób personelu. Ciekawe czym rodzice dowiozą takie maleństwa, pewnie helikopterem. I jeszcze kilka słów o wspomnianej budowie... Inwestor może i jest ze Stalowej, ale lepiej było wziąć kogoś bardziej zorganizowanego logistycznie, po prostu kogoś mającego pojęcie o prowadzeniu takich prac w środku miasta, na osiedlu. Dziwię się tym uczniom i pracownikom Gimnazjum nr 5. Od chwili rozpoczęcia tej budowy w tej szkole nie ma warunków do nauki. Duże maszyny budowlane wciąż jeżdżą tam i z powrotem pod samym wejściem. Jedyny dojazd do tej szkoły, podkreślam jedyny, a więc droga pożarowa i sanitarna służy im jako miejsce rozładunku przywożonych materiałów budowlanych. I to czym przywożonych. Z samego rana jak jest największy ruch samochodów, do podstawówki, do gimnazjum, wpierdolą się ciągnikiem siodłowym z naczepą, popularnym TIR-em na osiedlową uliczkę i zadowoleni. Przyjeżdżają jakieś TIR- y na rejestracjach RZE (jakby nie można było zamówić materiałów na miejscu, przywieść czymś mniejszym, no ale tam taniej) całe zapakowane paletami, rozjebują wszystkie krawężniki. Ile waży taki załadowany TIR? Którędy tu dojechał? Po co stoją te znaki na wjeździe na osiedle, na ul. Poniatowskiego? Rozładunek odbywa się na ulicy, ruch nie jest przez nikogo kierowany. Kiedyś to młodzież wracała akurat z gimnazjum w czasie rozładunku, przechodząc pomiędzy TIR- em, a koparką z zamocowanymi widłami do rozładunku palet. Masakra, koleś nawet nie raczył włączyć koguta. Raz przyjechali rano w sobotę, kolesie władają taką łaciną, żenada. A niepozamiatany piach, jeszcze jak wywozili z kopania fundamentów przy większym wietrze robi kurzawę do dnia dzisiejszego... |
00 | Środa, 11 maja 2016 r. godz. 19:52 ~Kasia | Pani Anno bezpieczna huśtawke i inne zabawki znajdzie pani w Klubokawiarni Tipi :) |
00 | Środa, 11 maja 2016 r. godz. 17:13 ~audio studio | Pani Ani, Pani szuka od kilku dni bezpiecznej huśtawki dla swojego malucha i nigdzie Panie nie znajduje, podobnie jak i jak, ale ja od prawie 2ch lat chodzę i szukam w Stalowej Woli jakiś miejsc gdzie nowy inwestor mógłby się rozbudować i nic. Dlaczego w St. Woli nie ma nowych miejsc pracy? |
00 | Środa, 11 maja 2016 r. godz. 16:17 ~wina tuska | matki mają gdzies wasze komentarze. system 500+ zawiesił sie soft stoi juz 5 dzien problem z kasą i wyplatami wiec w sejmie zrobiono dzień żalu |
00 | Środa, 11 maja 2016 r. godz. 15:12 ~Matka | Wszystkie mamy mające małe dzieci już się cieszą.Prezydent obiecał i realizuje obietnice.Niektórzy nie są zadowoleni woleliby aby się nie udało ;) |
00 | Środa, 11 maja 2016 r. godz. 15:09 ~anna | ja właśnie od kilku dni w Stalowej Woli szukam huśtawki bezpiecznej dla mojego malucha. Obeszłam już kilkanaście placów zabaw w tym te najnowsze w parkach, przy szkołach i nigdzie takiej nie znalazłam. Dlaczego w Stalowej Woli nie ma huśtawek dla rocznych dzieciaków? Takich, które zamiast łańcuszków z przodu miałyby stabilne blokady między nóżkami i na poziomie rączek???? |
00 | Środa, 11 maja 2016 r. godz. 14:58 ~Fjuczer | Matki polki będą zadowolone... |
00 | |