Piątek, 19 czerwca 2015 r. godz. 11:41 /Magdalena Rodecka/
Poważna nauka z przymrużeniem oka
Piątkowe spotkanie z naukowcami przyciągnęło 450 dzieci z klas IV-VI z ośmiu stalowowolskich szkół podstawowych. Poprzez zabawę zgłębiali tajniki fizyki, chemii i lotnictwa. Fot. Jacek Rodecki
W Zamiejscowym Ośrodku Dydaktycznym Politechniki Rzeszowskiej w Stalowej Woli ruszyły pilotażowe zajęcia w ramach Politechniki Dziecięcej. Koordynatorem Filii jest Miejski Dom Kultury.
Piątkowe spotkanie z naukowcami przyciągnęło 450 dzieci z klas IV-VI z ośmiu stalowowolskich szkół podstawowych. Poprzez zabawę zgłębiali tajniki fizyki, chemii i lotnictwa.
To przedsmak tego co czeka na dzieci od października, kiedy do Politechnika Dziecięca ruszy pełną parą. - "Mury Politechniki Rzeszowskiej stoją przed wami otworem, tak jak za kilka lat, kiedy zechcecie tu studiować. Trudne dziedziny nauki wcale nie muszą być nudne" - mówiła naczelnik wydziału edukacji i zdrowia w stalowowolskim Urzędzie Miasta, które wspiera tą inicjatywę.
Po wakacjach ruszą zapisy. Jak powiedziała w rozmowie z Stalowka.NET Katarzyna Januszczak z Miejskiego Domu Kultury, z bezpłatnych zajęć będą mogły skorzystać dzieci w wieku od 6 do 12 lat, zamieszkujące w gminie Stalowa Wola. Zjazdy dla "małych studentów" odbywać się będą raz w miesiącu. Przygotowanych zostanie 100 miejsc. Decydować będzie kolejność zgłoszeń. Informacje o zapisach Miejski Dom Kultury zamieści na swojej stronie internetowej.
Zajęcia Politechniki Dziecięcej organizowane są od 2009 roku. Początkowo prowadzone były wyłącznie w Rzeszowie, lecz ze względu na duże zainteresowanie, w październiku 2013 roku powstała pierwsza Filia Politechniki Dziecięcej w Mielcu, a semestr później także w Ustrzykach Dolnych oraz Dębicy.
- "Liczba uczestników zajęć stacjonarnej Politechniki Dziecięcej w lutym 2015 roku wyniosła już prawie 7000 dzieci, dlatego cieszymy się ogromnie, iż kolejne miasto widzi potrzebę organizowania takiej formy spędzania czasu i pokazywania dzieciom interesujących zagadnień z różnych dziedzin nauki" - powiedział Łukasz Szuba dyrektor Fundacji Wspierania Edukacji przy Stowarzyszeniu Dolina Lotnicza.
henia-100% nauczycielka
co za głupi wpis,a Jaga ma racje we wszystkich szkolach pupilki wybrancy chodza na takie "imprezki" moj chodzi do 4 i oczywiscie jak zwykle te same gęby G-bo taka madra,J-bo taka przez los skrzywdzona,J-bo klasowy prymus,M-bo drugi klasowy prymus,K-nastepny mundrol i tak od przedszkola ,a reszta to wyglada na to debile-gdzie motywacja dla innych dzieci? ocenianie pozostawia duzo do zyczenia ! jak s laby to zeby sie zes...ł i tak bedzie miał mierny albo 3,jak piatkowy to nawet jak nawali ocena bedzie wyzsza jak u tego słabszego.Nauczycielski beton powinien byc wymieniany co kilka lat,kadencyjnosc to dobra metodaA nie po 30 lat w jednej szkole i czuja sie tu jak wyrocznie najmadrzejsze w całej wsi.
wow ! @henia co za inteligentny wpis !!! zapewne nauczycielka,bo okreslenie typowe dla wypaczonej baby:) tobie przydałyby sie zajecia wyrownawcze z kultury!
No własnie pytalam moje dziecko czego nie bylo na tych warsztatach opowiedz dziecka- "mamo pani wybrala tych co zawsze".Widac osoba ponizej ma racje w kazdej szkole to samowybrancy kozystaja z dobrodziejstw roznych programow,reszta to motloch !
noooo byly zajecia a jak ze ,ale tylo dla pupilkow nauczycieli,jak ktos ma srenia 4-4,5 to juz nie zasluguje na taka lekcje.Co za debilne podejscie nauczycieli ,dlaczego dzieci uczace sie srednio nie zasługuja na wyjscie i zobaczenie czegos ciekawego,dlaczego od lat tylko prymusi maja wyjscia i wstep na ciekawe zajecia,dlaczego inne dzieci sa traktowane jak debile ,a prymus jest gloryfikowany?
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.