Poniedziałek, 16 lutego 2015 r. godz. 10:58 /Magdalena Rodecka/
Nie ma chętnych do rozbiórki szklarni?
Za czasów Lubomirskich w szklarniach uprawiano nawet owoce południowe. Obecnie niszczeją. Złom jest rozkradany, szkło potłuczone, ogrodzenia w zasadzie nie ma. Fot. Magdalena Rodecka
Czy znajdzie się firma, która podejmie się rozbiórki szklarni przylegających do Parku Lubomirskich w Charzewicach i nie zrujnuje przy tym miejskiego budżetu? Władze miasta chciałyby uporządkować teren ale problemem są wysokie koszty, nawet pół miliona złotych.
Szklarnie wypadałoby uporządkować ze względu na prace jakie miałyby ruszyć w związku z pierwszym etapem odnowy charzewickiego parku: wytyczeniem alejek, ustawieniem koszy na śmieci, ławek oraz tablic informacyjnych. Tym samym sukcesywnie doprowadzić do odnowy parku.
Jak wyjaśnił prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny być może znajdzie się firma, która będzie w stanie uporządkować szklarnie za złom. Chociaż nie będzie to łatwe, bo próby już podejmowano. - "Pytanie czy byłoby to dla tej firmy opłacalne bo z moich informacji wynika, że częścią złomu zajęli się już złomiarze".
Szklarnie od powiatu sandomierskiego za 300 tysięcy złotych odkupił poprzednik Nadbereżnego, Andrzej Szlęzak, który w przyszłości planował tam utworzyć ogród botaniczny. Za czasów Lubomirskich uprawiano tam nawet owoce południowe. Obecnie szklarnie niszczeją. Złom jest rozkradany, szkło potłuczone, ogrodzenia w zasadzie nie ma.
I znowu mydlenie oczu.... kiedyś te szklarnie dawały prace teraz świecą pustkami tak samo z parowozownią a gdzie miejsca pracy ?? chyba zostaje tylko zmywak lub tesco w UK aborygenowi duzo nie trzeba do szczęścia wystarczy dzika dżungla!!!
Wtorek, 17 lutego 2015 r. godz. 12:05 ~józef wisarionowicz stalin
Jak nie lubię osobiście Szlęzaka i jego charakterku to pomysł na ogród botaniczny wyśmienity. Dziwię się obecnemu Lucjuszowi że podjął decyzję o wyburzeniu. Wystarczy trochę pieniędzy aby technicznie doprowadzić go do stanu "używalności" a resztę można by faktycznie zrobić w czynie społecznym. Takie ogrody botaniczne to coś niewyobrażalnie pięknego. Może Pani radna Bąk coś dopomoże ponieważ właśnie ona w tej materii ochrony przyrody i jej piękna wyrosła jakby i została wybrana na naszą radną z radnym Małkiem oczywiście.
Poniedziałek, 16 lutego 2015 r. godz. 20:39 ~antyszlezak
firma co niszczyla parowozownie podjela sie zadania bo byly szyny z zlomu ktory mozna upchnac na lewo,a szklarnia ma szklo ktore nikt nie chce ,a zlomu niewiele,wiec na lewo nie zarobi sie.
Poniedziałek, 16 lutego 2015 r. godz. 16:18 ~Faken Siet
Szklarnie powinny zostać, to dobry pomysł i nie byle kogo, hrabiego. Byłyby piękną ozdobą , tego miasta i w park również można by je wkomponować. Świadczyłoby to o tym, że to miasto może nie jest aż tak bardzo zatrute.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.