Piątek, 19 września 2014 r. godz. 11:04 /Anna Tomczyk-Anioł/
Miasto przekazało KULowi budynek inżynierii materiałowej
Miasto przekazało KULowi budynek inżynierii materiałowej w Stalowej Woli. Fot. Anna Tomczyk
Prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak przekazał w piątek rano klucze do budynku inżynierii materiałowej rektorowi Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego ks. prof. Antoniemu Dębińskiemu. W oficjalnej uroczystości udział wzięli przedstawiciele różnych instytucji miejskich oraz kadra naukowa inżynierii materiałowej.
W czasie spotkania prezydent podkreślał, że przekazanie budynku inżynierii materiałowej to koniec ważnego i trudnego etapu oddawania obiektów akademickich w Stalowej Woli.
- "Realizując ten projekt napotkaliśmy na wiele przeszkód, ale dziś mamy satysfakcję z tego, że właśnie kończy się jedna z jego faz" - mówił Andrzej Szlęzak. - "Przed nami kolejne wyzwanie, bo budynek to tylko forma. Teraz uczelnia musi zapewnić treść. Trudno stwierdzić teraz co jest trudniejsze" - dodał.
Prezydent wyraził nadzieję, że budynek będzie stopniowo zapełniał się studentami i prowadzone w nim będą badania naukowe, które będą wspierały rozwój Stalowej Woli jako ośrodka przemysłowo-naukowego.
- "Rola miasta na tym się nie kończy. Uczelnie w Stalowej Woli to delikatna roślina, która wzrasta i trzeba ją pielęgnować, podlewać, a czasem plewić. Ona wymaga sporej opieki dlatego zamierzamy ją wspierać i mam nadzieję, że każdy to rozumie" - podsumował Szlęzak.
W podobnym tonie wypowiedział się rektor KUL. Ks. prof. Dębiński stwierdził, że nowy obiekt i uruchamiany w nim kierunek inżynieria materiałowa to wyzwanie także dla uczelni. - "Będziemy chcieli dać dobrą ofertę edukacyjną dla studentów. Ufam, że wkrótce ten budynek wypełni się młodymi ludźmi i profesorami" - mówił rektor KUL. - "Dzisiejsze wydarzenie zapisze się złotymi zgłoskami nie tylko w historii miasta, ale także naszej uczelni" - dodał.
Na spotkaniu można było usłyszeć, że studentów inżynierii materiałowej ma wkrótce zapewnić Centrum Edukacji Zawodowej w Stalowej Woli, gdzie mają powstać klasy o takich profilach, aby ich absolwenci mogli kontynuować naukę na KULu. W przyszłości obiekt może być rozbudowany zgodnie z planem o dwa kolejne segmenty. Wtedy też planowane jest uruchomienie tu kolejnych, nowych kierunków.
Sergio .Nie czytasz co napisane.Trudno- nadal wierzysz,że Ziemia jest płaska , Galileusza należałoby spalić na stosie. Dzięki Bogu ,że Nasz Papierz zdjął z Niego klątwę. Tobie nie pęknie mózg -tak jak sugerujesz do mnie, bo trzeba mieć coś co może pęknąć, a u ciebie jest w niebezpieczeństwie - jedynie prezerwatywa A ten incydent nie można naprawić . Chyba , że masz taką wolę .Ps. Jeśli jesteś chłopem.
Inżynieria materiałowa jest niezgodna z ideologią katolicką!. Dobrze się stało ,że Kopernika nie spalono na stosie,chłopina opublikował swoje dzieło po śmierci !Tak też jest z fizyką ,astronomią i innymi naukami zaprzeczającymi płaskości Ziemi!. Gdy oglądam ten cynizm przejmowania kierunków nauk na KUL ,gdzie fizyka jest zaprzeczeniem cudu opadają ręce.
To dobrze, że są w Stalowej Woli odziały wyższych uczelni jak KUL oraz Politechnika Rzeszowska, bo to renomowane uczelniE, które dają dobre wykształcenie studentom i przyczyniają się do rozwoju naszego miasta.
To dobrze dla miast i regionu, że powstają wyższe uczelnie w naszym mieście, bo to wpływa na rozwój miast i regionu, a młodzi ludzie nie muszą uciekać do większych miast by studiować, ale mogą na miejscu w Stalowej Woli tu się uczyć i tu później pozostać.
Do "Deco" ... idź się lecz na nogi, bo na głowe już za późno... i nie będe z tobą wiecej dyskutował bo jesteś chorym z nienawiaści człowiekiem, i coś ci sie poplątały fakty.
na promocję Uni EUROPEJSKIEJ wywalają pieniądze na około
,,Kapitał ludzki narodowa strategia spójności ''
spójności? co to za gówno prowadzone przez nowy porządek świata i żądnych krwi oligarchów
mało im że całe masy społeczeństw pracują za śmieszne pieniądze ponad normatywny czas pracy ,żeby spłacić dług powstały po wojnach z zakupów broni , jeszcze dziesiątki lat będą go spłacać twoje i moje dzieci
ty zaprogramowany matole ! Ty tego nie odczujesz tak jak Twoje dzieci bendą pluły na twój pomnik ,a pies się na nim załatwi
a z Twoją wiarą jest jak z ku....sem ! dobrze jest mieć go tylko dla siebie ,ale żle się dzieje kiedy zaczynasz nim wymachiwać na około
ja w życiu bym tam na KULU czy MULU nie chciał studiować czy raczej KULTOWAĆ !
wolał bym się raczej położyć na cmentarzu i czekać
bo to tak jak by rzucać perły między wieprze!
A co to za wpisy...synod świadków jehowy się odbył czy , co....no chyba , że koty pisały razem z psami...!...sprawdzian umiejętności.......popaprańców kochacie / to mafijną klikę , bo ze stołu panów i wam zawsze jakiś ochłap przypadnie / a na kościół i KUL plujecie jak opętane bezmózgowce.....Ps....to jest właśnie obraz moralnego upadku...Moja SONIA / suka / i RIKO / kot / przy was to istoty z klasą...gdzie wam do nich...he..he
@Matołku, My wierzymy, Ty wiesz :-) My tylko nie wiemy co Ty wiesz ze musisz ciągle nas przekonywać ze to Ty masz racje w swojej sekretnej wierze w to co Ty wiesz. A my drobne żuczki dalej nie wiemy co Ty wiesz. Wszystko to co agitujesz o każdej porze dnia i nocy to wyłącznie "ze my wierzymy". Dalej nie wiemy co Ty wiesz. Przecież wiesz ze Chrystus żył i zmartwychwstał? To wiedzą wszyscy, to historyczny fakt. A może wierzysz ze Kopernik była kobietą? Ludzie współcześni Chrystusowi uwierzyli, porzucili wszystko i poszli za nim, tak wielu Jemu współczesnych oddało życie bez żadnych wątpliwości, w zupełnie mało zachęcających okolicznościach. Miliony poszło za nim w Rzymie bez przymusu wielce ryzykując. Apostoł Piotr wierzył ale 3x zwątpił, jednak strach pokonał i już po zmartwychwstaniu Pana wiedział bo uwierzył i się nie zaparł więcej. To tez fakt. Ty tez coś wiesz, a my dalej nie wiemy co Ty wiesz? A może Ty rzeczywiście wierzysz ze Kopernik była kobietą bo uważasz ze to wystarczy żeby wiedzieć? Dalej nie wiemy czy Ty wiesz czy tylko wierzysz... tylko co?
Bzdury libertasy pleca, szkoły świeckie to wcale nie szkoły "rownoprawne" to szkoły "ideowo-poprawne" i dlatego nie powinny być narzucane wszystkim bez wyjątku bo edukacja jest przymusowa. Głupcy na zachodzie pozwolili i nikt publicznych serio nie traktuje, tylko ci co nie maja wyboru. Nasze szkoły są tez mniej warte z każdym rokiem i niedługo przestaniemy się nimi przejmować zostawiając je komu trzeba. Szpitale tez, tak to idzie i tak się temu pomaga....
Sobota, 20 września 2014 r. godz. 05:31 ~Student marksizmu
To jest błąd niewybaczalny . Inwestować miasto powinno tylko w uczelnie "wolne od przymusu". Nietolerancyjność lewactwa i masonów nie zna granic. Libertyni nie powinien zarządzać przedszkolami, szkołami, gimnazjami i uczelniami, bo nigdy nie uwolnimy się od mafii masońskiej.
Piątek, 19 września 2014 r. godz. 21:27 ~MALACHITO
gdy staniesz blisko pod sama piramidą w egipcie to nie zobaczysz jej szczytu ,ale gdy się od niej ,,oddalisz'' powinieneś dostrzec sam szczyt i nie tylko,dostrzeżesz również stopnie z jakich się ona składa ,przez te ów stopnie nigdy nie mogłeś zobaczyć szczytu gdy tkwiłeś na samym dole tej ,,piramidy''
Piątek, 19 września 2014 r. godz. 21:21 ~były jezuita
był czas ,kończy się połowa czasu
Posąg który widziałeś : ze złota ,srebra ,brązu ,żelaza, po części z żelaza i z gliny
zostanie rozbity w pył i wiatr go rozwieje
i jak te groby pobielane z wierzchu piękne ,białe ,a wewnątrz pełne trupich kości i plugastwa wszelakiego
goga i magoga ,,sodoma i gomora'' ,,alfa i omega''
zresztą wszystko co związane z unią europejska i z kościołem wiąże się całkowicie z ciągłym narzucaniem wszelakich nonsensownych doktryn które mają na celu by dać ci jakieś zajęcie ,rozrywke rzekomą edukację (co to wogle jest?)
by powstrzymać masy młodych od odkrywania prawdy ,lub zaśmiecić umysł do tego stopnia że nie będzie miał dostępu do takich aspektów myślenia jak : rozeznanie,zrozumienie,pojmowanie , akceptacja,krytyczne myślenie, objektywizm, zdrowy rozsądek ,zdrowe indywidualne postrzeganie -co wiąże się z uzyskaniem klasycznego wykształcenia które z kolei pozwala na analizowanie i klasyfikowanie zachowań i egzystencji całych społeczeństw i nie tylko regionalnych :więc powinieneś pojąć że istnieje niewidzialna ręka która chcę za wszelką cenę utrzymywać całą masę młodych ludzi w kompletnej dysfunkcji i otępieniu
,albo stopniowe przełączenie umysłu do myśleniu tylko lewą półkulą co skutkuje nieprawidłowym, nienaturalnym
dla danego osobnika stanem i zdrowiem psychoduchowym w konsekwencji obniżenie postrzegania do poziomu Limbicznego tzw. ,,małpiego''
gdzie człowiek niema już rozeznania a instynkty
bo intelekt a inteligencja to wielka różnica
i pozwala się programować komuś lub czemuś czego kompletnie nie rozumie
A czy wiesz że możesz się sam programować ? poprzez ciągły nieustanny dobór twoich żródeł informacji
żołądek karmi sie jedzeniem a mózg informacjami ,
masz dwie ręce dwie nogi ,ale czy wiesz że masz na karku potężny komputer w stanie amnezyjnym ,
twoja głowa to przecież chyba Twoja ,to do tej pory powinno być dla ludzi oczywiste :/
@studentko KUL
A ja mam taką cichą nadzieję, że mafii watykańskiej dobierze się do skóru islamski dżihad. To państwo powinno być już dawno wypalone gorącym żelazem. Tam już nie powinno nyć ani jednej żywej istoty. To jedna wielka mafia sycylijska. Dla nich najważniejsza kasa i pranie brudnych pieniędzy. Żaden papież tego nie wytępi. Oni dadzą mu radę (sztylecik pod żebereczko, albo trucizna). Rząd włoski tał im na to przyzwolenie, bo czerpie z tego korzyści.
Piątek, 19 września 2014 r. godz. 19:40 ~MALACHITO
umysł świadomy jest umysłem kreatywnym ,to on myśli ,to z nim się identyfikujesz ,jest też umysł podświadomy jest jak magnetofon cały czas nagrywa a prawidłowo nie powinien ,ale w tych czasach ludzie tylko kupują i sprzedają a nie tworzą , przez co całe masy społeczeństw stają się infantylne trywialne i zaprogramowane ,do tego dzisiaj ludzie są pędzeni jak bydło przez co zapominają całkowicie że naturalnym stanem każdego człowieka jest spokój i harmonia , że czyjś chaos jest czyjś a nie twój ! że informacja jest tylko informacją ,dopóki twój mózg nie zrobi z niej użytku ,
musisz pojąć i zrozumieć zasadniczą różnicę miedzy pytaniami .Sprzedali mi te kłamstwa i chaos ? A czy sam je kupiłem ? bo oba te pytania się wielce różnią !
sprzedają ci kłamstwa? ! Ale to święte prawo sprzedawcy !
głębokie wewnętrzne ,duchowe oceny i wynikłe z tego konsekwencje dotyczą pytania co kupiłeś ?? jaki nonsens kolektywny zakupiła twoja i tak już zwiedzona duszyczka.
czy na prawde myślisz że celem edukacji jest nauka jakichś przedmiotów ?
celem edukacji jest zmiana myśli ,emocji ,zachowań i uczuć osobnika, łamiesz czyjeś wartości wewnętrzne przez łamanie i zmiane pojmowania indywidualności tak by osobnik stał się zgodnym ,homogenicznym ,przewidywalnym ,produktem -w ten sposób nie możesz mieć dobrze funkcjonującego społeczeństwa ,mając na drodze dewiantów odstających od społeczeństwa to jedyne co oni muszą robić to prać im mózgi
chyba zapomniałeś że twoja głowa powinna być tylko twoja!
Piątek, 19 września 2014 r. godz. 19:40 ~studentka KUL
#done,
Sory nie zauwazyłam Twego wpisu. Masz rację 100/100. Uczelnia KUL przyciąga ludzi tylko dla wypełnienia czasu wolnego. Nie daje przgotowania zawodowego. Co z tego dyplomu jak pracy nie dostaniesz. Ja też chodzę tam tylko z nudów, bo nie dostałam się na cywilną uczelnię.
Piątek, 19 września 2014 r. godz. 19:36 ~MALACHITO
umysł świadomy jest umysłem kreatywnym ,to on myśli ,to z nim się identyfikujesz ,jest też umysł podświadomy jest jak magnetofon cały czas nagrywa a prawidłowo nie powinien ,ale w tych czasach ludzie tylko kupują i sprzedają a nie tworzą , przez co całe masy społeczeństw stają się infantylne trywialne i zaprogramowane ,do tego dzisiaj ludzie są pędzeni jak bydło przez co zapominają całkowicie że naturalnym stanem każdego człowieka jest spokój i harmonia , że czyjś chaos jest czyjś a nie twój ! że informacja jest tylko informacją ,dopóki twój mózg nie zrobi z niej użytku ,
musisz pojąć i zrozumieć zasadniczą różnicę miedzy pytaniami .Sprzedali mi te kłamstwa i chaos ? A czy sam je kupiłem ? bo oba te pytania się wielce różnią !
sprzedają ci kłamstwa? ! Ale to święte prawo sprzedawcy !
głębokie wewnętrzne ,duchowe oceny i wynikłe z tego konsekwencje dotyczą pytania co kupiłeś ?? jaki nonsens kolektywny zakupiła twoja i tak już zwiedzona duszyczka.
czy na prawde myślisz że celem edukacji jest nauka jakichś przedmiotów ?
celem edukacji jest zmiana myśli ,emocji ,zachowań i uczuć osobnika, łamiesz czyjeś wartości wewnętrzne przez łamanie i zmiane pojmowania indywidualności tak by osobnik stał się zgodnym ,homogenicznym ,przewidywalnym ,produktem -w ten sposób nie możesz mieć dobrze funkcjonującego społeczeństwa ,mając na drodze dewiantów odstających od społeczeństwa to jedyne co oni muszą robić to prać im mózgi
chyba zapomniałeś że twoja głowa powinna być tylko twoja!
Piątek, 19 września 2014 r. godz. 19:34 ~studentka KUL
Kościół tylko o czynieniu dobra mówił, a zło uskuteczniał. I tak jest od stuleci. Już dawno udowodniono, że człowiek rodzi się BEZ BOGA, i trzeba mu w łeb wtłoczyć pewne uwarunkowania, sposoby zachowania i myślenia. Ograniczyć jego zdolność percepcji i syntezy do spraw "wyłącznie słusznych". To dzięki tej zasadzie Wierzący nie potrafi ocenić świata inaczej niż przez pryzmat religii. Po prostu brak mu konstrukcji myślowych pozwalających na inną percepcję niż ta po przez wiarę. W tej percepcji świat bez wiary lub Boga nie istnieje. Zaatakowany argumentami broni się do upadłego, a przyparty do muru wykazuje daleko posuniętą agresję. Powód jest bardzo prosty. Argument logiczny ( prawdziwy ) wywołuje u Wierzącego konflikt - sprzeczność wewnętrzną i burzy świat do którego został uwarunkowany - i bez którego jego własna psycha nie może istnieć. Dlatego Wierzący tak broni się przed logicznymi argumentami, i tak broni wiary i kościoła, ponieważ w przypadku braku tych czynników nastąpiłaby destrukcja jego osobowości. Co ciekawsze Wierzący odczuwa strach, nie strach przed Bogiem, ale strach przed DRUGIM CZŁOWIEKIEM MYŚLĄCYM INACZEJ. Strach ten spowodowany jest właśnie możliwością zachwiania konstrukcji osobowości Wierzącego. W efekcie Wierzący czuje się najlepiej ( najbezpieczniej ) w stadzie Wierzących, podejmuje wszelkie działania aby to stado zwiększyć, i wyeliminować osobniki myślące inaczej. Z tego powodu u Wierzących obserwuje się propagację wiary, która często przyjmuje formy skrajne. Fakt ten doskonale potrafi wykorzystać instytucja nadzorująca Wierzących, w naszym polskim przypadku jest to głównie Kościół Katolicki. Z tego powodu kładzie ona ogromny nacisk na tzw. edukację młodzieży w szkołach oraz na katolicką rodzinę. Są to miejsca w których URODZONY BEZ BOGA, obnażony i chłonny umysł dziecka, zostaje uwarunkowywany. Nie ma lepszej więzi emocjonalnej dziecka niż z rodzicami, a w późniejszym wieku z grupą rówieśników. Uwarunkowani rodzice przygotowują grunt. Później idzie do szkoły w której podobni mu również uczęszczają na tzw. religię. Jeśli nie to dziecko czuje się jak odszczepieniec od grupy - a w tym wieku dzieci są bezlitosne dla "odmieńców". Odpowiednio tresowane dziecko dorasta i staje się uwarunkowanym rodzicem. CYKL ZACZYNA SIĘ OD POCZĄTKU
Piątek, 19 września 2014 r. godz. 19:26 ~studentka KUL
Normalny człowiek jak jest w potrzebie nie wzdycha do Boga, bo nic nie wskóra. |Mamy przykład na chorym ks.Warchoł Jerzym. Wszyscy się modlili o jego zdrowie i na nic to się zdało. Żadna modlitwa staremu Frankowskiemu też nie pomoże. Wszyscy musimy umrzeć, wcześniej czy później. Modlitwa wcale nie idzie do Boga. Bez pomocy medycznej JPII też by jużnie żył a poślubił Waszego Boga. I co Ty na To przedmówco?
pewnych wywodów nie należy komentować. historia naszego kraju, jest długa, piękna i zarazem tragiczna. kościół zawsze był i jest obecny przy tworzeniu dziejów polski. także we wspomnianej historii byli obecni źli ludzie, niekoniecznie wierzący. popisywanie się, wyciąganie jednostronnych wniosków, przyklejanie łatki jednej opcji jest niemoralne. w każdym środowisku znajdzie się żmija. trzeba pamiętać, że kościół był opoką w czasach komunistycznych, ale jakoś nikt tego teraz pamiętać nie chce. no , ale może stare polskie przysłowie da co niektórym do myślenia, " jak trwoga, to do Boga".
Piątek, 19 września 2014 r. godz. 18:21 ~studentka KUL
Prawda o religii w polskich szkołach.
W jednym z wywiadów bp. Pieronek stwierdził, że Konkordat jest jednym z najważniejszych osiągnięć Polski po transformacji ustrojowej, że umowa ta, to wielka korzyść dla naszego kraju. Jednakże pominął już kwestię, że podpisanie konkordatu przez odwołany rząd moralnie "nie uchodzi". Biskup pominął też, że konkordat znacznie obciąża finansowo biedne państwo. Pominął także fakt, że Kościół odzyskał z wielką nawiązka ziemie zabrane po wojnie, a mimo to nadal pobiera za nie pieniądze ze Skarbu Państwa (geneza Funduszu Kościelnego). Biskup pomija cały kontekst historyczny stosunków Kościoła w Polsce z Polską. Czy według biskupa Pieronka dalej wymienieni biskupi (i nie tylko) to były okazy patriotyzmu, czy zdrady: Szczepanowski, Muskata, Kordecki, Radziejowski, Massalski, Kossakowski, Poniatowski, Feliński, Kaczmarek, Adamski, Sokołowski.
Jeśli chodzi o edukację religijną, biskup pominął fakt, że religię wprowadzano do szkół łamiąc prawo. Kościół obiecywał naukę religii za darmo, ale po kilku latach jednak wystąpił o kasę, dzięki czemu stworzyła się taka sytuacja, że Kościół prowadzi swoją indoktrynację, a państwo mu jeszcze za to płaci. Łatwo obliczyć, ile kosztuje Polaków nauka tego zbędnego przedmiotu. Koszt zorganizowania tylko jednej lekcji w tygodniu wynosi rocznie w skali całego kraju aż 750 milionów złotych. Pensje zatrudnionych w szkołach 30 tysięcy nauczycieli religii kosztują przeciętnie budżet aż 1 miliard 80 milionów złotych rocznie! Jednak jak widać na religię się w Polsce pieniędzy nie żałuje. Oszczędza się za to na nauce etyki. Dyrektorzy szkół z reguły odmawiają zatrudniania nauczycieli tego przedmiotu i w Polsce pracuje ich zaledwie kilkuset. Nic nie zmienia tu fakt, że podręczniki etyki napisane są również przez duchownych katolickich.
Religia w szkole i przedszkolu jest jednym z fundamentów państwa wyznaniowego. Nauczanie jej, zwłaszcza w przedszkolu i niższych klasach, jest de facto przymusowe, gdyż nie uczęszczanie przez dziecko (zwłaszcza dziecko niewierzących rodziców) na te zajęcia oznacza dla niego napiętnowanie. Nie ma bardziej wymownego przejawu dominacji ideologicznej katolicyzmu w demokratycznej Polsce i uzależnienia państwa polskiego od ideologii katolickiej, niż przymus skierowany do małych dzieci. Określenie tego stanu rzeczy jako "naruszenie zasady świeckości państwa" byłoby niestosownym eufemizmem.
Co dała nauka religii katolickiej w szkołach? Można uczciwie stwierdzić, że dała efekty dokładnie przeciwne, niż oczekiwane. Nie zahamowała demoralizacji polskiej młodzieży szkolnej, nie powstrzymała narkomanii ani alkoholizmu. Liczba przestępstw, osób uzależnionych i samobójstw wśród nieletnich wykazuje od 1990 r. stałą tendencję wzrostową i nic nie wskazuje na zmiany. Patrząc na oficjalne statystyki nie zauważamy niestety żadnych pozytywnych skutków nauczania religii, a nawet wręcz przeciwnie. Ze statystyk wyłania się przygnębiający obraz postępującej demoralizacji i frustracji polskich nieletnich.
A może katoliccy duchowni są jednak wzorcem moralnym dla polskiej młodzieży? Patrząc na niektórych z nich - trudno w to uwierzyć. Wielu najwyższych duchownych daje przykłady cynizmu, karierowiczostwa i chciwości. Katolicyzm uczy, że każdy grzech można odpuścić przy pomocy duchownych, oczywiście - za odpowiednią opłatą. Boga traktuje się jak przekupnego urzędnika, którego można kupić natręctwem, lizusostwem lub łapówką. Przegrani są tylko biedni albo naiwni.
Jednocześnie katolicyzm powierzchownie naśladuje inne religie: ciągle zmienia doktrynę, naśladuje nie tylko prawosławie (np. kult ikony Matki Boskiej Częstochowskiej), protestantyzm (np. zakaz handlu w niedziele), ale nawet ekologię, szamanizm i ruch New Age (np. ekstatyczne tańce w lnianych giezłach i bicie w bębny na Lednicy) oraz tak zwane "sekty destrukcyjne" (np. bezkrytyczny kult duchowego przywódcy - papieża, rozwój dewocyjnych organizacji o strukturze totalitarnej - Focolare, Opus Dei, itp.). Katolicyzm przypomina moralnego i doktrynalnego kameleona. Nie można oczekiwać, że taki relatywizm doktrynalny i moralny da młodzieży podstawy do budowania stabilnej i odpornej osobowości.
Od każdego nauczanego w szkole przedmiotu oczekuje się konkretnych efektów: matematyka pomaga nauczyć się liczenia, język polski-poprawnego pisania, mówienia i czytania. Religia miała dać młodzieży przynajmniej minimalne podstawy moralne. Niestety nie dała, a nawet wręcz przeciwnie - przyczyniła się do postępującej demoralizacji nieletnich.
Przez 19 lat z pieniędzy podatników utrzymuje się w Polsce tysiące katechetów, których działalność daje efekty dokładnie odwrotne od zamierzonych. Logicznym wnioskiem powinna być natychmiastowa likwidacja religii jako zbędnego, a nawet szkodliwego przedmiotu nauczania. Byłoby to jednak oczekiwaniem logiki tam, gdzie jej nigdy nie było i nie ma.
Każdego rozlicza się w Polsce z rezultatów jego pracy. Istnieje tylko jeden wyjątek - Kościół katolicki. On może bezkarnie obiecywać cuda, gruszki na wierzbie itp., które i tak nie spełniają się nigdy. I nie tylko nie spełniają się, ale przynoszą rezultat dokładnie odwrotny niż oczekiwano. I nikt nie ośmieli się zapytać - gdzie są pozytywne efekty tych obiecanek, modlitw i ogromnych nakładów finansowych?
KUL nadał tytuł Doktor Honoris Causa Wiktorowi Juszczence który gloryfikował i odznaczał medalami bandytów UPA. KUL nie jest uczelnią katolicką i nazwy moim zdaniem używa bezprawnie, pani Anna
i "studentka KUL" mogą spać spokojnie, Prezydent Stalowej Woli na pewno nie da pieniędzy kościołowi, chociaż ten robi dużo dobrej roboty dla społeczeństwa. Kościół pieniądze lubi, ale ich nie marnotrawi. Ciągle coś buduje a nie trwoni majątku jak nasi cywilni włodarze.
Piątek, 19 września 2014 r. godz. 15:20 ~studentka KUL
To jest bład niewybaczalny . Inwestować miasto powinno tylko w uczelnie świeckie. Pazerność kościoła katolickiego nie zna granic. Kościół nie powinien zarządzać przedszkolami, szkołami, gimnazjami i uczelniami, bo nigdy nie uwolnimy się od mafii watykańskiej.
nie Monika sądząc po twarzach i nazwiskach z całą pewnością to powinno nazywać się już ,,masoński uniwersytet lubelski '' MUL.
infiltracja nie zna już granic
jeszcze obniż swoje postrzeganie i zwróć uwagę na pomnik jana pawła 2 przed ,,nowym kościołem '' zobacz jak papież salutuje a na piersi ma symbole masońskie
to watykańska wszetecznica ,a pogański pomnik na rondzie ?!
bez komentarza
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.