Wtorek, 10 czerwca 2014 r. godz. 11:11 /Anna Tomczyk/
FRAC planuje rozbudowę centrum i elegancką galerię
FRAC chce być konkurencyjny dlatego planuje rozbudowę swojego centrum handlowego w Stalowej Woli i przekształcenie go w galerię. Fot. Anna Tomczyk
Centrum Handlowe FRAC dostało zgodę władz Stalowej Woli na kupno działki, którą aktualnie dzierżawi. Sieć planuje w najbliższym czasie rozbudowę swojego obiektu tak, aby powstała w nim nowoczesna galeria handlowa.
Mimo wątpliwości części radnych, rada miejska zgodziła się na sprzedaż działki między ul. Niezłomnych a ul. Handlową w Stalowej Woli sieci FRAC, która ma w tym miejscu swój obiekt i dużą powierzchnię parkingową.
Na sprzedaży tego terenu miasto może zarobić około 4 mln zł. Aktualnie dochody miasta z dzierżawy wynoszą 130 tys. zł rocznie. Po sfinalizowaniu transakcji, FRAC wystąpi o pozwolenia, a następnie rozpocznie realizację projektu, który został przygotowany w 2008 roku. Na czas przebudowy obiekt zostanie zamknięty. Według zapowiedzi inwestora może to potrwać kilka miesięcy.
- "Zainwestowaliśmy w ten obiekt do tej pory 20 mln zł, ale zrobiliśmy to źle i chcemy to teraz naprawić" - wyjaśnił Zbigniew Wiśniewski ze spółki FRAC. - "Realizacja tego projektu będzie kosztować nas około 9 mln zł, ale musimy to zrobić jeśli chcemy być konkurencyjni i sprowadzić do siebie duże sieci" - dodał.
Wiśniewski zapowiedział, że po rozbudowie powiększy się powierzchnia handlowa obiektu i zmieni się komunikacja wewnątrz niego tak, by sklepy były rozmieszczone dookoła. Pojawią się też dodatkowe elementy dekoracyjne m.in. patio i fontanna.
Radni byli sceptycznie nastawieni do pomysłu sprzedaży tej działki w obawie o interes lokalnego inwestora, który w sąsiedztwie wybudował Galerię Stal oraz prywatnych przedsiębiorców, którzy mają wykupione powierzchnie handlowe w budynku FRAC.
- "Nie będziemy się od nikogo odgradzać, a prywatnych właścicieli powierzchni w naszym budynku nie będziemy siłą usuwać. Zależy nam na dobrej współpracy" - zapewnił Wiśniewski.
Część radnych obawia się też, że teren ten w przyszłości zostanie odsprzedany przez sieć zagranicznemu inwestorowi. Inni zarzucali przedstawicielowi sieci, że FRAC nie dotrzymał niektórych swoich obietnic sprzed lat oraz to, że nie wspiera lokalnych inicjatyw. Wiśniewski tłumaczył, że nikt w Stalowej Woli nie zwracał się do spółki z prośbą o wsparcie finansowe, ale sieć jest gotowa pomagać lokalnemu środowisku tak jak robi to w innych miastach.
Niech miasto sprzeda wszystkie osiedla razem z ludźmi i ogrodzi siatką z banerami reklamowymi a przy wjeździe do miasta neon: STALOWA WOLA MIASTO GALERII (niegdyś miasto rowerów, ewentualnie jagodowa stolica polski).
Ludzie stąd uciekają, starsi mają daleko gdzieś te galeria, STAL świeci pustkami...po co tyle ich stoi? Można to inaczej zagospodarować
Ja słyszałem ze ta wizualizacja powstała dobre pare lat temu.
Być może została odgrzewana tylko po to aby zamknąć usta tym którzy mowili i pisali na necie, ze frac chce sprzedać te działkę z dużym zyskiem, wiec dlaczego miasto ma to im uniemożliwić i stracić dużo kasy.
Przecież frac ma dzierżawę wieczysta wiec bez kupowania gruntów może robić dalej inwestycje w ten swój barak.
Ale mi wydaje sie ze to ściema bo fakty są takie ze jak koło obwodnicy powstanie ta duża nowa galeria to FRAC padnie.
A tak to maja szanse nie stracić tylko zarobić zapewne duża kasę.
Wiec miasto jak chce im sprzedać te działkę to niech w umowie zrobi pewne zabezpieczenia aby Frac ich nie zrobił w bambuko.
Bardzo dobrze, tak trzymać. A jak się tym bredzącym tu nie podoba to nikt ich tu nie trzyma. Zapewne PiSdupki tak marudzą bo im źle że góóówno mają do tego.
Wtorek, 10 czerwca 2014 r. godz. 21:18 ~Zawiedziony...
Zasada jest i była jedna w nieruchomościach. Cena działek musi rosnąć. Sa tylko dwie znane metody żeby to osiągnąć. U nas wszyscy "kupcy" dzierżawią jedynie powierzchnie od zewnętrznego właściciela marketu, a ta staje się droga i finansowo drenująca w wyniku tego procesu. Wiecie jak płacą za prace w marketach..
130 tysięcy było za niskie, to po pierwsze, po drugie nie kojarzę żeby było hossa na rynku nieruchomości i żeby to był najlepszy moment na sprzedaż, po drugie idąc Twoim tropem sprzedajmy wszystko i niech miasto nie ma nic:) wkrótce zobaczyłbyś efekt, a po trzeci coś mi tu nie pasuje, Szlęzak każe mi czekać na efekty uczelni i inkubatora kilkadziesiąt lat a sprzedając liczy na doraźny efekt, a przecież przez te jego słynne kilkadziesiąt lat miałby te śmieszne 4 miliony, i wreszcie po czwarte każda sprzedaż w trybie bezprzetargowym rodzi różne niedomówienia....nie zapominajmy że gruntów nie przybywa w obrębie miasta.
Miasto musi sprzedawać grunty i nieruchomości żeby spłałcać dług który zorganizował nam prezydent Szlęzak realizując swoje urojone wizje:stadion, biblioteka, inkubator i jeszcze parę innych.
Wtorek, 10 czerwca 2014 r. godz. 13:24 ~ricko 12)(
I kolejna galreria ma ciul tyle tych galeri w stalowej Prima prawie pusta stal tak samo a jak wybujują jeszcze vivo to Na stalową na tak małe miasto za dużo tych galeri rzeszów to co innego
Zaraz się rzuci banda imbecyli i zaczna sapać na co kolejna galeria itp... a na to żeby wasze dzieci mialy prace, a jak macie wielkie ambicje że wasze dzieci po studiach beda mialy w Stalowej prace (magisterska) to się zdziwicie.... jak stare krowy zajeły stanowiska i muszą harować do 65 dlatego te galerie buduja z mysla dla absolwentow żeby zarabiały najniższą, a jak nie pasuje najniższa to nie wiem czego wy oczekujecie.... mieszkamy w Polsce i to się nie zmieni.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.