Stalowa Wola Stalowa Wola: Huta Stalowa Wola
Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej!
Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN
Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi
Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli
Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa
Encyklopedia miasta Stalowa Wola
Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych
Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego
Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego
Twoje konto
Strona główna  Stalowa Wola / Wiadomości Piątek, 26 kwietnia 2024 r. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
 Wiadomości lokalne
» Podsumowanie działań sfinansowanych ze środków norweskich
» Częste awarie sygnalizacji na skrzyżowaniu Chopina i Okulickiego
» Na Swołach zawalił się mostek
» Sklep Gentleman obchodzi 15 urodziny!
» Dyskusja nad wycinką lasu pod nową strefę gospodarczą. Jak przebiegała?
» Co można podarować mamie na urodziny?
» Majówka 2024 - PROGRAM
» Andrzej Szlęzak będzie mówił o problemach powiatu. Wiele spraw jest "bagnistych"
» Pędził 132 km ulicą Energetyków
» Co się dzieje z pnączami na ekranach akustycznych?
» Powstanie budynek z mieszkaniami treningowymi
» Roszady w Zarządzie Powiatu?
Więcej » 
 Zasłyszane...
"Możemy spodziewać się ruchu scenicznego, tańca, gestu, scenografii, efektów świetlnych i przede wszystkim fantastycznego doznania oczyszczenia naszego sumienia bo spektakle KTO właśnie takie są".
Marek Gruchota, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli.
 Imprezy w mieście
» COP: pokazy mody
» MR: rodzinna niedziela
» Majówka 2024
» Jubileuszowa Gala Gałązki Sosny
» Kabaret Nowaki w nowym programie
» Krwią Bohaterskiej Młodzi Zroszony
» Maria Kozłowa 1910-1999
» Muzeum COP: Matematyczny pociąg
» Z muzealnego skarbca
» Fikaj z Koziołkiem Matołkiem
Więcej » 
 Fotoreportaże
Stalowa Wola: Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli
»Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli
»Piknik w Parku Jordanowskim
»Otwarcie Parku Jordanowskiego
»SPS ze wsparciem Elżbiety Łukacijewskiej
»Kamień węgielny pod nowe osiedle Ogrodowe
Więcej » 
Wiadomości lokalne / EDU Strefa

Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 11:19     /Anna Tomczyk/
Na KUL rozpoczęła się konferencja o małżeństwie

Dziekan WZPiNoG KUL w Stalowej Woli ks. dr hab. Tomasz Rakoczy podkreślił, że Konstytucja RP jako małżeństwo definiuje związek zawarty między mężczyzną a kobietą.
Dziekan WZPiNoG KUL w Stalowej Woli ks. dr hab. Tomasz Rakoczy podkreślił, że Konstytucja RP jako małżeństwo definiuje związek zawarty między mężczyzną a kobietą.
Fot. Anna Tomczyk
O godzinie 9:00 na Wydziale Zamiejscowym Prawa i Nauk o Gospodarce Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w Stalowej Woli, rozpoczęła się ogólnopolska konferencja pt. "Małżeństwo jako zawarty związek mężczyzny i kobiety". Spotkanie zakończy się dyskusją około godziny 13:00.

- "Wracamy do tradycji corocznej konferencji na temat rodziny w prawie. Mam nadzieję, że dzisiejsze wydarzenie odnowi cykl tych konferencji" - mówił na wstępie dziekan wydziału ks. dr hab. Tomasz Rakoczy.

Dziekan przypomniał, że w tym roku obchodzona jest 50 rocznica uchwalenia przez Sejm PRL Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego.

- "W pierwszym punkcie tego kodeksu zapisano, że małżeństwo zostaje zawarte kiedy mężczyzna i kobieta jednocześnie obecni złożą przed Urzędem Stanu Cywilnego odpowiednie oświadczenia, że wstępują w związek małżeński" - podkreślił ks. Rakoczy. - "Ten obraz pozostaje w mocnej opozycji w dzisiejszych czasach wobec nacisków prawnych i legislacyjnych" - dodał.

Dziekan zaznaczył, że współczesny styl życia młodych ludzi, liczne rozwody, a także inicjatywy ustawodawcze dotyczące związków jednopłciowych i zmiany prawne w innych państwach, niszczą zapisany w Konstytucji RP model małżeństwa, który stanowi podstawę ustroju państwa i jest przez państwo chroniony. Zdaniem jednego z dzisiejszych prelegentów - dr Dominika Tyrawy, jakiekolwiek zmiany w tym zakresie wymagałyby zorganizowania ogólnokrajowego referendum.

Konferencja w auli przy ul. ks. Jerzego Popiełuszki 4, potrwa do godziny 14:00. Na 13:40 przewidziano rozpoczęcie otwartej dyskusji.

Po przerwie o godzinie 12:00 w planie konferencji są prelekcje na temat teologicznej promocji małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny oraz krytyki związków jednej płci, zawarcia małżeństwa kanonicznego przez pełnomocników ze szczególnym uwzględnieniem tożsamości płci oraz wpływu zmiany płci na możliwość zawarcia małżeństwa.

W ostatniej części spotkania omawiane będą kościelne małżeństwa bigamiczne rozpatrywane przez Trybunał Metropolitarny Łódzki i sytuacja małżeństw osób pozbawionych wolności. Na zakończenie odbędzie się wykład na temat analizy prawnej wybranych projektów ustaw o związkach partnerskich.

Strona do druku Drukuj artykuł    

Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,
coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net

Dodaj komentarz do artykułu »  

Czwartek, 29 maja 2014 r. godz. 20:09
~analiza
@ nick.Ty nie kumasz bo nie chcesz kumać czyli rozumieć.Jeśli tak jest to nawet nie masz pojęcia ze tak jest. zyczę zdrowia.
+0-0
Czwartek, 29 maja 2014 r. godz. 17:51
~Son
Do Jan>> jak już cytujesz to cytuj w całości ;) Mt 19:4-6 Mąż niech pełni swą powinność wobec żony, podobnie i żona wobec męża. Żona nie rozporządza własnym ciałem, lecz jej mąż; podobnie mąż nie rozporządza własnym ciałem, ale jego żona. Nie unikajcie się nawzajem, chyba że za obopólną zgodą, na jakiś czas, aby oddać się modlitwie. Potem znów bądź cie razem, aby szatan nie kusił was rozpustą. 1 Kor 7:3-5 Bądźcie sobie wzajemnie poddani w bojaźni Chrystusowej. Żony niech będą poddane mężom jak Panu, ponieważ mąż jest głową żony, jak Chrystus jest Głową Kościoła - On, Zbawca Ciała. I jak Kościół jest poddany Chrystusowi we wszystkim, tak żony niech będą poddane mężom. Mężowie miłujcie swoje żony, tak jak Chrystus umiłował swój Kościół i wydał za niego samego siebie, aby go uświęcić przez oczyszczenie kąpielą wody i słowem, aby postawić go przy sobie jako Kościół chwalebny, bez skazy i zmarszczki, czy czegoś podobnego, aby był święty i nieskalany. Mężowie tak powinni miłować swoje żony jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, siebie same go miłuje. Nikt nigdy nie znienawidził własnego ciała, lecz każdy je karmi i pielęgnuje, tak jak Chrystus Kościół. Otóż my tworzymy z Nim jedno Ciało. I tak mężczyzna opuści ojca i matkę, a złączy się ze swoją żoną i dwoje będą jednym ciałem. 32Jest to wielka tajemnica, a ja mówię w odniesieniu do Chrystusa i do Kościoła. Niech więc każdy z was tak miłuje swoją żonę jak siebie samego. Żona natomiast niech odnosi się do swego męża z szacunkiem. Hbr 13:4 Podobnie i wy, mężowie, bądźcie wyrozumiali w waszym pożyciu małżeńskim, gdyż kobiety to istoty delikatniejsze. Okazujcie im szacunek, bo i one dziedziczą razem z wami łaskę życia wiecznego. Niech nic nie zakłóca waszych modlitw! Amen :D
+0-0
Czwartek, 29 maja 2014 r. godz. 17:48
~Son
k0mar może zacznijmy od tego,że homoseksualizm nie jest chorobą ani uzależnieniem,nie jest tez patologią i nie ma żadnego wpływu na nasze życie - bo niby jakie ? Mieszkając obok homoseksualisty nie zmienisz orientacji gdyż jest to niemożliwe ( pragnę zauważyć,że homoseksualiści maja rodziców obojga płci -z kosmosu się nie wzięli ), nie jest narażone Twoje zdrowie czy majątek, no chyba,że ta osoba jest złodziejem i narkomanem ale orientacja nie ma tutaj nic do rzeczy i naprawdę nie wiem co jest gorszym złem, sąsiad złodziej czy sąsiadka głęboko wierząca która po nabożeństwie na ławce swoim językiem zło bliźniemu czyni ;) Tak czy siak na stosie nie mam zamiaru nikogo palić.Przemyśl i również życzę mądrości ;) ANALIZA ale cała konferencja tyczy się ludzi dorosłych a nie dzieci ;) Osobiście uważam,że gdyby ksiądz tak z dwa trzy razy oberwał od żony, był przez nią poniżany , poniewierany itp. to by mu się światopogląd zmienił ;) Zgadzam się z Tobą to co napisałaś to faktycznie jest absurd , Kościół się trochę w tym pogubił :)
+0-0
Czwartek, 29 maja 2014 r. godz. 14:00
~Jola
W takiej konfrencji winien brać jako ekspert prezes Jarek! Koniecznie!!!
+0-0
Środa, 28 maja 2014 r. godz. 21:14
~nick
Czy ktoś z Was "kuma" o co tej "analizie i komarowi" chodzi?, co chcą powiedzieć przez te niby filozoficzne wywody? Ja nie wiem.
+0-0
Środa, 28 maja 2014 r. godz. 20:54
~Jan
Pismo Święte naucza: "Żony niechaj będą poddane swym mężom, jak Panu, bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała. Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony mężom - we wszystkim. Ef5, 22-24 Kobieta niechaj się uczy w cichości z całym poddaniem się. Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem lecz [chcę, by] trwała w cichości. Albowiem Adam został pierwszy ukształtowany, potem - Ewa. I nie Adam został zwiedziony, lecz zwiedziona kobieta popadła w przestępstwo.Zbawiona zaś zostanie przez rodzenie dzieci" 1 Tm 2, 11-15 "Do niewiasty [Bóg] powiedział: Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą." Rdz 3, 16 "Tak jak to jest we wszystkich zgromadzeniach świętych, kobiety mają na tych zgromadzeniach milczeć; nie dozwala się im bowiem mówić, lecz mają być poddane, jak to Prawo nakazuje. A jeśli pragną się czego nauczyć, niech zapytają w domu swoich mężów! Nie wypada bowiem kobiecie przemawiać na zgromadzeniu." 1 Kor 14, 34
+0-0
Środa, 28 maja 2014 r. godz. 20:25
~analiza
@ Son . Nie masz racji w jednym miejscu. Gdy się rodzimy nie jesteśmy dziećmi Boga! Jesteśmy wtedy gdy nastąpi chrzest, I tutaj następuje manipulacja człowiekiem . Wierzę w Boga a nie w to co panowie przebrani w szaty kobiece głoszą. I co jest wredne ? A to że człowiek urodzony martwy wcześniej żyjący nie jest człowiekiem a płód w każdym momencie jest jest człowiekiem. Jakiś absurd !!!!
+0-0
Środa, 28 maja 2014 r. godz. 20:09
~student
zapytajcie pania dr barbare l o jej malzenstwo
+0-0
Środa, 28 maja 2014 r. godz. 19:06
~k0mar
Son Pięknie wypowiadasz się, ale brakuje mi w twoich przemyśleniach pewnego algorytmu. Posłużę się pewnym przykładem, aby to lepiej zobrazować. Tylko dwa słowa: Sodoma i Gomora. Historię na pewno znasz więc przejdę do rzeczy. Gdy wczytasz się dokładnie w tą historię zauważysz, że w Sodomie, którą bóg zniszczył do cna, poza jedną rodziną nie było człowieka zrównoważonego. Wszyscy - jak jest napisane - chcieli pobaraszkować z Aniołami, którzy byli gościnnie u Lota. Pytanie do Ciebie brzmi: czy nie jest Ci obojętne w jakim otoczeniu mieszkasz? Chciałabyś mieszkać pośród narkomanów, złodziei, bandytów itp? Jeśli jest to naprawdę obojętne, to gwarantuję Ci, że dziecko twoje nie będzie miało świetlanej przyszłości. Jeśli nie reagujesz a to, co się dzieje wokół Ciebie, to zgadzasz się z tym (cicha zgoda). Przemyśl. Życzę wiele mądrości.
+0-0
Środa, 28 maja 2014 r. godz. 14:07
~Pan X
Ale głęboka wiara i ugruntowana wiedza katechetyczna!!!!!!1 O zgrozo. Fakt, że są tacy jak "sun" to nic dziwnego, ale dlaczego obnoszą się z taką niewiedzą? Tego sam nie wiem.
+0-0
Środa, 28 maja 2014 r. godz. 11:56
~Son
Da się Ola da, tylko trzeba się pozbyć tej klatki umysłowej ;) Nigdzie nie jest napisane,że ja wierząc w Boga muszę latać do kościoła i uczestniczyć we wszystkich procesjach itp. Z reszta ja wszystkie dni święte święcę w pracy ;) Bóg jest wszędzie i wbij to sobie do głowy ;)
+0-0
Środa, 28 maja 2014 r. godz. 10:17
~Ola
Do Son. Każdy człowiek wierzący jest automatycznie praktykujący. Inaczej być nie może. Niewierzący natomiast oczywiście nie praktykuje. Nie ma bowiem takiej potrzeby. To oczywiste. O tej maksymie wie każdy WIERZACY CZLOWIEK. Nie kompromituj się wię i nie pisz takich farmazonów.
+0-0
Środa, 28 maja 2014 r. godz. 09:34
~Son
Jestem katoliczką ( wierząca ale nie praktykująca), wierzę w Boga bo ...łatwiej mi z tą wiarą żyć.Religię w szkole miałam i uczęszczałam,wszelkie sakramenty również przeszłam.Dziecko ochrzciłam, sama chrzczona jestem ale nie uważam się za kogoś z ciemnogrodu katolickiego i nie zgadzam się też z poglądami Kościoła na niektóre sprawy, czasami mnie one nawet irytują.Ostatnio dochodzę do wniosku,że Kościół z Bogiem spotkali się na rozdrożu, Bóg poszedł w prawo a Kościół w lewo a ludzie poszli za Kościołem. Nie moją sprawą jest kto z kim żyje, z kim sypia i na kogo chce się kreować. Jeśli mężczyzna chce stać się kobietą ( lub odwrotnie) to jest jego wybór, jego sumienie i jego sprawa-nie moja. Jeśli dwie osoby tej samej płci chce ze sobą żyć w związku to to jest ich sprawa-nie moja. Jeśli dwoje ludzi się rozwodzi to też jest ich decyzja i wybór i nic mi do tego. Zgadzam się z przedmówcami, Kościół najpierw powinien popatrzeć wewnątrz siebie ( bo sam idealny nie jest, co realista pięknie opisał) a potem starać się w delikatny sposób wskazywać drogę innym nie zmuszając ani nie wywierając nacisków do jej obrania.Czy ja odwróciłam się od Boga?- nie, raczej przestałam księdza traktować jak świętego który wie wszystko najlepiej i najlepiej się na wszystkim zna bo patrząc na to wszystko z zboku to ksiądz prowadzi swoje "krucjaty" przeciwko "odmieńcom"w imię tego który nauczał by kochać bliźniego jak siebie samego bo przecież wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi ;) Amen.
+0-0
Środa, 28 maja 2014 r. godz. 06:34
~Doswiadczona
Jestem przerazona tymi wypowiedziami.Pewnie macie po kilkanascie lat i wydaje sie wam ze swiat nalezy do was.Moj Boze jak mozna byc tak zaslepionym.JezeliBog upomni sie o ciebie poznasz go .Obyscie mieli tyle szczescia.
+0-0
Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 23:10
~Seb
R.nij się,panie ... Nich każdy żyje z kim i jak chce. Gó.o cię to obchodzi. STOP kat..mu Ciemnogrodowi!
+0-0
Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 21:49
~ZeZ
W nauczaniu religijnym nie tylko chodzi o wdrożenie dogmatów, lecz chodzi wręcz o niedopuszczenie do rzetelnego rozumowania, sprawdzania, powątpiewania, sprzeciwu, kontroli, chodzi o zasłonięcie się tajemniczością, o zagwożdżenie umysłu, o podanie wszelkiej wątpliwości za grzech i bezbożność, wpojenie wiary w słowa księdza na mocy jedynie przyzwyczajenia, przykładu i obawy; chodzi o niepatrzenie własnymi oczyma, o zaślepienie ślepej tradycji, rutyny, posłuszeństwa, przysięgania (in verba magistri), chodzi o wpojenie w młode umysły nastawienia dogmatycznego. W ten sposób zawczasu odsuwa się dziecko od poznania prawdy i rzuca się je na pastwę zabobonu, świętej wiary ojców, przymusu religijnego w domu i w szkole, propagandy klerykalnej, na pastwę wszystkich panujących zwyczajów ogłupiania, począwszy od spirytyzmu, okultyzmu, oszustwa "uczonych", naiwnie wierzących w duchy i media, wróżby i cuda i chodzących do spowiedzi, a kończąc na poglądowej nauce religii, która ze swymi rysunkami Boga, raju, piekła, aniołów oraz wyszukiwaniem symbolów porównawczych dla "wyjaśnienia" dogmatów kościelnych jest jednym z niewątpliwych objawów zwyrodniena i schorzenia umysłowości w całym świecie.
+0-0
Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 20:48
~brat siostry
Do zrównoważony. Masz rację .Człowiek rodzi się bez Boga. Moja siostra urodziła się martwa i ksiądz odmówił pochówku bo zygota czyli nie istota ludzka. Tato w nocy poszedł na cmentarz z trumną siostry i pochował Ją w grobie na miejscu wcześniej zmarłej starszej siostry.Niech ci pastuchy dusz szkolą barany i nie mówią że nauczają owieczki i nazywają je wiernymi.
+0-0
Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 20:43
~grgamel
Gośc na zdjęciu wygląda jak Gargamel :)
+0-0
Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 19:22
~stalowiak
Na takie konferencje chodzą tylko nawiedzeni.
+0-0
Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 16:44
~Gość
Ooooo wypowiadają się Ci co byli na konferencji.... Wypadałoby przed wypowiedzią zapoznać się z tematami referatów.......
+0-0
Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 15:57
~zrównoważony
Kościół tylko o czynieniu dobra mówił, a zło uskuteczniał. I tak jest od stuleci. Już dawno udowodniono, że człowiek rodzi się BEZ BOGA, i trzeba mu w łeb wtłoczyć pewne uwarunkowania, sposoby zachowania i myślenia. Ograniczyć jego zdolność percepcji i syntezy do spraw "wyłącznie słusznych". To dzięki tej zasadzie Wierzący nie potrafi ocenić świata inaczej niż przez pryzmat religii. Po prostu brak mu konstrukcji myślowych pozwalających na inną percepcję niż ta po przez wiarę. W tej percepcji świat bez wiary lub Boga nie istnieje. Zaatakowany argumentami broni się do upadłego, a przyparty do muru wykazuje daleko posuniętą agresję. Powód jest bardzo prosty. Argument logiczny ( prawdziwy ) wywołuje u Wierzącego konflikt - sprzeczność wewnętrzną i burzy świat do którego został uwarunkowany - i bez którego jego własna psycha nie może istnieć. Dlatego Wierzący tak broni się przed logicznymi argumentami, i tak broni wiary i kościoła, ponieważ w przypadku braku tych czynników nastąpiłaby destrukcja jego osobowości. Co ciekawsze Wierzący odczuwa strach, nie strach przed Bogiem, ale strach przed DRUGIM CZŁOWIEKIEM MYŚLĄCYM INACZEJ. Strach ten spowodowany jest właśnie możliwością zachwiania konstrukcji osobowości Wierzącego. W efekcie Wierzący czuje się najlepiej ( najbezpieczniej ) w stadzie Wierzących, podejmuje wszelkie działania aby to stado zwiększyć, i wyeliminować osobniki myślące inaczej. Z tego powodu u Wierzących obserwuje się propagację wiary, która często przyjmuje formy skrajne. Fakt ten doskonale potrafi wykorzystać instytucja nadzorująca Wierzących, w naszym polskim przypadku jest to głównie Kościół Katolicki. Z tego powodu kładzie ona ogromny nacisk na tzw. edukację młodzieży w szkołach oraz na katolicką rodzinę. Są to miejsca w których URODZONY BEZ BOGA, obnażony i chłonny umysł dziecka, zostaje uwarunkowywany. Nie ma lepszej więzi emocjonalnej dziecka niż z rodzicami, a w późniejszym wieku z grupą rówieśników. Uwarunkowani rodzice przygotowują grunt. Później idzie do szkoły w której podobni mu również uczęszczają na tzw. religię. Jeśli nie to dziecko czuje się jak odszczepieniec od grupy - a w tym wieku dzieci są bezlitosne dla "odmieńców". Odpowiednio tresowane dziecko dorasta i staje się uwarunkowanym rodzicem. CYKL ZACZYNA SIĘ OD POCZĄTKU
+0-0
Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 15:38
~Wieska
W niczym. Tak z ciekawości pytam... Bo nikt nikogo do niczego nie zmusza.
+0-0
Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 15:38
~olek
Ksiądz jest ostatnim człowiekiem, który może opowiadać o małżeństwie, rodzicielstwie, odpowiedzialności i stresach związanych z rodziną. Albo zamilczeć, albo opowiadać o hipokryzji, oszukiwaniu siebie, Boga i ludzi. A celibat wyrządza tym ludziom olbrzymią krzywdę.
+0-0
Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 15:29
~wiechu
@Wieśka,a w czym problem?"Katolicy" się odzywają.Od rana szczekają ci,co mają władzę,kasę(posłowie,IPN)."Cierpiętnicy"na stołkach.Dzięki komu?
+0-0
Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 15:22
~realista
Jako zatwardziały antyklerykał obserwuję kościół katolicki. Jego wiernych, kapłanów, hierarchów. Analizuję czasami jego historię i dogmaty. Obserwuję jego wyczyny. Te z historii i te teraźniejsze. Z coraz większym zdumieniem, zastanawiam się, jak to jest możliwe, że coś tak absurdalnego i tak skierowanego przeciwko człowiekowi, może w tak masowym wymiarze egzystować. Przez niemal dwa tysiące lat trzymać władzę nad umysłami ciągle tak ogromnej rzeszy ludzi. Bo czymże była i jest i zapewne będzie ta przedziwna instytucja.Bo Kościół katolicki jest instytucją. Jest instytucją i jedną z największych na świecie sekt wyspecjalizowanych w doskonałym praniu mózgu owieczkom swoim. Jest instytucją i sektą zarazem. Mroczną i tajemniczą w jakiś ciemny sposób. Czym tak naprawdę jest ten potężny twór, trzymający władzę nad umysłami ogromnych mas ludzkich?Przecież zawsze był i jest i chyba jeszcze długo będzie wrogiem zapiekłym wszelkiego postępu, rozwoju nauki, oświecenia i wolnej myśli. To Kościół katolicki przez cale wieki czynił z kobiety istotę gorszą, niższą i nieczystą. Dlatego nie ma w Kościele kobiet kapłanek. Są za to kapłani i mają służebnice swoje. Kościół katolicki sprowadził kobietę do roli istoty niższego gatunku. Będącą tylko i wyłącznie służącą mężczyzny. Mającą tylko rodzić dzieci. Do roli inkubatora służącego do rozpłodu. Kościół katolicki, z erotyzmu, jego całego piękna, uczynił mroczny i czarny grzech, odmawiając człowiekowi prawa do radości. Seks, miłość wolną, piękną, pełną doznań duchowych i zmysłowych, sprowadził do podziemia ludzkiej świadomości i trzyma w tym przekonaniu swoich wyznawców do dzisiaj, sprowadzając go tylko do czystej prokreacji Kobiety w czasach Świętej Inkwizycji płonęły na stosach, oskarżane o czary, przedtem poddawane nieludzkim torturom, aby wydobyć zeznania. Przez kilkaset lat jej działania ( od roku 1215 ) na stosach spłonęły setki tysięcy ludzi, za to tylko, że ktoś na nich rzucił cień podejrzenia. Na stosach płonęli również ludzie nauki, sztuki, oświecenia i postępu. Najwięksi myśliciele mieli z nią do czynienia. Palono wszystkich. Kobiety, starców, idiotów i kilkuletnie dzieci. Całe miasteczka i wioski. Za sprawą Świętej Inkwizycji - Kościoła, rozwój cywilizacyjny w Europie został zahamowany na minimum dwieście - czterysta lat. Instytucji rozwiązanej oficjalnie dopiero w połowie dziewiętnastego wieku. (1859r.)Kościół w imię krzewienia jedynie słusznej wiary (czytaj złoto i kamienie szlachetne), prowadził krucjaty, mordując "wierzących inaczej". Najpierw krucjaty do Ziemi Świętej, by walczyć z niewiernymi. Gdy ich już zabrakło, w kolejnych wiekach konkwistadorzy nawracali "dzikusów" "ogniem i mieczem". Z Bogiem na ustach", mając przy tym błogosławieństwo Papieża, mordowali miliony Azteków i Indian południowoamerykańskich, grabiąc ich ze złota i drogocennych kamieni, nie oszczędzając nawet dzieci. Zapisał się również niezwykłą pazernością i chciwością, gromadząc majątki pochodzące z grabieży i wszelkiego rodzaju dobra. Za przyczyną w/w Świętej Inkwizycji, majątki ludzi oskarżanych o czary, przechodziły na własność Kościoła. W imieniu walki z herezją, Kościół zagarnął gigantyczny majątek templariuszy, a członków tego zakonu spalił na stosach.Nie ustaje w tej działalności do dzisiaj. Bo czymże innym jest wymuszanie składek od wiernych np. na modernizację kościoła lub plebanii.Wymyślił celibat w trosce aby spadkobiercy księży nie mogli majątku posiadać. Nie jest żadną tajemnicą, iż księża dzieci posiadają. Dzieci, które do tego co kościelne, w ramach spadku po ojcu nie mają do niego żadnego prawa.Doprowadził do perfekcji sztukę fałszerstw, kłamstw i przeinaczeń. Przez całe wieki tworzył dogmaty, wynaturzone prawa wmawiając "owieczkom swoim" boskie ich sprawstwo. Wykorzystując bezlitośnie przez całe wieki nieumiejętność czytania i pisania ogółu społeczeństwa, poprzez niedopuszczanie do szerokiej oświaty, księża trzymali lud w ciemnocie, ryzach i posłuszeństwie. W tych czasach nawet władcy byli analfabetami, co skwapliwie wykorzystywał kler. Na tym budował swoją siłę i potęgę. Jakby tego było mało, najczęstszą przyczyną zgonu kolejnych Papieży była trucizna i sztylet. Maluczkim kazano żyć w cnocie i ubóstwie. Hierarchowie Kościoła zaś z przyjemnością chadzali do lupanarów i burdeli. Papieże utrzymywali nałożnice i kurtyzany. Opływali w przepychu, a ciemny lud miał płacić podatki, pokutować i samobiczowanie uprawiać.
+0-0
Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 15:14
~odmieniec
Co oni wiedzą o miłości, małżeństwie, macierzyństwie i rodzinie? A nic. Żyją od wieków w celibacie, cudzołożą albo dopuszczają się zbrodni, bo czymże jest pedofilia? Zboczeńcy będą ludzi nauczać a sami nie przestrzegają swoich kazań bożych. Już dawno pojęłi jako pierwsi, że boga nie ma i dlatego tak pasożytują na ciemnym narodzie i grzeszą okrutnie.
+0-0
Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 15:13
~Wieska
Wiechu, pytanko jedno - czy Twoje dzieci/ dziecko jest ochrzczone? I drugie - jestes lub byles ochrzczony?
+0-0
Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 15:09
~studenkta KUL
Ta bezgraniczna władza klerykalnej sekty watykańskiej jest spowodowana chrzczeniem nieświadomych dzieci w niemowlęctwie i indoktrynacja religijna od najmłodszych lat.Kapłani prawie że wszystkich większych religii już dawno to odkryli że im wcześniej będzie się dzieciom wmawiać i wbijać do głów mitologie i brednie religijne wymyślone przez tych szamanów to z biegiem lat ludzie będą uważali to za prawdę.I będą łatwiej mogli ludem rządzić.I tak się to dzieje od 1500 lat.Sekta kapłanów katolickich jest najbardziej zbrodniczą,obłudną,pazerną i zboczoną organizacją religijną wyrosłą z chrześcijaństwa.Tak otumania ludzkie umysły że duża część w nich wierzących potrafi bronić swoich guru nawet jak wyjdzie na jaw że są zboczonymi sadystami gwałcącymi nieletnie i niewinne dzieci.Kler widzi że jest bezkarny więc korzysta z tego kradnąc,gwałcąc i szabrując państwa których rządy na to pozwalają a ludzie się nie sprzeciwiają.Bo od dziecka mają wpajane że ksiądz to jest następcą boga i trzeba go czcić.Choć by był nawet i zboczonym sadystą gwałcącym niewinne dzieci.Takie są właśnie wartości katolickie...
+0-0
Wtorek, 27 maja 2014 r. godz. 15:03
~wiechu
Koloratki o małżeństwie?Może poruszycie temat Generała Jaruzelskiego?W Stalówce też niech się wypowiedzą.
+0-0
Stalowka.NET - Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i okolic
Copyright 2001 - 2024 Stalowka.NET
  » O nas  » Redakcja  » Reklama  » Kontakt
Wszelkie prawa zastrzeżone.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.