|
Poniedziałek, 12 maja 2014 r. godz. 12:19 ~rozeznany | Bylo tyla chetnych chcacych cos powiedziec i czego nikt nie zglasza sie na policje? wystarczy zadzwonic i umowic sie z policjantem i pojsc zlozyc zeznania. Nie rusza was smierc drugiego chlopaka? wszyscy sie boja bo kasa najwazniejsza!!! |
00 |
Sobota, 10 maja 2014 r. godz. 10:28 ~pl | nim zaczeli szlifować magnez to 1 co powinni iść do szatni i ubrać ubrania ognioodporne do takich prac powinny być takie ubrania ja tak myśle że tak powinno być i myśle że wtedy by nie było 90% poparzenia |
00 |
Sobota, 10 maja 2014 r. godz. 09:58 ~polak | te chłopaczki pewnie nie zdawali sobie sprawy co robią i z czym maja do czynienia mam na myśli magnez;)pamiętajcie szkoda zdrowia za te marne 1900zł. |
00 |
Sobota, 10 maja 2014 r. godz. 00:34 ~ng | No teraz to mnie wk....!!! Odrębne śledztwo prowadzi PIP??? A może PIP napisze ile razy były zgłaszane nieprawidłowości i zaniedbania w zakładzie???I co z tym zrobili???Wielkie GÓWNO bo pewnie w łapę brali i tyle!!!!!!! Sami powinni się stać obiektem zainteresowania prokuratury!!! |
00 |
Piątek, 9 maja 2014 r. godz. 17:04 ~@ | Jakie ubrania ognioodporne? Jaka wentylacja? O czym my mowimy jak tam nawet drzwi w kiblach nie ma!!! |
00 |
Czwartek, 8 maja 2014 r. godz. 18:49 ~Obiektywnie patrzący | Przykro to pisać, ale obiektywnie rzecz biorąc osoby z tak rozległymi poparzeniami mają znikome szanse na przeżycie. W wysoko rozwiniętych państwach jak np. USA przeżywalność przy poparzeniach powyżej 90% ciała wynosi 15%. Dla odmiany w niskorozwiniętych jak Indi1 to jakieś 2%. Podejrzewam, że dla Polski będzie to ok. 5%. Poza tym poparzenia tak wielkiej powierzchni ciała wiążą się z niewyobrażalnym cierpieniem. To po czyjej stronie jest wina wykaże śledztwo i ostatecznie orzeknie sąd. Póki co nie można z całą pewnością powiedzieć, że wina leży wyłącznie po stronie pracodawcy. Mam nadzieję, że jeśli były jakieś niedopatrzenia lub prawo zostało złamane to odpowiedzialne za to osoby poniosą odpowiedzialność. Prosze pamiętać, że póki ktoś nie zostanie skazany nie można mówić, że jest na pewno winny. Bardzo wiele osób o tym zapomina... Sam pracowałem w firmie gdzie konieczne było przestrzeganie warunków BHP w celu zachowania zdrowia. Niektórzy kierownicy chcieli żeby ludzie pracowali szybciej bez zachowania zasad BHP. Niektórzy tak robili jednak w przypadku wypadków wina była po ich stronie, a tłumaczenie, że odzież robocza niewygodna itp. mogli sobie wtedy wsadzić gdzieś. Jeśli coś zagrażało mojemu bezpieczeństwu odmawiałem wykonania tego. Dla mnie to jest naturalne. Jeśli ktoś ryzykuje swoje życie lub zdrowie w ten sposób to jest po prostu głupi. Przez takie właśnie osoby jest ciche przyzwolenie na łamanie zasad BHP przez kierowników debili. Dopiero kiedy coś się stanie jest wielka afera. Podobnie jeśli ktoś woli milczeć bo inaczej utną mu premie. Kiedyś może tego słono żałować bo zdrowia za te premie nie wróci. Z całym szacunkiem, ale jeśli Ci chłopcy zdawali sobie sprawę w jak niebezpiecznych warunkach pracują, podpisywali szkolenia BHP nie chodząc na nie i godzili się na to wszystko to niestety wina również leży po ich stronie. Inna sprawa jeśli nie mieli wiedzy, że w jakiś sposób może zostać wywołany pożar i celowo wprowadzono ich w błąd. Wtedy jest to niedopuszczalne draństwo. Normy są podnoszone na skutek wydajnej pracy załogi. Odsyłam tutaj do zapoznania się z metodami usprawniania pracy. To, że ktos pracuje szybko (zapewne aby uzyskac premie) jest właśnie powodem podnoszenia normy. Względem tego reguluje się normy, ale to już bardziej rozległy temat. Dla przykładu w mojej firmie normy skoczyły o 300% od kiedy załoga została wymieniona na samych Polaków, którzy mieli możliwośc uzyskania premii za wydajną pracę. Co do niekompetencji kadry kierowniczej w tej firmie można jedynie na tym ubolewać. Ja osobiście wolałbym poszukać pracy, w której mnie szanują i odmawiał pracy w warunkach niebezpiecznych. Nawet jeśli wiązałoby się to z przeprowadzką w inne miejsce. Tak długo jak ludzie będą się zgadzać na takie traktowanie tak długo będzie to w ten sposób działało. Gdyby nie było chętnych do pracy to nagle okazałoby się, że trzeba podnieśc płace, traktować ludzi z szacunkiem, zapewnić warunki bezpieczeństwa. |
00 |
Czwartek, 8 maja 2014 r. godz. 15:10 ~nukkkk | Nie mieli ubran ognioodpornych, nie bylo wentylacji w tym baraku, nie bylo kamer zeby nie nagrywaly razacego naruszenia przepisow. |
00 |
Czwartek, 8 maja 2014 r. godz. 11:35 ~polak | ciekawe czy mieli ubrania OGNIOODPORNE ????właśnie ciekawe ? czy były jakieś zabezpieczenia ? |
00 |
Czwartek, 8 maja 2014 r. godz. 11:26 ~redakcja | do rodzina: proszę zapoznać się z prawem prasowym oraz innymi pokrewnymi. Komentarze ani e-maile do udostępniania takich informacji nie służą! Tym bardziej, że nikt nie ma pewności, iż pochodzą od rodziny bo nie zawierają podstawowych informacji jak chociażby numer telefonu, aby je przez nas potwierdzić. |
00 |
Czwartek, 8 maja 2014 r. godz. 11:25 ~Barack | Szanowna "rodzino"! Moim zdaniem , podanie grupy krwi chłopaków jest jak najbardziej wskazane , dlatego że jeśli mają rzadko występującą grupę krwi to w banku może jej po prostu nie być i trzeba będzie szukać ludzi z taką grupą . Dobrze by było ,żeby ktoś z was tę akcję jakoś koordynował , żeby nie było tak że jednego dnia pójdzie np. 20 osób a następnym razem nie pójdzie nikt. Krew w banku też nie leży wieki jeśli utraci ważność jest wyrzucana. |
00 |
Czwartek, 8 maja 2014 r. godz. 11:23 ~rodzina | dodaliscie moj komentarz ale co mi z dodania jak prosilam zeby dodac caly artykul... Nic nie chcecie pomoc nawet danych do rodziny nie chcieliscie dodac, danych firmy nie wstawiacie, czy wy sie ich boicie. ponawiam prosbe o dodanie artylulu ! |
00 |
Czwartek, 8 maja 2014 r. godz. 11:21 ~Ślonzak | Kiedyś, dawno temu, mój śp. nauczyciel chemii, w 5 klasie szkoły podstawowej, do grubej menzurki z wrzącą wodą wrzucił opiłek, gdzieś 1x2 mm magnezu. My małolaty, byliśmy zszokowani właściwościami nowo poznanego pierwiastka chemicznego. Po ok. pół wielu, jak słyszę o jakiejkolwiek obróbce magnezu w mej świadomości zapala się czerwony wykrzyknik.
Dlatego rodzinom i chłopakom bardzo współczuję. Liczę na to, że szefowa stalowowolskiej prokuratury jest osobą bardziej wykształconą i inteligentniejszą niż ja, a jako osoba publiczna, przedstawiciel władzy i nawet patriotka, zrobi to, co do niej należy, bo Polska to nie Bangladesz. |
00 |
Czwartek, 8 maja 2014 r. godz. 10:31 ~pracownik | teraz koledzy pomoga zeznajac prawde!!!!chlopaki troche odwagi i pomozecie w ten sposob!!! |
00 |
Czwartek, 8 maja 2014 r. godz. 09:46 ~rodzina | Bardzo prosze redakcje o dodanie artykulu o oddawaniu krwi. Wyslalam Panstwu maila ale nikt nie odp. Konkurencyjny portal juz dodal. Chociaz raz okazcie swoje dobre serce.
PS Jesli dodacie post to prosze dopisac ze grupa krwi jest obojetna. |
00 |
Czwartek, 8 maja 2014 r. godz. 09:43 ~gerald | Przekaz informacji działa - cały czas zgłaszają się osoby do oddania krwi dla chłopaków. |
00 |
Czwartek, 8 maja 2014 r. godz. 09:18 ~Mark | Leczcie się wszyscy po kolei. |
00 |
Czwartek, 8 maja 2014 r. godz. 08:20 ~anonim | Do pani prokurator itd.:
1. czy mieli podciągniętą do tego blaszanego "czegoś" instalację na sprężone powietrze czy tylko na prąd.
2. a czy w którymkolwiek zakładzie pracownik ma możliwość wyboru czym będzie pracował czy pracuje tym co mu dają ( trzeba mieć trochę wyobraźni)
3. BHP - czy wszyscy którzy pracują przy tak niebezpiecznej obróbce mają odpowiednią odzież ochronną
4. czy ta buda nie powinna mieć wentylacji odpowiedniej bo z tego co rozmawiałem z fachowcami to pył z obróbki magnezu też ma właściwości wybuchowe, przecież to był tylko blaszak taki jak garaże. gdzie tu wyobraźnia tego co zarządził jego postawienie i nakazał pracować w nim. przecież to zwykły brygadzista nie kazał - dajcie spokój nikt nie jest tak NAIWNY!!! |
00 |
Czwartek, 8 maja 2014 r. godz. 00:35 ~10 letni pracownik | od poniedziałku wybrano 16 brygadzistów i będą odpowiedzialni za każdą brygadę, żeby brygadzista co jest na 1 zmianie był kryty... |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 22:11 ~rodzina | Kazdej, gdyz nawet jak nie bedzie pasowac grupa to bank krwi podmieni jesli bedzie z dopiskiem dla chlopakow |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 21:48 ~;( ;( :( | jakiej grupy ta krew ma być ??? |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 21:23 ~schnapi | To wina nas wszystkich. Boimy się mówić prawdę; bo nas 'wyleją', bo nie dostaniemy premii itp., ale to może spotkać za chwilę każdego z nas. Są , którzy wiedzą dokładnie jak było- ale trzeba trochę odwagi. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 21:01 ~mam | Przecież to łysy żondzi w alutecu |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 20:50 ~rodzina | 1. Chlopaki zyja! Prosimy o modlitwe i o niekomentowanie wypowiedzi innych!
2. Jesli ktos chce wypowiedziec sie w tej sprawie w prokuraturze prosimy o kontakt: justyna.kowalska24@onet.pl
3. BARDZO WIELKA PROSBA. Jesli ktos chce pomoc chlopakom prosimy o oddanie krwi. Krew mozna oddawac w szpitalu w Stalowej Woli codziennie ( najlepiej jak najszybciej) do godz 11. Trzeba jedynie przy oddawaniu dodac ze krew przeznacza sie dla Pawla i Adama lezacych na oddziale poparzeniowym w Szpitalu w Łęcznej. Z gory dziekujemy! |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 20:07 ~aluminium szelesci | to co sie dziej to jest szok zaklad jest odpowiedzialny gdzie sa przepisy bhp to jest normalnie skandal ale gory sie nie ruszy tylko szarych ludzi nie mozna tak tego odpuscic reka reke myje bo to polska |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 19:56 ~ona | Proszę wszystkich którzy chcą pomóc poparzonym Adasiowi i Pawłowi o oddanie krwi jutro w Stalowej Woli i powiedzenie że jest to na oddział oparzeniowy do Łęcznej dla Adasia i Pawła. Z góry dziękuję wszystkim którzy im pomogą.
P.S krew można oddawać do godz. 11 |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 19:08 ~niezalogowany | Przeczytałem uważnie wszystkie wpisy i powiem wam że chłopcy żyją, są w śpiączce farmakologicznej w bardzo ciężkim stanie, z poparzeniami rzędu 95-98%. Dobrze by było aby przeżyli to może wtedy prokuratura dowiedziałaby się kto ich tam wysłał do tak niebezpiecznej roboty i z jakimi narzędziami.Na stalowe miasto pojawił się artykuł ale był tak spaprany że szkoda gadać.Zero prawdy tylko jakieś plotki, gdybania i odwracanie kota ogonem.A prawda jest gorzka.Pogotowie lotnicze odmówiło przylotu zasłaniając się jakimiś przepisami, piasku na hali nie było, zła wentylacja, skandaliczne podejście kierownictwa do załogi, zero odpowiednich szkoleń tylko szybko podpisz i gut. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 18:34 ~dobosz | jak najszybciej zaproscie interwencje!!!!!!badz Jaworowicz bo zamiataja podobno pod dywan takie rzeczy!!!!pomozcie innym |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 17:45 ~bo tak jest.... | Mamy zerowe zaufanie do: wymiaru sprawiedliwości, służby zdrowia, MON i coraz niższe do MEN od czasów Hall i Szumilas. To nie wina ludzi. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 16:55 ~Facom | Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze nikt tu nie mowi, jak pomoc tym młodym , temat zaniknie, my wywalimy swoje za i przeciw, a oni zostaną sami w tej swojej tragedii. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 14:51 ~wyrobnik | Proszę popatrzeć na tę sprawę z trochę większego dystansu - jakie są odczucia społeczne, czego najbardziej obawia się większość komentujących to nieszczęśliwe zdarzenie (naturalnie oprócz niepokoju o życie poszkodowanych)? Otóż czytelnicy wyrażają zaniepokojenie czy sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan przy współudziale organów państwa! Jest to niepokój nie mniejszy niż zainteresowanie warunkami pracy pracujących w takim ryzyku ludzi. Dlaczego odczucia społeczne są postawione na głowie? Bo takie społeczeństwo ma doświadczenie, bo prawo i państwo w odczuciu społeczeństwa to instrument trzymania za twarz nieposiadaczy.
W jak pełnym bolszewickich złogów kraju my żyjemy. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 14:43 ~sofik | Jak sama nazwa spółki wskazuje Thoni Alutec Sp. z ograniczoną odpowiedzialnością, właściciel nie odpowiada w takim zakładzie za nic jeżeli nie jest członkiem zarządu. Zarówno karnie jak i cywilnie. Bekną bezpośredni przełożeni chłopaków a jak wykaże się więcej nieprawidłowości to może ktoś wyżej ale do zarządu z pewnością sprawa nie dojdzie. Tym bardziej do właściciela gdyż taka jest konstrukcja spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 14:19 ~pracownik | beda mataczyc!!!!!!zaangazujcie uwage lub interwencje to moze ludzie dowiedza sie prawdy!!!!!!!!!!ratujcie tych ktorzy musza tam pracowac!!!!!wielu zechce mowic niektorzy maja juz w d...... |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 14:10 ~ha | @Mozets Manipulujesz trochę - sankcja dotknie spółkę i to ona i wspólnicy odczują jej ciężar. Pracownicy, a w jaki sposób? |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 13:58 ~gerald | mówiąc wszystkich masz na myśli z lotnictwa?...zapomnij tylko tych wybranych. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 13:47 ~jamnik | ciekawe czy przelsuchaja wszystkich pracwnikow ktorzy tam pracowali czy tylko wyznaczonych. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 13:42 ~Mozets | ciekawski A spółka jako podmiot zbiorowy nie odpowiada? Na samym dole wskazano arcyciekawą ustawę.
******************************
Oczywiście - ale to jest już mowa o odpowiedzialności cywilnej ( karną omówiłem) - odszkodowanie itp. Której koszty poniosą ( w efekcie) wszyscy pracownicy zakładu ( bo prezes przecież nie zapłaci tego z własnego konta - azaliż nie mam racji proszę waszmości? |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 13:27 ~ciekawski | A spółka jako podmiot zbiorowy nie odpowiada? Na samym dole wskazano arcyciekawą ustawę. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 13:26 ~robol | Z pewnością wlaściciel odpowiednio się zabezpieczyl prawnie w razie takich wypadków. Nie wierze że panuje tam aż taka samowolka i każdy kierownik robi co chce on ma dyspozycje z góry. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 13:12 ~Mozets | Cytuję komentatora "kijwmrowisko"--- Krótko: pełną odpowiedzialność na wszystko, co się dzieje lub zdarzy ponosi właściciel, terenu, miejsca, a zwłaszcza zakładu pracy. ---
@@@@@@@@@@@@@@@
Generalnie masz rację. W praktyce - jak w zakładzie wydarzy się wypadek śmiertelny, lub ciężki - dyrektor zakładu wydaje notatkę - czyli bumagę - ocenę wypadku i nakazuje rzeczy znane powszechnie. I dalej prezesuje z uśmiechem. Tak jest od zawsze.
Natomiast do więzienia idzie w pierwszym rzędzie brygadzista, majster lub kierownik zmianowy.
Chyba, że trzeba uziemić kogoś z wyższej półki - wtedy montuje się akcję przeciw niemu. Jest to tzw. kozioł ofiarny. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 12:50 ~józef | @rodzina - odpowiedzialności za co?
Bo chyba za dużo z prawnikami ostatnio przebywacie. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 12:45 ~kijwmrowisko | Co to za ściema, zwana w slangu prawniczym, mataczeniem Pani Prokurator. Krótko: pełną odpowiedzialność na wszystko, co się dzieje lub zdarzy ponosi właściciel, terenu, miejsca, a zwłaszcza zakładu pracy. Obojętnie czy to jest osoba fizyczna czy też prawna. W tej sytuacji a priori odpowiedzialność głownie ponosi właściciel a następnie dopiero osoby powołane przez właściciela do organizacji pracy i jej późniejszego nadzoru. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 12:32 ~anonim | odpowiedzialności zakładu trzeba się domagać samemu w sądzie cywilnym a czy kogoś na to stać żeby walczyć z tak dużym zakładem. to on tworzy stanowisko pracy a nie pojedyncza osoba, jeśli nie było zapewnionego dobrego to kto jest winny?
a jak musieli szlifować tym co im zapewnili, a kto w dzisiejszych czasach powie że tym nie będzie pracować bo jest niebezpiecznie, trzeba zasuwać żeby pracy nie stracić. NIKT się nie wychyla!!!
a kozioł ofiarny zawsze się znajdzie i nie powinien milczeć! |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 12:12 ~Barack | A nie zauważyliście przypadkiem, że dziś rano zniknął ze S... artykuł o śmierci jednego z tych chłopaków ?! Nie piszcie bzdur o czyjejś śmierci !!!!!! |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 12:08 ~zdz | rodzina w echu dnia pisali ze jeden z z nich zmarł w niedziele to pociagnij sobie do odpowiedzialnosci ta gazete i niestrasz tu na forum ludzi ktorzy na pewno to wiedza z gazety |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 10:59 ~Rodzina | Jak coś to nie siej plotek bo obydwaj żyją i zostaniesz pociągnięty do odpowiedzialności. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 10:56 ~al.t | Jak coś to jeden tych chłopaków zmarł w niedzielę. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 10:53 ~ppstw | Z tego co mi wiadomo jeden z nich już zmarł. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 10:44 ~PIP | Osoba która miała mało do powiedzenia w zakładzie może mieć bardzo dużo do powiedzenia w prokuraturze. Co ma do stracenia kozioł ofiarny? Jeden powód dla którego ma brać na tyłek cudze grzechy. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 10:35 ~robol | i z pewnością będzie to osoba która gówno miala tam do powiedzenia, góra zostanie i poprzez kolejnego zatrudnionego pionka będzie niszczyć ludziom zdrowie |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 10:29 ~bobster | Wyjaśniam redakcji że chodzi o Zakład Alutec bo widzę że tego się nie dowiedzieliście. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 10:05 ~worker | i tak zawsze będzie wina pracownika. |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 10:02 ~skrok | A dlaczego nie piszecie co to za zaklad to tajemnica o co chodzi ???? |
00 |
Środa, 7 maja 2014 r. godz. 10:01 ~dyletant | Pani prokurator zechce może wyjaśnić zapisy ustawy
z dnia 28 października 2002 r. o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary. |
00 |