Nowatorska forma konkursu na temat wiedzy i umiejętności tworzenia dokumentacji technicznej
To pierwsze tego typu przedsięwzięcie, którego finał odbył się w ubiegłym tygodniu w
Inkubatorze Technologicznym.
W dniu 11 lutego 2014r. w Inkubatorze Technologicznym w Stalowej Woli odbył się finał I Konkursu dot. wiedzy i umiejętności z tworzenia dokumentacji mechanicznej.
Organizatorem tego konkursu był Wydział Zamiejscowy Prawa i Nauk o Gospodarce KUL im. Jana Pawła II w Stalowej Woli a jego pomysłodawcą, koordynatorem i przewodniczącym komisji konkursowej był dr inż. Marcin Pyć - pracownik tego wydziału.
To pierwsze tego typu przedsięwzięcie, którego finał odbył się w ubiegłym tygodniu w Inkubatorze Technologicznym. Była to nowatorska forma konkursu, w którym brali udział uczniowie razem ze studentami. Konkurs przeznaczony był dla studentów uczelni wyższych z kierunku Edukacja Techniczno- Informatyczna na Wydziale Zamiejscowym Prawa i Nauk o Gospodarce KUL w Stalowej Woli i Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego Politechniki Rzeszowskiej w Stalowej Woli oraz dla uczniów szkół średnich: Centrum Edukacji Zawodowej i Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Stalowej Woli.
Finał konkursu dotyczył zagadnień z rysunku technicznego mechanicznego i składał się z dwóch części. W pierwszej części finaliści rozwiązywali test zamknięty z oryginalnymi zadaniami. Natomiast część druga to zadania otwarte problemowe, gdzie trzeba było używać do rozwiązywania przyborów kreślarskich. W zakres konkursu wchodziły następujące zagadnienia: zagadnienia ogólne dotyczące przygotowania dokumentacji maszynowej, formaty, podziałki i linie wymiarowe, metody rzutowania, widoki i przekroje, wymiarowanie części maszyn różnego typu, rysowanie równego typu części maszyn, oznaczanie chropowatości powierzchni i tolerancji kształtu, kierunku, położenia i bicia, tolerowanie wymiarów normalnych i swobodnych, pasowania, proste obliczenia łańcuchów wymiarowych i schematy kinematyczne.
Zwycięzcą konkursu został Bartłomiej Kowalczyk, drugie miejsce zajął Robert Warchoł (obaj z Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego Politechniki Rzeszowskiej w Stalowej Woli). Z kolei trzecie miejsce zajął Andrzej Gębala z Centrum Edukacji Zawodowej w Stalowej Woli. karta pamięci SanDisc Ultra microSDHC 32GB z adapterem SD + rysik pojemnościowy ART T-03. Zdobywca drugiego miejsca otrzymał czytnik e-book-ów PRESTIGIO PER3474B. Zdobywca trzeciego miejsca otrzymał dysk przenośny zewnętrzny A-data HD710 (2.5", 500GB, USB 3.0). Wszyscy uczestnicy finału konkursu otrzymali atrakcyjne nagrody pocieszenia od partnerów konkursu.
W finale brało udział 10 uczestników, w tym jedna studentka. W eliminacjach do konkursu wzięło udział 26 uczniów i studentów (w tym 3 studentki).
Szanowni przedmówcy, prosiłbym o komentarze do postu o konkursie a nie narzekajcie na Inkubator Technologiczny, bo ten artykuł nie jest o Inkubatorze technologicznym. Jest to artykuł o młodych ludziach zainteresowanych techniką i zagadnieniami rysunku maszynowego. Wasze dyskusje kompromitują was i pokazują jak jesteście płytcy i zacietrzewieni tak jak kiedyś byli nasi Sarmaci, przez co Polska upadła. Wy popełniacie ten sam błąd co oni. Jeśli strasznie nienawidzicie Inkubatora to broń borze nie idźcie do kościoła bo zazdrość i nienawiść to też jest grzech. Zróbcie sobie wątek na jakimś forum o tytule: Bluzgajmy na Inkubator w Stalowej Woli i będziecie mogli pisać ile wlezie nawet wulgaryzmy, skoro jesteście aż tak sfrustrowani samym faktem, że stoi w Stalowej Woli Inkubator. Nie wiadomo na jakiej podstawie oceniacie Inkubator, bo na pewno nic nie wiecie o codziennej działalności Inkubatora. Najłatwiej jest pisać bzdury bez zweryfikowania pewnych faktów. Pewnie każdy z was przychodzi wkurzony z pracy, myśląc o tym, ze kolega zarabia więcej ode mnie siada przed telewizorem z pilotem w ręku lub przed komputerem i jedząc kiełbasę zastanawia się gdzie tutaj wejść i dowalić komuś, a może się dobrze poczuję. I czy jak takie bzdury piszecie jesteście z siebie zadowoleni? Weźcie się do roboty i zróbcie coś pożytecznego dla Stalowej Woli a nie tylko psioczycie na każdego.Stalowa Wola będzie wtedy lepsza.
W inkubatorze jest prezes i dyrektor.Jakaś kpina Prezesem był szef Z-2 i Z-2 padło. Ale gdy inkubator nie musi dbać o zysk to ten twór razem z dyrektorem , którego prawie wszyscy znamy nie musi mieć zmartwień.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.