Niedziela, 22 września 2013 r. godz. 13:01 /Magdalena Rodecka/
Oddali hołd walczącym z niemieckim i radzieckim agresorem
Przewodniczący Koła Zbigniew Paszkiewicz przypomniał zebranym, że 1 września 1939 roku agresji na Polskę dokonali Niemcy, zaś 17 Związek Radziecki. Fot. Jacek Rodecki
W niedzielę, 22 września 2013 roku Koło Związku Sybiraków w Stalowej Woli oddało hołd zmarłym na Syberii i zesłańcom. Uroczystości rozpoczęły się przed gmachem Urzędu Miasta, gdzie znajduje się pamiątkowa tablica Henryka Kucy, sekretarza Urzędu Gminy w Rozwadowie, ppor. rez. Wojska Polskiego, uczestnika walk w obronie ojczyzny w 1939 roku, zamordowanego w kwietniu 1940 roku w Katyniu przez sowieckie NKWD.
Przewodniczący Koła Zbigniew Paszkiewicz przypomniał zebranym, że 1 września 1939 roku agresji na Polskę dokonali Niemcy, zaś 17 Związek Radziecki. - "Wówczas polscy żołnierze musieli walczyć z dwoma agresoarmi. Niemcy i Związek Radziecki w tajnym układzie podpisanym w Moskwie postanowili podzielić się terytorium naszego kraju" - mówił Paszkiewicz.
Henryk Kuca był urzędnikiem samorządowym w Rozwadowie. Jako oficer rezerwy w 1939 roku został powołany do obrony Polski. Będąc w niewoli sowieckiej, wraz z innymi oficerami został rozstrzelany w kwietniu 1940 roku w Katyniu. - "Tylko w kwietniu i w maju 1940 roku rozstrzelano 24 tysiące polskich oficerów, policjantów, urzędników, pedagogów. Za co? Za to, że byli Polakami. W tym czasie Niemcy budowali obozy śmierci. Nie było ich we Francji, Belgii, Holandii. Tylko w Polsce, bo były one przeznaczone dla naszych rodaków. A dziś niemieckie gazety wypisują, że to były "polskie obozy śmierci" - usłyszeliśmy od Zbigniewa Paszkiewicza.
NIEPODLEGŁOŚĆ NIE JEST DANA RAZ NA ZAWSZE. JEJ PRZYSZŁOŚĆ ZALEŻY OD NASZEGO PATRIOTYZMU
Inicjator dzisiejszej uroczystości przypomniał, że wolność i niepodległość nie jest dana raz na zawsze, a obecnie na skutek rządów liberalnych w Polsce nie mamy już "rodzimych" zakładów, ponieważ zostały sprzedane obcym, zagranicznym właścicielom. Mamy za to dwa miliony bezrobotnych i emigrującą z Polski młodzież. - "Nasz naród tyle razy walczył o wolność i suwerenność. Dlatego nie możemy dopuścić do ponownego upadku państwa Polskiego, którego przyszłość będzie zależeć od patriotyzmu kolejnych pokoleń" - stwierdził Zbigniew Paszkieiwcz.
Po oficjalnym przemówieniu zabrzmiał Hymn Polski oraz Apel Poległych. Następnie złożono kwiaty przed pamiątkową tablicą Henryka Kucy i pomnikiem żołnierza Armii Krajowej Kazimierza Pilata. W południe w Bazylice Konkatedralnej odbyła się także Msza Święta w intencji zmarłych na Syberii i zesłańców.
Poniedziałek, 23 września 2013 r. godz. 00:33 ~Goloneczka
Lena, a co da samo odsunięcie PO? Myślisz, że jak przyjdzie PIS, SLD czy Palikot albo inny Gowin to będzie lepiej? Od dwudziestu z hakiem lat się zmieniają jedynie nazwy, a jest coraz gorzej. Po pierwsze, nie ma na kogo głosować, po drugie - to w zasadzie nie my wybieramy, tylko oddajemy jedynie głosy poparcia.
Niedziela, 22 września 2013 r. godz. 15:16 ~patriota
Rządzący w naszym kraju walczą z patriotyzmem. Samo słowo patriotyzm nie może im przejść przez gardło. Agresor niemiecki i rosyjski dopuścił się zbrodni ludobójstwa na niespotykaną skalę. Z tej hańby nigdy się nie zmyją.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.