Piątek, 13 września 2013 r. godz. 11:46 /Jarosław Jarecki/
DW871: Wypadek w Jamnicy. Droga do Tarnobrzega zablokowana
W piątek, 13 września 2013 r. około godz. 10:00, koło salonu samochodowego w Jamnicy (gmina Grębów, powiat tarnobrzeski) doszło do groźnego wypadku, w którym zderzyły się trzy pojazdy. Fot. ZS
W piątek, 13 września 2013 r. około godz. 10:00, w okolicy salonu samochodowego w Jamnicy (gmina Grębów, powiat tarnobrzeski) doszło do groźnego wypadku, w którym zderzyły się trzy pojazdy. Jedna osoba z obrażeniami trafiła do szpitala w Tarnobrzegu.
Do wypadku doszło niespełna kilometr od granic powiatu stalowowolskiego, w ciągu drogi wojewódzkiej nr 871 pomiędzy Jamnicą a Stalową Wolą przy stacji paliw. Na miejsce udały się służby ratunkowe.
Policja zablokowała drogę. Na wylocie ze Stalowej Woli na Tarnobrzeg funkcjonariusze kierowali auta na objazdy.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że zderzyły się tam trzy pojazdy: renault master na stalowowolskich tablicach rejestracyjnych, opel vectra na tarnobrzeskich oraz bmw na sandomierskich. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że kiedy kierowca bmw hamował by skręcić w lewo na stację benzynową, jadący za nim opel zwolnił. Na jego tył najechał renault, a opel w efekcie w bmw.
Na miejsce została ściągnięta grupa policyjnych techników, którzy dzięki zebranym śladom z miejsca zdarzenia ustalą jak doszło do wypadku.
Poniedziałek, 16 września 2013 r. godz. 12:03 ~Mozets
Wypadki się zdarzają i będą się zdarzać. Ważne by nie było ofiar w ludziach. Samochody - to tylko kupa złomu. A wypadki i to "głupie" mają nawet kierowcy rajdowi. Sam miałem stłuczkę z mojej ( głównie) przyczyny. Na terenie naszego miasta. Duża stłuczka. Bez ofiar i najlżejszych ran. Przyczyna - zmęczenie, niewyspanie, brak uwagi, silne słońce w oczy, gwałtowne hamowanie sznura pojazdów przed przejściem bez świateł, na które ktoś wszedł. Mój przód rozsypał się. Tył forda escorta combi prawie bez śladu. Zachowałem milczenie i spokój. Sprawdziłem stan kręgosłupa szyjnego kierowcy , w którego wjechałem. A on mi mówi że jest lekarzem z Krakowa. Odpuściłem więc sobie diagnozowanie...Zjechaliśmy z lewego pasa na pas trawy rozdzielający 2 jezdnie. Wezwaliśmy policję. (Autocasco, duże uszkodzenia). Godzinę (do czasu przyjazdu policji) kulturalnie rozmawialiśmy sobie spokojnie. Przeprosiłem za gapiostwo. Podałem wszystkie dane włącznie z mailem. Tłum gapiów zachowywał się histerycznie - "JEGO WINA!!!, JEGO WINA!!! - wrzeszczeli na mnie. Przyznałem im rację i przystąpiłem do spisywania personaliów świadków - wszyscy nagle uciekli...
Dalej policja, alkomat, - oboje kierowcy 0,00 C2H50H. Ja 60 zł mandatu i 6 pkt karnych. Mailem wysłałem wszystkie szkice i dokumentację wypadku kierowcy z Krakowa. Bo ubezpieczyciel chciał go "wyportkować".
"Prosimy o kolejną wersję wydarzeń. Wybierzemy według nas najbardziej pomysłową. Zwycięzca otrzymana w nagrodę atrapę ze styropianu tablicy rejestracyjnej z symbolami - do wyboru: RST, RNI, RTA, TSA, LKR, LJA, oraz tytuł eksperta wypadkowego".
Niedziela, 15 września 2013 r. godz. 08:10 ~arekbmw
Ogolnie wiadomo ze tam jezdzi sie szybciej a patrzac po tej e36 agro tuning, sorry ale taka prawda... pewnie przyciemniane kierunki, wlaczone w ostatniej chwili, nie zdziwie sie jak kierowcq chwile wczesniej wyprzedzal noi masz bum...
L(Lubię)K(kozy)R(ruchać) driver to chyba jest jakiś zakompleksiony gnojek z krainy "aby musi''gdzie tylko hektary się liczą a na drogach królują nimieckie złomki typu zajeżdżone i zasmrodzone przez parszywego turasa bmw
Do LKR Driver: powtarzasz się! Kopiujesz wpisy ze swoich komentarzy zamieszczonych pod innymi artykułami. Coś mi pasujesz bardziej na LKR-dalekie przedmieścia;-) Choć tak naprawdę myślę, że mieszkasz gdzieś bliżej tych miejsc wypadkowych (nie LKR).
Piątek, 13 września 2013 r. godz. 22:56 ~LKR Driver
No to już całkowicie rence opadajom co się wyrabia w tej waszej wsi! Jak nie Miszcze RNI w Goolfach albo RTA w Audi A4 to znowu MISZCZE RST dosiada się kóni mechanicznych TDI i prubuje nieudolnie powozić = znowó wypadek. A ja pisze i pisze żeby capy pasać a nie kónie mechaniczne TDI się dosiadać i nieudolnie powozić!
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.