Wiadomości lokalne / Kultura
| Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 11:54 /Magdalena Rodecka/ | Stalowowolskie Gżegżółki mają już pięć lat!
Mimo, że dyktando pisano w nowo wybudowanym gmachu Politechniki Rzeszowskiej, jego autorka Anna Garbacz nie postawiła na wyrażenia związane z technicznymi naukami, chociaż kilka odniesień się pojawiło. Fot. Jacek Rodecki
| 3 maja 2013 roku w auli Politechniki Rzeszowskiej odbyła się piąta edycja miejskiego dyktanda pod nazwą "Gżegżółki". W tym roku zanotowano rekordową frekwencję, bowiem do zmagań z ortografią przystąpiło 110 uczestników. Najliczniejszą grupę stanowili mieszkańcy.
Mimo, że dyktando pisano w nowo wybudowanym gmachu Politechniki Rzeszowskiej, jego autorka Anna Garbacz nie postawiła na wyrażenia związane z technicznymi naukami, chociaż kilka odniesień się pojawiło.
Wszyscy uczestnicy podeszli do słownych łamańców z dystansem, a udział w dyktandzie traktowali jako dobrą zabawę.
- "Do tej pory nie było bezbłędnie napisanego dyktanda. A to, że ktoś zrobił kilka błędów nie znaczy, że to jest człowiek nie znający zasad ortografii, czy interpunkcji. Dyktando samo w sobie zawiera takie natężenie problematycznego słownictwa, że ma ono prawo sprawiać trudności" - mówiła Anna Garbacz, dodając, że wszyscy, którzy odważyli się przyjść i je napisać są już jego zwycięzcami.
Oficjalne wręczenie nagród odbędzie się ok. godz. 18.30 na scenie głównej Dni Miasta na Placu Piłsudskiego.
Treść V Stalowowolskiego Dyktanda "Gżegżółki 2013"
Sąsiedzkie hopsztosy i quasi-ryzykowny wybór
Ksawery, świeżo upieczony właściciel nowo odremontowanego eksrzęcha, jednym haustem wypił pół trzeciej szklanki kryniczanki. Nieomal by miał przekłute opony, bo sąsiad, choleryk i hipochondryk, cierpiący na alzheimera, wziął go za niedowarzonego chłystka z przeciwka, który zachachmęcił mu popularnonaukową, acz arcykoherentną biografię Bony Sforzy z serii "A To Polska Właśnie". Zrównoważony licealista nie zamierzał się z nim handryczyć, bo to droga donikąd, ale niedorzeczna potwarz co nieco zwarzyła mu humor.
Nieniepokojenie się histerycznym sąsiadem, który wciąż patrzył spode łba zza wybujałych liści hoi, zapewniła mu lektura historii polskich inżynierów sprzed stu - stu pięćdziesięciu lat. Byli wśród nich: wynalazca telefonu głośnomówiącego, konstruktor kamery-projektora, prekursor holografii etc. (et cetera)
Mimo że gros kolegów Ksawerego marzyło o wszczepianiu bajpasów (by-passów) lub judymowskiej karierze lekarza internisty w popegeerowskiej wsi, chociażby nieopodal Mierzei Helskiej, on dał się uwieść innej wizji. Cóż, że wykształcenie techniczne nie było dlań tradycją z dziada pradziada. Postanowił pójść na politechnikę, tym bardziej że w Stalowej Woli jest nowo wybudowana filia rzeszowskiej uczelni. Uda się? A nuż, widelec…(?)
Zobacz więcej: - Fotoreportaż: DSW: Gżegżółki 2013 - Miejskie dyktando, czyli nie taki diabeł straszny
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Sobota, 4 maja 2013 r. godz. 17:09 ~janka | dla kogoś kto czyta pismo pt."Party" zrozumienie tekstu dyktanda może stanowić problem. |
00 | Sobota, 4 maja 2013 r. godz. 15:24 ~baw | Dla mnie tekst bez sensu - ten bełkot dorównuje poziomowi naszego szkolnictwa. Konkurs powinien oprócz ortografii uczyć pięknego słownictwa i sposobu wyrażania myśli. |
00 | Sobota, 4 maja 2013 r. godz. 15:18 ~anka | Ludzie ! To jest zabawa Pełen szacunek dla starszych ósób , ktore brały udzial. Starsze eleganckie panie , które dbają o zawartość swojej głowy i to jest piękne. |
00 | Sobota, 4 maja 2013 r. godz. 06:12 ~do M | Ależ M nie tylko jesteś zazdrosny ale też żałosny. Bo piszesz, źle na chłopaków ,którzy są nieprzeciętnie zdolni i to łżesz na forum, które przeczyta spora część miasta. Jak widać byłeś/aś na dyktandzie ponownie i teraz nie umiesz się zachować.. Jeśli ktoś ze swobodą wygrywa z ViP-ami za każdym razem to tylko szacun. |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 21:47 ~wycieczkowicz | Byłem na placu o 20:30 i nic się nie działo ?? |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 19:52 ~nieuk | @wigue: Gdyby nie było nagród, każdy pisałby samodzielnie, aby sprawdzić swoją wiedzę. Tutaj kończy się na zrzynaniu od kolegów obok i rozmowach. Na egzaminach na uczelniach oprócz papierowych ściąg popularne są tablety, smartfony (kierunki inżynierskie), mikrosłuchawki (kierunki humanistyczne), podstawianie osób. Kręci się tam wielu dziennikarzy - nagrywać i robić zdjęcia tym, co ściągają. Osoby obok mają źle! Liczcie na siebie. |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 19:51 ~Ujab | do M: I co żal że ktoś wygrywa laptopy a Ty nie? Po prostu: Nie dla psa kiełbasa! |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 19:32 ~awigue | ludzie odstawiali wiochę. naprawdę brakło wam na tyle honoru, żeby nie odpisywać od siebie nawzajem i nie podpowiadać sobie? cała sala gadała. wstrętne. |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 19:22 ~Lidia | Super było. Za rok wezmę udział. |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 18:59 ~anonim | Super inicjatywa. Troche zaskoczony jestem poziomem. Fajnie by bylo jakby sie zapisalo to na stale w dniach miasta |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 15:45 ~pusia | nie było trudne, w przyszłym roku spróbuję |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 15:28 ~Lolo | Trudne... |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 14:37 ~MarioBros | Przecież to tylko zabawa. Jak ci zazdrość to i ty zezuj. |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 14:28 ~nieuk | @M, tam nikt nie pilnuje. W zeszłym roku niektórzy dostawali zeza rozstawnego, inni jawnie zaglądali do kolegi/koleżanki. Jak zaczną wyrzucać z sali to będą protesty, że psują zabawę. |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 14:25 ~??? | daja znac tylko tym co wygrali. pochwali sie ktos? |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 14:10 ~Mumio | A były już wyniki? |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 14:04 ~M | Nie jestem zazdrosny, ale chciałem zwrócić uwage na to że w tamtym roku wygrał jego kolega, siedzący obok niego. Dam sobie rękę uciąć że podmienili się kartkami.. tak dla niepoznaki. Ale takich układzików nie zniszczymy, każdy swojego do koryta ciągnie. |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 13:50 ~Bonifacy | do M. a niby dlaczego? jeżeli ktoś się uczy lub czyta słownik to dlaczego ma nie wygrywać? Zazdrość ci? |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 13:45 ~nieuk | Wpadłem przy pisowni przysłówka "nowo", choć często spotykam takie wyrażenia (nowo otwarta galeria, jak nowo narodzony). Dyktando lepsze niż rok temu. Przynajmniej nie było tylu obcojęzycznych słów. Obiecuję za rok poduczyć się. Zasada: "Wyrażenia, w których pierwszy człon jest przysłówkiem, a drugi jest imiesłowem odmiennym lub przymiotnikiem określanym przez ten przysłówek, traktuje się jako zestawienia i pisze rozdzielnie". |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 13:41 ~M | Jeśli znów wygra chłopak, który wygrywa od ładnych kilku lat, to to będzie podejrzane... |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 13:35 ~Ola | Ale błędów narobiłam :P najlepszy jest nuż widelec haha ja napisałam NÓŻ |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 13:30 ~spider | zrypane na maksa dobrze ze nie biore w tym udzialu |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 13:30 ~asia | Wreszcie tekst w którym sprawdza się znajomość języka polskiego. Brawa dla pani Garbacz. |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 13:19 ~majk | Tekst w sumie dosyć prosty.Łatwiejszy niż w poprzednich latach.Bardzo fajna i potrzebna inicjatywa,brawa dla pani Anny Garbacz,świetnie się bawiłem |
00 | Piątek, 3 maja 2013 r. godz. 13:18 ~stalowowolanka | Jestem po. Przynajmniej tym razem nie było tyle obcojęzycznych wyrazów co dwa lata temu i za to Pani Garbacz chwała :) |
00 | |