Niedziela, 3 lutego 2013 r. godz. 17:12 /Magdalena Rodecka/
Szlęzak w Krakowie: endecki szyld wcale nie musi szkodzić
Swoje wystąpienie Andrzej Szlęzak poświęcił w znacznej mierze Ruchowi Narodowemu i jego przyszłości. Fot. Jacek Rodecki
- "Na braku modernizacji państwa, na braku możliwości przepływów społecznych, cierpią przede wszystkim młodzi ludzie. To by już dawno wszystko zostało wysadzone w powietrze, ale jest ten wentyl w postaci emigracji" - mówił prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak, podczas piątkowego spotkania z mieszkańcami Krakowa, głównie sympatykami Klubu S22, powołanego do życia 2 stycznia w 74 rocznicę śmierci Romana Dmowskiego, ojca Ruchu Narodowego.
Swoje wystąpienie Andrzej Szlęzak poświęcił w znacznej mierze Ruchowi Narodowemu i jego przyszłości, dodając, że jest ku temu dobry czas, zwłaszcza, że w tym roku przypada 150 rocznica wybuchu Powstania Styczniowego. Zdaniem włodarza, najgłupszego z powstań, zakończonego klęską, w wyniku którego Polska utraciła dużą część Kresów.
W tym samym roku przypada również kolejna rocznica powstania Ligii Narodowej (tajna, działająca we wszystkich trzech zaborach organizacja polityczna, utworzona 1 kwietnia 1893 roku z przekształcenia Ligi Polskiej), organizacji na której Ruch Narodowy powinien się wzorować. Jak na tamte czasy nowoczesna, bardzo dobrze zorganizowana, potrafiła oddziaływać na wiele grup społecznych, od chłopów po inteligencję.
Prezydent Stalowej Woli mówił o modernizacji państwa, rozumianej jako wolną konkurencję sił w różnych dziedzinach życia. Skrytykował parytety, bo niby dlaczego ktoś ma narzucać właścicielowi firmy, ile kobiet ma zasiadać w zarządzie oraz partie będące w parlamencie, z których żadna nie posiada ani nie ma pomysłu na program modernizacji Polski.
GADANIE TYLKO O PARYTETACH I HOMO-ZWIAZKACH HAMUJE ROZWÓJ PAŃSTWA
Zdaniem włodarza największą przeszkodą w rozwoju naszego państwa jest system polityczny oparty o układy partyjne, będący od 20 lat źródłem patologii. Dlatego jednym z postulatów Ruchu Narodowego powinny być jednomandatowe okręgi w wyborach do parlamentu. - "To nie jest oczywiście recepta na wszystko. Uzdrawiać zacząć trzeba etapami. Odpartyjnić system polityczny, bo największą wadą tego systemu jest - ja to nazywam "solidarność miernot".
Instrumentem rozwoju dla Polski powinny być samorządy, które zrobiły ogromny skok cywilizacyjny. Na ich przykładzie można również stwierdzić, jak nasze państwo, nakładając na nie coraz więcej obowiązków, staje się antymodernizacyjne. - "Mniej demokracji, więcej wolności" - mówił Szlęzak. I jak dodaje, nie ma tu żadnej sprzeczności. - "Obecna demokracja nie modernizuje kraju. U nas chce się budować kapitalizm bez polskiego kapitału. Jeżeli będziemy gadać tylko o parytetach, homo-zwiazkach, będziemy się cofać." - stwierdził.
Szlęzak radził, aby Ruch Narodowy nie bał się odwoływać do polityki historycznej, gdyż endecja musi "odwojować" swój negatywny obraz jaki był i jest tworzony. Musi pokazać, dotrzeć do świadomości ludzi, że to coś innego, niż się mówi. - "Trzeba dotrzeć dziś do ludzi z wiedzą o historii tego ruchu, zasługującą na wielkość. Mówić o tych, którzy z niego wyrastali. Jest ku temu okazja. Rocznica powstania Ligii Narodowej" - argumentował.
Prezydent Stalowej Woli przestrzegał przed wielokulturowością, nazywając je zagrożeniem dla naszej tożsamości. - "Nigdy się nie sprawdziła i nie sprawdzi. Nie ma kraju, gdzie by się sprawdziła i wydała dobre owoce" - mówił. W wypowiedzi Szlęzaka można usłyszeć, że próbuje się nią nas na siłę zaszczepiać, że homoseksualiści, zboczeńcy, są jak najbardziej normalni i mają oni prawo do tego, żeby ich postulaty znalazły odzwierciedlenie w systemie prawnym i edukacyjnym. - "Na to nie można się zgodzić" - oponował włodarz.
ENDECKI SZYLD WCALE NIE MUSI SZKODZIĆ
Ruch Narodowy może zdaniem Andrzeja Szlęzaka przynieść całkiem nową jakość i zainteresować sporą grupę Polaków. - "Na braku modernizacji państwa, na braku możliwości przepływów społecznych, cierpią przede wszystkim młodzi ludzie. To by już dawno wszystko zostało wysadzone w powietrze, ale jest ten wentyl w postaci emigracji. Zobaczcie jaka trwa walka, żeby udrożnić zawody, korporacje, gdzie się przyjmuje swoich, gdzie się świetnie zarabia pracując więcej, czy mniej, ale na pewno niezbyt ciężko. A nasz polski, mały, czy średni przedsiębiorca ma za to obciążenia fiskalne, a oświata kaganiec w postaci karty nauczyciela" - tłumaczył włodarz.
Na zakończenie spotkania Andrzej Szlęzak powiedział do swoich słuchaczy, że endecki szyld wcale nie musi szkodzić, a młodzi ludzie, sympatycy Ruchu Narodowego powinni się uczyć, zdobywać wiedzę i doświadczenie, nie bać się być radnymi, przedsiębiorcami, poznawać problemy "od środka" i przygotowywać się do wyborów samorządowych.
Z PiS Andrzej zadarł więc sam mówił że to miernoty, o PO sami ludzie mówią że to miernoty. Co mu pozostaje do przygarnięcia przy urnach jako wolnemu elektronowi żeby nie wypaść z orbity?
Andrzej, uważałem Cię za mądrego faceta. Przyznaj, ze miałeś słabszy dzień. Na pewno nadajesz się do rządzenia miastem, ale przekonania masz PiSowskie. To wstyd.
Całkowicie się zgadzam z opisem Madmaxa że to 'polityka baranie :-)' Ciągłe granie dla głosów młodzieńczych serc, od Kokoszej na nie (efekt realny całkowicie), do marszu 11-go na tak (efekt realny żaden), do głoszenia etosu służby Polsce MW/RN (efekt realny żaden). Ilość nowych miejsc pracy? , ilość istniejących gotowych terenów uzbrojonych na sprzedaż? , ilość dodatkowych wpływów podatkowych z polityki pro-inwestycyjnej? , ilość środków UE wpompowanych do 'budżetowej" działalności? , ilość metrów nowych dróg? , Za ostatnie 10 lat........ piszcie proszę, niech wszystko będzie w jednym miejscu.
Poniedziałek, 4 lutego 2013 r. godz. 18:36 ~obserwator
Pan prezydent pięknie mówi,ale ludzi mądrze acz odmiennie myślących od niego nigdy nie słuchał i pozwalniał z zajmowanych stanowisk lub sprawił,że sami musieli odejść.Otacza się za to kolesiami z "własnej" paczki nie zawsze mądrymi i chcącymi dobra dla tego miasta. miasta,
Poniedziałek, 4 lutego 2013 r. godz. 14:28 ~madmax
"oczy niedouczonej gówniarzeri z RN wołającej: - Wodzu prowadź" ................ Jedna reakcja jest autentyczna i spontaniczna i wynika ze zrozumienia pewności bryndzy swojej przyszłości na samym już starcie życia. A druga postawa to zwykłe podpinanie się dla skanalizowania rozsądnej inicjatywy społecznej dla wyborczego poparcia a nie dla realizacji celów prawicowego ruchu społecznego. Lewactwo palikota też gra taką kartą niezadowolenia, tyle ze adresuje młodzież oszołomstwa i margines post komunistyczny bazujący na nienawiści a nie na potrzebie zdrowej polityce zmian. Pomieszałeś sprawy pisząc taką ocenę niedouczenia wśród MW/RN .... i to całkowicie. Sępy zawsze krążą.
Poniedziałek, 4 lutego 2013 r. godz. 11:44 ~Jędrek
idać Szlęzak już się wypalił jako prezydent miasta i brak mu nowych pomysłów i koncepcji na przyszłość więc bawić się zaczyna innymi zabawkami. Już widzi te rozpalone oczy niedouczonej gówniarzeri z RN wołającej: - Wodzu prowadź! A wódz ma już swój pomnik na rondzie, tylko Pityński głowę zamieni.
Wypowiedz na poziomie, glosujcie na mnie. Ja juz robie co mowie, a jesli nie robie to dlatego ze inni mi przeszkadzaja. I nni dalej beda i znowu to powie.. To smieszne, zwykle podpiecie sie pod nowy elektorat. Z PO mozna tylko przegrac, PiS juz go nie kupi, SLD chce ale to za malo. Nowe lewackieRP sie kompromituje swoim marginesem poparcia i mozna skonczyc jako oszolom. Pozostaje mu prawicowe mlode pokolenie ktore wysmiewa takich przypinanych gegaczy. liczy sie wynik..... pracy, zeby byl wynik wyborczy do wladz lokalnych. UE to inne zwierze dzisiaj. Zmiany beda oddolne tym razem, wpierw samorzad pozniej wa-wa. Ludzie wymiotuja demagogia dla lemingow, zrozumieli ze ida po bardzo cienkim lodzie przydupasow. Dlatego zmienia miernote lokalnych amatorow tam gdzie moga i tam gdzie potega miediow G. znaczy.
Widzę otwartą drogę na w stronę prezydentury Krakowa - sądowanie problemów mieszkańców tego miasta...Stalowa Wola płynie w mleku i miodzie,więc Prezydent ma czas na doradzanie innym.
... okręgi jednomandatowe zamiast odpartyjnić Sejm jeszcze bardziej by go spolaryzowały. Co nam z Sejmu dwupartyjnego ? Trzeba skoczyć z układaniem list zgodnie wola szefów partii. Kolejność powinna być alfabetyczna. Czemu Kaczyński czy Tusk mają być na czele listy ? W/g alfabetu Kaczyński powinien być gdzieś w środku , a Tusk na końcu.....
Niedziela, 3 lutego 2013 r. godz. 22:54 ~o.Prawdziwek
Uuuu..., to z Andrzejem nie myślałem że juz tak źle się robi! A tak się dobrze zapowiadał. Szkoda chłopa. Zaczyna zajmować się nie tym do czego został kolejny raz wybrany. Szlęzak, popatrz najpierw jaka ta "jintelygencja" zasila ten twój Ruch Narodowy. Chłopie, pomyśl o czym ty mówisz? Albo nie, zajmij się lepiej naszym miastem do cholery. Tu jest twoje miejsce i siedź na du..e zamiast bawić się w prelegenta.
Niedziela, 3 lutego 2013 r. godz. 21:59 ~prezio dość
"Odpartyjnić system polityczny, bo największą wadą tego systemu jest - ja to nazywam "solidarność miernot" to moze prezio popatrzy na swoich dyrektorów zkładów miejskich i szkoły, swoich kumpli przypiętych do stołków!!!!!! prezio ty dobrze mówiłeś jedno dwie kadencje i dosć
a ja z naszego prezydenta jestem dumna dba o Stalową Wole jak mało który prezydent a przede wszystkim o ludność naszego miasta brawo p.prezydencie.próbuje pan jak może unikać podwyżek żeby ludzie biedniejsi dawali radę jakość przeżyć te ciężkie chwile które nam zgotowali ludzie z PO
Tam powinien pojechać prezydent w towarzystwie chinola. Przecież teraz chinole telepią miastem i o wszystkim decydują. W orszaku chińscy akrobaci powinni skakać przez obręcze
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.