Wiadomości lokalne / News
| Środa, 20 lipca 2011 r. godz. 18:00 /MRod, Jarecki/ | 68 strażaków usuwało znieszczenia po nawałnicy
Połamane konary i gałęzie drzew leżą na drogach. Fot. Jacek Rodecki
| W środowe popołudnie nad powiatem stalowowolskim przeszła potężna nawałnica. Porywisty wiatr, intensywnie padający deszcz, a miejscami grad sprawił, że strażacy musieli interweniować kilkanaście razy.
Opady były na tyle intensywne, że kanalizacja miejska nie była w stanie odebrać wody opadowej. W związku z tym woda płynęła ulicami, a przy studzienkach utworzyły się ogromne kałuże. Połamane konary i gałęzie drzew mogą leżeć na drogach.
Synoptycy ostrzegają, że gwałtowne burze mogą pojawiać się w naszym regionie do wieczora.
STALOWA WOLA, ulica Rynek Po gwałtownej nawałnicy jaka przeszła nad miastem, zostało złamane drzewo na ulicy Rynek. Drzewo spadło na zaparkowane pojazdy, w którym znajdowali się pasażerowie. Strażacy uwolnili poszkodowanych, po czym wyciągnęli pojazd spod drzewa. Na miejsce zostało ściągnięte pogotowie energetyczne, gdyż okazało się że kabel wysokiego napięcia został zerwany wraz z drzewem.
JASTKOWICE, ulica Chopina Po uderzeniu pioruna w jeden z nie zamieszkałych domów doszło do pożaru poddasza. Na miejsce udało się 5 zastępów straży pożarnej. Po ugaszeniu źródła pożaru strażacy przystąpili do wyciągania tlącego się siana z poddasza.
PYSZNICA, ulica Rędziny W jednym z gospodarstw, w miejscowości Pysznica został zerwany całkowicie dach z budynku gospodarczego. Szczątki dachu leżały w odległości 200 metrów od zabudowań. Strażacy z OSP Pysznica porządkowali powstałe zniszczenia.
W akcjach straży pożarnej wzięło udział 15 wozów bojowych oraz 68 strażaków zarówno z PSP jak i OSP. Na terenie powiatu strażacy pracowali przy zerwanym dachu w Pysznicy, pożarze budynku w Jastkowicach oraz przy powalonych drzewach w miejscowościach: Kłyżów, Jastkowice, Przyszów, Ruda Jastkowska, Radomyśl nad Sanem oraz Kotowa Wola. W samej Stalowej Woli nawałnica powaliła drzewa na ulicy Czerneckiego oraz ulica Rynek.
W godzinach wieczornych strażacy interweniowali także w sąsiednim powiecie (niżański), gdzie zapalił się konar drzewa. Ze Stalowej Woli została wysłana wysokościowa drabina.
Zobacz więcej: - Nawałnica nad powiatem - Fotoreportaż
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Piątek, 22 lipca 2011 r. godz. 13:23 ~mirek | To kara boska za wybieranie nie-rządu antypolskich postkomuchów-niemieckich agentuw z POlszewickiej mafio-partii. Bezmuzgie niegodne miana Polaka anty-katolickie lemingi macie za swoje :):):):):) Jesieniom wygra Pan Prezes Jarsław Kaczyński to zrobimy z wami porzondek, bedziecie cienko piszczeli :):):):):) |
00 | Czwartek, 21 lipca 2011 r. godz. 20:12 ~Dziad Proszalny | Nawałnica? Chyba chodzi, że panowie strażacy intensywnie "odkażali" się podczas pracy. Jak tan panowie? Dobudziliście tego małego z wąsami? |
00 | Czwartek, 21 lipca 2011 r. godz. 14:59 ~Owerfull | Panie Wiktor, trochę polało i powiało ?, wiatr który jest wstanie zablokować drogi, zerwać ciężki dach i przenieść go na wielką odległość, a Ty mówisz powiało ?, nie rozśmieszaj mnie, pojedź do Rezerwatu Jastkowice zobaczysz co tam się stało.Media trąbią o Mazowszu i Łódzkiem bo tamte regiony są bardziej zaludnione, było więcej rannych, no bo w końcu co jest ważniejsze, Stalowa Wola czy Warszawa ?.Obserwowałem wczorajszą burzę od początku kiedy to na horyzoncie pojawiła się chmura szelfowa.Po jej przejściu rozpoczęły się porywy wiatru osiągające 100 km/h(mieszkam na Wałowej i widziałem wielkie gałęzie latające nad działkami), to nazywasz "polało i powiało" ?.To była burza superkomórkowa, jeśli ludzie będą podchodzić tak do burz i będą wychodzić wtedy na pole to przejadą się na sobie, uwierzcie mi, podczas takiej pogody siedźcie w domu, chyba, że chcecie nagrać materiał lub po prostu obserwować(jak Ja).Szkoda mi trochę poszkodowanych, ale co zrobić....dobry artykuł :). |
00 | Czwartek, 21 lipca 2011 r. godz. 10:35 ~Rozwiadowianka | Do Czecha.
ulica Rynek istnieje odkond istnieje Rozwadów |
00 | Czwartek, 21 lipca 2011 r. godz. 10:05 ~arek | w takim swiecie zyjemy, ze nikt nie pomoze sprzątac, kazdy czeka na straz i osp...
chyba trzeba miec uprawnienia i certyfikat zeby tą brzoze usunąć na bok ;) |
00 | Czwartek, 21 lipca 2011 r. godz. 10:02 ~Wiktor | Prawdziwa nawałnica to była dzisiejszej nocy nad Mazowszem i Łodzią. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia z tamtych stron. Bogu dzięki nas ominęła. Troche powiało i polało deszczu. Wyrwało parę drzewek. Bywało znacznie gorzej. |
00 | Środa, 20 lipca 2011 r. godz. 21:34 ~Sylwek | A jaka tam znowu "nawałnica"? Jedno zdjęcie w kilku ujęciach z lewa, z prawa, samochód strażacki i "ło la Boga" ale nawałnica. Dzieciaki, to wyście jeszcze nie widzieli prawdziwej nawałnicy. |
00 | Środa, 20 lipca 2011 r. godz. 21:25 ~Czeh | Nie ma czegoś takiego jak: ulica Rynek. Do Rynku dochodzić może kilka ulic. Może być Stary rynek, Nowy Rynek ale nie ulica Rynek. Masło maślane. Coś ci się Jacusiu pomieszało z poplątaniem. To tak jak niektórzy "geniusze" piszą: Ulica Aleje Jana Pawła II. Aha, jeszcze jest tak, że jak się wypełnia jakiś druk i jest: miasto: to się wpisuje np. Stalowa Wola. Dalej pisze: ul. to się wpisuje przykładowo: Rynek. |
00 | Środa, 20 lipca 2011 r. godz. 20:36 ~mieszkaniec | Na ul Czarnieckiego pomiędzy blokami nr 9 i11
burza wyrwała drzewo z korzeniami |
00 | Środa, 20 lipca 2011 r. godz. 20:10 ~buli | chwała strarzakom,wciąż wialu ludzi nie docenia tego co dla nas wszystkich robią,ich poświęcenia. |
00 | Środa, 20 lipca 2011 r. godz. 18:50 ~Helmut | ueee takie zdjecie - szedłem przed chwilą i widziałem wyrwane duże drzewo z korzeniami i nowy murowany śmietnik z którego nic nie zostało - drzewo upadło na parking - straż je usuwa. |
00 | Środa, 20 lipca 2011 r. godz. 18:09 ~jan | Oj oj |
00 | |