| | Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej! Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa Encyklopedia miasta Stalowa Wola Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego Twoje konto | | | | | | |  Zasłyszane... | | | | | | | |
| Wiadomości lokalne / News
| | Wtorek, 6 października 2009 r. godz. 14:12 /Maciej Więckowski/ | Donaldówka zostaje w Warszawie
 Zarekwirowana donaldówka podczas marcowej manifestacji zostanie w Warszawie.
Fot. Jacek Rodecki
|
Powracamy do sprawy donaldówki, "rury", którą policja zarekwirowała w marcu 2009 roku manifestującym hutnikom w Warszawie. Jak się dowiedzieliśmy sprawa została umorzona.
Przebieg całej sprawy nasz portal bacznie śledził, gdyż był obecny podczas całego zamieszania związanego z kawałkiem rury - nieodzownym elementem na pikietach, w których uczestniczyli pracownicy Huty Stalowa Wola.
Przypomnijmy, że wracający z manifestacji w stolicy pracownicy Huty Stalowa Wola zostali zatrzymani przez policję na jednej z głównych ulic w Warszawie. Funkcjonariusze zarekwirowali "donaldówkę", która była nieodzownym elementem na wszystkich pikietach, w których brali udział. Jej zadaniem było zwiększenie bezpieczeństwa na demonstracjach, gdyż wrzucona do niej petarda, która w środku eksplodowała nie robiła nikomu krzywdy. Warszawska policja przekazała przedmiot ekspertowi, którego zadaniem było zbadanie rury. Jak wynikło z przeprowadzonych specjalistycznych badań kawałek zespawanej rury uznano za groźną broń.
Jak się dowiedzieliśmy 31 sierpnia 2009 roku prokurator wydał postanowienie o umorzenie śledztwa w tej sprawie. "Umorzenie nastąpiło na dwóch podstawach, w sprawie wytworzenia bez wymaganego zezwolenia broni palnej w postaci moździerza oraz użycie bez zezwolenia broni palnej 6 marca 2009 r. w Warszawie, wobec braku znamion czynu zabronionego" - powiedział Zdzisław Kuropatwa, Z-ca Prokuratora Rejonowego Warszawa Śródmieście.
Jednak "donaldówka" nie trafi z powrotem do Stalowej Woli. "Rura" będzie przechowywana w magazynie dowodów rzeczowych Komendy Rejonowej Policji Warszawa 1. Według opinii Centrum Współczesnej Kryminalistyki w Warszawie wynika, iż "to urządzenie z napisem donaldówka jest samodziałową bronią palną i nie przewiduje się wydania pozwoleń na tego typu urządzenia" - dodał Zdzisław Kuropatwa.
Jak nas zapewnił Zastępca Prokuratora Rejonowego w Warszawie związkowcy nie poniosą żadnej kary finansowej za używanie takiego sprzętu.
"Cieszę się, że sprawa została umorzona, gdyż nie wyobrażam sobie jakby to śledztwo zakończyło swój wymiar w sądzie. Zadowolony jestem, że ktoś w odpowiednim czasie zrozumiał, iż przestępstwa w tym wypadku żadnego nie było" - z uśmiechem na twarzy powiedział Kazimierz Rychlak, wiceprzewodniczący Solidarności HSW.
Mimo, iż decyzja w sprawie zarekwirowanej rury podczas manifestacji w Warszawie została podjęta końcem sierpnia, związkowcy nic na ten temat nie wiedzieli. Z zadowoleniem przyjęli informację jaką im przekazaliśmy. "Jakby do tego nie podejść to był tylko kawałek rury. Moździerz widziałem i inny podobny sprzęt i to miało się nijak do naszej donaldówki" - zakończył wiceprzewodniczący Solidarności HSW.
| | |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,
coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Środa, 7 października 2009 r. godz. 09:30
~Mozets  | Oczywiście ,że zaklasyfikowanie rury do kategorii "moździerza" i "broni palnej" podlegającej zezwoleniu - powstało na wyraźne zamówienie strony rządowej i policja (oraz prokuratura) w żenujący sposób siermiężnie wykorzystuje wzorce oskarżeń znanych z pierwszych stalinowskich lat powojennych. Wysługując się mocodawcom politycznym. (Wróg ludu, posiadanie broni i niebezpiecznych narzędzi - służących do obalenia ustroju siłą - vide "Człowiek z żelaza"). Rok 1974 Orwella również coraz częściej wykorzystywany jest jako pomoc i skrypt w bieżących decyzjach rangi "państwowej". Na Śląsku w 1945 szczególnie częste było zamykanie za posiadanie rewolweru. Ten sam rewolwer "znajdowany" był później u stu innych delikwentów. |
 0 0 | Wtorek, 6 października 2009 r. godz. 16:29
~:) | e tam, a my zrobimy sobie nowa, duzo lepsza! |
00 | Wtorek, 6 października 2009 r. godz. 15:27
~kroton | pewnie warszawka wypozyczy stoczniowcom:) |
00 | Wtorek, 6 października 2009 r. godz. 14:42
~huciak | szkoda:( |
00 |
| | | | |
| |
