Niedziela, 24 września 2017 r. godz. 10:58 /Jarosław Jarecki/
Spowodował wypadek i uciekł do lasu. Był pijany
Sprawca wypadku gdy wytrzeźwieje zostanie przesłuchany. Fot. Jacek Rodecki
W niedzielę, 24 września 2017 r. około godz. 7:35 w miejscowości Burdze (gmina Bojanów) doszło do wypadku drogowego, w którym jedna osoba została ranna. Sprawca zdarzenia był pijany.
Do wypadku doszło na drodze powiatowej w miejscowości Burdze (przysiółek wsi Przyszów w gminie Bojanów). Na miejsce zadysponowano dwa wozy ratownictwa technicznego straży pożarnej, karetkę pogotowia oraz policję. Droga została zablokowana. Poszkodowany kierowca z opla początkowo mówił, że mu nic nie jest ale kiedy opuściły go nerwy zaczął odczuwać bóle kręgosłupa. Ratownicy medyczni zadecydowali o przetransportowaniu go do szpitala na badania. Strażacy odłączyli w pojeździe zasilanie z akumulatorów.
Kierowcy z audi nie było na miejscu zdarzenia. Uciekł w las nie udzielając pomocy kierowcy z opla. Policjanci rozpoczęli poszukiwania. Kilkadziesiąt minut później 700-metrów dalej funkcjonariusze zlokalizowali pasującego do rysopisu mężczyznę stojącego na przystanku. 26-letni mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało, że ma 2,37 promila alkoholu w organizmie. Nie pamiętał co się wcześniej wydarzyło. Okazało się, że nie miał uprawnień do poruszania się pojazdem. Po zweryfikowaniu informacji wyszło, że miał zakaz sądowy poruszania się pojazdami do 2020 roku. Został zatrzymany w policyjnym areszcie. Kiedy wytrzeźwieje złoży wyjaśnienia. Za swój czyn odpowie przed sądem.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, drogą powiatową z Przyszowa w kierunku Stalowej Woli jechał kierowca opla zafira. Jechał na grzyby do lasu. W pewnym momencie chciał skręcić w lewo by zostawić auto przed szlabanem do lasu. Z naprzeciwka jechał inny pojazd, więc ten stanął na drodze by go przepuścić. W tym momencie na tył auta najechał samochód marki audi a4. Po uderzeniu kierujący poczuł kolejne uderzenie gdzie został zepchany w prawo do rowu. Audi także zatrzymało się w rowie blokując wyjście kierowcy opla.
Zabezpieczone ślady pozwolą odtworzyć przebieg wypadku. Dodatkowo zabezpieczono ślady biologiczne.
Luck masz 100% racji, takie budlaki powinny życząc jak najszybciej, zanim niewinnych ludzi skrzywdza...ściąć łby potencjalnym mordercom! Za jazdę po alkoholu powinna być kara jak za morderstwo z premedytacją! !!!
Niedziela, 24 września 2017 r. godz. 16:20 ~wiesiek
nastepny nadgorliwy piep...uprzejmy przez takich nie raz powstaje kolizja nie trzeba byc pijanym zeby przywalic w uprzejmych co w ostatniej chwili hamuje i puszcza
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.