Wiadomości lokalne / News
| Piątek, 8 września 2017 r. godz. 16:10 /ZS/ | Coraz więcej lisów w mieście
Jak reagować, gdy zobaczymy lisa?. Pozostawić w spokoju, nie płoszyć, nie podchodzić, nie dotykać, nie karmić. I zachować ostrożność. Fot. ZS
| Coraz częściej na ulicach Stalowej Woli można spotkać lisy. Jednego z nich wypatrzyliśmy w miniony czwartek na ulicy Popiełuszki w Stalowej Woli nieopodal Komendy Powiatowej Policji.
Jak wyjaśnia lekarz Izabela Źródłowska - Macko z Lecznicy Weterynaryjnej "Kama" zwierzę, lis którego spotkaliśmy jest bardzo młody i pochodzi najprawdopodobniej z tegorocznego miotu.
- Traktują miasto jak darmową, czynną całą dobę stołówkę - stwierdziła doktor Źródłowska-Macko. Obfitości jadła sprzyja wyrzucane do śmietników pożywienie oraz pożywienie wykładane na zewnątrz przez mieszkańców dla bezpańskich kotów. Kontakt z dzikimi lisami jest dla ludzi niebezpieczny. Mimo szczepionek przeciwko wściekliźnie rozrzucanych przez służby leśne po lasach, mogą być nosicielami tej choroby. - Brak lęku przed człowiekiem nie jest oznaką choroby, a przystosowania się do nowego środowiska, do obecności człowieka, dźwięków samochodów - twierdzą pracownicy wydziału ochrony środowiska.
Jak reagować, gdy zobaczymy lisa?. Pozostawić w spokoju, nie płoszyć, nie podchodzić, nie dotykać, nie karmić. I zachować ostrożność.
Kilka miesięcy temu lis błąkał się po ulicy Poniatowskiego. Jak się okazało był ranny wskutek potrącenia przez samochód. Zwierzę zauważyła jedna z mieszkanek, która powiadomiła policję.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Wtorek, 12 września 2017 r. godz. 09:49 ~Przyroda | Jak się drzewa kosi wokół Stalowej, dosłownie KOSI, bo to co się wyprawia to z wycinką nie ma nic wspólnego, dosłownie całe połacie wyrąbane, nawet na grzyby w stare miejsca już nie można chodzić, zwierzyna nie ma gdzie mieszkać, to przenosi się do miasta. Nie trzeba u nas huraganu, las od ręki człowieka znika i nikt nie stara się tego szaleństwa zatrzymać. Nikt-przykre. |
00 | Niedziela, 10 września 2017 r. godz. 15:24 ~angel | Nie wiem jak krowy ale fakt , psy widzą w odcieniach szarości a...koty już "niestety" odróżniają zielony,niebieski i jeszcze tam chyba ledwo co zółty |
00 | Niedziela, 10 września 2017 r. godz. 15:22 ~angel | Jak się sierciuch nauczył chodnikiem chodzić to i się przez jezdnie nauczy... A za jakiś dłuższy czas to może i będą wolonatiuszami MZK do wyjadania odpadków[czyt. sprzątania miasta] |
00 | Niedziela, 10 września 2017 r. godz. 14:15 ~Bławat | Lisek szukał kotków. Mniam, mniam! |
00 | Sobota, 9 września 2017 r. godz. 13:53 ~chudy | nie bał się biedny lisek psów??? |
00 | Sobota, 9 września 2017 r. godz. 11:40 ~Taki jeden | Janek : nie o pochodzeniu jest moj wpis..Jest o tym , ze wielu mieszkancow Stalowej Woli , nie moze pozbyc sie wiejskich nawykow.Mozets prawdziwie opisal mentalnosc ludzi na wsi w latach 60-tych. |
00 | Sobota, 9 września 2017 r. godz. 10:35 ~stalwiak pies | upublicznienie tu czyjegoś wizerunku zwłaszcza tyczy sie to osób komentujących grozi sądem pomyśl stalwiak nie jesteś anonimowy |
00 | Sobota, 9 września 2017 r. godz. 10:32 ~stalwiak ty lisie | podobny do stalwiaka |
00 | Sobota, 9 września 2017 r. godz. 10:30 ~do stalowiak | podobny z ryja do stalowiaka jak nic |
00 | Sobota, 9 września 2017 r. godz. 10:06 ~Janek | Do: "Taki jeden" - a ty skąd pochodzisz, jak nie ze wsi?? |
00 | Sobota, 9 września 2017 r. godz. 02:56 ~Taki jeden | Ci , ktorzy przeniesli sie ze wsi do prawdziwego miasta , zapomnieli o swoich wiejskich nawykach ,tych o ktorych tak prawdziwie spiewal Golas.Migracja z wsi Plawo do dzielnicy Plawo, nie pozwolila Mozetsowi na pozbycie sie prymitywnych przyzwyczajen.Ten prymitywizm jest zbyt czesto widoczny w Stalowej Woli. |
00 | Sobota, 9 września 2017 r. godz. 01:01 ~ptaku | Fabryki aluminium wytruly nawet muchy w lasach,jest cisza.Gdzie ma sie stolowac biedny lisek ku..a!? |
00 | Piątek, 8 września 2017 r. godz. 23:52 ~Zygmunt | Mozets - dodam jeszcze, że dziś często, trudno odróżnić chłopaka od dziewczyny. Kiedyś facet nosił spodnie, dziś wystarczą same kalesony albo babskie leginsy. Kiedyś miałeś procę, oni dziś mają "ajfony". Dobrze gadasz, szkoda, że te czasy minęły!!! |
00 | Piątek, 8 września 2017 r. godz. 23:26 ~7uuuu | Dobrze że lisy a nie emigranci |
00 | Piątek, 8 września 2017 r. godz. 21:58 ~Mozets | W latach 60 każdy chłopiec nosił w spodenkach procę . Panowała zasada, że pies może chodzić swobodnie tylko za płotem w Pławie. Kundel błąkający się po ulicy dostawał instrukcję gdzie jest jego miejsce. Z procy. I był porządek. Do wyłapywania psów i kotów był hycel. Wrony na widok człowieka uciekały. Gołębie także. Pies na widok samochodu wpadał w panikę i uciekał w pola. Dzisiaj wrony należy "przepuszczać" na choddniku, by ich nie nadepnąć, gołębie przelatują nam 1cm przed twarzą, psy przechodzą przez przejścia na światłach. Podobno psy, krowy, nie rozróżniaja kolorów??? Nie wolno zwracać uwagi psu wielkości cielaka robiącemu wielką kręconą kupę na środku chodnika bo może się zestresować i nas pogryźć. Psie kupy można wyrzucac do kosza na śmieci. Natomiast na "Dniu Świra" człowiek robiący kupę na trawniku ma schizofrenię bezobjawową. |
00 | Piątek, 8 września 2017 r. godz. 21:29 ~O Uj orze opozycjo co robisz? | Lisy wyszły szukać wyborczej kiełbasy. Ostatnio ją rozdawali pod halą. Tak potraktowano naszą konstytucję. Jak kiełbasa wyborcza! |
00 | Piątek, 8 września 2017 r. godz. 21:29 ~Zabawa dla dzieci | Chodzi lisek koło drogi, nie ma ręki, ani nogi,
my się z liskiem pobawimy - reszty kończyn pozbawimy...
Chodzi lisek koło drogi, nie ma ręki, ani nogi,
my się z liskiem pobawimy - łepek też mu ukręcimy...
Chodzi lisek koło drogi, nic już nie ma, tułów chodzi,
my się z liskiem nie bawimy, bo się nie ma w co bawić. |
00 | Piątek, 8 września 2017 r. godz. 19:47 ~oby | Jeśli lisy wywęszyły przerost kaczek w mieście to znak, że nawet zwierzęta chcą zrobić porządek w kaczymstanie. |
00 | Piątek, 8 września 2017 r. godz. 17:21 ~mieszkaniec | Przecież ten problem w mieście panuje nie od dziś, często widzę w nocy lisy jak biegają po chodnikach. |
00 | Piątek, 8 września 2017 r. godz. 17:19 ~co z tym Lisem? | no fakt Tomek jak nic! |
00 | Piątek, 8 września 2017 r. godz. 17:01 ~Moher49 | Świat się zmienił. Naturalne futra z lisa już niemodne. Ludzie zakładają te z lateksu, anilany, elany i jakieś inne paskudztwa a potem uczulenia, nieuleczalne choroby. Liski wyżarły już zające w lasach, kur na wsi już nie ma, teraz muszą się dokarmiać w miastach. Puszczę Szyszko i huragan wyciął. Koniec świata. |
00 | Piątek, 8 września 2017 r. godz. 16:38 ~Dzidek z czarnieckiego | Jak jurz sie lisy pojawily to znak,za najwyszsza pora emigrowac. |
00 | Piątek, 8 września 2017 r. godz. 16:32 ~lisek | Wycinajcie więcej lasu... |
00 | Piątek, 8 września 2017 r. godz. 16:16 ~stalwiak | Nawet podobny z "twarzy" do Tomasza... |
00 | Piątek, 8 września 2017 r. godz. 16:15 ~osia | biedne liski, może są głodne |
00 | |