Wiadomości lokalne / Gospodarka
| Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 12:47 /ZS/ | Stalowowolski biznesmen ma szansę na odzyskanie majątku
Wiesław Wojtas - legendarny działacz "Solidarności" w Hucie Stalowa Wola, prowadził ostatni strajk nazywany "gwoździem do trumny komunizmu". Jako biznesmen w wolnej Polsce poniósł klęskę. Jest jednak pewny, że najgorsze ma za sobą i odzyska utracony majątek. Oskarża innego biznesmena o podstępne przejęcie jego spółki i wyprowadzenie z niej majątku.
| Wiesław Wojtas - legendarny działacz "Solidarności" w Hucie Stalowa Wola, prowadził ostatni strajk nazywany "gwoździem do trumny komunizmu". Jako biznesmen w wolnej Polsce poniósł klęskę. Jest jednak pewny, że najgorsze ma za sobą i odzyska utracony majątek. Oskarża innego biznesmena o podstępne przejęcie jego spółki i wyprowadzenie z niej majątku.
Właśnie przez wygraną kasację do niekorzystnego dla siebie wyroku zajaśniała mu nadzieja na unieważnienie aktu notarialnego, który pozbawił go władzy i majątku w założonej przez niego spółce. Kasacja jest nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia, który przysługuje stronom od prawomocnego wyroku sądu drugiej instancji do Sądu Najwyższego. - Sąd Najwyższy unieważnił akt notarialny - triumfuje Wojtas.
Wojtas należy do nielicznych działaczy antykomunistycznej opozycji, którzy w wolnej Polsce wzięli sprawy w swoje ręce i założyli biznes. Zaczął działalność w przydomowym garażu, osiągnął wiele jako właściciel dwóch dobrze prosperujących firm z branży obróbki skrawaniem, zatrudniających 80 ludzi. Te firmy to Stalwo przy ulicy Przemysłowej i WOWI przy ulicy Grabskiego.
- Do 2008 roku było dobrze - przyznaje. Kręgosłup przetrącił mu światowy kryzys w konstrukcjach spawanych i gwałtowny spadek zamówień. Utracił płynność finansową. I wtedy skorzystał z oferty biznesmena, z którym prowadził interesy. Biznesmen zaproponował mu przejęcie udziałów w zamian za pomoc w uzyskaniu kredytów. Umowę zawarto u notariusza. Wojtas stał się mniejszościowym udziałowcem spółki o nazwie Stalwo, ale na stanowisku prezesa. - Nie zdawałem sobie sprawy, że wchodzę w zastawioną od dawna sieć - mówi.
W nowym układzie Wojtas szybko poczuł się odsunięty od spraw finansowych. Większościowy udziałowiec - jego zdaniem - od początku dążył do likwidacji spółki i jej sprzedaży, doprowadzając do nadmiernego zadłużenia, aby odciążyć swoje spółki. Miał się na tym obłowić, w grę wchodziło 1,5 miliona złotych czystego zysku. Na początku 2013 roku, cztery miesiące po wejściu nowego udziałowca, ogłoszona została likwidacja spółki Stalwo, a Wiesław Wojtas i jego syn, któremu przekazał udziały, dostali zakaz wchodzenia do zakładu i poczuli się wyzerowani. - Dali mi tylko zgodę, żebym wziął psy - mówił Wojtas.
Wojtas zarzuca swoim "prześladowcom" korupcję, oszustwa i powiązania z urzędnikami. Doniesienia i oskarżenia kieruje na policję, do prokuratury, sądów, a nawet Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Śledczego. Żadna z tych instytucji nie spełniła jego oczekiwań. Ostatnio poskarżył się ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze.
A już wgrudniu 2013 roku Wojtasowi zajaśniała nadzieja na przerwanie złej passy. Sąd Okręgowy w Rzeszowie unieważnił akt notarialny, którym przystąpił do spółki. To był zwrot w akcji. - Pani sędzia stwierdziła wprost, że zostałem podstępem wciągnięty do tej spółki, a mój były wspólnik okazał się niewiarygodny, bo co innego mówił na policji, a co innego w sądzie. Zabezpieczyła mój majątek w zakładzie na Grabskiego przed sprzedażą i skierowała wszystkie sprawy do ponownego rozpatrzenia. To, co przegrałem, natychmiast zacząłem wygrywać. To cud nad Wisłą albo nad Wisłokiem, bo to Rzeszów - cieszył się. Jednak dawni wspólnicy Wojtasa złożyli apelację od wyroku i wygrali. Wojtas znowu znalazł się pod wozem. I wniósł kontrę do tej apelacji. - Jestem pewny, że sprawę wygram. Oliwa sprawiedliwa na wierzch wypływa - mówił z ogniem. Jak twierdzi unieważniony przez kasację akt notarialny otwiera mu teraz drogę do odzyskania majątku. Bo jest "goły i wesoły".
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Wtorek, 21 lutego 2017 r. godz. 21:36 ~kle | Pamietam Wojtka z M21, fajny kolega i facet. Zycze powodzenia. |
00 | Wtorek, 21 lutego 2017 r. godz. 21:35 ~kl | Wojtek, wiecej ruchu! |
00 | Piątek, 17 lutego 2017 r. godz. 23:04 ~NEMEZIS | To Wojtas ma postawione ostatnio zarzuty w prokuraturze o fałszowanie dokumentów finansowych , i wyłudzenia! |
00 | Piątek, 17 lutego 2017 r. godz. 00:21 ~mm | Ten (pozal sie Boze...) "biznesman" to jeden z tych, ktorzy kombinat HSW doprowadzili do upadku... |
00 | Środa, 15 lutego 2017 r. godz. 21:14 ~aaa | a wspominałem już o potomkach wyzwolicieli ze wschodu, którzy w geście przyjaźni zapładniali kobiety na wyzwolonych terenach. Taki jan jest tego najlepszym dowodem, jak jego babce, czy tam matce serdecznie współczuję, tak takich jak on powinno się odstawić do ich ojczyzny, czyli na wschód .... chociaż, kto wie, może sama się wypinała, dlatego jego głupota jest tak porażająca... |
00 | Środa, 15 lutego 2017 r. godz. 20:43 ~Król | Jak facet nie ma pojęcia kto to udziałowiec, a kto prezes to wykazuje swoją kompletną indolencję i nie nadaje się do prowadzenia biznesu. |
00 | Środa, 15 lutego 2017 r. godz. 13:02 ~do jana | janie nie kombinuj , masz nawet w tym tekście cyt: Wojtas stał się mniejszościowym udziałowcem spółki o nazwie Stalwo, ale na stanowisku prezesa.". I wszystko jasne. |
00 | Środa, 15 lutego 2017 r. godz. 06:00 ~jan | .... @Taki jeden ..... ,, i robi z swoja firma co zechce".... nie do końca tak jest, jeśli jest to osoba prowadząca działalność gospodarczą może tak jest, w przypadku spółki świadome działanie na jej niekorzyść skutkuje odpowiedzialnością karną i majątkową, członkowie zarządu działający ŚWIADOMIE na niekorzyść spółki odpowiadają całym swoim prywatnym majątkiem. Jak ci jakiś dobry ,,znajomy" posiadający kontrolny pakiet akcji zaproponuje członkostwo w zarządzie spółki to się dobrze zastanów. |
00 | Wtorek, 14 lutego 2017 r. godz. 23:08 ~Taki jeden | janie : wrogie przejecia firm sa dozwolone w kapitalizmie .Ktos kto ma kase , kupuje akcje firmy, staje sie jej wlascicielem i robi z swoja firma co zechce.Tu nie bylo wrogiego przejecia.Bylo dobrowolne zrzeczenie sie swoich udzialow. |
00 | Wtorek, 14 lutego 2017 r. godz. 20:43 ~jan | ... @ ? ... dlatego ze mamy tu do czynienia z typowym wrogim przejęciem, tak zazwyczaj kończą się desperackie próby ratowania firmy. Sam pracowałem w firmie która została ,,wrogo przejęta", dziś firmy nie ma, a prawie dwieście ludzi straciło pracę. |
00 | Wtorek, 14 lutego 2017 r. godz. 09:12 ~lolo | do PRACUJACA Kobieta ja tez blisko czarneckiego i babynie mam ! mam na kawe ! |
00 | Wtorek, 14 lutego 2017 r. godz. 08:47 ~Slusarz | Postępowanie tego pana świadczy że jest głupcem nie znającym prawa i tym samym nie nadaje się do prowadzenia biznesu. Z drugiej strony na mieście mówią że byłeś Pan pazernym pracodawcą. |
00 | Wtorek, 14 lutego 2017 r. godz. 08:19 ~Kazimierz | Znamy tych uczciwyh działaczy. ;) |
00 | Wtorek, 14 lutego 2017 r. godz. 07:44 ~heniek | wyprowadzal produkcjr z huty ktora wykonywali pracownicy na rehabilitacji i tak przyczynil sie do likwidacji wydzialu pracy chronionej |
00 | Wtorek, 14 lutego 2017 r. godz. 01:37 ~NEMEZIS | Pytanie Inne :
Skąd Pan Wiesław zna wyrok skoro sprawa była niejawna a uzasadnienia jeszcze nie ma . |
00 | Wtorek, 14 lutego 2017 r. godz. 00:50 ~były pracownik | pracowałem w stalowo przez parę lat Wojtas miał pracowników za nic traktował jak śmieci płacił tyle co ustawa nakazywała a za nadgodziny pod stołem do ręki bez podatku |
00 | Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 23:10 ~Taki jeden | Zapewne w akcie notarialnym zapisane jest ,ze Pan Wojtas dzialal swiadomie i nie byl ubezwlasnowolniony. Pan Wojtas wlasnorecznym podpisem to potwierdzil. Oby nie ucierpiala instytucja notariuszy jako wiarygodnego swiadka dobrowolnych umow.Sad nigdy nie powinien moc uniewaznic notarialnej umowy,spisanie jej to niepodwazalny fakt. Poczawszy od tego faktu , kazdy moze skarzyc kazdego o zle intencje. |
00 | Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 22:42 ~? | Dlaczego Janie życzysz wygranej Wojtasowi? Wiesz, że to on był winien 1,5 miliona "innemu biznesmenowi" i za to oddał ponad 50% udziałów w swojej spółce? Czy członkowie solidarności mogą nie spłacać swoich długów? |
00 | Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 21:55 ~jan | ... życzę Wojtasowi wygranej choć kasacja to jeszcze nie wygrana. Ale ciągle nie rozumiem na co liczył oddając większościowy pakiet udziałów. W spółce masz 51% masz wszystko, masz 49% nie masz nic do gadania, tak to działa. A krytykom piszącym tu bzdury chcę zwrócić uwagę że to jedyny działacz Solidarności w Stalowej Woli który nie identyfikuje sie z komunizmem, niestety większość z nich przejęła rolę sekretarzy z komitetów powiatowych i wojewódzkich PZPR, maja usta pełne haseł o ,,wielkiej roli klasy robotniczej", o wyzysku przez pazernych kapitalistów, i.t.p. pierdoły, a sami siedzą na ciepłych posadkach niejednokrotnie załatwionych przez kolesiów, którzy ,,załapali się" wcześniej. |
00 | Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 19:31 ~Dzidek z czarnieckiego | Kolejny poszkodowany solidaruch a kasę zbijal i to niezła jak się do koryta dorwali po 89roku. |
00 | Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 19:03 ~kałamarz | stare polskie przysłowiowe mówi: jak kuba bogu tak bóg kubie.. pewnie to zemsta za ów kupon... jak ktoś oddaje ponad 50% udziałów i myśli że dalej będzie miał decydujący głos to jest po prostu naiwny... żal mi tego pana że teraz tak łka powołując się na swoją przeszłość solidarnościową... co ma piernik do wiatraka? (...)miałeś chamie złoty róg ostał ci się ino sznur(...) |
00 | Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 18:30 ~Wick | panie Wojas walcz pan o swoje. Wiem co to za biznesmen, to podstępny gracz który gra nieczysto. Doszło do takiego absurdu ze pan walczyl o Polskę demokratyczną a przede wszystkim sprawiedliwą a niestety wywalczyl pan Polskę w ktorej oszuści i zlodzieje czują się jak ryba w wodzie.Jest pan naszą lokalną legendą Solidarnosci, pisz pan do Ziobry i Jakiego, oni przynajmniej robią dobrą robotę i rozbijają ten śmierdzący beton. Wiem z mojego otoczenia że pomogli już kilku ludziom.Powodzenia ! |
00 | Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 17:17 ~nick | Ukradł przyjacielowi kupon z wygraną na milion złoty, oliwa zawsze sprawiedliwa i dlatego stracił wzystko. |
00 | Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 17:04 ~emigrant | Widać, że Zbychu zadziałał i pomógł unieważnić akt notarialny. Zbychu naciska na sądy i takich wyroków będzie multum. Koniec niezawisłości sądów. Mam jedno pytanie. Czy ktokolwiek rozliczył pokrzywdzonego z nagromadzonego majątku w postaci tokarek, frezarek, wiertarek, dłutownic i wszelkich innych obrabiarek metalu. Za grosze okradali cwaniacy Hutę Stalowa Wola. Wywozili maszyny nawet za darmo jako wyzłomowane i na nich kręcił lody wielce pokrzywdzony działacz solidarności. Kto był przy korycie w ówczesnym czasie grabił co mógł z HSW. Byle dużo i za nic. |
00 | Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 16:07 ~Dzidek z czarnieckiego | Ja juz babę mam.a mieszkam blisko przedszkola |
00 | Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 16:05 ~totolotek | Czy oliwa jest sprawiedliwa i karma wraca ... |
00 | Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 15:37 ~staowiaczek | Gratuacje panie Wiesku i zycze finalu oczywiscie odzyskania firmy z nawiazka wiem ze to jest mozliwe, zdr owka |
00 | Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 15:24 ~pracownik | to ten co ludzia placil po 200 zl i wieszal psy na nich.taki to jegomosc. |
00 | Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 14:42 ~Pracujaca kobieta | Dzidek kim Ty jestes? Mieszkam na Czarnieckiego :) z checia Cie poznam. |
00 | Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 14:37 ~gbur jestes | Mnie a ciebie ciołku też w życiu mogą różne rzeczy spotkać. |
00 | Poniedziałek, 13 lutego 2017 r. godz. 14:36 ~Kupon Toto Lotek | O kogo chodzi ? |
00 | |