Czwartek, 15 września 2016 r. godz. 14:13 /Jarosław Jarecki/
DW-871: jechał pijany samochodem. Spowodował wypadek. Miał 2,1 promila
Ze śladów na miejscu zdarzenia wynika, że kierowca po wyjściu z łuku drogi najechał na oś jezdni po czym odbił w prawo zjeżdżając do rowu. Fot. Jacek Rodecki
W czwartek, 15 września 2016 r. około godz. 12:50 doszło do wypadku drogowego, w którym pijany kierowca wjechał do rowu a następnie wyjechał na środek jezdni.
Do zdarzenia doszło na łuku Drogi Wojewódzkiej nr 871. Na miejsce przybyły dwa wozy ratownictwa technicznego straży pożarnej, karetka pogotowia oraz dwa radiowozy policji.
Droga Wojewódzka nr 871 Stalowa Wola - Tarnobrzeg została zablokowana w obu kierunkach, zaś poszkodowany kierowca został przetransportowany na badania do szpitala w Stalowej Woli. Badanie stanu trzeźwości u kierowcy, 29-letniego mieszkańca powiatu tarnobrzeskiego wykazało, że miał 1,93 promila alkoholu w organizmie.
Strażacy odłączyli zasilanie z akumulatora w pojeździe i zneutralizowali rozlane na jezdni niebezpieczne płyny.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 29-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego jechał samochodem osobowym marki renault megane na tarnobrzeskich tablicach rejestracyjnych Drogą Wojewódzką nr 871 ze Stalowej Woli w kierunku Tarnobrzega. Ze śladów na miejscu zdarzenia wynika, że kierowca po wyjściu z łuku drogi najechał na oś jezdni po czym odbił w prawo zjeżdżając do rowu. Prędkość pojazdu była na tyle duża, że auto odbiło się od rowu zatrzymując się na środku jezdni. Drogę zablokowano.
Wezwano też grupę policyjnych techników. Zabezpieczone ślady na odcinku kilkudziesięciu metrów pozwolą odtworzyć przebieg zdarzenia.
Mężczyzna po udzielonej w szpitalu pomocy został zwolniony. Policjanci zatrzymali 29-latka w policyjnym areszcie. Kierowca za spowodowanie wypadku drogowego będąc pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem.
W miejscu gdzie doszło do wypadku znajdują się trzy krzyże. 3 maja 2007 r. zginęło tam trzech młodych ludzi w wieku: 23, 26 i 29 lat. Ustalono, że 18-letni kierowca kierujący pojazdem marki ford mondeo, z dużą prędkością zjechał z jezdni do rowu i uderzył w drzewo. Auto dachowało. Wracali z Dni Stalowej Woli.
Też myślałem że wypadek ze skutkiem śmiertelnym, ponieważ tak długo była zablokowana droga. Jeśli nie ma trupa to powinni auto na bok odstawić i zrobić wahadło a nie od razu na kilka godzin zamykać drogę.
czemu tyle godzin zablokowana byla droga w obu kierunkach?...nie mozna bylo go sciagnac na lawecie i po sprawie...przeciez pijany jechal i tylko on ucierpial...
Czwartek, 15 września 2016 r. godz. 20:20 ~sprawiedliwy
2 radiowozy, policja , karetka, służby sprzątające , droga zablokowana ludzie spóźnieni do domu do pracy - oczywiście dostanie wyrok grzywnę a czy ona by wystarczyła na rekompensatę dla wszystkich , jechał pijany powinien ponieś wszystkie koszty związane ze stratami i zadośćuczynieniem dla innych
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.