Wtorek, 17 maja 2016 r. godz. 10:20 / Jarosła Jarecki/
Pożar rozdzielni elektrycznej w wieżowcu na Okulickiego
Pożar ugaszono przy pomocy gaśnic proszkowych. Przypuszczalną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej. Fot. Jacek Rodecki
We wtorek, 17 maja 2016 r. około godz. 8:40 w wieżowcu przy ulicy gen. Leopolda Okulickiego 8 doszło do pożaru rozdzielni elektrycznej.
Na miejsce udały się dwa wozy straży pożarnej. Strażacy ubrani w aparaty powietrzne weszli do zadymionej czarnym, toksycznym dymem piwnicy. Przy pomocy kamery termowizyjnej zlokalizowali źródło pożaru. Paliła się skrzynka rozdzielająca prąd na wszystkich lokatorów klatki schodowej.
Pożar ugaszono przy pomocy gaśnic proszkowych. Przypuszczalną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej. Piwnica oraz klatka schodowa zostały przewietrzone. Prawdopodobnie większość lokatorów klatki ma popalone liczniki. Nie wiadomo jeszcze kiedy spółdzielnia naprawi usterkę.
Parking przed blokiem był zastawiony przez pojazdy, który utrudniały dojazd służbom ratunkowych. Co ciekawe dziś przed całym blokiem od 8:00-14:00 obowiązuje zakaz parkowania. Jak widać sami mieszkańcy go nie przestrzegają.
...już mniej szanowny Panie Fjuczer@ otóż sprawa spółdzielni ma się jasno. Na przemian wypisywane komentarze zaczepiają z goła spółdzielnię - do tego też się odniosłem. Niestety jesteś Pan z lekka rozdrażniony i wtrącasz Pan swe mądrości między czyjeś wypowiedzi. Pragnę zauważyć iż sam żeś Pan się podpiął pod dyskusję i prostujesz coś co jest proste. I tak uszczypliwie wracając do pierwszej Pańskiej zaczepki dotyczącej ciężaru mojego życia - otóż nie ma takiej skali, która czytana przez Ciebie bez zrozumienia oddała by swą miarodajność. Bez poważania lecz ze szczerym "miłego popołudnia"
@Pan Hilary Po pierwsze proszę mi przytoczyć moje słowa w ktorych to obwiniam spoldzielnie mieszkaniowa o owe zdarzenie bo nie wydaje mi się zebym gdziekolwiek wyrazil takie twierdzenie. Po drugie po kiego grzyba przytaczasz kopiowana z internetu definicje spoldzielni mieszkaniowej ktora ma sie nijak do tego jak to wyglada w rzeczywistosci? probujesz mądrkowac urzedowymi tekstami. Jak zauwazylem ostatnimi czasy jest wysyp takich ekspertow co to sypią kopiowanymi skrawkami kodeksow, praw i ustaw na lewo i prawo. Tylko po co? Wiekszosc ludzi to wszystko zna, ale K...WA ludzie życie codzienne wyglada zgloła inaczej... badzmy realistami bo mam wrazenie, ze te posty wypisuja urzednicy probujacy wszystko usprawiedliwiac kodeksami i prawami. TYLKO GDZIE W TYM WSZYSTKIM LOGIKA?
Otóż szanowny Panie Fjuczer :) Jak byś był Pan zainteresowany tematem, a nie karmieniem swojego ego, zrozumiał byś Pan dlaczego odnoszę się do spółdzielni a nie do wspólnoty. W ramach naprowadzenia: w komentarzach jako jeden z winnych pojawia się spółdzielnia, a temat dotyczy nie tylko tego ostatniego zdarzenia. A tak dla przypomnienia: zgodnie z prawem spółdzielczym, spółdzielnia mieszkaniowa jest dobrowolnym zrzeszeniem nieograniczonej liczby osób, o zmiennym składzie osobowym i zmiennym funduszu udziałowym, które w interesie swoich członków prowadzi wspólną działalność gospodarczą - czyli pokrzykując na spółdzielnię będąc jej członkiem strzelasz we własną stopę. Nie mów mi Pan więc , że mówiąc spółdzielnia myślę o wspólnocie mieszkaniowej. Niewielkie znaczenie ma też w tym temacie to jakie jest moje życie (ciężkie czy lekkie), chcesz pan uszczypać w temacie to proszę bardziej merytorycznie :)
@Pan Hilary mowi pan o wspólnocie mieszkaniowej. Spółdzielnia działa na innych zasadach, ale jak pan każde słowo rozbiera na czynniki pierwsze to musi miec pan ciezkie zycie.
Mówiąc "spółdzielnia" zwolnij na chwilę, a zrozumiesz znaczenie tego słowa. Będąc członkiem spółdzielni jesteś spółdzielcą, nie mów więc "gdzie jest spółdzielnia" bo sam ją tworzysz.
Na jakiej drodze?, przecież to jest parking! Gdzie te auta mają parkować? Może zamiast rozmawiać o parkingu to powinien ktoś wyciągnąć konsekwencje od spółdzielni, bo te kable to już dawno były do wymiany. Co by było jakby się to zapaliło w nocy?
Wtorek, 17 maja 2016 r. godz. 16:30 ~nocny portier
Następnym razem chłopaki co karku za nas nadstawiają powinni wziąć nożyce pneumatyczne i poprzecinać na pół te wszystkie samochody co na drodze przeciwpożarowej zaparkowane. Właściciele szybko by się znaleźli - i oby tylko nie okazało się że to auta "władców świata" czyt. urzedasów.
A co mnie to obchodzi jak nie ma miejsc parkingowych? Podatki płace, podniesiony o 100% fundusz remontowy też płacę, a to że "władza" to wszystko przejada i nie ma za co zrobić miejsc parkingowych dla jednego małego auta (teren jest) to już nie jest moim problemem...
juz trzecia taka duza akcja przy wieżowcach w stalowej woli i nikt nie pokwapi się aby zareagowac? winni mieszkańcy! no i co ? a jakies konsekwencje ? ktoś ich ukara ktoś się tym zajmie. Kiedyś dojdzie do tragedii i po prostu powiemy : winny ten z 3 piętra.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.