Wtorek, 29 września 2015 r. godz. 12:57 /Magdalena Rodecka/
Zmieniają wizerunek a nie smak
- Smaku nie zmieniamy. On pozostaje ten sam bo to nasz atut i najważniejsza dla nas kwestia - zapewniał prezes OSM w Stalowej Woli Sławomir Czwal. Fot. Jacek Rodecki
"Ten sam smak w nowej szacie" - to hasło pod jakim Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska od kilku tygodni wprowadza wizualne zmiany. Nowe logo, ujednolicona czcionka, opakowania i gramatura poszczególnych produktów ma sprawić, że będą one jeszcze bardziej konkurencyjne w stosunku do innych producentów.
- Smaku nie zmieniamy. On pozostaje ten sam bo to nasz atut i najważniejsza dla nas kwestia - zapewniał prezes OSM w Stalowej Woli Sławomir Czwal. Spółdzielnia jak się dowiedzieliśmy stara się zaspokajać podniebienia nie tylko mieszkańców powiatu stalowowolskiego. Zaczyna także dostarczać swoje produkty na terenie województwa podkarpackiego, małopolskiego i lubelskiego, mimo że konkurencja w tej branży jest ogromna.
Jeszcze kilka miesięcy temu o OSM mówiono, że nie ma szansy przetrwać. Dziś prezes uspokaja i mówi o wzroście sprzedaży na wyroby nawet o kilkadziesiąt procent. Nadal flagowym produktem pozostają stalowowolskie krówki, które w okresie wakacyjnym stały się tak popularne, że zabrakło ich w magazynach. Jest szansa, że będą eksportowane.
- Obecnie przygotowujemy wnioski o wsparcie unijne i nie tylko. Mamy w miarę ustabilizowaną sytuację i partnerów, którzy pomogli nam ten trudny okres przetrwać - stwierdził prezes OSM, dziękując za pośrednictwem mediów prezydentowi Stalowej Woli Lucjuszowi Nadbereżnemu oraz zarządowi Nadsańskiego Banku Spółdzielczego.
Zawsze wybieram OSM bo skład nie był nigdy zepsuty mam nadzieję że to nigdy się nie zmieni bo klienci coraz częściej wybierają produkty zdrowe i ekologiczne. Porównajcie sobie np skład Śmietany Piątnica z OSM.
Mam nadzieję że w stronę ekologicznych produktów OSM będzie zmierzać a nie w stronę taniości, konserwantów i beznadziejności.
Zmienia wizerunek, a produkty coraz gorsze. Śmierdzące sery,ostatnio kefir to jakaś galareta dająca się kroić nożem. Za poprzedniego Prezesa takiego czegoś nie było.
To już powoli koniec mleczarni. Zaległości są do rolników, zaraz też będą do pracowników. Trzeba będzie ogłosić upadłość. A prezes weźmieodprawę w wysokości 6 miesięcy uposażenia. By żyło się lepiej.
Wtorek, 29 września 2015 r. godz. 23:46 ~ObaliłemSobieMleko
powiem tak: smak i jakość nie ma bata !!! krówki wożę nawet za granicę angole szkoci i irole wpierniczają stalowowolskie krówki az im sie uszy trzęsą. Jak sie tylko tam pojawiam kazdy pyta o krówki. Sam od dziecka na OSMie wychodowany jestem i tylko kefir z krasnegostawu może konkurować z OSM. Natomiast jak widze nowy wizerunek szate graficzną i ten cały kiczowaty wygląd to aż mi sie oranżadą z komuni odbiło!!! Pozdrawiam OSM :))) emigrant
Jak do tej pory moim zdaniem produkty mleczarni stalowej woli byly najlepsze mam nadzieje ze tak dalej pozostanie chociaz czasami sklepy wola zamawiac z innych mleczarn .Szkoda tylko ze stalowa wola nie produkuje mleka o procencie 3.2.Zycze powodzenia.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.