Wiadomości lokalne / Polityka i Samorządy
| Piątek, 12 czerwca 2015 r. godz. 20:19 /Magdalena Rodecka/ | Nie chcą ekranów przy swoich posesjach
Radny Jan Nowak w imieniu mieszkańców Agatówki zaapelował do władz powiatu stalowowolskiego o wsparcie w potyczkach z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, która wzdłuż drogi krajowej nr 77 chce wybudować ekrany akustyczne. Fot. Jacek Rodecki
| Radny Jan Nowak w imieniu mieszkańców Agatówki zaapelował do władz powiatu stalowowolskiego o wsparcie w potyczkach z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, która wzdłuż drogi krajowej nr 77 chce wybudować ekrany akustyczne.
Jan Nowak powołuje się na pozytywną decyzje starosty stalowowolskiego w tej sprawie z 2013 roku, której mieszkańcy próbują się od 2 lat bezskutecznie przeciwstawić.
- Niezrozumiałym jest dla mnie upór inwestora, który próbuje na siłę wybudować te bardzo drogie ekrany. Sprawa hałasu została podniesiona przez jedną rodzinę, która czyniła starania o jego ograniczenie" - tłumaczy radny.
Rodzina skarżąca się na hałas nie miała podobno świadomości jak zarządca drogi problem chce rozwiązać, dlatego teraz chce się wycofać. Usłyszeliśmy od radnego, że są inne sposoby walki z hałasem, bardziej ekologiczne, jak posadzenie drzew czy krzewów a nie "masa drogiego metalu i plastiku".
Ekrany bardziej przydałyby się mieszkańcom takich miejscowości jak Turbia, Zbydniów, czy Zaleszany - argumentował radny. Ponadto przy drodze są ulokowani przedsiębiorcy, mający tam swoje reklamy, ekspozycje towarów. Ekrany uniemożliwiłyby im prowadzenie działalności, nawet przy wydzielonej między nimi bramie.
- Lepiej te pieniądze przeznaczyć na budowę ścieżki rowerowej i chodnika przy tej drodze - zauważył Jan Nowak, prosząc władze starostwa o wsparcie u Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Sobota, 18 lipca 2015 r. godz. 01:08 ~SĄSIAD | Kilku mieszkańców nie chce a cała reszta chce i to nie tylko Ci co mieszkają bez pośrednio przy Sandomierskiej ale tez chcą ekranów Ci co mieszkają 150 metrów dalej..... |
00 | Piątek, 26 czerwca 2015 r. godz. 14:42 ~PAWEL | ZYCZLIWY AGATÓWKI TU NIKT NIE CHCE CO TY ZA BAJKI OPOWIADASZ LUDZIOM PROSTYCH RZECZY NIE POTRAFIA ZROBIC PRZEJSCIA DLA PIESZYCH ROWU WYKOSIC KTOS MA W TYM INTERES PRYWATNY JESZCZE RAZ WSZYSTKIM MÓWIE TU NIKT NIE CHCE EKRANÓW NA OBWODNICY NIECH ZAMONTUJA BEDZIE GIT A CO MY W GETTCIE BEDZIEMY TERAZ MIESZKAC MY POLACY |
00 | Poniedziałek, 15 czerwca 2015 r. godz. 09:07 ~RaLph | Do "Leszek" - Buhaha - myślał, że będzie oglądał telewizję... ale kołkiem trzeba być, żeby takie pierdoły wypisywać. IQ pewnie nie przekracza temp. w pokoju. |
00 | Niedziela, 14 czerwca 2015 r. godz. 23:20 ~polskrealia | Ekrany izolują, szpecą teren zabudowy. Podobają się tylko tym, którzy mają z nich na dany czas korzyści finansowe. |
00 | Niedziela, 14 czerwca 2015 r. godz. 20:28 ~GeTina | "oczko" tez tak uważam. I trwa to kombinowanie od PiSowskiego ministra czyli od 2005 roku. A czy od tego PiSlamu można cos mądrego oczekiwać? Niebawem udowodnią. |
00 | Niedziela, 14 czerwca 2015 r. godz. 18:24 ~oczko | te ekrany to przekret na kase,firma zalatwila sobie u ministra taki przepis i teraz łoja kase za buble. |
00 | Niedziela, 14 czerwca 2015 r. godz. 13:52 ~Bartek | Kuzyn mój przyjechał do Polski w minione wakacje z Portugalii i był zdziwiony, że tyle ekranów stoi przy drogach. - Nawet w lasach i polach taki macie hałas - pytał. Odpowiedziałem mu że tak było jak rządziły kaczki, bo strasznie dużo baranów wydawało ryki nie do zniesienia. Chyba w jesieni zanosi się na comeback głupoty, już są pierwsze oznaki. |
00 | Niedziela, 14 czerwca 2015 r. godz. 00:46 ~Sławek | Koszt jednego progu zwalniającego to 50 tys złotych. (oznakowanie, pozwolenia, materiały, robocizna) za wszystko płaci Unia. Właśnie przejedliśmy kolejne pieniądze. |
00 | Niedziela, 14 czerwca 2015 r. godz. 00:42 ~Dziad Proszalny | Metr kwadratowy takiego panelu kosztuje 200 - 230 zł. Do ustalenia pozostaje kto takie ekrany produkuje oraz czyim jest szwagrem? |
00 | Sobota, 13 czerwca 2015 r. godz. 23:50 ~Mozets | Producent tych potwornych budowli robi ogromny interes. Nie wiem czy sadzenie pasów zieleni ( np. wysokie tuje w gęstej sadzonce) nie spełniałyby lepiej zadania i byłyby estetyczne. Miłe dla oka. |
00 | Sobota, 13 czerwca 2015 r. godz. 17:10 ~zxc | "Niezrozumiałym jest dla mnie upór inwestora, który próbuje na siłę wybudować te bardzo drogie ekrany" - ostatni naiwny? Inwestor dostaje działkę od producenta ekranów - drogich, jak zauważono, więc i działka słuszna. Co więc niezrozumiałego w uporze? |
00 | Sobota, 13 czerwca 2015 r. godz. 13:36 ~drogowiec | Szkoda, że CBA za rządów PiS zajmowała się prowokowaniem posłów opozycji a nie ministrów PiSu, którzy mieli realną władzę. Takich jak prof Szyszko - minister w rządzie PiS. Wówczas Ministerstwo Środowiska wprowadziło w Polsce normy hałasu, które należą do najwyższych w Europie. To właśnie na ich podstawie wyrastały ekrany. Sęk w tym, że są one stawiane nie tylko w obrębie miejscowości, ale także w szczerym polu. Dlaczego? Bo wskaźniki odnoszące się do terenów zabudowanych są stosowane, nie wiedzieć czemu, także poza nimi, gdzie natężenie ruchu przekracza 16,4 tys. pojazdów na dobę. A takich odcinków jest, poza wielkimi miastami, 235. Łącznie liczą aż 1538 km i większość z nich trzeba "zaekranować". |
00 | Sobota, 13 czerwca 2015 r. godz. 13:19 ~Głupota? | Ekranami stawianymi przy drogach powinna się zająć prokuratura - uważają eksperci. Takie przepisy powstały za ministra Szyszki kiedy rządził PiS.
Przez złe przepisy autorstwa resortu środowiska, na ekranowaniu Polski straciliśmy ok. miliarda złotych. To ewenement na światową skalę - cały kraj został poprzecinany setkami kilometrów dźwiękoszczelnych ścian. Te inwestycje budzą ogromne wątpliwości. Ekrany postawiono tam, gdzie powstać wcale nie musiały. Przed samochodowym ruchem chronią np... lasy i ugory. Ich wysyp dziwnie zbiega się z największym boomem inwestycyjnym na polskich drogach. Prof. Szyszko pytany, czy w sprawie rozporządzenia naciskały na niego jakieś firmy lub lobbyści, zaprzecza. Głupota? |
00 | Sobota, 13 czerwca 2015 r. godz. 11:48 ~Leszek | Ten gosc co chcial ekran to myslal ze gdy mu zamontuja bedzie ogladal telewizje - gdy mu przetlumaczyli ze nie bedzie tv-rezygnuje |
00 | Sobota, 13 czerwca 2015 r. godz. 10:46 ~lukasz | ja proponuje na alejach jana pawla zrobic od ronda w strone rozwadowa |
00 | Sobota, 13 czerwca 2015 r. godz. 10:42 ~HAHAHA | SKORO RADNY TWIERDZI ZE SA INNE SPOSOBY NA WALKE Z HALASEM, BARDZIEJ EKOLOGICZNE TO NIECH POWIE TO NADBEREZNEMU. ANTIDOTUM NA HALAS PRZEMYSLOWY? DRZEWA I KRZEAKI :p |
00 | Sobota, 13 czerwca 2015 r. godz. 08:30 ~Życzliwy z agatowki. | pan Radny w sprawie ekranow na Agatowce niech mowi w swoim imieniu. bo ja chce zeby byly ekrany wyciszające i wiele innych osob. a nich sie stara o obwodnice. |
00 | Sobota, 13 czerwca 2015 r. godz. 02:38 ~OBSERWATOR | NOWAK MA RACJE LUDZIE NIE CHCA EKRANÓW A ONI CHCA USZCZESLIWIAC ZA TE PIENIADZE NIECH ZROBIA SCIEZKE DO STALOWEJ WOLI A NIE DURNE EKRANY CO NIKOMU SA NIE POTRZEBNE TYLKO KLICE I INWESTOROWI |
00 | Sobota, 13 czerwca 2015 r. godz. 00:17 ~SaBa | Jak w rządzie PiSu był jakiś Szyszko czy jak mu tam to powstały dziesiątki kilometrów takich niepotrzebnych ekranów nawet w szczerych polach przy autostradzie za miliony zł. PiS wie najlepiej gdzie ma co stać więc ludzie słuchajcie i milczeć. |
00 | Piątek, 12 czerwca 2015 r. godz. 22:52 ~fakt | Debile tu nie chodzi teraz o radnego tylko o bucow z generelnej dyrekcji drug w Rzesowie i podwladnego z niska niejakiego Czesia Lopuckiego ktory tak sie zna na temacie jak proboszcz na ...no kto zgadnie?Goscie na koniec kadencji chca jeszcze trzepac kase bo maja powiazania z dzielnymi budowniczymi ekranow wiec...nie pierdo...e o radnym tylko na temat goscie ,na temat. |
00 | Piątek, 12 czerwca 2015 r. godz. 22:38 ~Gruby Jas | gruby Jas |
00 | Piątek, 12 czerwca 2015 r. godz. 21:10 ~bonjur | tak radny nowak wiemy wiemy |
00 | |