Wiadomości lokalne / Kronika Kryminalna
| Piątek, 4 lipca 2014 r. godz. 09:26 /KPP/ | Kilkunastu policjantów szukało zaginionego podczas zbierania jagód
Kilkunastu stalowowolskich policjantów szukało nocą w lesie 85-latka, który w dzień wybrał się na jagody i zgubił drogę. Fot. Jacek Rodecki
| Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 85-letniego mężczyzny, który zginął w lesie w czasie zbierania jagód. Mieszkaniec Stalowej Woli stracił orientację w terenie. Przez trzy godziny szukało go kilkunastu policjantów. Do domu trafił około 2:00 w nocy.
O zaginięciu 85-latka policję poinformował syn mężczyzny przed godziną 22:00.
- "Z relacji zgłaszającego wynikało, że jego tato wybrał się około godz. 11:00 na jagody do lasu w kierunku Przyszowa" - informuje rzecznik stalowowolskiej policji Andrzej Walczyna. - "Mężczyzna powiedział policjantom, że razem ze znajomym na własną rękę szukali ojca jednak nie przyniosło to rezultatu" - dodaje.
Po ustaleniu rysopisu i ubioru zaginionego mężczyzny, funkcjonariusze ruszyli na poszukiwania 85-latka z rowerem. Policjanci sprawdzili teren przyległy do miejsca zamieszkania zaginionego, skontrolowane zostały dworce kolejowe i autobusowe oraz parki. Policjanci sprawdzili również teren przyległy do dróg prowadzących w kierunku Bojanowa i Jamnicy Do poszukiwań włączały się kolejne siły policyjne. Zaginionego szukało 15 policjantów prewencji i służby kryminalnej, którzy przeczesywali kompleks leśny wzdłuż ulicy Bojanowskiej. Po ponad trzygodzinnych poszukiwaniach około godz. 1.30 policjanci otrzymali sygnał, że ulicą Sandomierską idzie starszy mężczyzna z rowerem. Po sprawdzeniu okazało się, że jest to zaginiony 85-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Podczas rozmowy powiedział policjantom, że pomyliły mu się kierunki i zgubił drogę. Na szczęście nie wymagał pomocy medycznej. Policjanci przewieźli mężczyznę do miejsca zamieszkania i przekazali pod opiekę syna.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Niedziela, 6 lipca 2014 r. godz. 08:19 ~AS | To w końcu zginął czy zaginął?... |
00 | Piątek, 4 lipca 2014 r. godz. 22:56 ~HALNY | W gminie Zaklików to HALNY wyręczył dziś służby mundurowe.... Czerwony kapturek ze zbieraczką w ręce podszedł do mnie w głuszy leśnej - myślałem , że zareagował na mój krzyk / skierowany do kuzynki / choć tu mam za..... jagody... - a biedactwo spytało o drogę .... . Trzeba przyznać , że dosyć daleko odeszła od zaparkowanego auta.... Podałem trasę chyba zrozumiale , według słońca i skoro o nim nic nie piszą to znaczy , że trafiła ..a wilki obyły się smakiem . Trzeba przyznać , że las potrafi zmylić , W obcym terenie 2 godz szukałem kiedyś swojego auta i znalazłem - byłby obciach po informacji , że HALNY zaginął ....a psy z psami go uratowały !. W drodze na jagodu / Baraki / miałem dociekliwego kierowcę Taxi dlaczego jadę środkiem drogi - skubany jeszcze brał mnie na powonienie.... To co rowami miałem jechać , jak taki kozak to rowem mógł mnie wyprzedzić ..... Dobrze , że nawąchałem się na jagodach bagna , bez umiaru ...bo przyszło mi kolację spożywać bez browara ... Ta moja kochana to biskupa ze mnie zrobi niedługo , a przymierzałem się na senatora...? . Ps. Jak się kocha to można wszystko wybaczyć - oczywiście tylko obiektowi mojego serca . |
00 | Piątek, 4 lipca 2014 r. godz. 14:45 ~roko | Mandat Dziadkowi nie wolno zbierać jagód !!! |
00 | Piątek, 4 lipca 2014 r. godz. 10:36 ~aaa | Po 1 juz wszyscy w domu spali to fajnie macie na Sandomierskiej |
00 | Piątek, 4 lipca 2014 r. godz. 09:57 ~xxxxx | odnalazł się dzięki pieskowi, a właściwie suczce o imieniu Zuza, która w nocy obudziła swojego właściciela i zaprowadziła do mężczyzny, który stał na poboczu jezdni zupełnie zdezorientowany |
00 | Piątek, 4 lipca 2014 r. godz. 09:50 ~Andrzej z Sandomierskiej | Proszę dopisać jak było naprawdę, to nasza suka Zuza o 1;30 zaalarmowała domowników drapiąc w drzwi że na zewnątrz ktoś się zagubił i potrzebuję pomocy. Zadzwoniliśmy na policję dzięki temu mężczyzna wrócił bezpiecznie do domu wraz z eskortą policji. |
00 | |