| Zasłyszane... | | | | | | Wiadomości lokalne / Kultura
| Wtorek, 13 maja 2014 r. godz. 12:48 /Magdalena Rodecka/ | Jaka jest a jak powinna wyglądać ulica Wolności?
W ramach pierwszych Dni Dizajnu w Stalowej Woli odbył się panel dyskusyjny na temat estetyki przestrzeni miejskiej m.in. na przykładzie naszego miasta. Uczestniczyli w nim architekci z warszawskiej Fundacji Centrum Architektury oraz studenci szkół projektowych. Fot. Anna Tomczyk
| Wraz z końcem września w Stalowej Woli odbędzie się konferencja naukowa dotycząca ochrony dziedzictwa architektury modernistycznej z rejonu dawnego Centralnego Okręgu Przemysłowego. Organizatorem przedsięwzięcia jest Muzeum Regionalne. Ponadto spotkanie wpisuje się w drugą edycję Dni Dizajnu.
Zanim to nastąpi na trzy dni w Stalowej Woli zamieszka grupa studentów, którzy od 15 do 17 maja pod okiem specjalistów będą pracować nad koncepcją zachowania pierwotnego charakteru ulicy Wolności.
Jak się dowiedzieliśmy wśród nich znajdą się osoby z Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej, Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Lubelskiej, Wydziału Ceramiki i Szkła ASP we Wrocławiu oraz kierunku Architektura Krajobrazu Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. Warsztaty prowadzą specjaliści - architekci, projektanci, wykładowcy tychże uczelni, w tym prof. Elżbieta Przesmycka, która niedawno pisała o naszym mieście w kontekście europejskiej architektury modernizmu, w książce wydanej przez muzeum - "Stalowa Wola, europejskie miasto modernistyczne".
W kreowaniu miejskiej przestrzeni pomóc mogą także mieszkańcy, którzy liczą na ciekawe dyskusje oraz wspomnienia. Być może znajdzie się ktoś, kto opowie im o tym, jak mieszka się teraz w modelowym mieście ogrodzie. Zebrane informacje posłużą do zaprojektowania elementów przestrzeni tak, aby jak najbardziej nawiązywały do starej substancji miasta i odpowiadały dzisiejszym potrzebom użytkowników. Celem warsztatów jest więc przypomnienie o przedwojennych założeniach miasta ogrodu i powrócenie do tych dobrych początków projektowania z nową, współczesną formą. W warsztatach weźmie udział także grupa osób niepełnosprawnych. Wskażą oni studentom realne bariery z jakimi borykają się na co dzień, a studenci postarają się uwzględnić ich potrzeby w pracach projektowych.
Podsumowanie warsztatów zaplanowano na 17 maja na godzinę 18:00 w hali ekspozycyjnej przy Zespole Szkół nr 1, przy ul. Hutniczej 17.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Poniedziałek, 19 maja 2014 r. godz. 09:35 ~To nie dziwne | Nie chodzi o to, że komuś jest zimno. Ludzie jednak nie czytają ze zrozumieniem. Chodzi o to, że w blokach na ul. Wolności, które powstały już po wojnie, ludzie oszczędzają na ogrzewaniu i pomimo tego mają niedopłaty na rachunkach z PEC-u. Jak to więc wyjaśnisz, znawco ? |
00 | Sobota, 17 maja 2014 r. godz. 13:21 ~To dziwne | To dziwne, że do tej pory nikomu w blokach na Wolności nie było zimno. A teraz niektórzy marzną i liczą, że ogacenie styropianem to zmieni. |
00 | Sobota, 17 maja 2014 r. godz. 10:35 ~Zazdrosna | Czytając wypowiedzi niektórych fachowców od wszystkiego nasuwa się jeden wniosek; w każdej sprawie dotyczącej jakiegokolwiek tematu, gdzie spotka się dwóch Polaków, powstaje zawsze kilka różnych opinii. Jedna dotyczy właściwego tematu, druga myli pojęcia, trzecia wnosi temat niezwiązany z aktualnym problemem, jeszcze inna stara się usilnie wplatać elementy polityki, starając się zaistnieć przy każdej okazji, itd. itd… Z tego też powodu nie biorę z zasady czynnego udziału w wymianie uwag ze względu na spodziewaną reakcję jedynie słusznie myślących. W tym konkretnym przypadku muszę zabrać głos w sprawie dotykającej także mnie bezpośrednio, ze względu na tworzenie się teorii spiskowej w odniesieniu do lokatorów marznących w mieszkaniach oddawanych do użytku w latach powojennych. Przede wszystkim popieram wystąpienia Peti, Jagódki i MrEraxd z prostego powodu. Od pięćdziesięciu lat mieszkam w bloku oddanym do użytku pół wieku wstecz. Zajmuję mieszkanie narożne na pierwszym piętrze. Dwadzieścia lat wstecz zostały w lokalu wymienione okna, ponad dziesięć lat temu kaloryfery zawierające więcej kamienia niż przestrzeni dla przepływu wody, wstawione nowe drzwi wejściowe. Od paru ostatnich lat po zakończeniu sezonu grzewczego wyrównuję niedopłaty na rzecz PEC-u, ze szczególnym uwzględnieniem ostatnich dwóch lat, gdy naiwnie, oszczędzając na kosztach ogrzewania domownicy zakładają ciepłą odzież, przykręcając zawory CO w okresie grzewczym. Efekt jest odwrotny od zamierzonego. Co roku, pomimo mniejszego zużycia ciepła -podzielniki- wzrasta poziom dopłat za zużycie energii cieplnej. Nie mam zamiaru wymądrzać się na temat grubości ścian budynków, udając fachowca. Być może osoby nie rozumiejące marznących, mieszkają w ciepłych domkach, będąc zadowolonymi. Nie jest winą wspólnot mieszkaniowych - z uporem dążących do wykonania prac związanych z tzw. ocieplaniem ścian budynków przy ulicy Wolności,- ale potrzebą wynikającą z trudnych warunków w okresach zimy. Nie sądzę, by słuszne było podejrzenie, że miasto wydaje pieniądze na ocieplanie bloków. To mieszkańcy płacą za ten luksus korzystając z kredytów spłacanych przez szereg lat z własnych kieszeni w nadziei, że z kolei PEC nie podniesie cen za jednostkę wykorzystanego ciepła, regulując tym sposobem własne zyski. Nie jestem przekonana do twierdzenia, że przedwojenne budynki są nie wiadomo w jakim celu ocieplane. Chyba się nie mylę twierdząc, że fasady kilku starych budynków przy ul. Skoczyńskiego były odnawiane, a nie ocieplane? Czy na pewno nie gorzej wygląda budynek z odpadającym płatami tynkiem w porównaniu z odnowioną elewacją? Poza tym zazdroszczę wszystkim zamieszkałym w lokalach utrzymujących właściwą temperaturę w okresach zimy. PS. Normą na forach jest najczęściej gwałtowne reagowanie na wypowiedzi innych. Z tego powodu nie podejmę zbędnej polemiki. |
00 | Czwartek, 15 maja 2014 r. godz. 16:09 ~Mozets | Cytuję Kiss: Nie czekajmy aż bolszewicy poproszą o więcej oddajmy sami co bolszewicy wzięli.
********************************
Bolszewicy nie proszą - tylko biorą. A tam gdzie "stanęła noga sowietskowo sałdata uże na wsze czasy Sowietskij Sajuz" / Josif Wissarionowicz Dżugaszwili - ksywa Stalin/ Bolszewicy nie po to brali - by oddawać. I nie oddadzą. Raz zdobytej władzy się nie oddaje. |
00 | Środa, 14 maja 2014 r. godz. 20:40 ~Jagódka | Bloki na Wolności to nie są bunkry, ani muzea, ogródki to nie trawniki, ani chodniki. Bloki na ul. Wolności, tak jak każde inne w zimie trzeba ogrzać. Jeżeli jest możliwość, aby zrobić to mniejszym kosztem, to bezwzględnie należy zastanawiać się nad ich ociepleniem! Ogródki są terenem dzierżawionym, za który wnoszone są opłaty. Jeżeli ładnie wyglądają to bezwzględnie należy zastanowić się nad zwiększeniem ich obszaru! |
00 | Środa, 14 maja 2014 r. godz. 19:34 ~Kiss | Nie czekajmy aż bolszewicy poproszą o więcej oddajmy sami co bolszewicy wzięli. |
00 | Środa, 14 maja 2014 r. godz. 18:56 ~666 | teatry, muzea, wystawy i galerie i pasaże, jak zwykle kusi obietnicami na nasz rachunek |
00 | Środa, 14 maja 2014 r. godz. 18:22 ~alicja | Ul. Wolności ma być taka jak była od momentu jej nazwy .Ma być nazwana ul. WOLNOŚCI! i koniec Ale Pisowcy coś kombinują |
00 | Środa, 14 maja 2014 r. godz. 15:06 ~Mozets | Cytuję: Piknie: Miasto zrobi full wypas pasaż od hutnika do Magistratu, parki i aleje, Wolnosci i pod szkołą Muzyczną
***************************
Może to jak w Moskwie ( sznyt bizantyjski) Kreml i centrum kapie od złota, a za rogatkami Moskwy - jak feudalnej Rassiji. Co do ogródków w obrębie bloczków przy Wolności, ogrodów przy willach dawnej Obrońców Stalingradu i Mickiewicza, oraz Skoczyńskiego (dawniej Waryńskiego) - to chyba prawo własności tych gruntów jest uregulowane. Postulat odbierania własności wzorem proletariackiej rewolucji i sowietskoj własti - chyba nie przejdzie. Mieszkają tam głównie lekarze, potomkowie uwłaszczonych aparatczyków socjalistycznej władzy i inni sprytni ludzie. Na pewno uregulowali sobie sprawy prawne i stosunku własności. Nie bawmy się w bolszewików. |
00 | Środa, 14 maja 2014 r. godz. 12:44 ~fakt | To ze placisz za ogrodek przyblokowy i do tego jest ogrodzony i to obskurnym plotem,siatka to nie znaczy ze tak ma pozostac na wieki.Miasto juz dawno powinno przywrocic te ogrodki nam wszystkim .Nie dosc ze to przydota w srodmiesciu nie tak malego miasta to jeszcze nie wiadomo dlaczego przydzielono te tereny mieszkancom nawet jesli za to placa.To w takim razie ogrodzic bloki np.na Alejach i na trawnikach przy tych blokach niech mieszkancy zrobia sobie warzywniaki .Masakra.Co to kuzwa ma byc.Żadam aby te tereny byly miejskie i nie ogrodzone.Ogolnie dostepne. |
00 | Środa, 14 maja 2014 r. godz. 08:55 ~do Moma | To omijajcie z daleka tę ulicę z "obskurnymi ogródkami". Po co się tam pchacie. Dawniej nie każdy mógł mieszkać na tej ulicy. Teraz niestety... |
00 | Środa, 14 maja 2014 r. godz. 08:37 ~PETI | Do "PETI co ty wiesz" ano wiem bo mam takie mieszkanie narożne i temperatura ściany mierzona pirometren przy -10 na zewnątrz to 10 st C więc coś wiem. Jeśli chodzi o ogródki przyblokowe. Myślicie że one są gratis. To może się dorzucicie do dzierżawy i kosztów utrzymania jakie do Miasta płacimy . Osłabiają minie takie osoby wszech wiedzące. |
00 | Środa, 14 maja 2014 r. godz. 06:04 ~~~~ | Tak jak Rozwadów i będzie robota na lata dla amatorów gry w bierki w w oficynie po Lubomirskich. |
00 | Środa, 14 maja 2014 r. godz. 04:22 ~Piknie | Miasto zrobi full wypas pasaż od hutnika do Magistratu, parki i aleje, Wolnosci i pod szkołą Muzyczną |
00 | Wtorek, 13 maja 2014 r. godz. 23:09 ~moma | Przecież grubosc scian jest przy sprzedaży glownym arbumentem za wysoka cena tych mieszkan wiec ....?A co do ul Wplnosci.placu Wolnosci ,Nazrutowicza czy Skoczynskiego to czas juz zlikwidowac te przyblokowe ogrodki bo to teren miejski wszyskich mieszkancow ,czas rozebrac te obskurne ploty,ogrodzenia,siatki wokol blokow .To jakas masakta z tym grodzeniem. |
00 | Wtorek, 13 maja 2014 r. godz. 20:32 ~MrEraxd | ta pani od grubości ścian niech sobie pomieszka w tych grubych ścianach a szczególnie w mieszkaniu narożnym to zmieni zdanie i będzie szybko stąd uciekać |
00 | Wtorek, 13 maja 2014 r. godz. 19:59 ~PETI co ty tam wiesz | Przedwojenne mury cechuje dobra izolacja termiczna, w żadnym innym kraju nikt by tych murów nie ogacał styropianem. A nadmierne uszczelnianie tak grubych ścian doprowadzi tylko do rozwoju pleśni i grzybów. Niestety nie ma kto dobrze doradzić wspólnocie, że to jest niepotrzebne. Brak dobrego gospodarza - zarządcy. |
00 | Wtorek, 13 maja 2014 r. godz. 15:58 ~ambo | Bezrobocie, nędza, ludzie uciekają z miasta, Stalowa się wyludnia. Tu trzeba gospodarza i ratowania miasta. Ludzie, wybieramy Lucjusza na urząd prezydenta miasta. |
00 | Wtorek, 13 maja 2014 r. godz. 14:43 ~PETI | Może dajcie dopłaty do PEC-u aby utrzymać te szlachetne tynki. Tam mieszkają normalni ludzie którzy nie będą płacić za ogrzewania tylko dlatego że ktoś chce sobie popatrzeć na tynki. Tak wam zależy to sobie kupcie mieszkanie i marznijcie. Bloki zostały budowane bez izolacji a te grube mury akurat nie mają jakiś porażających właściwości izolacyjnych. W tych 60 cm jest też pustka powietrzna która zamiast izolować jest przyczyną wychłodzenia ścian. Można przecież zachować kolorystyką elewacji i szczegóły architektoniczne przy termomodernizacji. Zależy to tylko od projektanta i konserwatora zabytków który akurat na tej ulicy uzgadnia dokumentacje i nie powinien przepuścić knota z ala tęczowa elewacja z pstrokatymi kolorami. |
00 | Wtorek, 13 maja 2014 r. godz. 14:29 ~stalowiaczka | Miało być przecież miasteczko art deco. |
00 | Wtorek, 13 maja 2014 r. godz. 14:09 ~ala | czy te dzialania wstrzymają kretyńskie poczynania wspólnot mieszkaniowych z uporem dążących do wykonania prac związanych z tzw. ocieplaniem ścian budynków przy ulicy Wolności, pomimo ze ściany te zostały wykonane z cegły i mają grubość 60-70 cm.? |
00 | Wtorek, 13 maja 2014 r. godz. 14:08 ~stalowiaczka | Szlachetne tynki z miką w budynkach na Wolności pokrywa się styropianem! Zróbcie coś z tym. |
00 | Wtorek, 13 maja 2014 r. godz. 13:09 ~Mozets | Cytuję: " na trzy dni w Stalowej Woli zamieszka grupa studentów, którzy od 15 do 17 maja pod okiem specjalistów będą pracować nad koncepcją zachowania pierwotnego charakteru ulicy Wolności.
*****************
Z chęcią ujrzałbym również anons:
na trzy dni w Rozwadowie zamieszka grupa studentów, którzy pod okiem specjalistów będą pracować nad koncepcją zachowania pierwotnego charakteru zabytkowego miasteczka.
*********************
Niedoczekanie takim marzycielom jak ja. |
00 | | |