Wiadomości lokalne / News
| Niedziela, 16 marca 2014 r. godz. 12:20 /Anna Tomczyk/ | Bluesman ze Stalowej Woli z X-Factorem
Wes Gałczyński ze Stalowej Woli wziął udział w castingu do X-Factor i przeszedł do kolejnych etapów talent show. Fot. Jacek Rodecki
| W jednym z kolejnych odcinków X-Factora zobaczymy występ stalowowolanina. Wiesław Gałczyński wziął udział w castingu w Zabrzu i zachwycił jurorów.
Wiesław Gałczyński, który gra z zespołem Power Train, wziął udział w castingu do X-Factora solo. Jak mówi, trafił tam przypadkiem, dzięki córce, która wysłała do programu video taty.
- "Dowiedziałem się o tym dopiero, kiedy zadzwoniła do mnie pani z X-Factor zapraszając mnie na casting" - wspomina Wiesław Gałczyński. - "Uległem chociaż po występie w Mam Talent, złożyłem deklarację, że nie będę bawił się więcej w żaden talent show" - dodaje.
Stalowowolanin zdradził portalowi Stalowka.NET, że nie miał ochoty jechać na casting i nie nastawił nawet budzika tego dnia. - "Obudziłem się jednak bez niego i zacząłem się zbierać, jakby mnie coś pchało bez mojej woli" - opowiada muzyk.
Okazało się, że warto było. Bluesman dobrze wspomina casting do X-Factora i ocenia, że był to najmniej stresujący etap w programie. - "Zaśpiewałem to, co chciałem. Odbiór mnie zamroczył, bo nie spodziewałem się takiej reakcji. To było budujące" - podsumowuje tajemniczo muzyk.
Stalowowolanin przeszedł casting i trafił do kolejnych etapów, w których musiał śpiewać piosenki z repertuaru wyznaczonego przez produkcję programu. - "Wtedy było gorąco. W trzecim etapie musiałem zmierzyć się z popowym repertuarem, z którym nie jestem osłuchany i nauczyć się piosenki w kilka godzin" - relacjonuje Wiesław Gałczyński. - "Później trzeba było stanąć przed kamerami, jury i publicznością. To było trudne, ale mimo to miło wspominam swój udział w programie" - dodaje.
Teraz nie pozostaje nic innego jak tylko śledzić kolejne castingowe odcinki show w TVN, czekając na występ muzyka z naszego miasta. Później dowiemy się jak daleko doszedł. Czy zobaczymy go w półfinałowej 20? Możliwe, że tak będzie.
W ubiegłym roku Wiesław Gałczyński wziął udział w castingu do Mam Talent. Dostał 3 X TAK i świetne recenzje, ale jego występu nie pokazano w telewizji.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Wtorek, 18 marca 2014 r. godz. 10:22 ~zatorzanka | parcie na szkło? Czy aby na pewno Pawle przeczytałeś artykuł? Jeśli nie, pozwól, że zacytuję:
"Stalowowolanin zdradził portalowi Stalowka.NET, że nie miał ochoty jechać na casting i nie nastawił nawet budzika tego dnia. - "Obudziłem się jednak bez niego i zacząłem się zbierać, jakby mnie coś pchało bez mojej woli" - opowiada muzyk" |
00 | Poniedziałek, 17 marca 2014 r. godz. 19:01 ~bibi | Widocznie już nie mógł patrzeć na to dziadostwo w tv i wziął sprawy w swoje ręce. Wolę Wesa niż Dodę i wszystkie szulimy razem wzięte, co kibel zrobiły ze sceny. |
00 | Poniedziałek, 17 marca 2014 r. godz. 14:51 ~Paweł | Po co starszemu gościowi parcie na szkło ? |
00 | Niedziela, 16 marca 2014 r. godz. 15:19 ~porada | koszulka z Che, Owsiakiem, UE, sunia Kory i już pokażą :-) |
00 | |