Wiadomości lokalne / Kultura
| Niedziela, 17 lutego 2013 r. godz. 16:34 /Magdalena Rodecka/ | To będzie kawał dobrego rocka, czyli o muzycznej zadymce
- "Spodziewam się dużo pozytywnych emocji, a na scenie mnóstwo energii, oczywiści pozytywnej" - powiedział w rozmowie z Stalowka.NET Marek Raduli, gitarzysta, aranżer i kompozytor, opiekun odbywających się cyklicznie przy Miejskim Domu Kultury warsztatów muzycznych, który wraz z zaproszonymi muzykami wystąpi także jako gwiazda "Muzycznej zadymki". Fot. Jacek Rodecki
| - "Spodziewam się dużo pozytywnych emocji, a na scenie mnóstwo energii, oczywiści pozytywnej" - powiedział w rozmowie z Stalowka.NET Marek Raduli, gitarzysta, aranżer i kompozytor, opiekun odbywających się cyklicznie przy Miejskim Domu Kultury warsztatów muzycznych, który wraz z zaproszonymi muzykami wystąpi także jako gwiazda "Muzycznej zadymki".
A ta rozpocznie się już w najbliższy wtorek, 19 lutego. niemym filmem w reżyserii Roberta Wiene "Gabinet doktora Cagliari" z muzyką zespołu Minimatikon. Debiutancki film Wiene to jeden z najważniejszych obrazów w historii kina, gdyż stanowi wzorzec filmowej grozy.
Z kolei w środę przed stalowowolską publicznością zaprezentuje się Marek Raduli wraz z zespołem i zaproszonymi gośćmi. Wśród nich oprócz fenomenalnego "opiekuna warsztatów" zagra Tomasz Grabowy (gitara basowa) oraz Grzegorz Kuligowski (perkusja). Gościnnie wystąpi gitarzysta Jacek Królik.
- "Prawdziwy wirtuoz. To jest najbardziej adekwatny termin. Opanowanie instrumentu, technikę gry na gitarze zgłębił maksymalnie, do absolutnej perfekcji" - powiedział nam Marek Raduli. Dodatkowo młodzież, biorąca udział w corocznych warsztatach muzycznych, będzie miała okazję spotkać się z muzykiem, przed koncertem finałowym, aby jak mówi Raduli zobaczyć, co można osiągnąć ciężko pracując.
Środowy koncert zapowiada się niezwykle. To pokaz gitarowego kunsztu w oparciu o nieprawdopodobne postacie.
A co usłyszymy? - "To projekt o charakterze jazz rockowym, w oparciu o twórczość coverową. Usłyszymy utwory chętnie grywane przez muzyków na takich koncertach, a jeszcze chętniej słuchane przez publiczność" - powiedział nam Marek Raduli.
Z kolei 21 lutego w programie "Muzycznej zadymki" nastąpiła zmiana. Z powodu choroby koncert Krzysztofa Ścierańskiego został odwołany. W zamian swoją obecnością zaszczyci nas Bernard Maseli, który zagra solo na wibrafonie. Ten światowej klasy muzyk zbudował swój wizerunek muzyczny występami w składach zespołów: Walk Away, Young Power, The Globetrotters, Colors; występując obok: Urszuli Dudziak, Michała Urbaniaka, Ewy Bem, Lory Szafran, Anny Marii Jopek, Grzegorza Skawińskiego, Marka Radulego, Krzysztofa Ścieranskiego, Zbigniewa Jakubka. Współpracował ze Zbigniewm Preisnerem. Jako suport odbył trasę z Milesem Davisem. Nagrał w sumie ponad 70 płyt.
Zaś w piątek, długo oczekiwany zwłaszcza przez młodzież - uczestników warsztatów koncert finałowy przygotowany przez Grażynę Łobaszewską i Marka Radulego. Zwieńczenie kilkugodzinnej pracy pod okiem profesorów, które w tym roku, obok w/w tworzą: gitarzysta basowy Marcin Jadach, gitarzysta Dawid Lewandowski, klawiszowiec Marcin A. Steczkowski, perkusista Jan Kiedrzyński, saksofonista Mariusz Godzina oraz opiekunka wokalistów, obok Łobaszewskiej - Ola Królik.
W tym roku po raz pierwszy wydłużono je z trzech do czterech dni. - "Dwa dni warsztatów i trzeci poświęcony koncertowi galowemu młodzieży - było troszeczkę za mało. Cztery dni to taki optymalny czas, ale wystarczający, żeby z ochotą popracować i się sobą nie zmęczyć. Postaramy się, aby efekt był oszałamiający, a każdy z tych młodych ludzi, wykorzystał ten czas maksymalnie" - powiedział na zakończenie rozmowy z nami Marek Raduli, kierownik artystyczny warsztatów.
Zobacz więcej: - MDK: Muzyczna zadymka
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Wtorek, 19 lutego 2013 r. godz. 15:26 ~macer | tak andriu, włącz sobie rmf, to na pewno będziesz miał lepszą "muzykę". Albo max czy eskę, jeśli lubisz słuchać wbijania gwoździ |
00 | Wtorek, 19 lutego 2013 r. godz. 13:52 ~Ernest | pomyłka... perkusista to Jan Kiedrzyński a nie Biedrzyński. A rock wcale nie jest dla "śmierdzieli" tylko dla ludzi o dużej wrażliwości i szerokim spektrum muzycznym. Bo ktoś kto słucha discopolo raczej dalej nie sięgnie. |
00 | Poniedziałek, 18 lutego 2013 r. godz. 20:40 ~niunia | Rock a rock to jest piekielna różnica. Raduli i spółka bazują na bluesie. I to jest to. Tak potrafią grać tylko prawdziwi faceci. |
00 | Poniedziałek, 18 lutego 2013 r. godz. 20:28 ~Andriu | Rock jest dla smierdzieli... Nie te czasy :) |
00 | Poniedziałek, 18 lutego 2013 r. godz. 10:20 ~Marek | hym... Pomysł dobry, ale jakoś pora roku nie sprzyja na takie wyjścia, klimaty |
00 | Poniedziałek, 18 lutego 2013 r. godz. 00:04 ~Propozycja | Zbliżają się Dni Stalowej Woli. Może jakiś zespół tożsamościowy, np. Forteca? Przyciągnie do nas wielu gości z innych części Polski. |
00 | Niedziela, 17 lutego 2013 r. godz. 21:51 ~fredy | A ty się weź ogarnij, bo chyba nie liczysz na karierę na miarę Kuby W. ? |
00 | Niedziela, 17 lutego 2013 r. godz. 21:17 ~Krytyk Muzyczny | Weźcie się lepiej smarkacze za naukę (najlepiej języków obcych) i nie łudźcie się, że powtórzycie sukces zespołu Metallica bo tak nie będzie. |
00 | |