Wiadomości lokalne / Polityka i Samorządy
| Czwartek, 18 stycznia 2007 r. godz. 16:19 /Karol Mocny/ | Godzina policyjna w Stalowej Woli
Minister Mirosław Orzechowski na spotkaniu z prezydentem Stalowej Woli Fot. Jacek Rodecki
| Dzisiejszym gościem w Urzędzie Miasta w Stalowej Woli był Mirosław Orzechowski, Minister MEN, podsekretarz stanu w MEN, który przedstawił nowe pomysły Ministerstwa Edukacji Narodowej, przedstawiając program "0 tolerancji w szkołach".
Na liście, z niektórych zaproponowanych pomysłów znalazły się: godzina policyjna dla niepełnoletnich, mundurki dla uczniów, wprowadzenie monitoringu w szkołach czy blokowanie nieetycznych stron www.
O tym, czy godzina policyjna nastanie niebawem w Stalowej Woli, będzie musiała rozstrzygnąć Rada Miasta.
Andrzej Szlęzak zapowiedział, że "chciałby wprowadzić w stalowowolskich szkołach uzbrojonych ochroniarzy, którzy mieliby czuwać nad bezpieczeństwem. Jednak pierwsze i ostatnie słowo mają rodzice".
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Poniedziałek, 22 stycznia 2007 r. godz. 20:34 ~Piotrek | Popieram pomysł wprowadzenia godziny policyjnej (czy jak kto woli - "bezpieczeństwa"). Z całym szacunkiem dla niepełnoletnich mieszkańców mojego miasta, ale są wśród nich niestety "elementy" aspołeczne, którym do głowy nigdy nie przyszło, że możnaby spędzić ciekawiej wieczór lub popołudnie niż sterczeć w okolicach MDK i zgrywając się na panów dżungli. Notabene, czy pamiętacie Państwo "popisy" naszej "młodzieży" w czasie sylwestrowego wieczoru na Placu? Pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących. |
00 | Poniedziałek, 22 stycznia 2007 r. godz. 09:56 ~ttt | tak trzymać!dyscyplina musi być.z tym że główną role w tym powinni też odegrać rodzice pilnując swoich domorośli i oprócz odrabiania lekcji organizując im czas(np.basen,może tenis itp.). |
00 | Piątek, 19 stycznia 2007 r. godz. 11:53 ~Mozets | Po godzinie 22.00 po ulicach nie powinny się kręcić dzieci 12 letnie i podobne. Takowe powinny być odwożone do domu - lub do izby dziecka - jeśli rodzice są pijani lub naćpani. Watahy małoletnich kandydatów na przestępców - agresywnych i rozwydrzonych (lub w trakcie intensywnego szkolenia krminalnego) winny zniknąć z ulic miasta . Rodzice winni odpowiadać karnie za wybryki swoich milusińskich. A jeśli nie są w stanie poskromić małolata - to należy im prawa rodzicielskie odebrać. Jasne ,że nie należy podchodzić do pomysłu "godzin nie dla dzieci" - z tępotą ORMO-wca. Niespełna 18-letni licealista grzecznie ( i trzeźwo)wracający od kolegi do domu 5 minut po 22.00 i posiadający legitymację szkolną - nie powinien być traktowany jak terrorysta. Ale niech się nie dziwi, gdy policjant sprawdzi mu kieszenie( broń, narkotyki) i niech nie pyskuje o "prawach człowieka. I niech będzie grzeczny. Bo człowiekiem dopiero ma być. Przy wysiłku rodziców i pedagogów. I swoim własnym.
Mnie w kinie Ballada w latach 60-tych sprawdzono dowód osobisty przy wejściu na film od 18 lat. Mimo ,że byłem już oficerem. Ale młodo wyglądałem. Trochę się uśmiechałem, ale pokazałem legitymację oficerską. I wcale mi to ujmy nie przyniosło. |
00 | Piątek, 19 stycznia 2007 r. godz. 08:45 ~Andrzej | BARDZO DOBRZE!
a dla łysych ogolonych frajerów KARCER albo separatki! |
00 | Czwartek, 18 stycznia 2007 r. godz. 19:42 ~s0bek | brawo
proponuje godz 18.45 tak ażeby zdążyli na dobranockę |
00 | |