Wiadomości lokalne / Sygnały Czytelnika
| Czwartek, 6 maja 2010 r. godz. 10:15 /Maciej Więckowski/ | Odpady zaśmiecają rzeczkę, co z tym problemem robią urzędnicy?
Z urzędu do urzędu odsyłano nas w sprawie zaśmieconej rzeczki w miejscowości Bojanów. Fot. Jacek Rodecki
| Do naszej redakcji napłynął sygnał czytelnika, który z żalem mówi o sytuacji jaka zaistniała w miejscowości Bojanów. Rzeczkę przepływającą przez wieś, nieznany sprawca bezkarnie zaśmiecił. Niestety na pisma jakie wysłał mieszkaniec Bojanowa do odpowiedzialnych instancji, odbiły się jedynie echem.
Rzecz miała miejsce na przełomie lutego i marca bieżącego roku, ale jak twierdzi anonimowo czytelnik naszego portalu to nie jest pierwsza tego typu sytuacja. "Na wysokości szkoły podstawowej i gimnazjum w Bojanowie, ktoś do koryta rzeki wysypał sporą ilość śmieci, które wyglądały na pozostałości po budowie. Po śladach wynika, iż sprawca poruszał się traktorem z jednoosiową przyczepką. Najgorsze jest, że to niepierwszy raz powtarza się taka sytuacja. W związku z tym próbowałem zainterweniować w kilku urzędach. Sprawa pozostała bez odzewu, wszyscy mnie olewali i kazali dzwonić co rusz, to w nowe miejsce" - powiedział naszemu portalowi mieszkaniec Bojanowa.
W związku z powyższym postanowiliśmy się skontaktować z wójtem gminy Bojanów. "Być może wójt skierował to do pracownika ochrony środowiska. Jednak musiałabym najpierw to zbadać. W tym momencie nie mogę odpowiedzieć czy w ogóle takie pismo otrzymaliśmy - tyle zdołaliśmy się dowiedzieć od zastępcy wójta w Bojanowie, Zofii Kruk. Niestety telefon wójta milczał od kilku dni i nie mogliśmy się z nim w żaden sposób skontaktować.
Kolejnym urzędem, który zapytaliśmy o tę sprawę był Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa w Starostwie Stalowowolskim. "Do nas taka informacja nigdy nie dotarła. Odsyłamy to do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Tarnobrzegu, bo on jest od tego, żeby sprawdzać sposób korzystania ze środowiska i prowadzić tego typu kontrole. My takich kontroli prowadzić nie możemy, ponieważ ustawa określa nasze działanie w zakresie prawa kontrolnego, tam gdzie wydaliśmy decyzję" - usłyszeliśmy od Krystyny Lorenc-Motyka, naczelnik wydziału.
Zgodnie ze słowami kompetentnej osoby piastującej stanowisko w starostwie, tym razem zadzwoniliśmy do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z siedzibą w Tarnobrzegu, gdzie odesłała nas Pani naczelnik. "Nie wpłynęła do nas żadna informacja dotycząca wysypywania odpadów na terenie gminy Bojanów. Zgodnie z przepisami ustawy o odpadach, uprawnienia umożliwiające nałożenia w drodze decyzji nakaz usunięcia odpadów z miejsca, w którym one być nie powinny posiada wójt, burmistrz, prezydent miasta. Jeżeli nikt z wymienionych osób ze swoimi kompetencjami nie podejmie żadnych działań, wówczas osoba, która skierowała do niego stosowny wniosek wskazujący na możliwość podjęcia takich działań, powinna pisać skargę na bezczynność organu. W tym konkretnym przypadku rozpatrywaniem skarg zajmuje się Rada Gminy. Jeśli trafi do nas takie zawiadomienie w formie pisemnej, wówczas jako urząd podejmiemy odpowiednie działania. Składowanie odpadów w miejscu nie przeznaczonym na ten cel podlega sankcji administracyjnej i pieniężnej. Inspektorzy, którzy pracują w terenie mogą ten fakt udokumentować. Informację, która do nas napłynie przekazana zostanie do wójta, bądź poinformujemy marszałka, że takie zanieczyszczone miejsca występują" - powiedział Andrzej Adamski, kierownik delegatury w Tarnobrzegu.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Piątek, 7 maja 2010 r. godz. 12:21 ~....heh.... | ma doktorat z prawa, i ma na pewno dużo więcej w głowie, aniżeli zakompleksieni użytkownicy owego forum po zawodówce, bądź nie dowartościowani absolwenci studiów wyższych. Pozdrawiam |
00 | Piątek, 7 maja 2010 r. godz. 10:18 ~andre | Jak pali i śmieci to poełnia GRZECH EKOLOGICZNY, proponuję udać sie do innej instancji... |
00 | Czwartek, 6 maja 2010 r. godz. 23:17 ~DiDi | Wezwijcie na pomoc Aborygena. Powiedzcie że rzeka ma nosić nazwę Kacza i on zaraz sprawę weźmie w swoje ręce. Ostatnio nie ma co robić to będzie "interpelował" i jak mu "procedury" pozwolą to trafi sprawa do Antosia a ten może z Wieśkiem cos ustali. |
00 | Czwartek, 6 maja 2010 r. godz. 22:49 ~kitty | wyzsza na pewno... |
00 | Czwartek, 6 maja 2010 r. godz. 21:31 ~student | no ciekawa jestem co to za uczelnia, bo olympus zamykaja wiec pewnie jakas ekonomiczna:) |
00 | Czwartek, 6 maja 2010 r. godz. 20:38 ~Zawiedziony | Wójt Bojanowa się w ogóle gminą nie interesuje. Faktem jest że dodzwonić się do niego graniczy z cudem. Jak się dowidziałam robi on karierę naukową na jednej ze stalowowolskich uczelni. |
00 | Czwartek, 6 maja 2010 r. godz. 19:13 ~kasiak | jaka straz mieska? chyba ktos zapomnial ze pan prezydent raczyl ten organ zlikwidowac :) |
00 | Czwartek, 6 maja 2010 r. godz. 17:56 ~anulka | naslij na kolesia straz miejska i po sprawie |
00 | Czwartek, 6 maja 2010 r. godz. 17:36 ~podatnik | Ten wójt w Bojanowie to nie rozumie swoich obowiązków, chyba jest uczony w mowie i piśmie bo nie reaguje na petycje mieszkańców.
Co sobie wybraliście to to macie.Pozdrówko |
00 | Czwartek, 6 maja 2010 r. godz. 16:48 ~krystian | a moj sasiad pali smieci. najchetniej bym mu za to wp.... ale coz jest na swoim podworku |
00 | |