Wiadomości lokalne / News
| Środa, 10 marca 2010 r. godz. 11:48 /Tomasz Błażejowski/ | W hotelu Hutnik trwa wymiana okien i drzwi
Koszt wymiany okien i drzwi wyniesie blisko 459 tysięcy złotych. Fot. Jacek Rodecki
| Do 18 marca 2010 r. potrwa wymiana stolarki drzwiowej i okiennej w stalowowolskim Hotelu Hutnik. Koszt całego przedsięwzięcia wyniesie blisko 459 tysięcy złotych.
Wymiana stolarki dotyczyć ma budynku objętego nadzorem konserwatorskim, w którym wymienionych zostanie, 66 sztuk okien, 15 sztuk drzwi balkonowych oraz 3 sztuki drzwi zewnętrznych. - W sumie, wykucie z muru i montaż nowej stolarki, jest to około 150 metrów kwadratowych - mówi z-ca dyrektora Muzeum Regionalnego Wanda Giecko, która po chwili dodaje - Myślę, że po tej wymianie hotel zachowa styl art deco czym odzyska dawną świetność. Zaczęliśmy od stolarki, ponieważ na tę chwilę jest to najłatwiejszy element do wykonania. Natomiast w miarę posiadania środków finansowych, chcielibyśmy również przeprowadzić remont wewnątrz budynku, na którym nam również bardzo zależy.
Planowo przedsięwzięcie miało potrwać do końca 2009 roku, jednak z uwagi na lepszą jakość materiałów, a co za tym idzie, trudniejszy do nich dostęp, termin ukończenia prac został przesunięty do 18 marca bieżącego roku. - Stolarka wykonana będzie z drewna Meranti, które charakteryzuje się dosyć dużą twardością, jest bardziej odporne oraz bardziej wytrzymałe - tłumaczy Wanda Giecko.
Całkowity koszt inwestycji wyniesie blisko 459 tysięcy złotych a firmą, która wygrała przetarg, i w której gestii leży wykonanie stolarki jest Mazur Kolor Zakład Produkcyjny Bronisław Dąbrowski. - W konkursie startowało pięć firm. Wybraliśmy jednak tę, która przedstawiła najbardziej konkurencyjną ofertę. Firma Mazur Kolor ma duże doświadczenie jeżeli chodzi o produkcję stolarki okiennej i drzwiowej. Dostaliśmy foldery oraz referencje i stwierdziliśmy, że jest to firma jak najbardziej odpowiednia - kończy Wanda Giecko.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Piątek, 12 marca 2010 r. godz. 10:03 ~soc | "Ada, to nie wypada" - śpiewano w czasach art deco. |
00 | Czwartek, 11 marca 2010 r. godz. 11:05 ~ada | Schlage jest sam jak Art-Deco |
00 | Czwartek, 11 marca 2010 r. godz. 09:19 ~anty | Jeszcze jedno nie wiedziałem że w stylu Art Deco montowano okienka PCV [piwnica] |
00 | Czwartek, 11 marca 2010 r. godz. 09:13 ~anty | Jeżeli to coś zamontowane jako okna piwnicy są w stylu wytworu Szlęzaka czyli w stylu Art Deco to ja nie mam pytań. Teraz przypomnienie słów prezia karać tych co szpecą styl Art Deco ciekawe czy się sam ukarze prezio |
00 | Czwartek, 11 marca 2010 r. godz. 01:56 ~Sting | Jak mieszkam w bloku art deco,to też mogę liczyć na wymianę okien za pieniądze miasta? Zobowiązuję się wstawić do domu wieszak,krzesło i biurko z 1938 roku. Nad klatką schodową zawieszę napis "Muzeum". Będzie ok? |
00 | Środa, 10 marca 2010 r. godz. 20:59 ~Stalówek | jedyne co naprawde dobre zostalo po dawnym Hutniku to sledziki.znam ten lokal od dziecka,kazdy kąt i zakamarek i czesto sie tam stołowałem,najczęściej steka z cebulka,frytkami i buraczki,niebo w gebie.ale to bylo...ze 20 lat temu.moja obecna sasiadka z naprzeciwka byla tam szefowa na kuchni 25 lat.czasami powspomina i czlowiek przenosi sie w czasie.kiedys to byla naprawde knajpa i hotel z klasa.mam nadzieje ze wroci jeszcze do swojego poziomu. |
00 | Środa, 10 marca 2010 r. godz. 16:57 ~Egon | @gosc niedzielny chyba właściciel Sezamu się odezwał. Moja ostatnia wizyta w tym 'HoteŁu' wyglądała następująco:
O przyjście obsługi trzeba było się dopraszać. Kelnerka zapytana o konkretną zupę powiedziała: 'Na pewno jej nie ma! Sprawdzę! Ale na pewno jej nie ma!' Po czym wróciła mówiąc, że jednak jest. Kiedy gość pytał o dostępność innego dania, stojąc za nim wzruszyła ramionami w odpowiedzi ;-)
Kelnerzy równie bezczelni, może z jednym wyjątkiem.
Wspominałem już że jedzenie jest niedobre? |
00 | Środa, 10 marca 2010 r. godz. 14:16 ~hutnik | wlasciciel szybko sie nie zmieni przez około 10-ciu lat ( na tyle ma podpisane) to jest czlowiek beztalencie,bezguscie,tak jak i jego zonka( ktora nie ma zadnego wykształcenia .Ale zato Pani Prezes Hutnika. ludzie bez klasy, ZENADA |
00 | Środa, 10 marca 2010 r. godz. 13:41 ~Punisher | Schlage to frajer który ma znajomości, nie potrafi prowadzić tego hotelu, mam nadzieję że szybko zmieni się właściciel (choć na to nic nie wskazuje) |
00 | Środa, 10 marca 2010 r. godz. 13:37 ~gosc niedzielny | bylam ostatnio w tym naszym Hutniku na obiedzie, na kelnerke czekaliśmy, jak przyszła wziela zamówienie zagineła. Obiad byl chlodny . Najlepsze jedzonko + obsluga w Sezamie. Po co lozyc na prywatnego inwestora. |
00 | Środa, 10 marca 2010 r. godz. 13:35 ~adas | Pan Prezydent ładuje w Hutnik wiadomo dlaczego ? P.Schlage. |
00 | Środa, 10 marca 2010 r. godz. 13:24 ~hutnikboy | wielki kryzys w mieście , cięcia w przedszkolach a miasto łatwą ręką wydaje prawie pół miliona złotych na wymianę okien w hotelu - na którym zarabia prywatna osoba... tak dalej panie Szlęzak dziury w drogach ale okna w Hutniku będą piękne ... |
00 | Środa, 10 marca 2010 r. godz. 13:03 ~Egon | To fascynująca informacja! Brawo! |
00 | Środa, 10 marca 2010 r. godz. 12:58 ~Minio | Nic mnie nie obchodzi hutnik. Interesuje mnie tylko co dziś zrobił pan starosta. Gdzie był? Co robił? Jaki kamień węgielny wkopał? Jaki akt erekcyjny wydał? Kogo uhonorował? |
00 | Środa, 10 marca 2010 r. godz. 12:32 ~Gosc | Wspaniałe żarcie, miła obsluga. Polecam. Jaki Chamów stamtąd gonią. |
00 | Środa, 10 marca 2010 r. godz. 12:24 ~ada | Odradzam i jeszcze raz odradzam Hutnik. Jedzenie fatalne, obsługa fatalna.Lekceważąca klijentów.Ale nie ma sie co dziwic, jaki kram taki Pan. a wlascicielem wiadomo kto jest .PSCHLAGE byly dyrektor MOSIRU |
00 | |