Wiadomości lokalne / Kultura
| Piątek, 8 lipca 2005 r. godz. 17:10 /Piotr Jackowski, muzykolog/ | Sztuka na lato
Szwedzki wirtuoz organów Per Ahlman przy rozwadowskich organach Fot. Piotr Jackowski
| Recitalem szwedzkiego wirtuoza organów Pera Ahlamana zainaugurowany został XV Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Stalowa Wola - Rozwadów 2005. Jubileuszowa impreza, odbywająca się w klasztorze Braci Mniejszych Kapucynów, jest artystycznym hołdem składanym Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II. Wśród tegorocznych wykonawców znaleźli się muzycy z Polski, Szwecji, Finlandii, Włoch i Ukrainy.
Pomysłodawcą organizowania koncertów muzyki organowej w Stalowej Woli był ks. bp Edward Frankowski. Impulsem do takich przedsięwzięć stało się sprowadzenie elektronicznych organów kościelnych do kościoła pw. Matki Bożej Królowej Polski. Artystyczna inicjatywa przybrała konkretny kształt latem 1990 roku, kiedy to w obecnej konkatedrze odbyła się pierwsza impreza. Kierownictwo artystyczne festiwalu objęła opolska organistka Lucyna Glezner - Liptak, pełniąca tę funkcję przez cztery lata. Działające wtedy w Stalowej Woli Towarzystwo Muzyczne "Caecilianum" zainicjowało organizowanie Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej w słynnej bazylice bernardynów w Leżajsku.
W 1995 roku kierownictwo artystyczne imprezy objął radomski wirtuoz organów i menadżer Robert Grudzień. Odbyły się wówczas koncerty w kilku stalowowolskich świątyniach, a rok później festiwal zagościł na stałe w rozwadowskim klasztorze Braci Mniejszych Kapucynów. Stało się to możliwe dzięki wybudowaniu w tamtejszym kościele znakomitych, mechanicznych, dwudziestosześciogłosowych organów. Jest to jeden z najlepszych instrumentów, wybudowanych przez firmę Kamińskich. Autorem jego dyspozycji jest stalowowolski muzyk Stanisław Król.
Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Stalowa Wola - Rozwadów wzbogacił znacząco inicjatywy artystyczne, podejmowane w hutniczym grodzie. Zaczęli tutaj przyjeżdżać wykonawcy z całej Europy, a nawet USA, Kanady i Japonii. Bohaterami wieczorów muzycznych były największe gwiazdy światowych scen, przyjmowane entuzjastycznie przez publiczność. Do dziś żywa jest pamięć o występie czołowej śpiewaczki współczesnej doby, Teresy Żylis - Gary. Gośćmi festiwalu byli także następca Jana Kiepury - Wiesław Ochman, rewelacyjny skrzypek Konstanty Andrzej Kulka i najwybitniejszy polski klawesynista, Władysław Kłosiewicz. A cóż powiedzieć o koncercie Poznańskich Słowików pod dyrekcją prof. Stefana Stuligrosza? To było wielkie święto sztuki najwyższego formatu. Ponadto bogatych wrażeń dostarczyli znani aktorzy, prezentujący się w programach słowno - muzycznych poświęconych Janowi Pawłowi II i ks. Jerzemu Popiełuszce. Oklaskiwano Jerzego Zelnika, Włodzimierza Matuszaka i Krzysztofa Kolbergera - znakomitego interpretatora papieskiego "Tryptyku Rzymskiego".
Tegoroczny festiwal odznacza się interesującym, bogatym programem muzyki organowej i kameralnej. Imprezę zainaugurował szwedzki wirtuoz organów Per Ahlman, który wykonał dzieła barokowe, romantyczne i współczesne. Szczególne zainteresowanie wzbudziły kompozycje oparte na folklorze szwedzkim. Zainaugurowane zostały również tradycyjne, pokoncertowe spotkania z artystami w przyklasztornej kawiarence "Przystań". Jednym z gości, który dyskutował z Perem Ahlmanem, był wiceprezydent Stalowej Woli, Franciszek Zaborowski.
Przed nami wiele atrakcji festiwalowego lata w Stalowej Woli. Organizatorzy zapraszają do kapucyńskiej świątyni w każdy wtorek lipca i sierpnia na godz. 19, zaplanowano także dwa koncerty wrześniowe (14, 27 IX) oraz październikowy finał (6 X). Można będzie obcować zarówno z wielkimi dziełami, jak i muzycznymi ciekawostkami. Taką ciekawostką będzie folklorystyczna uczta, czyli występ słynnego muzyka ludowego Józefa Brody, częstego gościa stacji telewizyjnych i radiowych. Wraz z nim zaprezentuje się Katarzyna Broda - Firla (śpiew) i renomowany kompozytor Janusz Kohut (instrumenty klawiszowe). Swój program zatytułowali Muzyka serca i rozumu. To wszystko czeka nas już w najbliższy wtorek, 12 lipca.
Do nietypowych atrakcji zaliczyć można koncert Marka Niesobskiego, grającego na... pile śpiewającej. Nie zawiodą się również miłośnicy talentu popularnego muzyka ukraińskiego Georgija Agratiny - mistrza fletni Pana i cymbałów. Trzeba też wspomnieć o recitalu organowym Romana Peruckiego - organizatora słynnych koncertów w katedrze oliwskiej, jak również występie legendarnego lidera grupy SBB, Józefa Skrzeka. Artysta, zasiadający przy instrumentach klawiszowych, zaprezentuje "Kantatę Maryjną".
Letnie festiwale muzyki organowej i kameralnej są doskonałą okazją do pożytecznego i godziwego spędzania wolnego czasu. Warto, aby mieszkańcy Stalowej Woli i okolic oraz przyjezdni goście skorzystali z interesującej oferty koncertów, organizowanych w rozwadowskim klasztorze. Ubogacajmy się wartościami niesionymi przez sztukę, obcując z Prawdą, Dobrem i Pięknem.
www.festiwal.stalowka.net
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Piątek, 8 lipca 2005 r. godz. 19:18 ~Marek | tytul jest bardzo stosowny do tej imprezy.... |
00 | |