Wiadomości lokalne / News
| | Piątek, 10 października 2025 r. godz. 15:57 /Artykuł sponsorowany/ | Czy dług to wyrok?
Radca prawny Kacper Burak.
| W dzisiejszych czasach zadłużenie dotyka wielu Polaków, zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorców. W rozmowie z radcą prawnym Kacprem Burakiem omawiamy legalne sposoby radzenia sobie z długami. Radca prawny wyjaśnia procedury i korzyści, podkreślając, jak profesjonalna pomoc może zmienić sytuację na lepszą.
Dziennikarz: Panie radco, w obliczu rosnącego zadłużenia Polaków, jakie prawne sposoby na poradzenie sobie z długami poleca Pan Czytelnikom?
Radca Prawny Kacper Burak: W Polsce prawo oferuje kilka skutecznych narzędzi, takich jak negocjacje z wierzycielami, konsolidacja długów, refinansowanie, ochrona przed egzekucją komorniczą, przedawnienie roszczeń czy programy rządowe. Jednak szczególnie efektywne są procedury sądowe: upadłość konsumencka dla osób fizycznych i restrukturyzacja dla przedsiębiorców. Te mechanizmy pozwalają nie tylko zmniejszyć obciążenia, ale też uniknąć eskalacji problemów. Nowe przepisy z 2025 roku, implementujące dyrektywę UE wprowadzają chociażby mechanizm cross-class cram-down (CCCD), który znacząco ułatwi skuteczne zakończenie upadłości.
Dziennikarz: Skupmy się na restrukturyzacji. Jak przebiega ta procedura i jakie ma zalety dla firm?
Radca Prawny: Restrukturyzacja to proces sądowy mający na celu uniknięcie upadłości poprzez układ z wierzycielami. Dostępne są cztery rodzaje postępowań: o zatwierdzenie układu (najprostsze, trwa kilka miesięcy), przyspieszone układowe, układowe i sanacyjne (najbardziej kompleksowe, z możliwością zwolnień pracowniczych i optymalizacji kosztów). Procedura zaczyna się od wniosku do sądu restrukturyzacyjnego, co automatycznie wstrzymuje egzekucję długów. Następnie negocjuje się plan spłat, redukcję odsetek czy umorzenie części zobowiązań. Zalety to przede wszystkim ratowanie przedsiębiorstwa, ochrona majątku osobistego (zwłaszcza w jednoosobowych firmach), kontynuacja działalności i poprawa płynności finansowej.
Dziennikarz: A co z upadłością konsumencką? Dla kogo jest przeznaczona i jak wygląda krok po kroku?
Radca Prawny: Upadłość konsumencka jest dedykowana osobom fizycznym nieprowadzącym działalności gospodarczej, które stały się niewypłacalne, tzn. nie są w stanie wykonywać swoich zobowiązań pieniężnych przez okres trzech miesięcy. Procedura została uproszczona od 2020 roku, a w 2025 nadal ułatwia dostęp: składa się wniosek do sądu (koszt ok. 30 zł plus opłaty syndyka), sąd ogłasza upadłość, likwiduje majątek (z wyłączeniem mieszkania w pewnych przypadkach i niezbędnych przedmiotów), ustala plan spłaty na 12-36 miesięcy (do 84 w wyjątkach). Po jego realizacji reszta długów jest umorzona. To daje "nowy start" bez balastu przeszłych zobowiązań. Zalety to ochrona przed wierzycielami, umorzenie nawet 90% długów i ulga psychiczna. Jednak wymaga dyscypliny - nie jest dla tych, którzy celowo unikali spłat. W mojej praktyce widzę, jak to zmienia życie klientów na lepsze.
Dziennikarz: Jakie są główne zalety tych procedur i kiedy warto po nie sięgnąć?
Radca Prawny: Zarówno restrukturyzacja, jak i upadłość konsumencka oferują ochronę przed egzekucjami, redukcję długów i szansę na stabilizację. Restrukturyzacja ratuje biznes, pozwalając na dalsze funkcjonowanie, co jest kluczowe dla gospodarki. Upadłość konsumencka daje osobom prywatnym czystą kartę, co badania pokazują jako czynnik zmniejszający stres finansowy. Warto działać wcześnie, gdy długi przekraczają dochody - opóźnienie pogarsza sytuację. Profesjonalna pomoc prawna minimalizuje ryzyko i maksymalizuje korzyści.
Dziennikarz: Przejdźmy do ochrony przed egzekucją komorniczą. Jakie mechanizmy chronią dłużników w 2025 roku? Radca Prawny: Ochrona przed egzekucją to kluczowy element prawa, który zapobiega całkowitemu pozbawieniu środków do życia. W 2025 roku kwoty wolne od zajęcia są wyższe dzięki wzrostowi minimalnego wynagrodzenia do 4666 zł brutto. Oprócz tego istnieją również ograniczenia co do typów długów, dla przykładu dla pensji, w przypadku długów niealimentacyjnych 100% minimalnego wynagrodzenia netto (ok. 3510-3663 zł, w zależności od ulg, jak PIT dla młodych czy PPK) jest wolne od potrąceń. Dla alimentów limit to 60% wynagrodzenia bez kwoty wolnej. Na rachunkach bankowych chronione jest 75% minimalnego wynagrodzenia, czyli 3499,50 zł miesięcznie. Dodatkowo, świadczenia socjalne, alimenty dla dzieci czy narzędzia pracy są całkowicie wyłączone z egzekucji. Dłużnicy mogą wnioskować o ograniczenie egzekucji w sądzie, jeśli udowodnią nadmierne obciążenie. Te zmiany znacząco zmniejszają ryzyko ubóstwa.
Dziennikarz: Co z negocjacjami z wierzycielami i ugodami? Jak to działa?
Radca: Negocjacje to pozasądowy sposób na redukcję długu, często prowadzący do ugód z umorzeniem części zobowiązań - nawet 30-79%. Proces zaczyna się od kontaktu z wierzycielem (najlepiej przez radcę lub kancelarię), gdzie proponuje się rozłożenie długu na raty, wydłużenie terminu spłaty czy nawet częściowe umorzenie długu. Nowe przepisy z 2025 roku obligują banki i firmy pożyczkowe do oferowania restrukturyzacji przy spłacie rat kredytu/pożyczki. Jeśli chodzi o same ugody to mogą być one zawarte zarówno poza sądem, ale i w trakcie trwającego już postępowania. Ich największą zaletą jest uniknięcie kosztów sądowych i elastyczne warunki spłacenia długu, ale aby samo zawarcie ugody się powiodło, trzeba podejść do jej warunków realistycznie i zaproponować rozwiązanie, które usatysfakcjonuje także wierzyciela.
Dziennikarz: Czy konsolidacja długów i refinansowanie to dobre opcje?
Radca: Tak, konsolidacja łączy kilka długów w jeden kredyt z niższą ratą (np. 800-900 zł miesięcznie w rankingach z 2025), maksymalnie do 150-250 tys. zł, co upraszcza spłatę i poprawia płynność. Refinansowanie przenosi pojedynczy kredyt do innego banku na lepsze warunki, np. niższe oprocentowanie (RRSO ok. 12-13%). Zalety to jedna rata i potencjalne oszczędności, ale wady to dłuższy okres spłaty i wyższy całkowity koszt. Wymaga dobrej zdolności kredytowej.
Dziennikarz: A przedawnienie długów - kiedy można na nie liczyć?
Radca: Przedawnienie pozwala uniknąć konieczności spłaty po upływie tzw. terminu przedawnienia: 3 lata dla pożyczek i kredytów konsumenckich, 6 lat dla sądowych nakazów czy roszczeń biznesowych. Co ważne, należy pamiętać, że przedawnienie liczy się od terminu wymagalności roszczenia (np. terminu spłaty raty), a kończy 31 grudnia danego roku - np. dług z sierpnia 2025 przedawni się 31 grudnia 2028 r. Mogą wystąpić również sytuacje, gdzie liczenie przedawnienia zostanie przerwane, np. poprzez przez uznanie długu, wszczęcie postępowania sądowego czy zawarcie ugody. Co również kluczowe, mimo przedawnienia długu wierzyciel wciąż może wytoczyć przeciwko nam postępowanie sądowe, ale wtedy o ile udowodnimy, że doszło do przedawnienia, wygramy sprawę.
Dziennikarz: Na zakończenie, co doradziłby Pan Czytelnikom w kłopotach finansowych?
Radca: Niech Państwo nie czekają, aż będzie za późno. Warto skonsultować się z doświadczonym radcą prawnym i odzyskać wolność ekonomiczną.
| | |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy
|