Wiadomości lokalne / Kronika Kryminalna
| Piątek, 27 listopada 2020 r. godz. 13:04 /KPP Stalowa Wola/ | 47-letniemu bezdomnemu groziła śmierć
Z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne i w trosce o życie mężczyzny, został on przewieziony do komendy, gdzie trafił do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia. Fot. KPP Stalowa Wola
| W środę wieczorem, policjanci ze Stalowej Woli otrzymali sygnał o osobie leżącej przed jednym z bloków na ul. Wojska Polskiego.
Policjanci pojechali się we wskazane miejsce, gdzie zastali leżącego na ławce mężczyznę. Okazał się nim bezdomny 47-latek. Był nietrzeźwy i miał przemoczone ubranie.
Z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne i w trosce o życie mężczyzny, został on przewieziony do komendy, gdzie trafił do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia.
Pamiętajmy, że niskie temperatury stanowią zagrożenie dla osób, które zwłaszcza w nocy przebywają sami, bez dachu nad głową. Tragiczne skutki może mieć nawet kilka godzin spędzonych na ławce podczas niewielkich mrozów, zwłaszcza dla osoby będącej pod wpływem alkoholu.
Jeśli widzimy bezdomnego lub śpiącego na dworze człowieka, nie przechodźmy obok niego obojętnie. Zadzwońmy na policję lub do ośrodka pomocy społecznej. Podjęta interwencja i udzielona tej osobie pomoc, być może uratuje jej życie.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Niedziela, 29 listopada 2020 r. godz. 18:52 ~Mieszkaniec | A kto to jest "policjant"? |
00 | Poniedziałek, 30 listopada 2020 r. godz. 07:36 ~ela | słowo policjant się zdewaluowało, teraz jest milicja, która bije kobiety i młodzież pałkami teleskopowymi i "daje" gazem po oczach |
00 |
| Niedziela, 29 listopada 2020 r. godz. 12:18 Marx | No cóż... niektórym ludziom nie można pomóc. Świata nie zbawicie, zajmijcie się sobą - niech się każdy martwi o siebie. |
10 | Wtorek, 1 grudnia 2020 r. godz. 01:43 ~Angel | Zbawimy dając wybór w kwestii szczepionek na coś co zostało mocno przereklamowane a tymczasem w Szwecji życie jest jak kiedyś i nikt nie robi z tego powodu problemów |
00 |
| Sobota, 28 listopada 2020 r. godz. 06:28 ~moherowa babka | witam wszystkich fachowców i znawców od cudzego życia, co tam dzisiaj u was słychać? ciepłe śniadanko i gorąca kawa na stole? nie wypowiadajcie się o rzeczach o których bladego pojęcia nie macie, gęby pełne frazesów i miłości do bliźniego i pewnie każdy w wigilijną kolację ma puste nakrycie na stole ale bezdomnemu drzwi nie otworzy, rzyg |
02 | Sobota, 28 listopada 2020 r. godz. 17:41 ~667 - LWS | Prawdziwy katolik nikomu nie pomaga, nienawidzi ludzi i nie przyjmuje do wiadomości treści, które mimo , że są prawdziwe to mu nie pasują. Niedługo WOŚP i tam trzeba pomagać!!! |
10 | Sobota, 28 listopada 2020 r. godz. 10:39 ~Prokofiev | Tak kawka i ciasteczka bo na to pracujemy - najlepiej sie rozchlać i leżeć na czyjś koszt. Do kobiety z krwotokiem to karetka przyjechać nie chciała a do menela przyjeżdżają co drugi dzień - sam słyszałem jak ratownik tak mówił. Przestańcie sie nad nimi litować - dość tej wyuczonej bezradności bezdomnych meneli !!! |
10 | Sobota, 28 listopada 2020 r. godz. 09:37 ~Homeless | nie bądź cyniczny/cyniczna
to puste miejsce to narzut z żydowskich zabobonów i kopii wierzeń w Horusa sprzed 5000 lat opisywanych w almanachu bajek żydowskich dla zmyły nazwanych biblią. Nikt Ci drzwi nie otworzy - martw sie o siebie sam/sama albo wypadniesz z obiegu - jak ktoś woli sie napić i leżeć na ławce zamiast coś ze sobą zrobić to nikt takiemu nie pomoże skoro on sam nie chce - najpierw trzeba nie pić i chcieć żyć jak człowiek. I nie uprawiajcie takiej relatywizacji moralnej bo to chore i takie typowo polskie pochylać sie nad takimi draniami, złodziejami, bumelantami zamiast osobami prawdziwie potrzebującymi wsparcia |
20 |
| Piątek, 27 listopada 2020 r. godz. 17:47 ~XDDD | miał maseczke? |
00 | Piątek, 27 listopada 2020 r. godz. 16:40 ~olka | Platfus Balcerek naprodukował bezdomnych i do dzisiaj ci bezdomni cierpią głód, chłód i strach. |
01 | Piątek, 27 listopada 2020 r. godz. 16:00 ~Mieszkaniec | Niestety, taka jest prawda. Stalowowolska policja nie pomaga ofiarom. Tak "przesłuchują", że pokrzywdzony zamyka się we własnej skorupie i nie dochodzi swoich praw. Policjant czy policjantka podnosi głos, krzyczy, zbywa, źle traktuje. Ktoś krzywdzony dalej daje się krzywdzić bo widzi, że policja nie zrobi nic. I jest sam z problemem. |
10 | Piątek, 27 listopada 2020 r. godz. 15:10 ~cionnamon_girl | Nie oceniajcie jeśli nie znacie jego historii. Różnie w życiu się plecie. |
02 | Sobota, 28 listopada 2020 r. godz. 08:07 ~moherowa babka | dokładnie, dzisiaj wszystko jutro nic, los jest bardzo pomysłowy |
00 | Piątek, 27 listopada 2020 r. godz. 20:30 ~Homeless | i znowu ta relatywizacja moralna - może mamy mu medal dać ? Nie znamy historii ...dobre sobie...pewnie bił żone, zgotował w domu horror ale to on jest ten pokrzywdzony ? Tak pewnie to złe banki, komornicy, policja sąsiedzi, szef w pracy - wszyscy są winni tylko nie on i jego flaszki. Nie bądź cyniczny/cyniczna |
10 |
| Piątek, 27 listopada 2020 r. godz. 13:29 ~Homeless | To zawsze jest wina wszystkich dookoła ale nie jego. Nigdy się nie przyzna że to jego wina. Powie że to choroba, że alkohol ale że jego to wina - nigdy. Żyje taki do czasu normalnie, nawet nie zauważając że już ma problem. Wraca pijany bo kierowca go przywiezie, a dzieci i żona wszystko posprzątają on budzi się rano czysty i wszystko zaczyna się od nowa i nawet nie ma kiedy zauważyć że już sięga dna. Dopiero oderwanie takiego od rodziny, wnuków, strata kontaktu z rodzicami, braćmi, siostrami powoduje u niektórych jakiś impuls i wstrząs - a inni po prostu już zostają na ulicy i często tam umierają nawet i w Stalowej Woli był już takie przypadki opisywane tu na portalu. To jest zespół współuzależnienia kiedy rodzina skrzętnie usuwa wszystkie problemy i zamiata pod dywan narastające problemy i chroni pijaka przed konsekwencjami (np przed utratą pracy usprawiedliwiając go że źle sie czuje choć jest pijany tak naprawde). Mówi się że mają bagaż "doświadczeń" oczywiście w butelce te doświadczenia no bo nie w relacjach rodzinnych i w pracy. Myślę sobie czasem że mnóstwo osób wartościowych odebrało sobie życie a takie osoby które piją, kradną bumelują, żebrają kasę na picie - trzymają się tego życia za wszelką cenę i to jest dla mnie dziwne, nie do zrozumienia czasem.
---------------------------------------------------------------------------------------
Ostrzegam też wszelakiej maści moralizatorów którzy uprawiają pewien rodzaj racjonalizacji moralnej, że to bezdomny że pije by zapomnieć że to nie jego wina - robicie najgorszą robotę jaką można tylko zrobić dla nich takim gadaniem!!! |
10 | Piątek, 27 listopada 2020 r. godz. 16:50 ~mamuszka | @Xdd Przeciez takie przypadki kazdy zna z autopsji i z wlasnego otoczenia.Normalne zycie jest nudne i monotonne codziennie to samo.Oni wybrali WOLNOSC nikt im nie brzeczy kolo ucha co gdzie kiedy powinni zrobic.Nikt nie poprawia ich bledow w pracy nikt ich nie strofuje.Sä wolni majä swiety spokoj |
10 | Piątek, 27 listopada 2020 r. godz. 14:25 ~ironizując | @Xdd --- No pewnie że opisuję swoje przeżycia, a Ty co myślałeś ? że wymyśliłbym takie mądrości ? to trzeba przeżyć, ogarnąć, musi Tobą wstrząsnąć tych kilka przykrych zdarzeń abyś obtrzeźwiał i zaczął w końcu myśleć zamiast być pijącym zooombiee ! |
00 | Piątek, 27 listopada 2020 r. godz. 14:19 ~Xdd | Widze ze doswiadczenie duze. Opisujesz swoje przezycia? Xdd |
01 |
| Piątek, 27 listopada 2020 r. godz. 13:24 ~Jam | Jak na skrzydłach polecieli ratować zachlanego bezdomnego. Szkoda, że do ofiar przemocy w rodzinie tak się nie spieszą stalowowolscy bohaterowie. |
10 | Sobota, 28 listopada 2020 r. godz. 10:50 ~Franciszek | Od ofiar przemocy w domu jest policja prokuratura i sad moze byc ostateczny |
00 | Piątek, 27 listopada 2020 r. godz. 18:31 ~www | Mają ważniejsze rzeczy na głowie np. łapanie ludzi wracających z pracy za brak maseczek. teraz to już zbrodnia. |
00 | Piątek, 27 listopada 2020 r. godz. 14:01 ~Homeless | To zawsze jest wina wszystkich dookoła ale nie jego. Nigdy się nie przyzna że to jego wina. Powie że to choroba, że alkohol ale że jego to wina - nigdy. Żyje taki do czasu normalnie, nawet nie zauważając że już ma problem. Wraca pijany bo kierowca go przywiezie, a dzieci i żona wszystko posprzątają on budzi się rano czysty i wszystko zaczyna się od nowa i nawet nie ma kiedy zauważyć że już sięga dna. Dopiero oderwanie takiego od rodziny, wnuków, strata kontaktu z rodzicami, braćmi, siostrami powoduje u niektórych jakiś impuls i wstrząs - a inni po prostu już zostają na ulicy i często tam umierają nawet i w Stalowej Woli był już takie przypadki opisywane tu na portalu. To jest zespół współuzależnienia kiedy rodzina skrzętnie usuwa wszystkie problemy i zamiata pod dywan narastające problemy i chroni pijaka przed konsekwencjami (np przed utratą pracy usprawiedliwiając go że źle sie czuje choć jest pijany tak naprawde). Mówi się że mają bagaż "doświadczeń" oczywiście w butelce te doświadczenia no bo nie w relacjach rodzinnych i w pracy. Myślę sobie czasem że mnóstwo osób wartościowych odebrało sobie życie a takie osoby które piją, kradną bumelują, żebrają kase na picie - trzymają się tego życia za wszelką cene i to jest dla mnie dziwne, nie do zrozumienia czasem.
---------------------------------------------------------------------------------------
Ostrzegam też wszelakiej maści moralizatorów którzy uprawiają pewien rodzaj racjonalizacji moralnej, że to bezdomny że pije by zapomnieć że to nie jego wina - robicie najgorszą robote jaką można tylko zrobić dla nich takim gadaniem!!! |
00 |
| |