Wiadomości lokalne / News
| Środa, 25 listopada 2020 r. godz. 10:55 /Informacja prasowa UM/ | Plastik nie do pieca - piec nie do plastiku
Miasto włącza się do cyklicznej kampanii edukacyjno-społecznej, realizowanej przez Fundację PlasticsEurope Polska pt."Plastik nie do pieca - piec nie do plastiku". Fot. UM Stalowa Wola
| Problem zanieczyszczenia powietrza doskwiera szczególnie w sezonie grzewczym. Niestety, świadomość negatywnych skutków spalania m.in. plastików w piecach czy przydomowych kotłowniach jest w społeczeństwie ciągle bardzo niska. Dlatego miasto włącza się do cyklicznej kampanii edukacyjno-społecznej, realizowanej przez Fundację PlasticsEurope Polska pt."Plastik nie do pieca - piec nie do plastiku".
Główne przesłanie tej kampanii ma uświadomić lokalnej społeczności, że - spalając plastik - nie tylko marnujemy surowiec do recyklingu, ale także emitujemy do powietrza pyły i inne szkodliwe substancje, przyczyniając się do zwiększenia zanieczyszczenia powietrza w najbliższym otoczeniu, szkodząc sobie i innym.
Problem złej jakości powietrza w Polsce, szczególnie dotkliwy w okresie jesienno-zimowym, od dłuższego czasu obecny jest w świadomości publicznej. Na większości terytorium Polski za zanieczyszczenie powietrza odpowiada w głównej mierze tzw. niska emisja, czyli emisje z pojazdów oraz z domowych palenisk i kotłowni. Duży udział ma tu naganne zjawisko spalania odpadów w piecach, a świadomość negatywnych skutków, takich praktyk, wydaje się być w społeczeństwie ciągle bardzo niska.
Odpady tworzyw sztucznych ("plastiki") są często spalane w przydomowych piecach i kotłowniach ze względu na wysoką wartość opałową tego materiału, ale w obecnym systemie gospodarowania odpadami w Polsce nie ma racjonalnego uzasadnienia dla takiego postępowania. Spalając plastik nie tylko marnujemy surowiec do recyklingu, ale także emitujemy do powietrza pyły i inne szkodliwe substancje, przyczyniając się do zwiększenia zanieczyszczenia powietrza w najbliższym otoczeniu, szkodząc sobie i innym. Należy więc uświadomić sobie, że potencjalne znikome korzyści (ewentualna oszczędność opału) nie mogą być żadnym argumentem w zestawieniu z ogromnymi negatywnymi skutkami palenia odpadów, zarówno dla zdrowia ludzkiego, jak i dla środowiska.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Niedziela, 29 listopada 2020 r. godz. 09:38 ~jabar | Ja mam piecyk w garażu. Zapalam węgiel drewnem od góry i żarzy mi się połowę dnia a dymu w ogóle nie ma. |
00 | Czwartek, 26 listopada 2020 r. godz. 15:33 ~Gość | Wszyscy zwalają winę na plastiki, a główną przyczyną jest niewłaściwy sposób palenia tzn ładowanie opału na żar przez co dym wali kominem, a powinno się palić od góry, jest lekki dymek tylko przy rozpalaniu. Niech autor może skrobnie jakiś artykuł o tym. |
00 | Czwartek, 26 listopada 2020 r. godz. 23:17 manukun | A po co? Jeszcze by się okazało, że wcale nie trzeba wydawać milionów złotych na "walkę ze smogiem" |
00 |
| Czwartek, 26 listopada 2020 r. godz. 10:21 ~Dora | Bardzo proszę aby twórca artykułu poza próbą edukowania społeczeństwa pokusił się o wzmiankę dotyczącą kar za niestosowanie się do zasad oraz ewentualny kontakt, na który można zgłosić ich łamanie na terenie powiatu. Ja chwilami wyjść na zewnątrz nie mogę bo sąsiedzi chyba palą w piecu co się pod rękę nawinie. |
00 | Środa, 25 listopada 2020 r. godz. 16:56 ~olo | i co z tego kto tego pilnuje ! wystarczy przejść się po osiedlach z domkami masakra jak smrodzą należy często sprawdzać czystość spalin , dymu i walić kary tak aby się to nie opłacało tym wszystkim którzy trują ! A więc Włodarz może zacznie wysyłać nierobów aby sprawdzali szczególnie wieczorem jakość spalin , dymu |
00 | |