Wiadomości lokalne / News
| Środa, 21 października 2020 r. godz. 12:38 /Magdalena Rodecka/ | Edukacja i infomacja. Rusza miejska akcja "STOP dewastacji"
W ciągu roku zniszczeniu ulega około 10 pojemników na selektywną zbiórkę. Z kolei betonowe kosze uliczne, są kopane, przewracane, wskutek czego pękają. Fot. Jacek Rodecki
| W Urzędzie Miasta ruszyła akcja "STOP dewastacji", zainicjowana przez radną miejską Joanną Grobel-Proszowską. Działania informacyjno-edukacyjne jakie mają zostać podjęte, mają na celu uświadomić społeczeństwu, że za ogromne koszty napraw i modernizacji mienia, ponoszą sami. Dlatego ważne jest wzięcie spraw w swoje ręce.
Jak mówi Joanna Grobel-Proszowska pomysł na akcję "STOP dewastacji" zrodził się stąd, że Stalowa Wola wypiękniała, mamy place zabaw, błonia, miejsca do rekreacji a to wszystko po to aby mieszkańcy mieli lepszą jakość życia. - Jednocześnie obserwuję, czy to na przystankach autobusowych, czy na placach zabaw, że są one zaśmiecane, niszczone. A więc to co zostało w Stalowej Woli zrobione, to nie jest tylko problem władz miasta. To są nasze pieniądze, nas wszystkich. W związku z tym to na nas ciąży obowiązek utrzymania tego w jak najlepszym dobrostanie - twierdzi radna.
- To brak szacunku dla naszych dziadków, rodziców, którzy ciężko na to pracują i dla samych siebie - uważa radny Damian Marczak.
O tym, że problem dewastacji istnieje, świadczy otoczenie Zespołu Szkół nr 1 na ulicy Hutniczej: - Podjęliśmy wspólnie z Radą Pedagogiczną, z uczniami, samorządem uczniowskim taką akcję czyszczenia lasu. W najbliższej przyszłości udamy się posprzątać, pozostawiono tam bałagan - zapewnia dyrektor Agata Krzek.
Jak się dowiedzieliśmy akcja ma na celu edukację. Powstaną billboardy, ulotki, organizowane będą pogadanki z dziećmi i młodzieżą oraz policją.
Miasto stara się na bieżąco reagować i naprawiać lub wymieniać na nowe: ławki, urządzenia zabawowe, kosze na śmieci, małą architekturę. Niestety cierpi też zieleń. Łamane są drzewa, a krzewy traktowane z przysłowiowego "buta". Mimo bliskości koszy na śmieci, na trawnikach, między blokami powyrzucane są śmieci, niedopałki po papierosach a zdarza się, że pełne worki ze śmieciami.
Mimo że chętnie korzystamy z roweru miejskiego, przodujemy w niechlubnym rankingu pod względem ich dewastacji, porzucania poza wyznaczonymi strefami.
Prezes Miejskiego Zakładu Komunalnego w Stalowej Woli Radosław Sagatowski mówi, że spółka boryka się z wieloma aktami dewastacji. Są to podpalenia koszy na śmieci tzw. dzwonów, niszczenie koszy ulicznych i malowanie sprayem autobusów. W większości przypadków, sprawców nie udało się ustalić i należycie ukarać. Tymczasem koszt zakupu nowego dzwona to 1700-2000 złotych: - Są to dodatkowe koszty, pieniądze które musimy przysłowiowo wyrzucić z własnego budżetu lub zwiększyć polisę - tłumaczy prezes. W ciągu roku zniszczeniu ulega około 10 pojemników na selektywną zbiórkę. Z kolei betonowe kosze uliczne, są kopane, przewracane, wskutek czego pękają.
W Miejskim Zakładzie Budynków wandalizm udało się zastopować dzięki kamerom montowanym na ścianach bloków. - Usuwamy 2-3 razy w ciągu roku większe grafitti. Są to straty wielkości 1000-2000 złotych - mówi Tomasz Gunia, prezes MZB.
Efekty kampanii będą widoczne zapewne za kilka miesięcy, kiedy ponownie rozpocznie się sezon rekreacyjny. Nie bez znaczenia dużą rolę odgrywa w całym procesie edukacji, wychowanie jakie wynosimy z domu: szacunek do drugiego człowieka i rzeczy jako dóbr wspólnych.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Czwartek, 22 października 2020 r. godz. 16:43 ~studentka | Stop dewastacji w edukacji! Piękne hasło profesora Czarnka. |
00 | Piątek, 23 października 2020 r. godz. 17:38 ~PiSowska_hipokryzja | Czy bedzie teraz "naprawial" to wszystko co PiSuardessa Zalewska zdazyla zepsuc?? |
00 |
| Czwartek, 22 października 2020 r. godz. 11:07 ~Belfer.. | Sądy już uzdrowione, przyszła kolej na edukację.!!!DOBRA ZMIANA. |
00 | Czwartek, 22 października 2020 r. godz. 07:48 ~Angel | A po osiedlu centralnym w nocy chodzi typ z rowerem i plecakiem i sprawdza auta czy są zamknięte |
00 | Środa, 21 października 2020 r. godz. 18:38 ~studentka | Nareszcie profesor Czarnek zacznie naprawiąc to co na tęczowo pomalowała PO. |
00 | Piątek, 23 października 2020 r. godz. 17:18 ~Liverpool (prawdziwy) | I znowu "Ferdek" ukradles moj nick? Ciebie chyba nikt niczego juz nie jest w stanie nauczyc.. |
00 | Czwartek, 22 października 2020 r. godz. 00:12 ~Liverpool | Kocie Behemocie sam jesteś aparatczyk totalny |
00 | Środa, 21 października 2020 r. godz. 21:19 ~Stary-Nauczyciel | Przykre to, ale KUL przez ostatnie kilkanascie lat stoczyl sie do poziomu
wyzszej szkoly zawodowej. Niestety... |
00 | Środa, 21 października 2020 r. godz. 20:02 ~Kot Behemot | PiSowski aparatczyk Czarnek to tylko i wylacznie Profesor Uczelniany KUL-u (nie posiada tytulu profesorskiego).
I z bardzo mizernym dorobkiem naukowym. Kilka zupelnie przecietnych artykulow i to wszystko po polsku! |
01 |
| Środa, 21 października 2020 r. godz. 18:29 ~ytikikx | Najczesciej jest to kibolska swolocz miejscowa druzyna przegrywa i sie konczy wandalizmem w miescie. |
00 | Środa, 21 października 2020 r. godz. 20:06 ~Zawsze Solidarni | Kibole z PiSem, a PiS (na zawsze) z kibolami!!! |
00 |
| Środa, 21 października 2020 r. godz. 14:16 ~Moher49 | To są efekty "róbta co chceta". 30 lat temu w rodzinach, w przedszkolach, szkołach wbijano małolatom - nie śmiecić, nie niszczyć, szanować mienie wspólne. Potem przyszło nowe. Polska szkoła zeszła na psy. Luz, blues, jak Harlem w Nowym Jorku. Brud, smród, syf i malaria. |
00 | Piątek, 23 października 2020 r. godz. 01:06 ~nocne-piwo | Tak bylo tez i w lasku pomiedzy Hala Sportowa, a ulica Metalowcow... |
00 | Czwartek, 22 października 2020 r. godz. 11:50 ~Moher49 | @ Taki Kraj. Tak było m.in. w lasku przy bramie nr 3. Chłopy czekali na autobus, przychodziła babcia z torbą pełną flaszek i zagrychy. Potem autobusy odjeżdżały, babcia zbierała butelki i sprzedawała. Papiery, resztki jedzenia zostawały. Plastików jeszcze wtedy nie było. |
00 | Środa, 21 października 2020 r. godz. 16:57 ~Taki Kraj | A ja wciaz pamietam jak po wyplacie (to byly lata 70-te i poczatek 80-tych) tzw. chloporobotnicy na terenach zadrzewionych pili wodke, grali w karty i zostawiali po sobie wiele smieci! |
00 | Środa, 21 października 2020 r. godz. 14:46 ~janek82 | Bzdura. To PiSowski kwiat młodzieży, który miał przyzwolenie na burdy na stadionach, na dewastację ulic przy demonstracjach i pochodach, daje o sobie znać. |
00 |
| |