Poniedziałek, 21 września 2020 r. godz. 11:00 /Jarosław Jarecki/
64-latek w poważnym stanie po potrąceniu na Klasztornej
64-letni rowerzysta z poważnymi obrażeniami trafił do szpital w Stalowej Woli. Fot. Jacek Rodecki
W poniedziałek, 21 września 2020 r. około godz. 10:05 na ulicy Klasztornej doszło do potrącenia 64-letniego rowerzysty.
Na miejsce zadysponowano dwa wozy ratownictwa technicznego straży pożarnej, patrol policji ze stalowowolskiej prewencji oraz karetkę pogotowia. Głowa mężczyzny znajdowała się pod pojazdem. Jako pierwsi na miejsce przybyli strażacy. Poszkodowany był przytomny. Doznał urazu klatki piersiowej oraz podejrzenie urazów wewnętrznych. Został przewieziony do szpitala w Stalowej Woli. Na czas akcji ratunkowej jeden pas jezdni został zablokowany. Strażacy zorganizowali ruch wahadłowy, którym kierowali.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, samochód osobowy marki Mazda na stalowowolskich tablicach rejestracyjnych wyjeżdżał z parkingu przy ulicy Klasztornej. W trakcie manewru włączania się do ruchu pojazd potrącił rowerzystę. Wstępnie ustalono, że 64-letni rowerzysta jechał chodnikiem w kierunku Rozwadowa.
Na miejscu pracowali policjanci ze stalowowolskiej prewencji. Wezwano grupę policyjnych techników.
O zdarzeniu reporterów Stalowka.NET poinformował Damian. Dziękujemy!
Środa, 23 września 2020 r. godz. 08:49 ~rowerzysta
Przy tym nastawieniu tępych dzid do rowerzystów, jazda rowerem staje się zbyt niebezpieczna, ryzykowna a co za tym idzie bezzsensowna ja orzesiadam się di auta z względu na agresję w stosunku do rowezystow. Co niektórzy na tym forum i na konkurencyjnym chcieliby zapewnić "kierowcom" zawsze i wszędzie pierwszenstwo, więc zwyczajnie lepiej stać w korku niż się narażać jadąc rowerem.
Czwartek, 24 września 2020 r. godz. 17:07 ~Tomahawk
Wyjeżdżając z chodnika na jezdnię każdy pojazd, w tym także rower włącza się do ruchu. A włączanie się do ruchu oznacza ustąpienie pierwszeństwa wszystkim pojazdom na jezdni, w tym także mającym znak "ustąp pierwszeństwa" i "stop".
Czyli samochód wyjeżdżając z parkingu włącza się do ruchu, ale tylko względem pojazdów jadących po jezdni ul. Klasztornej. A rowerzysta jadąc po chodniku włącza się do ruchu względem także samochodu z parkingu i ten samochód ma obowiązek przepuścić.
00
Czwartek, 24 września 2020 r. godz. 11:10 ~J 23
Do stal - Niestety takich rowerzystów jest jak na lekarstwo. Większość jeździ jakby mózgi zostawiła w domu. Teraz wcześnie ciemno i już zaczyna się jazda rowerzystów bez świateł. Nawet piesi są straszeni pojawiającym się nagle w ciemnościach rowerzystą - a co mają powiedzieć kierowcy?
00
Środa, 23 września 2020 r. godz. 10:34 ~Stal
Jestem rowerzystą i kierowcą. I dlatego wiem, że auta mają grube słupki przednie za którym łatwo chowa się pieszy czy rowerzysta. Jadąc rowerem zawsze patrzę na kierującego jak ja go widzę to i on mnie widzi.
00
Poniedziałek, 21 września 2020 r. godz. 21:20 ~wgr
Rowerzyści jeżdżą chodnikami i skąd kierowca miał się spodziewać wyjeżdżając z tego parkingu, że nagle wpadnie mu przed maskę rower? Tam jest słaba widoczność z prawej strony, gdyż jest ogrodzenie dochodzące do samego chodnika. Kierowca musi dojechać do samej krawędzi tego chodnika, żeby dostrzec czy ktoś nie zbliża się z prawej strony. Ewidentna wina rowerzysty, a kierowca będzie miał traumę.
Furmanie - nie wolno jeździć rowerem dorosłym po chodniku. Według mnie mogliby rowerzyści przejeżdżać nawet przez pasy ale pod warunkiem, że to oni ustępują pierwszeństwa samochodom. Po chodnikach też nie przeszkadzałoby mi to, gdyby jeździli ostrożnie i ustępowali pierwszeństwa pieszym. Zresztą rowerzyści robią co chcą i policja nic z tym nie robi. Dzwonią na pieszych na chodnikach wjeżdżają w nich i jeszcze pretensje mają. Zgadzam się, że kierunek jest taki, aby na tyle uprzykrzyć życie kierowcom, żeby odechciało się jeździć samochodem. Np. zapis, żeby przed każdym przejściem zwalniać na tyle, żeby nie narazić pieszego - de facto przy obecnej "kulturze" pieszych należy faktycznie zwolnić do 10km/h - gdzie tu zdrowy rozsądek - nie mówiąc o ekologii. Proponuję już teraz zamknąć miasta na ruch pojazdów silnikowych. Bez wyjątków - żadnej straży, karetek, radiowozów, mksów itp. Tylko wtedy nareszcie piesi i rowerzyści będą szczęśliwi.
00
Wtorek, 22 września 2020 r. godz. 11:20 ~Furman z Konkolewa Dolnego
Jak chodnik ma 2 m szerokości to wolno. Jednak stworzone prawo dla rowerzystów wystawia ich na wielkie niebezpieczeństwo i na bezpieczeństwo pieszych. Rowerzysta powinien odpowiadać za każde naruszenie osób na chodniku - lub zejść z roweru.
Na żadnych pasach nie powinno być prawa przejazdu rowerem. Za wyjątkiem śluz rowerowych i tylko na skrzyżowaniach ze światłami.
W końcu to nastąpi, ale do tego czasu zginie dużo ludzi.
Kierowca samochodu nie zatrzyma pojazdu na czas, nawet jakby jechał 10 km/h. Inaczej jazda samochodem w mieście traci sens. Może o to chodzi. Czy z powrotem wrócimy do osiołków i koni. One same omijają ludzi z szacunku dla ludzi. Ktrórzy sami siebie nie szanują.
00
Poniedziałek, 21 września 2020 r. godz. 20:05 ~klasztorna
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.