Wtorek, 3 grudnia 2019 r. godz. 11:12 /Magdalena Rodecka/
Szlęzak krytykuje istnienie Podkarpacia. W zamian proponuje "małe województwa"
- Do czego potrzebne jest nam województwo podkarpackie i samorząd? - pytał Andrzej Szlęzak. Zdaniem byłego prezydenta powinniśmy zacieśniać współpracę z Niskiem, Tarnobrzegiem i Sandomierzem. Jesteśmy jednym regionem i powinniśmy czynić wspólne starania aby się rozwijać. Fot. Jacek Rodecki
20-lecie Samorządu Województwa Podkarpackiego stało się okazją do zwołania przez radnego województwa, byłego prezydenta Stalowej Woli Andrzeja Szlęzaka (Koalicyjny Komitet Wyborczy Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska) konferencji prasowej. Jak twierdzi jest to okres, gdzie można pokusić się już o pewnego rodzaju podsumowania.
Zdaniem Andrzeja Szlęzaka źle się dzieje, że w Polsce nie toczy się dyskusja nad podziałem administracyjnym, wprowadzonym dwadzieścia lat temu. Miał on uczynić regiony silniejsze, tymczasem Podkarpacie jest tak daleko w tyle, że nie mamy już kogo gonić w rozwoju. Zmieniamy się cyklicznie z województwem lubelskim.
Na przestrzeni lat doszło do niewyobrażalnego rozrostu administracji, gdzie kompetencje urzędów się dublują. Przykładem jest Urząd Wojewódzki i Urząd Marszałkowski. - Jeszcze jest dobrze, jeżeli wojewoda i marszałek są z tej samej opcji politycznej. Jeżeli tak nie jest zazwyczaj dochodzi do konfliktów bo każdy z nich chce pokazać który jest ważniejszy - mówił Szlęzak.
SKORO JEST TAK DOBRZE, TO DLACZEGO JEST TAK ŹLE?
Obchodzony w minionym tygodniu jubileusz i uroczysta sesja Sejmiku Województwa nie była jak twierdzi radny okazją do świętowania. Jest szereg publikacji które przedstawił Szlęzak, przeczące rozwojowi Podkarpacia. Są to twarde dane statystyczne.
Mamy tendencje spadkowe jeżeli chodzi o podmioty gospodarcze nowo zarejestrowane, wysokość dochodu brutto między resztą kraju a naszym województwem jest znaczącą różna ze szkodą dla Podkarpacia, Produkt Krajowy Brutto jest niski. Gorzej ma być tylko na Lubelszczyźnie. Mniej w porównaniu na jednego mieszkańca do innych regionów przypada lekarzy/pielęgniarek i ofert pracy. Podobnie jest z wynagrodzeniem. Z kolei Stalowa Wola jest jednym z najszybciej wyludniających się miast w województwie. Przynajmniej tak prognozuje do 2030 roku Urząd Statystyczny.
Samorząd Województwa Podkarpackiego jak udowadniał Szlęzak nie ma pieniędzy. Świadczyć ma o tym budżet na 2020 rok, gdzie dochody wynoszą niespełna 1,2 mld. zł, środki własne 623 mln. zł, w tym 303 mln. zł to subwencje. Wydatki opiewają na kwotę 1,3 mld. zł a deficyt wynosi 178 mln. zł. - Gdyby nie subwencje to samorząd nie miałby racji bytu. Kolejny rok w budżecie trzeba domykać kredytem a zadłużenie będzie się zwiększać. Ponadto dociera do nas kryzys gospodarczy którego skutki będziemy dopiero odczuwać. Do tego dochodzi przerost zatrudnienia - wyliczał były prezydent. W samym Podkarpackim Urzędzie Marszałkowskim jest zatrudnionych około 1100 osób.
- Do czego potrzebne jest nam województwo podkarpackie i samorząd? - pytał Szlęzak. Zdaniem byłego prezydenta powinniśmy zacieśniać współpracę z Niskiem, Tarnobrzegiem i Sandomierzem. Jesteśmy jednym regionem i powinniśmy czynić wspólne starania aby się rozwijać. Tracimy na rzecz Rzeszowa, które jako jedyne miało skorzystać na reformie a symbolem jego wielkości na tle innych miast ma być podmiejska kolej aglomeracyjna.
- Biję się w pierś bo kiedy byłem prezydentem, za mało współpracowaliśmy w ramach "czwórmiasta". Bardziej byliśmy skupieni na konkurowaniu z Tarnobrzegiem. Ale trzeba połączyć siły i przeciwstawić się temu, że Rzeszów spija wszystko co najlepsze. Trzeba stworzyć wspólne projekty bo droga S-74 nie jest tym co da tym miasto rozwój - mówił Andrzej Szlęzak.
CZAS NA NOWY PODZIAŁ ADMINISTRACYJNY I "MAŁE WOJEWÓDZTWA"
Rozwiązaniem na zapaść województwa podkarpackiego i takich miast jak Stalowa Wola, miałby być nowy podział administracyjny: małe województwa lub wielkie powiaty. Jednym województwem stały by się: Stalowa Wola, Nisko, Sandomierz i Tarnobrzeg. Mielec mógłby się połączyć z Dębicą i Tarnowem. Nie byłoby potrzeby tworzenia nowej, tak "rozdmuchanej" administracji. Wystarczy, że przedstawiciele poszczególnych gmin, urzędnicy spotykaliby się, wypracowując wspólne rozwiązania.
- Mam świadomość, że wiele osób uzna, że ten pomysł to utopia bo powiaty i województwa stały się dla partii dobrze płatnymi miejscami pracy - stwierdził Szlęzak. Przykładem jest wspomniany samorząd województwa i starostwa powiatowe.
Pan Andrzej powinien zamilknąć. Po tych wszystkich woltach po różnych partiach, niewydarzonych startach, niech sobie odpowie na pytanie, kim jest? I oby nie poszedł w kompletny cynizm polityczny i całkowitą destrukcję wszystkiego. Dla mnie pan Andrzej jest osobą kompletnie niewiarygodną. I nie jestem zwolennikiem PiS-u. A, pragnę zauważyć,że to była pierwsza partia pana Szlęzaka.
666 proszę Cię . 12 straconych lat dla miasta. Przebalowanych w Romie i na rautach. Nie potrafił nawet wpłynąć na Gddkia żeby zrobić "zieloną falę"
00
Środa, 4 grudnia 2019 r. godz. 14:08 ~666
Dobrze że rządził bo jakby nie rządził to byśmy teraz byli w czarnej d...ie. A tak może Lucyjusz nie zdąży wszystkiego rozpierdzielić.
00
Środa, 4 grudnia 2019 r. godz. 10:09 ~doc.
Panie "Ryszard Szymański", niech nas Bozia broni przed takimi "intelektualistami" jak pan.
Interpretacja roli KULu jest wręcz błyskotliwa:). Wynika z niej jakiś żal, ze podziemie nadal nie istnieje.
Problemy Stalowej Woli wynikają stad, ze sporo tu jest takich jak pan: ugrzęzłych w mętnych oparach pseudofilozoficznych.
Środa, 4 grudnia 2019 r. godz. 22:45 ~ryszard szymański
do ~doc.
1. Wyrażam wdzięczność za zauważenie mojej wypowiedzi oraz poświęcenie chwili czasu na jej skomentowanie.
2. Jednak byłbym bardziej wdzięczny, gdyby zamiast demaskowania słabości autora (w tym wypadku mnie) zostały zdemaskowane słabości moich propozycji. Zapraszam do merytorycznej polemiki z moimi propozycjami. Wcale nie uważam, że mam monopol na prawdę - chętnie poznam propozycje autora wpisu (~doc.), w Jego przekonaniu lepsze od moich. A gdyby jeszcze podpisał się imieniem i nazwiskiem, to byłoby super. Jak widać na moim przykładzie, nie jest to trudne. Ja swoich poglądów się nie wstydzę.
3. Prosiłbym również o bardziej precyzyjne wskazanie zagrożenia, jakie stworzyłem moim wpisem. Bo jeśli na pomoc jest wzywana Bozia, to sprawa jest poważna i nie można jej zlekceważyć. Jeśli poznam kilka szczegółów mojej szkodliwości, to być może sam dokonam korekty i nie trzeba będzie zawracać głowy Bozi.
4. Podtrzymuję mój pogląd o roli KULu - była przeogromna. Piszę to na podstawie tego, że osobiście jej doświadczyłem. Zdarzyło mi się dołożyć własną, małą cegiełkę (taką, na jaką było mnie stać) w budowaniu stalowowolskiej opozycji antykomunistycznej. Było różnie, raz łatwiej, raz trudniej. Najtrudniejsze były te chwile, kiedy "na placu boju" pozostawała nas garstka (np. zakończenie strajku w kwietniu 1988). I wtedy wsparcie tak wykształconych i wspaniałych ludzi, za jakich uważałem wspierających nas członków kadry KULu, utwierdzało mnie w przekonaniu, że chociaż chwilowo znalazłem się w tak nielicznej grupie, to na pewno znalazłem się po właściwej stronie, że należy dalej działać, a ta grupka ludzi na pewno się powiększy. Byłbym wdzięczny za przedstawienie przez autora wpisu (~doc.), na czym On zbudował swoja ocenę roli KULu.
ryszard szymański
00
Środa, 4 grudnia 2019 r. godz. 10:01 ~pracowwik
dziękujemy za sortownie śmieci na terenie byłej HSW, często ładnie pachnie zapraszamy na darmową inhalacje
Środa, 4 grudnia 2019 r. godz. 09:00 ~st mieszkaniec
Każdy widzi że tyle inwestycji co zostało zrobione przez ostanie cztery lata i dalej są prowadzone nie było zrobione przez 20 i może nawet więcej lat ,tak że nie widzę powodu do narzekań na obecne władze wojewódzkie czy władze naszego miasta .
Wtorek, 3 grudnia 2019 r. godz. 21:19 ~ryszard szymański
Pomimo, że nie należę do fanów A. Szlęzaka, to w tym miejscu chylę czoła za podniesienie tematu i nie rozumiem skąd taka zajadłość komentarzy. Przecież wypowiedź A. Szlęzaka nie ma nic z agresywności, natomiast przywołuje dane statystyczne, z którymi trudno dyskutować. Nie zauważyłem, aby ktoś z tych zajadłych komentatorów odniósł się merytorycznie do przywołanych danych statystycznych, chowanie głowy w piasek wcale tych danych nie zmieni … Czy na pewno nie ma czym się martwić ???
Przechodząc do polemiki z A. Szlęzakiem, dziwię się jego zdziwieniu, że Rzeszów okazał się pazerny w dojeniu całego regionu aby budować "balszoj Rzeszów". Przecież to było oczywiste od samego początku tworzenia województwa podkarpackiego - samobójstwem było pchanie się powiatu stalowowolskiego w objęcia Rzeszowa.
Skoro tak, to czy było inne wyjście ?
Otóż było inne wyjście, co najmniej do dokładnego rozpoznania i następnie do rozważenia. W czasie konsultacji nowego podziału administracyjnego był oddolny ruch ówczesnych władz Gminy Zaklików (popierany przez ówczesne władze Gminy Pysznica oraz Gminy Radomyśl - władze Gminy Bojanów były przeciwne takiej inicjatywie) aby sprawdzić możliwości i spodziewane efekty wejścia powiatu stalowowolskiego do województwa lubelskiego. Oczywista atrakcyjność takiego rozwiązania polegała na tym, że Lublin jest zbyt "dojrzałym" miastem na to, aby przejawiać taką pazerność, jaką wykazywał "raczkujący" Rzeszów. Dodatkowo powiat stalowowolski byłby w Lublinie "forowany" jak nowy członek rodziny. Ponadto mieliśmy w Lublinie silne lobby pro stalowowolskie w postaci kadry KUL-u, która włożyła wiele serca i pracy w budowanie siły stalowowolskiej opozycji antykomunistycznej. Temat wariantu wejścia powiatu stalowowolskiego do województwa lubelskiego wzbudził w Lublinie duże zainteresowanie. Ówczesny wojewoda lubelski oraz ówczesny przewodniczący lubelskiego sejmiku samorządowego zadeklarowali gotowość przyjazdu do Stalowej Woli po to, aby zaprezentować korzyści, jakie mógłby uzyskać powiat stalowowolski w województwie lubelskim. Gotowość do takiego spotkania wyraził ówczesny przewodniczący rady gminy Stalowa Wola oraz ówcześni wójtowie Zaklikowa, Pysznicy i Radomyśla. Wszystko zniweczył ówczesny prezydent Stalowej Woli, który odmówił udziału w takim spotkaniu, twierdząc, że nie ma o czym rozmawiać. Bez udziału Stalowej Woli takie rozmowy nie miały sensu. Nie znajduję racjonalnego wytłumaczenia takiej postawy ówczesnego prezydenta Stalowej Woli - jakie ryzyko niosła rozmowa ??? Czy była to obawa, że takie rozwiązanie może okazać się dla Stalowej Woli zbyt korzystne w porównaniu do opcji rzeszowskiej ???
Odnosząc się do koncepcji A. Szlęzaka polegającej na wspólnocie Stalowej Woli z Tarnobrzegiem, Sandomierzem i Niskiem, twierdzę na podstawie mojego osobistego udziału w kilku wcześniejszych takich eksperymentach, że byłaby to strata czasu i wysiłku. Zarówno Tarnobrzeg jak i Sandomierz wykazują, tak jak Rzeszów, objawy wysoko zawansowanej choroby, której nazwa zaczyna się od słowa "balszoj …". Wszelki ich udział w działaniach wspólnotowych jest tylko grą pozorów, która tak naprawdę ma służyć "wyrwaniu" dla ich miast ile tylko się da, bez oglądania się na innych. I było oczywiste, że każde z tych miast bezwzględnie musiało być "stolicą" wszelkich inicjatyw. Natomiast współpraca z Niskiem byłaby jak najbardziej naturalna, ale Nisko przed tym musiałoby trochę wyleczyć się ze ślepej miłości do Rzeszowa. W konkurencji do koncepcji A. Szlęzaka poddaję pod dyskusję starą koncepcję "lubelską", o której pisałem wyżej. Aktualnie prowadzona modernizacja linii kolejowej Rozwadów-Lublin stanowi w tej dyskusji poważny argument.
A. Szlęzak słusznie podnosi temat przerostu administracji. Ale nowy podział administracyjny nic tu nie zmieni. Lekarstwem na przerost administracji jest ograniczanie (a nie powiększanie) zakresu "troski" państwa nad obywatelem. Wymyślanie w Warszawie gdzie by tu jeszcze państwo mogło zaopiekować się (uzależnić od siebie, ubezwłasnowolnić) obywateli musi skutkować przyrostem administracji. Na początek można by ustalić górną granicę (nieprzekraczalną, sumaryczną w skali kraju) liczbę etatów urzędniczych (zacząłbym od połowy aktualnego stanu). Szybko okaże się, że urzędnicy nie wyrabiają i szybko przestaną nie tylko wymyślać nowe obszary troski o obywatela, ale zaczną odwrót od tych, które już zdołali nam narzucić.
ryszard szymański
Wiem, wiem, wy nie odróżniacie krytyki od bezmyślnych hejtów. Czarno biały świat, albo z wami, albo przeciwko wam.
00
Środa, 4 grudnia 2019 r. godz. 10:04 ~oracz
manekin a ty co robisz? hejtujesz na potęgę!!! (bo ci płacą)
00
Środa, 4 grudnia 2019 r. godz. 08:36 manukun
Nieważne, co robi ani co mówi. Kazali hejtować, to hejtują. Nawet się nie odnoszą do meritum, tylko klepią komentarze o łomocie wyborczym. Ich nie interesuje miasto, tylko władza.
00
Wtorek, 3 grudnia 2019 r. godz. 20:53 ~pieczony królik
proponuję w każdej gminie zrobić Wojewodę i Urząd Marszałkowski . Pracy dla administracji nie braknie.
12 lat rządów z 20 samorządu i Prezydent Panicz niezadowolony!? A gdzie był do tej pory? Nie pamięta? Pamięć ulotna!!! Oj oj oj boli odsunięcie od koryta
Szanowny panie w życiu jest czas na naukę , pracę ,założenie rodziny wybudować dom ,spłodzić dziecko ,posadzić drzewo .oraz przejście na emeryturę .
I czas aby się pan zastanowił po co ogóle pan startował w tych wyborach ???. Co pan chce udowodnić ,czym pan chce zabłysnąć.
Powiem znanym powiedzeniem :"trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny "??????
A czy pan radny w ogóle jest na sesjach rady sejmiku? Raczej bywa. nic nie wiadomo o jego aktywności jako przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. A dietę bierze?
Nie czyń drugiemu co to tobie nie miłe - to stare polskie przysłowie. Odnoszę jego treść do nienawistnych wpisow pod adresem pana radnego sejmiku. W moim przekonaniu zbytecznymi są powiaty i wojewodztwa w tym wymiarze terytorialnym. Powinniśmy podzielić kraj na wojewodztwa samorządowe w granicach z przed 1998 roku a województwa zmienić na "Regiony",lub "Gubernie" obejmujące od 2 do 3 obecnych województw. Można się z tym zgadzać, można to krytykować ale zachowaj jeden/a z drugim/ą kulturę debaty internetowej.
Patrzę w dowód osobisty, ale żadnego Andrzeja tam nie ma. Może chodzi o kochanka żony?
00
Wtorek, 3 grudnia 2019 r. godz. 16:22 ~www.
Manukun znaczy się Panie Andrzeju. Jest Pan jednym z tych którzy potrafią rzucać obelgi na innych. Więc proszę sobie darować takie komentarze.
00
Wtorek, 3 grudnia 2019 r. godz. 14:25 manukun
Nie wymagaj od partyjnych fanatyków kultury wypowiedzi. Oni tylko szczuć i jątrzyć potrafią.
00
Wtorek, 3 grudnia 2019 r. godz. 14:11 ~Jaro Donald
CZY STALOWEJ WOLI POTRZEBNA JEST OPOZYCJA?
PRZEZ ROK KOSZTOWAŁA 75 TYSIĘCY ZŁOTYCH, A CO ZROBILI? RZETELNE PODSUMOWANIE "DOKONAŃ" Wystarczy wpisać "złe pióro blogspot" w wyszukiwarce, kliknąć i wszystko będzie jasne!
No. Może np wynajmować pokoje na godziny jak wasz żelazny Marian.
00
Wtorek, 3 grudnia 2019 r. godz. 19:37 ~66
Waszemu guru od prawa Piotrowiczowi też podziękowali, a gębę codziennie widzę
00
Wtorek, 3 grudnia 2019 r. godz. 13:44 ~nauka
Do kolejarz , nie wiesz co piszesz a o u was normalne. W firmie MARCEL główne udziały ma BURY z PSL a SZ. należy do tej partii. [cHoc ostatnio ten BURY został zawiesZony w prawach czlonka PSL].
A jeszcze nie dawno coś gęgał o likwidacji powiatów teraz chce likwidacji województwa. Gdyby w miejsce województwa PODKARPACKIEGO powstały te wcześniejsze województwa dopiero by się biurokracja rozrosła i czy o to chodzi SZ. A może SZ. marzy się zostac wojewodą TARNOBRZESKIM oto jest pytanie.?
A może w ramach protestu przeciwko małym województwo przestać pisać te bzdury?
00
Wtorek, 3 grudnia 2019 r. godz. 13:32 ~oberwator
Tak , tak panie SZlezak marzy się panu powrót do komuny a może za daleko dojeżdżac do RZESZOWA do SEJMIKU raz na miesiąc na obrady, to po co pan startował?
Ma rację. Marszałek ubija wszystko co nie jest w Rzeszowie. Kolej w Podkarpackim jest tragedią. Nie ma połączeń w Bieszczady. Do Rozwadowa jest słabo. Tarnobrzeg, Sandomierz czy Rudnik nad Sanem? Kto korzysta? Marcel Bus. Woj. Tarnobrzeskie byłoby bardzo dobrym pomysłem.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.
