Poniedziałek, 29 lipca 2019 r. godz. 16:13 /Jarosław Jarecki/
Wypadek przy wiadukcie na Okulickiego
Do zdarzenia doszło na ulicy Okulickiego w Stalowej Woli. Fot. Jacek Rodecki
W poniedziałek, 29 lipca 2019 r. około godz. 14:50 na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie o wypadku drogowym na ulicy gen. Leopolda Okulickiego, w którym ranna została jedna osoba.
Na miejsce pierwsza przyjechała policja, następnie dwa wozy ratownictwa technicznego straży pożarnej oraz karetka pogotowia. Wszyscy uczestnicy zdarzenia opuścili pojazdy o własnych siłach. Udali się na stojący kilka metrów dalej zadaszony przystanek autobusowy. Po przyjeździe karetki pogotowia matka z dzieckiem w wieku około 7 lat zostali przewiezieni do szpitala na badania.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kobieta jadąca samochodem osobowym marki BMW wyjeżdżała z parkingu przy markecie Biedronka. Skręcając w lewo na główną drogę, nie ustąpiła pierwszeństwa jadącemu w kierunku górki Rozwadowskiej samochodowi osobowemu marki Daewoo Lanos, którym podróżowała trzyosobowa rodzina. Jezdnia była śliska i padał deszcz. Lanos nie miał szans aby wyhamować. Uderzył w lewe drzwi BMW. Oba pojazdy były na stalowowolskich tablicach rejestracyjnych.
Kierująca BMW mówiła, że wyjeżdżając na główną drogę upewniła się dwukrotnie. Na pasie do skrętu na parking marketu znajdował się wysoki samochód a lanos musiał być schowany za nim.
Na miejscu pracowali policjanci z wydziału ruchu drogowego. Ustalano świadków zdarzenia. Wezwano grupę policyjnych techników.
Przy okazji zbiegło się kilku okolicznych mieszkańców z "szeregówek". Jedni mówili o wzmożonym ruchu jaki jest na ulicy Okulickiego a inni wskazywali błędy w organizacji tego odcinka. - Proszę zwrócić uwagę, że stacja paliw jak i hipermarket ma wjazd i zjazd zarówno od strony ulicy Okulickiego a także od strony drogi dojazdowej na wiadukt na KEN. Jednak od Okulickiego tylko do marketu można wjechać i wyjechać w każdą stronę. Jadący od Rozwadowa i chcący wjechać na stację paliw nie mają takiej możliwości, tak jak i wyjeżdżający w kierunku Hali Targowej i właśnie rozwiązanie to jest właściwe bo po to zostały stworzone ronda aby można było na nich zawrócić - tłumaczył jeden z mieszkańców. - Proszę zobaczyć, że miesiąc w miesiąc dochodzi do wypadków pod marketem a jakoś pod stacją paliw nie było żadnego - podsumował rozmowę mieszkaniec.
Jak się wyjeżdża z drogi podporządkowanej a widoczność jest ograniczona przez stojący na poboczu drogi samochód dostawczy to trzeba zachować szczególną ostrożność. Pani z BMW powinna mieć zabrane prawo jazdy.
No to zrobic wyjazd z biedry tak jak jest ze stacji paliw i po klopocie. Postawic policje na okulickiego i walic mandaty za jazde pod prad. Szybko sie naucza.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.
