| Zasłyszane... | | | | | | Wiadomości lokalne / News
| Wtorek, 11 czerwca 2019 r. godz. 11:13 /ZS/ | Relikwie księdza Jerzego Popiełuszki trafią do bazyliki w Stalowej Woli
Uroczystości wprowadzenia relikwii krwi z serca błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki patrona "Solidarności" do bazyliki konkatedralnej Matki Bożej Królowej Polski w Stalowej Woli zaplanowano na 15 i 16 czerwca.
| Uroczystości wprowadzenia relikwii krwi z serca błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki patrona "Solidarności" do bazyliki konkatedralnej Matki Bożej Królowej Polski w Stalowej Woli zaplanowano na 15 i 16 czerwca.
"W imieniu Zarządu Regionu Ziemia Sandomierska NSZZ "Solidarność" i Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ "Solidarność" Huty Stalowa Wola serdecznie zapraszamy na uroczystości wprowadzenia relikwii krwi z serca błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki Patrona "Solidarności" do Bazyliki Matki Bożej Królowej Polski w Stalowej Woli" - czytamy w zaproszeniu skierowanym do mieszkańców.
"Solidarność" zaprasza na maryjno - patriotyczny koncert Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" w sobotę 15 czerwca o godzinie 17 w bazylice Matki Bożej Królowej Polski.
W niedzielę 16 czerwca o godzinie 12:00 w bazylice Matki Bożej Królowej Polski rozpocznie się uroczysta Eucharystia z wprowadzeniem relikwii błogosłąwionego księdza Jerzego Popiełuszki. - Zapraszamy na uroczystości w ogłoszonym przez Komisję Krajową NSZZ "Solidarność" Roku Księdza Jerzego Popiełuszki Patrona NSZZ "Solidarność" patriotyczny koncert, Eucharystię i wspólną modlitwę w intencji środowisk pracowniczych - wystosował zaproszenie w imieniu Zarządu Regionu Ziemia Sandomierska NSZZ "Solidarność" przewodniczący Andrzej Kaczmarek Bogusław Kopacz przytacza historię odnalezienia relikwii krwi błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki: Po wyłowieniu zwłok księdza Jerzego Popiełuszki z Wisły w październiku 1984 roku przewieziono ciało do Białegostoku, gdzie - decyzją sądu - miała zostać przeprowadzona sekcja zwłok. Przez prawie dwóch lata pobrane szczątki przechowywano w tamtejszym Zakładzie Medycyny Sądowej Akademii Medycznej. Nie było wtedy prawnych regulacji po jakim czasie szczątki zmarłego należy poddawać kremacji. W końcu jednak groziło im zniszczenie. W tej sytuacji doktor Jan Szrzedziński, narażając się na szykany bezpieki, postanowił przekazać je, wraz z dokumentacją lekarską, władzom kościelnym. Ówczesny arcybiskup białostocki Edward Kisiel polecił, aby sprawą zajął się ksiądz Jerzy Gisztorowicz. Relikwie umieszczono w dębowej skrzynce, którą opatrzono pieczęciami. W roku 1986 skrzynkę zamurowano w ścianie kaplicy sióstr Misjonarek Świętej Rodziny, w sanktuarium błogosławionej Bolesławy Lament w Białymstoku. Z racji na ścisłą tajemnicę przy wmurowaniu skrzynki było tylko kilka osób: ksiądz Cezary Potocki - ówczesny kanclerz kurii, doktor Jan Szrzedziński, ksiądz Jerzy Gisztorowicz, inżynier Toczydłowski, który pracował przy budowie kaplicy oraz siostra Laurencja Fabisiak - jedyny świadek tego wydarzenia żyjący do dzisiaj. W związku z beatyfikacją księdza Jerzego, metropolita białostocki arcybiskup Edward Ozorowski zdecydował o wydobyciu skrzynki. Nie było to łatwe. Po przebudowie kaplicy nie było wiadomo, czy w czasie prac nie zniszczono skrzynki. Trudno także było określić miejsce jej zamurowania. W drugim dniu poszukiwań skrzynka została odnaleziona. Relikwie księdza Jerzego przetrwały ponad ćwierć wieku w bardzo dobrym stanie. Skrzynka zawierała także dokument potwierdzający autentyczność relikwii.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Środa, 12 czerwca 2019 r. godz. 23:50 ~ziutek | Że co? |
01 | Środa, 12 czerwca 2019 r. godz. 12:06 ~Alicja | Obwodnica? |
10 | Wtorek, 11 czerwca 2019 r. godz. 17:39 ~Globtroter z Plawa | O jejku. Uda. Matko. |
01 | Wtorek, 11 czerwca 2019 r. godz. 16:39 ~Moher49 | Szkoda kapłana. Chciał zło dobrem zwyciężać. To jest niemożliwe. Mój dziadek, świeć Panie nad jego duszą, często powtarzał fundamentalną jego zdaniem zasadę: otóż chama należy bić w mordę, bo jak się go głaszcze, to wtedy ugryzie, co widać na ostatnim marszu popapranych odchyleńców. Zrobili sobie mszę z durszlakiem na głowie. Kościół ubolewa, zamiast zorganizować parę dywizji i świętokradców utopić w Wiśle. |
00 | Piątek, 14 czerwca 2019 r. godz. 03:42 ~nocna_kawa | Przeczytaj "moherze" dokladnie Biblie i zastanow sie jak daleko ci do chrzescijanstwa! |
00 | Czwartek, 13 czerwca 2019 r. godz. 22:30 ~Wow | Adolf.Ja o niebie a ty o chlebie.Nie kompromituj się. |
00 | Czwartek, 13 czerwca 2019 r. godz. 08:56 ~Moher49 | Wow się obruszył, bo wśród tęczowych była pani Azari - ambasador narodu wybrakowanego. Dlaczego nie pojechała do Jerozolimy zrobić marszu wśród ortodoksów - mokra plama by z niej została. W Polsce im wszystko wolno, naród głupi wszystko kupi, jak mówił rebe Kurski. |
00 | Środa, 12 czerwca 2019 r. godz. 21:38 ~Krzyżak z Malborka | Zakon krzyżacki też rzekomo bronił wiary.Idź się leczyć ,fanatyku. |
00 | Środa, 12 czerwca 2019 r. godz. 20:40 ~Wow | Adolf marzy ci się powtórka z 1939r.Oni też bronili czystości rasy.A może coś na wzór państwa islamskiego.Ty jesteś taki sam pomylony jak niektórzy na tym marszu.Was trzeba odizolować od społeczeństwa.Spóźnione gratulacje z okazji wspaniałego sukcesu wyborczego. |
00 | Środa, 12 czerwca 2019 r. godz. 17:01 ~Moher49 | Panie Stan, dość miłowania bez wzajemności. Setki mężczyzn stłoczonych w świątyni, wielu z nich z mieczami w dłoni, deklaruje walkę z wrogami zbawienia i obronę Kościoła Katolickiego. Wszystko to rozgrywa się w Niepokalanowie, ledwie 42 kilometry od Warszawy. Nie, to nie plan zdjęciowy filmu historycznego, lecz spotkanie Wojowników Maryi, podczas którego składano Przysięgę Miecza. Nie będzie bezczeszczenia naszej wiary, będziemy walczyć. |
00 | Środa, 12 czerwca 2019 r. godz. 08:48 ~Stan | Jakoś tak to było:kochaj bliżniego swego jak siebie samego. |
00 |
| | |