Stalowa Wola Stalowa Wola: Huta Stalowa Wola
Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej!
Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN
Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi
Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli
Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa
Encyklopedia miasta Stalowa Wola
Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych
Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego
Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego
Twoje konto
Strona główna  Stalowa Wola / Wiadomości Piątek, 26 kwietnia 2024 r. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
 Wiadomości lokalne
» Na Swołach zawalił się mostek
» Sklep Gentleman obchodzi 15 urodziny!
» Dyskusja nad wycinką lasu pod nową strefę gospodarczą. Jak przebiegała?
» Co można podarować mamie na urodziny?
» Majówka 2024 - PROGRAM
» Andrzej Szlęzak będzie mówił o problemach powiatu. Wiele spraw jest "bagnistych"
» Pędził 132 km ulicą Energetyków
» Co się dzieje z pnączami na ekranach akustycznych?
» Powstanie budynek z mieszkaniami treningowymi
» Roszady w Zarządzie Powiatu?
» Są chętni na przebudowę parkingu przy PCK w Stalowej Woli
» Pożar w bloku na Alejach. Na kuchence spalił się garnek
Więcej » 
 Zasłyszane...
"Możemy spodziewać się ruchu scenicznego, tańca, gestu, scenografii, efektów świetlnych i przede wszystkim fantastycznego doznania oczyszczenia naszego sumienia bo spektakle KTO właśnie takie są".
Marek Gruchota, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli.
 Imprezy w mieście
» COP: pokazy mody
» MR: rodzinna niedziela
» Majówka 2024
» Jubileuszowa Gala Gałązki Sosny
» Kabaret Nowaki w nowym programie
» Krwią Bohaterskiej Młodzi Zroszony
» Maria Kozłowa 1910-1999
» Muzeum COP: Matematyczny pociąg
» Z muzealnego skarbca
» Fikaj z Koziołkiem Matołkiem
Więcej » 
 Fotoreportaże
Stalowa Wola: Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli
»Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli
»Piknik w Parku Jordanowskim
»Otwarcie Parku Jordanowskiego
»SPS ze wsparciem Elżbiety Łukacijewskiej
»Kamień węgielny pod nowe osiedle Ogrodowe
Więcej » 
Wiadomości lokalne / Polityka i Samorządy

Piątek, 24 maja 2019 r. godz. 10:38     /Artykuł sponsorowany/
Renata Butryn, kandydatka Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego

Renata Butryn, kandydatka nr 6 Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego.
Renata Butryn, kandydatka nr 6 Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego.
Fot. Jacek Rodecki
Wywiad z Renatą Butryn, kandydatką nr 6 Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego.

- Za kilka dni wybory do Parlamentu Europejskiego. Od dłuższego czasu spotyka się Pani z mieszkańcami Stalowej Woli i okolic, czy naprawdę zaczynamy być "eurosceptykami"?

Nie jesteśmy i chyba nigdy nie byliśmy eurosceptykami w dosłownym rozumieniu tego słowa. Poparcie dla Unii w Polsce jest niezmiernie wysokie i jedyne co zaobserwowałam, to wzrost wpływu propagandy na nasze codzienne życie. Błędnych, celowo przekłamanych opinii i informacji, które zatruwają umysły ludzi, ale przy wykorzystaniu logicznych argumentów, sensownej rozmowy, można wiele rzeczy wyjaśnić i wyprostować. To zauważyłam. W żadnym wypadku nie nazwałabym tego też eurosceptycyzmem, raczej konsekwencjami kłamstw polityków, m. in. partii rządzącej, oraz obłudnej walki o głosy, poprzez wzniecanie fałszywych niepokojów. W kampanii do sejmu w 2015 r. straszono nas najazdem hord imigrantów z Bliskiego Wschodu, dzisiaj wrogiem jest Izrael i Unia Europejska... Nic z tych rzeczy tak naprawdę nie ma i nigdy nie miało miejsca, a za całym tym zamieszaniem stoi tylko i wyłączeni dezinformacja, której główne źródło jest w Moskwie. Politycy Konfederacji, w ogóle nie wstydzą się tych widocznych nawiązań do wschodniej retoryki, tak samo jak niektórzy prominentni politycy PIS -u. Ja Renata Butryn, stoję w opozycji do takich postaw i stanowczo mówię nie okłamywaniu i manipulacji. Jestem za tym, aby Polska była częścią Europy Zachodniej, bo tam jest nasze miejsce, tam są rozwijane wartości, które chcemy i powinniśmy współdzielić, tam jest wolność i demokracja. Miejsce Polski jest w NATO i UE jako kraju przy "głównym stole" wśród liczących się "graczy", mającego wpływ na kształt i decyzje tych znamienitych gremiów. Nie osiągniemy tego, jak będziemy popierać polityków, którzy Unię "chcą rozwalić". Ze swojej strony mogę tylko apelować do Polaków, żeby takich ludzi absolutnie nie popierać, bo tylko nam i naszemu wizerunkowi w świecie szkodzą.

- Jeden z Pani postulatów to "Tiry na tory". To bardzo odważne twierdzenie ale czy mające jakikolwiek sens patrząc na rozwój kolejnictwa na Podkarpaciu i w obszarze Stalowej Woli?

Zależy jak na to spojrzymy. Pomysł jest taki, żeby ruch tranzytowy, który bez sensu rozjeżdża nasze drogi, zanieczyszcza powietrze, obniża poziom bezpieczeństwa ,w dużej części przekierować na kolej. Nie widzę tutaj większych problemów w kwestii rozwoju kolejnictwa na Podkarpaciu. Problem jest inny, m. in. wagony, rampy załadowcze i rozładowcze, organizacja transportu i inwestycje w infrastrukturę kolejową, które idą bardzo opieszale. Podkarpacie samo z siebie ma do wykonania pracę polegającą na przygotowaniu infrastruktury towarzyszącej. Po drugie taka forma transportu musi być chociaż odrobinę tańsza od standardowego transportu, czyli sprawne zarządzanie i kwestie logistyczne, szkolenia, nowoczesny sprzęt do obsługi tego typu połączeń, logiczna i uporządkowana siatka połączeń. Jako europoseł, mam za zadanie umożliwić powstanie odpowiednich uwarunkowań prawnych, zapewnić finansowanie celowe i bezstresowe wprowadzenie przepisów dla przedsiębiorców oraz odpowiednią kampanię zachęcającą do korzystania z tego typu transportu. Polacy są bardzo sprawni jeżeli chodzi o nowinki i proszę mi uwierzyć, że w sytuacji, gdy będzie taki transport opłacalny, dobrze zorganizowany, to nasi przedsiębiorcy przestawią się momentalnie. Dodatkowo warto to połączyć z transportem również intermodalnym. Jego upowszechnienie blokuje brak odpowiedniej infrastruktury. Planować należy więc w szerszym kontekście i mam nadzieję, że taki plan logistyczno-transportowy dla Podkarpacia da się stworzyć wraz z planem działania i inwestycji. Pozwoli to na dalszy rozwój naszego regionu i zapewne zwiększone zainteresowanie potencjalnych inwestorów. Sprawny transport i logistyka to dzisiaj podstawa.

- Europejski Fundusz Obrony i Rozwoju Przemysłu Obronnego zapowiedział wsparcie dla branży zbrojeniowej dla Polski. Czy widzi Pani miejsce w tym kontekście dla Huty Stalowa Wola i Polskiej Grupy Zbrojeniowej?

Ten program ma stymulować kooperację i tworzenie konsorcjów pomiędzy różnymi przedsiębiorstwami na terenie różnych krajów Unii Europejskiej. Takie działania mają wzmóc wymianę i przepływ informacji oraz know how, ograniczyć koszty produkcji i stymulować zacieśnienie współpracy. Wspólnie z Tomaszem Siemoniakiem, ministrem obrony za czasów rządów PO, kładliśmy nacisk na to, aby poszczególne składowe PGZ i przede wszystkim HSW, stały się takimi firmami, które będą zdolne tworzyć konsorcja wokół projektów, nawiązując współpracę z firmami nie tylko w Europie. W perspektywie była dosyć szeroka współpraca z południowokoreańskim Samsung Techwing, która miała wykraczać poza kupno projektu podwozia armatohaubicy Krab. Do tego potrzebny był nowoczesny, zreformowany zakład, o przejrzystej strukturze zarządzania, doświadczonej kadrze menadżerskiej, inżynieryjnej i robotniczej, posiadający zdolności produkcyjne i rozwojowe. Dlatego jest to pytanie, które bardziej powinno być skierowane do obecnie rządzących. Jestem sceptyczna, co do możliwości wchłonięcia czegokolwiek w obecnej chwili przez polski przemysł zbrojeniowy. W tym towarzystwie i przy takich propagandowych decyzjach, Stalowa Wola tylko będzie traciła i cały trud, włożony w to, aby przygotować zakład pod tego typu partnerstwo - będzie marnotrawiony. Już to przerabialiśmy, być może ludzie z upadku HSW za rządów postsolidarnościowych nie wyciągnęli wniosków i Huta musi upaść po raz kolejny? Obym jednak była w błędzie. PiS i jego ministrowie na Stalową Wolę nie mają jednak absolutnie żadnego pomysłu. Resztki nadziei pokładam w obecnym zarządzie, że jakoś w tej sytuacji może poradzi sobie sam, chociaż będzie to ciężkie i nigdzie na świecie, niestety, tak to nie funkcjonuje, bo politycy muszą mocno wspierać przemysł zbrojeniowy, ponieważ decyzje o zakupie sprzętu są polityczne. PiS prowadzi politykę izolacji i skłócenia Polski na scenie międzynarodowej, więc nic nie sprzeda. Będzie za to drogo kupował. Jak nic nie sprzeda, to nie będzie sensu kooperowania dla samego kooperowanie, bo nie taki jest cel tych programów. Konsorcja mają tworzyć sensowny i konkurencyjny sprzęt, który będzie wyznaczał docelowo światowe trendy. Kumulacja mocnych stron różnych konstrukcji, ma stworzyć konkurencyjny i technicznie zaawansowany produkt finalnie. PiS tego zupełnie nie rozumie i jego decydenci są wobec takiej współpracy nieufni. Obecnie więc to miejsce jest raczej niepewne niż pewne. 

- W Unii Europejskiej dużo mówi się o innowacjach, startupach i wsparciu dla przedsiębiorców, po czym okazuje się, że w starciu z polskim systemem podatkowym, ZUS-em nasze firmy przestają być konkurencyjne?

PO miało to nieszczęście, że większość z dwóch kadencji upływało pod wpływem kryzysu w światowej ekonomii i zwiększonych wydatków infrastrukturalnych i nie mogliśmy w znaczący sposób zmniejszyć tych obciążeń, ale obecnie PIS pieniądze ze wzrostu gospodarczego rozdał szeroką ręką. Innowacje i start -upy powędrują więc do innych krajów. Decyzje PIS -u spowodują, moim zdaniem, w dłuższej perspektywie zapaść finansów publicznych i ucieczkę inwestycji i firm z Polski. Skurczy się rynek pracy, trzeba będzie podnieść podatki, większość firm popadnie w problemy, przestaną być konkurencyjne. Obecnie czeka nas rozrost państwowych, niewydajnych molochów, które tworzyć będą niekonkurencyjne produkty i jak za "słusznie minionych czasów", "przejadać" bez sensu kapitał, który otrzymają, np. w postaci zwolnień podatkowych itp. Na końcu z hukiem upadną, jak upadły nasze zakłady w latach 80-90. Dlatego faktycznie w  UE mówi się o innowacjach, a u nas robi się stagnację i PRL bis. Unia inwestuje w technologie, a my w miejsca pracy dla różnej maści "misiewiczów". W UE tworzy się konkurencję na zasadzie przewagi technologicznej, a u nas robi się Chiny Europy, czyli tanie spawalnie i wytwarzanie odtwórcze,montownie, które na potrzeby telewizyjnych tyrad, nazywa się hucznie miejscami pracy. Pytanie- czy atrakcyjnymi, szczególnie dla młodych ludzi? Doskonały przykład to krakowska huta jak wartościowe to miejsca. Unia nikogo nie będzie zmuszała do tego, aby rozwijał się zgodnie z zachodnimi trendami. I dlatego można w kwestii wolności gospodarczej wewnątrz UE podejmować nietrafione decyzje, co robi obecny rząd, i źle się rozwijać, co czeka nas za chwilę. 

- Czy zasady prowadzenia działalności gospodarczej, przynajmniej dla tych mikro i małych przedsiębiorców nie powinny być ujednolicone w krajach członkowskich i być bardziej przyjazne tak jak na przykład w Czechach?

Jednolitość nie jest tutaj zasadniczym problemem. Problemem jest nieudolne "majstrowanie" przez polityków przy ustawach. Tylko skuteczne i proste prawo, szybka wymiana informacji oraz sprawnie działające sądy gospodarcze, nie potrzebujące lat do rozpatrzenia czy pieniądze za fakturę się należą czy nie, mogą nas przybliżyć do tego, że zasady prowadzenia działalności będą równe dla wszystkich. Przede wszystkim dla małych i mikro, które nie dysponują kapitałem, czasem i zasobami do długiej walki o odszkodowanie, zwrot należności. To wyrówna szanse i pchnie naszą gospodarkę do przodu - pewność, że ,jeżeli ktoś mi nie zapłacił, to instytucje państwowe "puszą go w skarpetach", bo dziś taki ktoś odjeżdża zazwyczaj luksusowym autem. Tego oczekują nasi przedsiębiorcy, a nie takich przepisów jak w Czechach, bo nie oszukujmy, ujednolicenie nie jest do końca możliwe. Przepisy podlegają zbyt wielu uwarunkowaniom i zbyt wielu różnym, lokalnym zasadom, żeby można było przeszczepić je bez modyfikacji w inne miejsca. W miarę jednak możliwości, główna oś powinna być ujednolicana, chociażby po to, aby ułatwić rozumienie przepisów i ekspansję przedsiębiorstw zakładających filie wewnątrz samej UE.

- Startuje Pani do Parlamentu Europejskiego z listy Koalicji Europejskiej z hasłem "Przyszłość Polski. Wielki Wybór". Dlaczego warto oddać na Panią głos?

Ponieważ mam bardzo konkretny program, bardzo konkretne postulaty i, w odróżnieniu od moich konkurentów, nie gram na emocjach. Wiem czego chcę, wiem czego potrzeba ludziom na Podkarpaciu i zamierzam być ich sumiennym przedstawicielem. Nie jestem telewizyjnym frontmanem, którego bardziej interesuje puder na nosie niż praca u podstaw i dla ludzi. Nie stoi za mną sztab ludzi od wizerunku, który dobierałby mi kolor broszki, czy dbał o to, żeby artykuł pojawiający się w gazecie wywierał określony wpływ na odbiorców. To ja, osoba z krwi i kości, urodzona i wychowana na Podkarpaciu, która spędziła tutaj całe swoje dorosłe życie, taka sama jak Wy. Doświadczona, posiadająca wiedzę, umiejętności i znajomości, które mogę wykorzystać, nie w celu budowy własnej osoby i kariery, ale na Waszą rzecz, aby przyszłość naszych dzieci malowała się w chociaż odrobinę lepszych barwach. Dlatego uważam, że warto oddać na mnie głos i obiecuję, że nie zawiodę i że żaden głos nie będzie zmarnowany. Zróbmy to razem, Podkarpacie zasługuje na solidnego i dobrego reprezentanta w Parlamencie Unii Europejskiej. Za każdy oddany na mnie głos serdecznie dziękuję i liczę, że będzie ich wystarczająco dużo, abym miała szansę spełnić moje obietnice, tak jak kiedyś zrobiłam to w kwestii Huty Stalowa Wola.

RENATA BUTRYN - 59 lat, Poseł na Sejm RP VI i VII kadencji, polityk, działaczka społeczna, zaangażowana w rozwój Stalowej Woli i Podkarpacia. Jak mówi o sobie - nie jest kimś nadzwyczajnym, stara się robić to, co służy dobru innych.

Działalność polityczną rozpoczęła w 2002 roku jako Radna Powiatu Stalowowolskiego. W latach 2002-2006 pełniła funkcję wiceprzewodniczącej Rady Powiatu Stalowowolskiego, a obecnie objęła mandat radne w Radzie Miejskiej w Stalowej Woli. Z wykształcenia jest filologiem języka polskiego. Przez wiele lat była nauczycielką i wychowawczynią młodzieży w Liceum Ogólnokształcącym im. KEN w Stalowej Woli. Jest mężatką i ma dwoje dorosłych dzieci.

#zaangażowanie #pracowitość #odpowiedzialność

Materiał sfinansowany przez KWW Koalicja Europejska PO PSL SLD .N Zieloni

Strona do druku Drukuj artykuł    

Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,
coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net

Dodaj komentarz do artykułu »  

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy

Stalowka.NET - Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i okolic
Copyright 2001 - 2024 Stalowka.NET
  » O nas  » Redakcja  » Reklama  » Kontakt
Wszelkie prawa zastrzeżone.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.