Wiadomości lokalne / Kronika Kryminalna
| Poniedziałek, 15 października 2018 r. godz. 12:11 /KPP Stalowa Wola/ | Pijany kierowca usnął w zatoczce autobusowej
W sobotę policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który był tak pijany, że usnął w samochodzie, który zatrzymał w zatoczce autobusowej. Fot. Jacek Rodecki
| W sobotę policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który był tak pijany, że usnął w samochodzie, który zatrzymał w zatoczce autobusowej.
W sobotę przed południem, oficer dyżurny stalowowolskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w zatoczce autobusowej przy ulicy Orzeszkowej w Stalowej Woli w samochodzie, w fotelu kierowcy siedzi nieprzytomny mężczyzna. Policjanci udali się w to miejsce i potwierdzili zgłoszenie. W autobusowej zatoczce zaparkowany był volkswagen golf. W środku siedział mężczyzna, który spał. Kiedy policjanci obudzili go, wyczuli od niego silną woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie 2,96 promila alkoholu. Na pytanie policjantów, czy kierował samochodem, najpierw udzielał wymijających odpowiedzi, a po chwili przyznał się, że jechał autem. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Za swój czyn odpowie przed sądem.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Sobota, 20 października 2018 r. godz. 04:54 ~anal | To chory człowiek jest jak jeździ po pijaku i ma w wydychanym powietrzu prawie 3 promile |
00 | Środa, 17 października 2018 r. godz. 16:01 ~ormo55 | Kazdy moze sprawdzic czy da rade przekonac niebieskiego milicjanta ze nie kierował pod wpływem alkoholu.Bierzemy auto ,kupujemy pół litra wódki ,stajemy w zatoczce autobusowej i wypijamy wszystko.Po wypiciu idziemy spac,i czekamy co bedzie dalej. |
00 | Wtorek, 16 października 2018 r. godz. 10:59 ~zadni vchod | Dzielne chłopaki ujęły niebezpiecznego śpiocha. Pijak spał grzecznie w wozie zaparkowanym i nie uczestniczącym w ruchu. Poza samooskarżeniem, które można w każdej chwili odwołać, panowie policjanci nie mają żadnych dowodów, że ten obywatel kierował autem w stanie nietrzeźwości. Może monitoring miejski coś ujawni? |
10 | Czwartek, 18 października 2018 r. godz. 07:56 ~ja | A jakby pojechał dalej i kogoś potrącił - to być pisał - gdzie była policja |
00 |
| Wtorek, 16 października 2018 r. godz. 08:41 ~Taka Prawda | Jak Policjanci zatrzymali ??? jak facet sobie spał grzecznie w samochodzie ,a na dobry sen wypił sobie drinka ,a to że zaparkował w zatoczce to inna inszość . |
00 | Poniedziałek, 15 października 2018 r. godz. 20:33 ~mamuszka | ....a za oknami szara rzeczywistosc;wiecznie zapite ryje |
00 | Poniedziałek, 15 października 2018 r. godz. 19:17 ~no nie | Powinni mu złagodzić bo zjechał na zatoczke a inni jada na pijaka |
00 | Wtorek, 16 października 2018 r. godz. 06:24 ~fan | ale zanim tam dojechał mógł już kogoś zabić... |
00 | Wtorek, 16 października 2018 r. godz. 02:32 Bodek | Ale jakoś jednak tam dojechał. A na to już konkretny paragraf. |
00 |
| |