| Zasłyszane... | | | | | | Wiadomości lokalne / Sygnały Czytelnika
| Wtorek, 17 lipca 2018 r. godz. 10:03 /Magdalena Rodecka/ | Będzie nowa studnia na stacji uzdatniania wody w Radomyślu nad Sanem
- Temat jakości wody w gminie Radomyśl jest poruszany od kilku lat, woda jest warunkowo dopuszczana do spożycia, od czasu do czasu pojawiają się awarie podczas których woda wygląda jak na zdjęciu - informuje nas jeden z mieszkańców gminy. Fot. Czytelnik
| Ponad 28 tysięcy litrów wody konfekcjonowanej trafiło do mieszkańców gminy Radomyśl nad Sanem. Od kilku dni woda z wodociągu nie nadaje się do spożycia z uwagi na przekroczenia dopuszczalnych zakresów wartości bakterii grupy coli, żelaza, manganu oraz barwy i mętności.
Jak się dowiedzieliśmy w Urzędzie Gminy w Radomyślu nad Sanem podjęto niezbędna działania aby woda była zdatna zarówno do celów konsumpcyjnych jak i sanitarnych. Jeszcze dziś Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Stalowej Woli powinien wydać pozytywną opinię zezwalającą na jej użytkowanie przez mieszkańców gminy.
Wodociąg w Radomyślu nad Sanem zaopatruje w wodę 4323 mieszkańców w miejscowościach: Radomyśl nad Sanem, Żabno, Wola Rzeczycka, Kępa Rzeczycka, Dąbrowa Rzeczycka, Rzeczyca Okrągła, Rzeczyca Długa, Musików i Goliszowiec.
- Temat jakości wody w gminie Radomyśl jest poruszany od kilku lat, woda jest warunkowo dopuszczana do spożycia, od czasu do czasu pojawiają się awarie podczas których woda wygląda jak na zdjęciu. Z nieoficjalnych informacji wiem iż problemem jest wydajność ujęcia wody w Radomyślu w stosunku do ilości punktów poboru wody, stacja nie nadąża z uzdatnianiem wody i w przypadku zwiększonego poboru wody lub gdy po okresie suszy pojawią się opady deszczu stacja ma problem z przygotowaniem wody. Dodatkowo sprawę pogarsza fakt iż gminy nie stać finansowo na dowożenie wody zdatnej do spożycia i dlatego pojawiają się prośby o warunkowe dopuszczenie wody do użycia. Temat zostania załatwiony standardowo, przez najbliższe dni woda będzie intensywnie chlorowana tak aby przy następnym badaniu była biologicznie czysta i najpóźniej 20 lipca dopuszczona decyzją Sanepidu do spożycia. Sprawa zostanie zamknięta tanim kosztem na jakiś czas a coraz więcej mieszkańców, szczególnie z małymi dziećmi, nie wierząc w zapewnienia będzie się zaopatrywało w wodę do spożycia w sklepach lub mając szczęście od rodziny lub znajomych w Stalowej Woli - pisze do nas jeden z mieszkańców.
Wójt Radomyśla nad Sanem Jan Pyrkosz wyjaśnia, że zaistniała sytuacja ma związek z rozregulowaniem stacji uzdatniania przez zbyt duży pobór wody w ciągu minionego upalnego okresu. Rozumie zdenerwowanie mieszkańców i będzie starał się problem rozwiązać. Poczyniono już pierwsze kroki Przeprowadzono badania geologiczne z których wynika, że na terenie gminy nie znajdzie się już nowych, lepszych złóż wody. - Na terenie obecnej stacji będziemy uruchamiali kolejną studnię, czerpiącą z tego złoża jakim obecnie dysponujemy. Będzie to dodatkowy punkt jej poboru - tłumaczy wójt. Póki co w upalne dni aby zapobiec takiej sytuacji jaka ma miejsce obecnie, apeluje się o oszczędzanie wody. Wystarczy zaniechać mycia samochodów, napełniania basenów i oczek wodnych, podlewania ogródków.
Na czas braku przydatności wody do spożycia sołtysi dystrybuują wodę w remizach, domach ludowych i urzędzie gminy. Do tej pory wydano jej ponad 28 tysięcy litrów.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Czwartek, 19 lipca 2018 r. godz. 13:28 ~Kaczuszka | na stacji powinny być osoby kompetentne, regularnie czyścic filtry i dbać o odpowiednie dozowanie i pracować na dwie zmiany. A tak nie jest. Skąd będzie dobra woda jak nie ma kto tego dopilnować. Jak się zrobił szum z wodą to dopiero wzięli się za czyszczenie itp. a wcześniej tego nie można było zrobić. Przy odpowiednim nadzorze i regularnym czyszczeniu nie było by tego problemu. A kiedy
były płukane sieci, bo jam mam hydrant - końcówka nitki i lata nikt nie był żeby to zrobić.
Reasumując woda w Radomyślu nie jest dobra, ale jak by dbali o to odpowiednie osoby to by to takich sytuacji nie dochodziło. |
00 | Środa, 18 lipca 2018 r. godz. 21:36 ~kojak | Co za bzdura! W zimie tez była susza mało kiedy czysta leci. Wreszcie ktoś się tym zainteresował bo tak to zlewali ludzi sikiem falistym. |
00 | Środa, 18 lipca 2018 r. godz. 09:24 ~ZAPAŁKI | STUDNIA MUSI BYC BEAUTIFUL NA WSI żeby nie bylo PRZYPAŁU;-P |
00 | Środa, 18 lipca 2018 r. godz. 08:18 ~kasia | wójt niestesty nic nie robi dla gmin i patrzy tylko na swój tylek. pora to zmienić |
00 | Środa, 18 lipca 2018 r. godz. 07:29 ~R | Z tego co wiem przed budową stacji próbki były brane w 3 punktach celem sprawdzenia stanu wody i okazało się, że najlepsza jakość próbki jest na Turkach. Jednak i tak stacja powstała w Radomyślu :) |
00 | Środa, 18 lipca 2018 r. godz. 00:52 ~Q | TO MIESZKANIEC nie wie że gminy nie stać na kanalizację. Chyba w tym roku zamieszkałeś bo cały czas Wójt i Radni twierdzą że gminy nie stać na Kanalizację Tak jak Na oświetlenie Uliczna po 23. Zęby chociaż komunalny swój szambowóz kupił ale nie są przecież prywaciarze I ŁĄKI I LAS|Y DO PODLANIA BO SUSZA |
00 | Wtorek, 17 lipca 2018 r. godz. 19:06 ~mieszkaniec | A może wreszcie zrobić kanalizację a nie szamba lać po całej okolicy. Problem brudnej wody jest znany w sanepidzie od kilku miesięcy ale jak w artykule gmina będzie prosić o warunkowe dopuszczenie a co wcześniej nie dało się chlorować? A od kiedy jest bakteria coli w wodzie też od wczoraj? wcześniej warunkowo ją dopuścili???????? |
00 | Wtorek, 17 lipca 2018 r. godz. 13:01 ~Mieszkaniec | W Stalowej Woli ktoś monitoruje jaki syf leci z kranu? Gdzie jest Sanepid ? |
00 | Wtorek, 17 lipca 2018 r. godz. 12:11 ~biały miś | A w Nisku to cały czas leci woda z mniej lub bardziej żółtym odcieniem. Dawno powinna być dostarczana woda ze Stalowej Woli. |
00 | Wtorek, 17 lipca 2018 r. godz. 10:41 ~Qwerty | Teraz? O problemie wiadomo było już dawno... Brawo wójcie za szybką reakcję... Masakra ta nasza gmina |
00 | | |