Wiadomości lokalne / Kultura
| Sobota, 23 czerwca 2018 r. godz. 12:24 /Magdalena Rodecka/ | Muzeum Regionalne powiększa kolekcję obrazów Norblina
Muzeum Regionalne w Stalowej Woli dzięki dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego kupiło obraz Stefana Norblina zatytułowany "Portret Maxa Makowskiego", powiększając tym samym zbiory autorstwa tegoż artysty, plastyka, malarza, ilustratora i plakacisty. Fot. Muzeum Regionalne w Stalowej Woli
| Muzeum Regionalne w Stalowej Woli dzięki dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego kupiło obraz Stefana Norblina zatytułowany "Portret Maxa Makowskiego", powiększając tym samym zbiory autorstwa tegoż artysty, plastyka, malarza, ilustratora i plakacisty.
W 2011 roku podczas otwarcia wystawy "Stefan Norblin. Artysta wszechstronny", badacza twórczości Norblina prof. Claus-Ullrich Simon, przekazał na rzecz Muzeum Regionalnego ze swojej prywatnej kolekcji "Damę w kostiumie" pochodzącą z 1922 roku oraz wykonaną tuszem "Portret kobiety" - daną jako długoterminowy depozyt. Rok później nasza instytucja muzealna dzięki ministerialnej dotacji zakupiła 16 obrazów, pochodzące z najmniej zbadanego okresu twórczości artysty, czyli pobytu w Stanach Zjednoczonych. Jest także kilka prac o proweniencji indyjskiej.
29 czerwca o godzinie 18:00 Muzeum Regionalne zaprezentuje ostatni nabytek "Portret Maxa Makowskiego", jedyną pracę Norblina pochodzącą z okresu irackiego, znajdującego się w Polsce. Spotkanie będzie połączone z otwarciem wystawy "Stefan Norblin - Portrety ze zbiorów Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli".
Stefan Norblin wraz z małżonką Leną Żelichowską po wybuchu II wojny światowej ewakuowali się do Rumunii, następnie przebywali w Indiach. To właśnie tam, w Bombaju urodził się ich syn Andrew Norblin. Po zakończeniu II wojny światowej, w 1946 roku rodzina wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Sześć lat po powrocie, w wyniku samobójczej śmierci Andrew Norblin stracił ojca, a za następne sześć lat matkę. Syn odziedziczył po niej talent muzyczny. Pierwszą gitarę w połowie sfinansowała mu matka, gdyż nie było jej stać, żeby kupić synowi na urodziny wymarzony instrument. Andrew został sierotą w wieku 14 lat.
Rodzina Norblinów od 1820 roku prowadziła zakład brązowniczy "Norblin i Spółka", który po II wojnie światowej, w 1948 roku został znacjonalizowany i od tamtego czasu funkcjonował pod nazwą Walcownia Metali "Warszawa". W 1982 roku przekazano go na cele muzealne. 2 czerwca 2008 roku po ponad 25 latach istnienia, zamknięte zostało Muzeum Przemysłu w Warszawie, w związku z przejmowaniem terenu Fabryki Norblina przez dewelopera - firmę ALM DOM, z założeniem budowy tu apartamentowców. W grudniu 2008 teren fabryki został sprzedany amerykańskiemu funduszowi inwestycyjnemu Patron Capital, który powołał spółkę ArtNorblin i planuje częściową rewitalizację obiektów przemysłowych we współpracy z firmą JEMS Architekci.
Syn Stefana Norblina i Leny Żelichowskiej jest wirtuozem gitarowym. Po śmierci ojca matka nakazał mu spalić dzieła ojca. Ten jednak nie posłuchał, przekazując je fundacji.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Niedziela, 24 czerwca 2018 r. godz. 11:18 ~podatek | warszawla likwiduje a stalowka instaluje to szczyt zacofania |
00 | Sobota, 23 czerwca 2018 r. godz. 17:16 ~jasio | muzeum daje z siebie wszystko - czyli …. |
00 | Sobota, 23 czerwca 2018 r. godz. 13:39 ~podatek | najpierw gostek siem powiesil a tera wiszajom jego bazgroly |
00 | |