|
Czwartek, 17 maja 2018 r. godz. 21:23 ~może pomoże | Państwowa Straż Pożarna to specyficzna praca i ciężko to trochę postronnym osobom pojąć. Nie mogą cały czas być przy akcji ponieważ na całe szczęście ludzi w powiecie tragedia nie dotyka co minutę w sensie pożar wypadek powódź wypadek na wodzie itd. Strażacy stacjonują po 24h po to aby maksymalnie szybko dojechać, nie moze być tak jak w osp ze wszyscy są w domach meieszkaniach wtedy czas przybycia do remizy to powiedzmy 7 minut wyjazd 8 minuta na miejscu powiedzmy po 10 minutach w zależności od odległości to mamy praktycznie 20 minut... to dlugo. a jeżeli mają dyżur są na służbie (i teoretycznie nic nie robią)po minucie od alarmu jest wyjazd i te dziesięć minut dojazd. 5,6,7,8 minut opóźnienia może zrobic dużą róznicę szczególnie się dłuży tym co czekają. Myślę że jakiś sens w tym że tam siedzą 24h w każdy dzień. Nie ma co porównywać do huty czy alutec to całkiem co innego ale myślę ze potrzebny jest hutnik i sprzedawca i strażak itd. |
00 |
Czwartek, 17 maja 2018 r. godz. 20:37 ~Oburzony | Dokładnie w Straży pracuje tylko rodzina, z zewnątrz nikt tam nie wstąpi, jest ich tam zdecydowanie za dużo i powinni bardziej charytatywne pieniądze zarabiać |
00 |
Czwartek, 17 maja 2018 r. godz. 16:57 ~lutek | do kora.. kontynuacje tradycji rodzinnych to nic złego.. pod warunkiem że syna nie przyjmuje do pracy ojciec.. a swoja drogą to kontynuowanie tradycji rodzinnych w straży jest chyba powszechne.. najlepiej to obrazuje własnie jednostka Stalowowolska, bo tam wśród załogi przewija się tylko kilka nazwisk.. bracia, ojciec z synem.. nawet mąż z żoną.. kilka klanów spokrewnionych ze sobą.. nikt przypadkowy z zewnątrz sie nie dostanie bo juz miejsca dla niego nie wystarczy.. |
00 |
Czwartek, 17 maja 2018 r. godz. 15:02 ~kora | O czyim to synie-strażaku piszecie? Byłego komendanta J. syn służy ale w innym województwie. Czy to jest naganne by w ślady ojca szedł syn? W ten sposób tworzone są tradycje rodzinne co w niektórych krajach jest wręcz zwyczajem. Może macie jakieś zastrzeżenia o których nieliczni wiedzą? |
00 |
Czwartek, 17 maja 2018 r. godz. 13:19 ~matrzysta | Niektorym zal tak doope sciska ze az w Tarnobrzegu slychac zalosne. Czy kur...a kazdy musi byc strazakiem. Pozdrawiam. |
00 |
Czwartek, 17 maja 2018 r. godz. 13:08 ~Emeryt | To co padło tu w kilku komentarzach na temat stalowowolskiej PSP jest szczerą prawdą a jak wiadomo prawda w oczy kole. Jest wielu takich strażaków którzy obecnie pracują w Stalowej Woli i tylko dlatego są strażakami a niektórzy nawet oficerami o zgrozo!!! że w tej zgniłej instytucji panuje kumoterstwo. Gdyby takich patologii tam nie było to ci ,,pseudostrażacy" nigdy by tam nie pracowali na czele z synem byłego komendanta PSP. Może mi ktoś wierzyć lub nie ale nie ma takiej drugiej formacji mundurowej w naszym powiecie gdzie ten chory układ patologiczny byłby tak widoczny. Pozdrawiam tych ,,pseudostrażaków" osoby związane z tym środowiskiem wiedzą o kogo chodzi a ci z tych ,,pseudostrażaków"którzy będą to czytać niech nawet nie wypowiadają się na ten temat bo to wstyd i hańba że tam pracują. |
00 |
Czwartek, 17 maja 2018 r. godz. 11:47 ~Mundurówka | Nie wiem czy Strażacy-Komandosi mogli by pracować jako pomocnicy bo to są przecież Fachowcy z Synkiem na czele |
00 |
Czwartek, 17 maja 2018 r. godz. 10:25 ~kryszek69 | Niestety to co mówi obserwator jest prawdą.Nepotyzm w straży jest niemożliwy i te ciągłe imprezy, przemowy ,odznaczenia. Szlak człowieka trafia a prawda jest taka że część z tych komandosów mogła by pracować jako pomocnik murarza. |
00 |
Czwartek, 17 maja 2018 r. godz. 09:01 ~Do Synka | Widocznie Syn byłego komendanta ma coś na sumieniu skoro się tak szybko bulwersuje-no wiadomo kto etacik załatwił w Straży heh.Dla innych nie było miejsca po ukończeniu Szkoły Aspirantów a dla Synka się znalazło. |
00 |
Środa, 16 maja 2018 r. godz. 21:45 ~Paweł | Do syn bylego komendanta. Obserwator wprawdzie się pomylił pisząc że byłeś (jeśli rzeczywiście podajesz się w nicku za tego kim jesteś) w potczcie sztandarowym nie zmienia to jednak faktu że to co napisał na temat stalowowolskich strażaków jest prawdą. A ty idealnie wpisujesz się w ten kanon. Więc daruj sobie komentarze w stylu że ktoś potrzebuje maści na ból dupy bo to jest żałosne i godne politowania i świadczy o twoim niskim poziome. Moja dobra rada ogarnij się i zamilcz bo jak mówi stare polskie porzekadło milczenie jest złotem a mowa jest srebrem i tego się trzymaj. |
00 |
Środa, 16 maja 2018 r. godz. 20:32 ~STW | Komendant przyznał, że jedną z największych akcji był atak nożownika w centrum handlowym VIVO!. Stalowowolscy strażacy byli na miejscu tragedii jako pierwsi. To oczywista nie prawda pierwsi na miejscu zdarzenia byli policjanci z prewencji bardzo szybko pojawiły sie tam aż dwa patrole |
00 |
Środa, 16 maja 2018 r. godz. 20:12 ~Obywatel | Obserwator napisał całą prawdę o służbie Strażaka, co niektórych prawda w oczy kole |
00 |
Środa, 16 maja 2018 r. godz. 19:50 ~Syn bylego komendanta | Do obserwator bylem w poszcie flagowym a nie sztandarowym znawco ;D haha potrzebujesz masci na bol dupy moze ? |
00 |
Środa, 16 maja 2018 r. godz. 19:18 ~Þttttty | SZKODA ŻE NIE OPUBLIKOWALI MOJEGO WCZEŚNIEJSZEGO KOMENTARZA DOTYCZĄCEGO JEDNEGO Z " NAGRODZONYCH " ZATRZYMANEGO POG WPŁYWEM I Z BRONIĄ , ALE WYGLĄDA TO TAK ŻE TERAZ TAKIM LUDZIOM DAJE SIĘ ODZNAKI |
00 |
Środa, 16 maja 2018 r. godz. 19:07 ~hi hi hi | super szejk naftowy |
00 |
Środa, 16 maja 2018 r. godz. 18:10 ~strażak | Do OBSERWATOR,nie wiesz co piszesz i na tym zakończmy |
00 |
Środa, 16 maja 2018 r. godz. 13:46 ~Do hono | "Nieliczni mogą podołać trudom tej sluzby"- zgadza sie bo nieliczni mogą sie dostac do tej służby- bo nie wystarczą doskonale wyniki z testów fizycznych ale i przede wszystkim mocne plecy.Sluzba na pewno trudna i wymagajaca wielu poswiecen ale osoba pracującą na budowie czy na produkcji wykonuje rownie ciezka pracę w sposob ciągły a nie jak jest zgloszenie ale poza zgloszeniami siedzicie i nic nie robicie . |
00 |
Środa, 16 maja 2018 r. godz. 13:11 ~Aaaa | Nie ma jak to być strażakiem 7 dni po 24h w miesiącu pracować i na boku mieć druga prace. A co do zarobków mało zarabiają fakt faktem ale ile pracują a ile śpią na tej sluzbie 24h. Ale jako mowia to jest biznes rodziny i tylko dostają się synowie byłych strażaków którzy są już na emeryturze |
00 |
Środa, 16 maja 2018 r. godz. 13:04 ~Obserwator | Do ~ hono oraz do ~ Polonez panowie bądź panie w zależności kto kryje się pod owymi nickami. Wejdę tutaj w pewną polemikę z wami w kontekście stwierdzenia użytego w komentarzach odnośnie niebezpiecznej pracy a w zasadzie służby jaką pełnią strażacy. Żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał bo nie mam zamiaru tutaj nikogo dezawułować lub
krytykować ale należy postawić pytanie czy służba
w Stalowej Woli (celowo podkreślam Stalowej Woli) pełniona przez strażaków jest niebezpieczna jak padło w komentarzach ponadto wymagająca poświęceń i wyrzeczeń moim zdaniem nie. Uważam
tak dlatego że obiektywnie rzecz ujmując w porównaniu do służby jaką pełnią policjanci w Stalowej Woli to jest różnica i to ogromna do służby jaką pełnią strażacy w naszym mieście. Prawda jest taka że mają oni(strażacy) tutaj jak u Pana Boga za
piecem. Może się ktoś z tym zgodzić lub nie ale w oparciu o czysy obiektywizm tak jest. Wystarczy zobaczyć ile razy chodźby tym roku strażacy z Stalowej Woli wyjeżdżali na akcie ratunkowo-gaśnicze? bo wiadomo wyjeżdżają kiedy muszą bo jak nie muszą to wiadomo co robią szczególnie w nocy. Także reasumując nie deprecjonuję pełnionej przez nich służby ale uważam że nie jest obiektywne i zasadne twierdzenie że strażacy w Stalowej Woli mają niebezpieczną wymagająca poświęceń i wyrzeczeń służbę ja tak nie uważam. Takie stopniowanie które ma tu miejsce musi mieć miejsce. Na sam koniec dodam jedynie że wystarczy zobaczyć kto w tym roku był w poczcie sztandarowym na obchodach Dnia Strażaka niektórzy wiedzą niektórzy pewnie nie. Jeden z tych strażaków jest synem byłego komendanata PSP w (a gdzieżby inaczej) Stalowej Woli. Tutaj jego syn w spokoju bez narażania się doczeka emerytury. |
00 |
Środa, 16 maja 2018 r. godz. 10:55 ~Emeryt Krys | Odpowiedni LUDZIE na odpowiednim miejscu i Komendant Robert i Superstrażak Krzyś ,znają ten zawód od podstaw, są szczerzy, uczciwi i mają Bakcyla czyli Pasję do zawodu a poza służbą są Dużym wsparciem dla rodzimych OSP, Bogu dzięki że wreszcie jest taki Komendant i po 30 latach z tego terenu. |
00 |
Środa, 16 maja 2018 r. godz. 10:39 ~andzia | Gratulacje - super bracie.......... |
00 |
Środa, 16 maja 2018 r. godz. 00:35 ~PRZYSZÓW | PANIE KRZYSZTOFIE -GRATULACJE |
00 |
Środa, 16 maja 2018 r. godz. 00:29 ~PRZYSZÓW | Panie Krzysztofie GRATULACJE |
00 |
Środa, 16 maja 2018 r. godz. 00:03 ~lektura | "Jak Weber został strażakiem" |
00 |
Wtorek, 15 maja 2018 r. godz. 21:49 ~Jasio | Strażacy służą w systemie 24/48 , dostają się tam Ci co mają dobre plecy. |
00 |
Wtorek, 15 maja 2018 r. godz. 19:43 ~WP | Gratulacje Krzysiek oby tak dalej. |
00 |
Wtorek, 15 maja 2018 r. godz. 18:44 ~hono | Zapamietajcie sobie ci co uzywacie słowa "praca", oni nie pracują a służą. Dlatego ich słuzba jest trudna, odpowiedzialna wymagająca poświęceń i wyrzeczeń. Ni liczni moga podołać trudom tej SŁUŻBY! Pieniądze rzeczywiście zarabiaja marne ale dobra zmiana im tylko obiecywała a z daniem jest trudno. |
00 |
Wtorek, 15 maja 2018 r. godz. 15:14 ~Obywatel | Pieniądze to bardzo marne zarabiają ale i niewiele pracują |
01 |
Wtorek, 15 maja 2018 r. godz. 13:10 ~WIELBICIELKA PANA | GRATULACJE PANIE PORUCZNIKU :3 |
00 |
Wtorek, 15 maja 2018 r. godz. 12:50 ~Polonez | Dziekujemy za Wasza ciezka prace. Mam nadzieje, ze bedziecie bardziej docenani, takze finansowo, za tak niebezpieczna prace. |
00 |
Wtorek, 15 maja 2018 r. godz. 12:32 ~Emeryt KPPSP ST.WOLA | b. z-ca komendanta chorąży Jerzy mina jak ten kot s....cy na pustyni i b. komendant Tadeusz uśmiech jak na budyniu śmietankowym , a tak nie dawno w tym miejscu płakał jak ten Niemiec co samochód sprzedawał . Pozdrawiam Super Strażaka Krzysztofa , Dziadek najlepszego ogniomistrzu .... |
00 |