Stalowa Wola Stalowa Wola: Huta Stalowa Wola
Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej!
Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN
Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi
Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli
Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa
Encyklopedia miasta Stalowa Wola
Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych
Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego
Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego
Twoje konto
Strona główna  Stalowa Wola / Wiadomości Piątek, 19 kwietnia 2024 r. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
 Wiadomości lokalne
» Dzień otwarty w SLO
» Trzy auta zderzyły się na Chopina. Dwupasmówka zablokowana
» IV sesja Młodzieżowej Rady Miejskiej w Stalowej Woli
» Dlaczego nie działa tężnia w Parku Jordanowskim?
» Drzewko za makulaturę ma już 10 lat
» Ruszają miejskie potańcówki
» Na trasie podskarpowej auto wypadło z drogi. 1 osoba ranna
» Kwietne sadzonki z Parku Jordanowskiego skradzione
» Wodny plac zabaw do remontu. Brakuje tylko wykonawcy
» DK77: wypadek w Turbi. W zderzeniu dwóch aut ranna jedna osoba
» Od Działkowej w stronę VIVO! powstanie chodnik
» 84-letni rowerzysta potrącony na Okulickiego
Więcej » 
 Zasłyszane...
"Możemy spodziewać się ruchu scenicznego, tańca, gestu, scenografii, efektów świetlnych i przede wszystkim fantastycznego doznania oczyszczenia naszego sumienia bo spektakle KTO właśnie takie są".
Marek Gruchota, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli.
 Imprezy w mieście
» Koncert Wiedeński - Orkiestra Księżniczek
» Benefis Jerzego Augustyńskiego
» Grupa MoCarta - Ale Kino!
» Warsztaty motania lalek
» Majówka 2024
» Jubileuszowa Gala Gałązki Sosny
» Kabaret Nowaki w nowym programie
» Maria Kozłowa 1910-1999
» Muzeum COP: Matematyczny pociąg
» Z muzealnego skarbca
Więcej » 
 Fotoreportaże
Stalowa Wola: Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli
»Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli
»Piknik w Parku Jordanowskim
»Otwarcie Parku Jordanowskiego
»SPS ze wsparciem Elżbiety Łukacijewskiej
»Kamień węgielny pod nowe osiedle Ogrodowe
Więcej » 
Wiadomości lokalne / Sygnały Czytelnika

Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 00:34     /Magdalena Rodecka/
Niepełnosprawny w kinie

Jeden z naszych Czytelników, osoba niepełnosprawna jeżdżąca na wózku inwalidzkim zwróciła uwagę na miejsca w sali kinowej.
Jeden z naszych Czytelników, osoba niepełnosprawna jeżdżąca na wózku inwalidzkim zwróciła uwagę na miejsca w sali kinowej.
Fot. Czytelnik
Mimo że funkcjonuje w Stalowej Woli od kilku dni, do redakcji Stalowka.NET docierają pierwsze uwagi. Chodzi o kino Helios przy galerii handlowej VIVO!

Jeden z naszych Czytelników, osoba niepełnosprawna jeżdżąca na wózku inwalidzkim zwróciła uwagę na miejsca w sali kinowej dla takich osób jak ona: - Odradzam wszystkim niepełnosprawnym na wózkach nowo otwarte kino HELIOS w Stalowej Woli. Chyba że lubicie oglądać filmy z nosem przy ekranie, zadzierając głowę do góry z pierwszego rzędu. Innej opcji w tym nowiutkim 4-salowym kinie nie przewidziano... dyskryminacja - czytamy w e-mail.

Uwagę przedstawiliśmy pracownikom kina Helios. Jak wyjaśnia Anna Koczarska, specjalista ds. PR i social media niestety kino jest tak zbudowane aby mogło być parterowe i nie sprawiało niepełnosprawnym widzom problemu w dostaniu się na salę, miejsca znajdują się tylko pod ekranem.

Strona do druku Drukuj artykuł    

Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,
coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net

Dodaj komentarz do artykułu »  

Czwartek, 4 stycznia 2018 r. godz. 16:06
~Aga
Paranoja. Chociaż mieszkamy z mężem w stalowej a mąż jeździ na wózku to na filmy jeździmy do helios w Rzeszowie. Tam nie ma problemu zawsze siedzimy gdzie chcemy a panowie pracujący zawsze pomagają wjechać na wyższy poziom to samo w multikinie w millenium i w heliosie w galerii Rzeszów. Nie spotkaliśmy się ani razu z taka sytuacja jaka została opisana. A bilet mąż ulgowy kupuje.Tylko w tej metropolii jaka jest stalowa wola o tym słyszę. Nic dziwnego że niektórzy nieplnosprawni się wycofują. Czytając niektóre komentarze stwierdzam że tolerancji nadal brak. Ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia dosłownie. Oby wielu nie musiało się o nim przekonywać na własnej skórze.
+0-0
Czwartek, 21 grudnia 2017 r. godz. 15:27
~RST
Do ???- Kto Ci powiedział że bariery w innych kinach nie przeszkadzają? Owszem też przeszkadzają. Tyle że tamte budynki są wiekowe i nie były projektowane z myślą o niepełnosprawnych, bo takie były wtedy normy. Mimo to we Wrzosie można wjechać na dużą salę podjazdem z boku budynku (od strony fontanny) lub podjazdem i windą od tyłu na mniejszą salę. Poza tym jest już ustalone z Urzędem Miasta że mają poprawić dostosowanie przy zbliżającym się remoncie MDK. Natomiast w Balladzie rzeczywiście brak podjazdu ale pismo jest złożone w UM. Na upartego możne wjechać na salę od tyłu (tam gdzie wypuszczają po filmie). Na sali są szerokie przejścia podłoga bez schodów, więc można bez problemu zaparkować wózek w tylnych rzędach sali. Dla dzieci i karłów są specjalne podkładki pod pupę aby siedzieć wyżej. Poza tym Balladę mają niebawem likwidować. Nie chodzi o wykorzystywanie niepełnosprawności ani o pieniądze, bo chętnie zapłacę nawet więcej za możliwość obejrzenia filmu w normalnych warunkach, a niestety tego nowo wybudowany Helios nie zapewnia osobom na wózkach jednocześnie chwalą się wprowadzając ludzi w błąd że są dostosowani.
+0-0
Czwartek, 21 grudnia 2017 r. godz. 12:33
~???
Tak mnie artykuł zaskoczył, że aż wybrałam się pod Balladę i Wrzos, bo zawsze mi się wydawało, że tam schody są już przy wejściu. Okazuje się, że miałam rację - schody są. Uniemożliwiają zatem niepełnosprawnemu w ogóle wejście do kina, ale jakoś nie przeszkadzają. Nie wiem, czemu. Za to w kinie Helios już są formą dyskryminacji. A może po prostu kilku złotych żal? Nieładnie wykorzystywać swoją niepełnosprawność, żeby zhejtować pierwsze porządne kino w Stalowej. A ja z moją koleżanką karlicą mogłam się wreszcie wybrać do kina - bo nasze miejskie kina mają ją w głębokim poważaniu! Ale narzekającą osobę na wózku to przecież nie obchodzi - on jest najważniejszy, on musi sobie wybrać miejsce. Pal licho, że inni w kinie z "równią pochyłą" w ogóle miejsc nie mają!
+0-0
Środa, 20 grudnia 2017 r. godz. 10:13
~Stalowowolanin
Do kina po schodkach czyli niepełnosprawny wybiera się na seans. Zamawiam bilet na stronie internetowej. Sprawdzam miejsca na sali. Szukam tych w ostatnim rzędzie, po środku. Moje ulubione. Potem tylko zapisuje sobie gdzieś godzinę i czekam na seans. Nie muszę się zastanawiać, myśleć czy dzwonić. Mam ten luksus. Nie jestem niepełnosprawna. Gdybym była wyjście do kina mogłoby wyglądać zupełnie inaczej. Zacznijmy od plusów. Wiele zmienia się na lepsze. Widzę to w swoim otoczeniu i widzę to po tym jak moi czytelnicy odpowiedzieli na pytanie dotyczące udogodnień dla niepełnosprawnych w ich lokalnych kinach w całej Polsce. Kiedyś w "moim" Cinema City w Arkadii wszystko niby było dostosowane poza kilkoma schodkami oddzielającymi kasy od kina. Jakiś czas temu w czasie remontu kina zainstalowano tam specjalny podnośnik dla wózków. To jedna z tych dobrych zmian. Czytając relacje czytelników można było dostrzec jak wiele zmieniło się w ciągu ostatnich lat. Normą stają się podstawowe udogodnienia - są wydzielone miejsca dla wózków na salach kinowych, pojawiają się windy, toalety dla niepełnosprawnych, pracownicy kin często pomagają kiedy pojawi się osoba która nie może inaczej się dostać na salę. To już nie jest świat w którym osoba na wózku - zwłaszcza w dużym mieście - może tylko pomarzyć o wizycie w kinie. Miejsca dla niepełnosprawnych na salach kinowych stały się normą. Co nie oznacza, że zawsze są to dobre miejsca. Najczęściej to pierwszy rząd. Tyle zmian pozytywnych. Gorzej - że wciąż jest ich za mało. Słuchając opowieści moich znajomych i czytelników udało mi się skatalogować kilka najważniejszych problemów jakie pojawiają się podczas wizyty osoby niepełnosprawnej ruchowo w czasie wyprawy do kina: Miejsca tylko w pierwszym rzędzie - to jest problem bardzo wielu kin które mają udogodnienia dla niepełnosprawnych. Ponieważ w Polsce w salach kinowych mamy przede wszystkim schody, prowadzące do wyższych rzędów to dla osób na wózku pozostaje miejsce w rzędzie pierwszym. Co oczywiście - jak wszyscy wiemy - jest problematyczne. Dlaczego? Po pierwsze - czy znacie kogoś kto z własnej woli siedzi w pierwszym rzędzie w kinie? Konieczność wysokiego zadzierania głowy i trudności z objęciem wzrokiem całego ekranu są problemem nawet przy spokojnych filmach, ale już przy produkcjach kina akcji czy filmach 3D to koszmar. Do tego oczywiście dochodzi fakt, że jeśli osoba na wózku chce się wybrać ze znajomymi to może się okazać że będzie siedzieć sama (chyba że znajomi są na tyle fajni i sprawni że pomogą przenieść kolegę czy koleżankę na miejsce wyżej). W przypadku większości kin przepisy zabraniają postawienia wózka na schodach albo zwracają uwagę, że to niebezpieczne i można to zrobić tylko na własne ryzyko. Przy czym warto dodać że np. sieć kin Helios rekompensuje tą niewygodę - nie pobierając opłaty za bilety od osób na wózkach. Z kolei w warszawskim kinie Atlantic nie tylko osoba na wózku nic nie płaci ale opiekun płaci tylko połowę. W 2015 roku pod Kinoteką odbył się happening osób na wózkach które zwracały uwagę na to jak bardzo to popularne Warszawskie kino nie jest przystosowane do osób na wózkach (podobnie jak inne instytucje kultury mieszczące się w Pałacu Kultury). fot. Ewelina Wójcik Nie wszystkie sale są dostępne - często zdarza się że kino ma dostosowane sale - ale dostęp do nich jest już utrudniony. We wspomnianym warszawskim Atlanticu dostępne dla osób na wózkach są sale na parterze ale już do sal na piętrze prowadzą schody. Schody prowadzą też na salę w kinie Wisła czy Luna, ruchome schody łączą trzy poziomy Multikina w Złotych Tarasach. Oczywiście schody pojawiają się w wielu kinach (częściej tych w starszych budynkach - jak w Kinotece czy w Kinie pod Baranami w Krakowie) ale chodzi nam tu o sytuacje kiedy widz musi bardzo dokładnie wiedzieć w której sali jest film - bo jedna jest dostosowana a inna nie. Czasem te sale do których nie ma dostępu są np. mniejsze i wyświetlają nieco inny repertuar niż duża dostępna sala na parterze. A przecież nie chodzi tylko o to by iść do kina ale o to by pójść do kina na film który chciało się zobaczyć. Kocham Kino Atlantic całym sercem ale nie da się ukryć że dla osoby niepełnosprawnej te schody są dużą przeszkodą (zdjęcie ze strony kina) Brak informacji - jeśli wejdziecie na stronę Cinema City dowiecie się że kino jest przystosowane dla osób niepełnosprawnych, podobna informacja pojawi się na stronie Multikina. Czy to wystarczy? Niekoniecznie. Większość osób niepełnosprawnych dzwoni do kina pytając pracowników czy wózek nie będzie problemem, gdzie znajdzie się dostosowane dla nich miejsce, czy do Sali nie prowadzą żadne schodki. Czasem otrzymają odpowiednią informację, czasem nie. Czasem po przyjeździe do kina okaże się, że mimo zapewnień pani kasjerski pracownicy kina nie umieją pomóc. Czasem osoba udzielająca informacji się pomyli, albo nie zna dobrze procedur. Czasem wjazd na salę wymaga podjechania od innej strony. Czasem niby wszystko pięknie ale drzwi są za wąskie, albo nachylenie podjazdu za wysokie, Te wszystkie informacje, osoba niepełnosprawna albo jej rodzina musi zdobyć sama - niekoniecznie będąc pewną czy informacja będzie poprawnie udzielona. O ile łatwiej byłoby wszystkim gdyby kina zamiast ograniczać się do jednego zdania podały dokładną informację na stronie. Wtedy nie byłoby zastanawiania się, loterii, konieczności dzwonienia. Dobra informacja to podstawa ułatwiania życia wszystkim - klientom, którzy wiedzą czego mogą się spodziewać i wymagać i pracownikom - którzy mogą odesłać widzów do tych informacji. Zwłaszcza że często okazuje się, ze na jakąś pozornie niedostępną salę prowadzi tajna winda, która można jechać tylko po wcześniejszym skonsultowaniu się z obsługą, albo że na salę prowadzą schody ale można wjechać wejściem. To wszystko lepiej wiedzieć przed seansem i zdecydowanie powinno być na stronie. Na stronie czasem trudno znaleźć dobrze podane dokładne informacje co oznacza dostosowanie do potrzeb osób niepełnosprawnych (zdecydowanie lepiej radzi sobie pod tym względem Cinema City) Obsługa nie zawsze wie co zrobić - to nawiązanie do poprzedniego problemu. Zdarza się, że w tym ciągu przygotowań do wyprawy do kina zawiedzie obsługa. Ktoś nie pomyśli, ktoś nie posiada wystarczającej wiedzy, czy możliwości. Nie jestem pracownikiem kina - i nie wiem czy pracownicy przechodzą szkolenia i jak często, ale widać że kiedy pojawia się nietypowy problem - dotyczący osoby z problemami to zdarza się, że nie ma wypracowanych dobrych sposobów postępowania, wyuczonych mechanizmów itp. Tymczasem widz przychodzący do kina nigdy nie powinien być dla obsługi problemem. Przy czym, jak widać z relacji tym co dodatkowo frustruje widzów na wózkach czy o kulach jest ta totalna loteria. Czasem trafi się ktoś kto naprawdę pomoże a czasem - panika i brak pomysłu jak pomóc. Choć coraz częściej obsługa wie co zrobić kiedy do kina przychodzi osoba niepełnosprawna to jednak wciąż to czy pracownicy kina na pewno będą wiedzieli co zrobić, jest trochę loterią Kino jest dostosowane, budynek - niekoniecznie - czasem rozmawiając o dostosowaniu kina dla potrzeb niepełnosprawnych skupiamy się na samych salach kinowych. Warto jednak pamiętać, że to tylko część problemu. Czasem do kina prowadzi kilka schodków czy nawet spory próg. Zdarza się, że brakuje na nim jakiejkolwiek pochylni. Problemem są też kina umieszczone w centrach handlowych gdzie czasem np. winda dochodzi tylko do pierwszego poziomu kina, albo konieczne jest przejście przez parking. Parkingi to zresztą też problem - bo cóż z tego, że kino jest doskonale dopasowane jak najbliższy parking jest daleko i brakuje na nim odpowiednich miejsc do parkowania dla niepełnosprawnych czy też wind pomiędzy poziomami parkingu. Oczywiście można powiedzieć, że to już nie jurysdykcja kina, ale w sumie - warto myśleć o tym otoczeniu, bo przecież jeśli widz będzie musiał biegać po wielopoziomowym parkingu gdzie są wąskie schody to do tego kina po prostu nie trafi. Multikino na Ursynowie jest przystosowane do osób niepełnosprawnych. Ale już parking obok - niekoniecznie. Niepełnosprawność ruchowa to nie tylko wózek - część kin ma pomysły na to jak dostosować się do osób które jeżdżą na wózkach ale nie myśli o tych poruszających się przy pomocy balkonika czy kul. Te osoby mają problem ze schodami na salach kinowych - są płaskie i nie ma żadnego podparcia - mnie samej osobie sprawnej fizycznie zdarzało się tracić na nich równowagę gdy się spieszyłam. Do tego nie zawsze jest gdzie położyć kule - zwłaszcza w tych kinach gdzie jest bardzo mało miejsca między rzędami. O balkonik można zapomnieć. To są rzeczy o których warto pamiętać bo osoba niepełnosprawna nie porusza się tylko na wózku a jednocześnie - potrzebuje na Sali miejsca na którym mogłaby się poczuć komfortowo - wiedząc gdzie są jej kule, balkonik, mając odpowiednio dużo miejsca by wygodnie usiąść - niekoniecznie prosto - bo nie dla wszystkich jest to możliwe a przede wszystkim wygodne. Każdy kto ma nieco dłuższe nogi (To nie ja!) zna dyskomfort siedzenia z nogami pod brodą w kinie z ciasno ułożonymi rzędami. Dla osoby z problemami z poruszaniem się może to być jeszcze większy problem, odwracający uwagę od seansu. Warto też zaznaczyć, że nawet osoby siedzące na wózku czasem chcą się przesiąść na fotel kinowy - co niekoniecznie jest proste jeśli fotele krańcowe nie są do tego przygotowane ( a pomyślcie że dla wielu osób byłaby to możliwość nie tylko poczucia się tak samo jak inni widzowie ale też siadania bez trudu w wyższych rzędach). Warto pamiętać że osoby niepełnosprawne to nie tylko te dwie osoby a wózku które mogą zająć miejsce w pierwszym rzędzie. To także osoby poruszające się np. o kulach Miejsce dobre, ale cena… - jak pisałam w wielu kinach osoby niepełnosprawne wchodzą za darmo a ich opiekunowie mają tańsze bilety. Jednak zdarzają się sytuacje które budzą co najmniej zdziwienie. Np. w Multikinie Wola Park miejsca które są dostępne dla osób niepełnosprawnych znalazły się w strefie VIP. To nowy pomysł sieci kin która wprowadziła takie bilety na najlepsze miejsca na Sali kinowej (są tam też wygodniejsze i większe fotele). Choć wedle regulaminu Multikina opiekun osoby niepełnosprawnej może przebywać na sali za darmo (ale tylko w przypadku niepełnosprawności która uniemożliwia samodzielne poruszanie się osoby po terenie kina), to już sam widz musi zapłacić. I tak niepełnosprawni widzowie tego właśnie kina są zmuszeni do wykupienia biletu w strefie VIP. A jeśli chce iść ze znajomymi to wszyscy muszą zapłacić więcej. Zwierz dowiedział się o tym ze strony Mamy Precla - 11 letniego chłopca poruszającego się na wózku inwalidzkim, który po zakończeniu roku chciał iść do swojego "Zwykłego" kina na Transformersy. Pójdzie do innego, ale trzeba trzymać kciuki by w nowym kinie wszystko się udało, bo dla Precla wyjście z domu to niełatwa sprawa. A co jeśli któregoś dnia jedyne miejsce na którym możesz usiąść nagle stanie się miejscem w strefie VIP? (na zdjęciu sala z kina w Kaliszu - czyli nie ta o której mowa w tekście) Sala tak, reszta już niekoniecznie - niektóre kina pozwalają wejść osobie niepełnosprawnej tylnymi drzwiami, tajemną windą itp. Niekiedy wejście na salę nie jest problemem ale już dostanie się do przystosowanej toalety - wymaga albo pokonania większej odległości, a czasem jest niemożliwe, czy utrudnione. Jednak nie tylko o toalety chodzi. Takie połowiczne dostosowanie obiektu (gdzie widz niepełnosprawny nie może skorzystać z głównego wejścia) oznacza to jednak, że taki widz może obejrzeć film ale nie kupi już popcornu czy żelek, nie weźmie sobie zimnego napoju. Można to zbagatelizować, ale warto zdawać sobie sprawę, że częściowe udogodnienia rozróżniają widzów na tych którzy mogą w pełni korzystać z tego co oferuje kino i na tych, którzy są klientami trochę drugiej kategorii. A to nie oznacza pełnego dostosowania kina do potrzeb osób niepełnosprawnych. Jasne nie każdy musi kupić popcorn i żelki. Ale nie byłoby miło przyjść do kina i mieć takie same możliwości, jak inni goście Wciąż są kina niedostępne - na koniec warto przypomnieć, że wciąż są kina po prostu niedostępne. Mają schody przed wejściem, schody na sale, wysokie progi i żadnych udogodnień na salach. Często (choć nie zawsze!) są to kina w mniejszych miejscowościach - tam gdzie widz nie może trzasnąć drzwiami i po prostu iść gdzie indziej - jest skazany na to by przejeżdżać obok tego jednego kina w mieście. Zresztą w dużych miastach problemy z niedostosowaniem często mają kina mniejsze - studyjne, w których grany jest ambitniejszy repertuar. Czasem zdarza się że to jedyne kino w mieście jest na zamku czy w zabytkowym budynku i o udogodnieniach nie ma mowy. Takie kina są i wciąż jest ich w Polsce dużo. Przy czym warto dodać, że choć piszę dziś tylko o kinach to może to dotyczyć wszystkich instytucji kultury - teatrów, sal koncertowych czy muzeów. Wśród pozytywnych przykładów należy podać kino Muza w Lubinie gdzie z windy wychodzi się w środku sali gdzie są miejsca dla osób niepełnosprawnych. Można? Można Opisane tu problemy pokazują, że jesteśmy gdzieś w połowie drogi. Większość kin już wie, że elementy przystosowujące budynek do niepełnosprawnych są niezbędne, ale wciąż myśli się o osobie z niepełnosprawnością ruchową jako o widzu trochę drugiej kategorii. Może płacić mniej lub nawet nic nie płacić, ale niekoniecznie będzie miał szanse bez problemu obejrzeć każdy oferowany przez kino film w komfortowych warunkach. Pozostawienie dla osób na wózkach miejsc w pierwszym rzędzie to właśnie taki bolesny półśrodek. Niby można się do kina wybrać ale niekoniecznie będzie to przyjemny i łatwy seans. A o dobrym miejscu na widowni można tylko pomarzyć. Podobnie jak ze wszystkimi tajnym windami o których trzeba wiedzieć wcześniej czy zdawaniem się na pomoc obsługi, która może będzie przeszkolona a może nie - to wszystko czyni z osoby niepełnosprawnej w kinie widza może nie tyle drugiej kategorii co na pewno widza niepewnego, do samego końca nie mającego pewności czy uda się dostać na seans, czy po drodze znajdzie się toaleta czy będzie miejsce z którego dobrze widać. Jak opowiadano zwierzowi - do Kina pod Baranami wejść z osobą niepełnosprawną ruchowo nie jest łatwo. Patrząc na to jak wyglądają udogodnienia dla niepełnosprawnych w kinach można dojść do wniosku, ze doskonale odbija się tu myślenie o udogodnieniach dla osób z różnymi problemami w przestrzeni publicznej. Czasem ograniczamy się do myślenia "Ej coś zrobiliśmy, nie można od nas za wiele wymagać" albo "Nie no ja rozumiem, że do urzędu powinien być podjazd ale to zabytkowy budynek" itp. Innymi słowy wciąż nie myślimy o osobach niepełnosprawnych jako o takich które mają pełne, równe prawo do korzystania z tego samego co my - także na tych samych zasadach. Nikt z nas nie chciałby być odesłany do tylnego wejścia, zmuszony do dzwonienia gdzieś i dopytywania się kilka razy o pomoc, podczas kiedy inni robią to bezproblemowo. Nikt nie chciałby za każdym razem się zastanawiać czy na pewno w tym tygodniu winda działa, czy obsługa nie spanikuje itp. Nikt nie chciałby się znaleźć w sytuacji gdy pomiędzy parkingiem a cudownie dostosowanym kinem są trzy piętra schodów. No i na pewno nikt nie chciałby być zmuszony do płacenia więcej za jakąś usługę tylko dlatego, że np. jedyne dostosowane miejsca znalazły się w sferze VIP. Jasne - osób niepełnosprawnych jest mniej niż sprawnych. Ale po pierwsze - to nie jest argument. Po drugie - jest ich zdecydowanie więcej niż się wydaje, ale nie zawsze ich widzimy (bo np. zrezygnowali z wychodzenia na miasto) no i po trzecie - dostosowanie przestrzeni do osoby mającej problem z poruszaniem się to nie myślenie o "innych" ale także myślenie o sobie. Każdy z nas może być w sytuacji w której nie będzie sprawny. Dbając o odpowiednie dostosowanie przestrzeni do osób niepełnosprawnych dbamy po prostu o interes wszystkich obywateli. Dostęp do instytucji kultury dla osób niepełnosprawnych, to nie życzliwość czy fanaberia - to interes wspólny by każdy obywatel mógł korzystać z przestrzeni publicznej na równych prawach. Dobra co można zrobić? Przede wszystkim zwracać uwagę. Na początku - samemu - dostrzegać progi, schody, ruchome schody, niedostępne miejsca, idiotyczne rozwiązania architektoniczne. Po drugie można o nie pytać, dowiadywać się, pisać listy i maile, wywierać presję, ganić. Po trzecie - można wywierać presję na kina by zamieszczały na swojej stronie dokładne informacje dla osób niepełnosprawnych. Każda strona internetowa wytrzyma obecność dodatkowej zakładki gdzie dokładnie jest napisane czego osoba niepełnosprawna może się spodziewać. Napisanie takiego krótkiego akapitu, podsunięcie odpowiedniego numeru telefonu, wyjaśnienie procedur - czy to naprawdę byłoby takie trudne? Nie wydaje mi się. Zwłaszcza że czasem niesamowite jest to jak kino potrafi schować informację np. odnośnie tego jak wyglądają opłaty w przypadku opiekuna osoby niepełnosprawnej (och to przecież 20 punkt regulaminu którego nikt nie czyta!). Przy czym ważne jest też by mówić i pisać - o tym co się samemu przeżyło, zaobserwowało, widziało. Znam wiele osób, które nie boją się napisać skargi, publicznie wskazać problemu. Ale wciąż jest wiele osób przyzwyczajonych, że nie może być dobrze. Albo zadowolonych że są już jakiekolwiek usprawnienia. Jednocześnie chciałabym zaznaczyć, że nie chce skończyć tylko na tym poście. Może uda się zrobić jakąś akcję (nie samodzielnie bo nie jestem działaczem społecznym, ale mam już odpowiedni kontakt), albo przynajmniej wrócić do tematu, by te dwa miejsca zostawione w pierwszym rzędzie nie były końcem udogodnień. Kino jest dla wszystkich. To jedno ze zdań które uważam za podstawowe. Każdy powinien móc pójść na Transformersy, usiąść w rzędzie z którego można spróbować ogarnąć wzrokiem walki robotów i jedząc popcorn płakać nad stanem amerykańskiego kina. Póki wszyscy nie będziemy mieli takiej możliwości - powinniśmy płakać głównie nad własnym losem. Jeśli macie jakieś własne kinowe doświadczenia i obserwacje to możecie się nimi podzielić w komentarzach. Zawsze dobrze zbierać takie historie, chociażby żeby uczulić innych widzów, że często wyprawa do kina może być dużo trudniejsza niż się wydaje. Ps: Chciałabym podziękować wszystkim czytelnikom, pracownikom kina i osobom niepełnosprawnym które podzieliły się swoimi historiami dzięki czemu mogłam napisać ten wpis.
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 23:53
~Caryca
@balawat jesteś mistrzem tłumaczenia każdej bolszewickiej głupoty, a cebule rosną na drzewach?
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 22:51
~Stalowowolanin
Drogi K~ Pierwszy rząd foteli powinien zostać dla tych co chcą tam siedzieć z własnego wyboru. Osoby na wózkach niestety wyboru nie mają, muszą być tam gdzie im każą czy to im odpowiada czy nie. To jest jeden z przejawów dyskryminacji.
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 21:28
~kuna
to idz do ballady
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 21:11
~Bławat
@Pablo- nie, nie jestem za utrudnianiem życia niepełnosprawnym, ale gdy polityk chce dowozić na wybory, to co to znaczy? To oznacza próbę nacisku na głosującego. Właśnie za komuny, autobusami dowozili! Co do Katarzyny, to jeśli przesłuchiwany stwierdził, że takową znał, to chyba oczywiste; nie mógł znać zmarłej przed jego narodzinami. Mógł o niej czytać, słyszeć, etc., ale nie znać. Głupia zagrywka, więc i pytanie uszczypliwe!
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 20:53
~obiektywny
RST- mógłbyś podać przepisy które określają w ktorym miejscu powinny się znajdować miejsca dla osób niepełnosprawnych chociażby w kinach?
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 20:43
~K~
Tokiem rozumowania piszącego tą uwagę do redakcji, powinni zlikwidować cały pierwszy rząd żeby nikt nie zadzierał głowy itd. Dziękuję.
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 18:41
~Pablo
@blawat, zabierają czy utrudniają lub uniemożliwiają prawo wyborcze osobą niepełnosprawnym a ty tego bolszewizmu jeszcze bronisz. Za chwilę zabiorą siwym, młodym, łysym, grubym, wykształconym itd, a na końcu wszystkim i sami się będą wybierać jak w PZPR za komuny. Jak patrzę w tv na tych mega "tuzów" intelektu i widzę jak oczami szukają rozumu pytając jak caryca KATARZYNA ma na nazwisko to tylko mogę współczuć moim dzieciom. Już im nie trzeba tłumaczyć co to był PRL maja go dzisiaj live.
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 16:52
~RST
Do Shitstorm- W Balladzie są schody, a Wrzos gra tylko niektóre filmy. Do Deco- Wewnątrz Ballady są odpowiednie miejsca z tyłu sali. Problemem są schody do wejścia. Do ddr- Nie... Miejsca dla osób niepełnosprawnych powinny się znajdować z boku sali ale w połowie jej wysokości lub z tyłu sali. Co do Twojego przykładu to wszystkie wózki o napędzie elektrycznym są sporych rozmiarów i wadze więc ciężko ich nie zauważyć (szczególnie z białym daszkiem sterczącym na 1,5 metra od ziemi), często posiadają oświetlenie i są dopuszczone przepisami do ruchu ulicznego. Tym bardziej że zazwyczaj brak odpowiednich chodników ze zjazdami, a jeśli są to tylko krótkie odcinki i tak trzeba co chwile zjeżdżać na ulice, bo krawężnik jest wyższy niż 3 cm i nie da się go pokonać. Do Slepak- Niestety nie ma wjazdu "od góry", ani windy nad czym ubolewam. Na środku nie musi być byle nie przy ekranie, bo jak się domyślam sam nie chciałbyś tam siedzieć. Do Ecli- Mówimy o osobach na wózkach inwalidzkich, a nie o osobach niepełnosprawnych umysłowo siedzących na zwykłych fotelach kinowych. Do Mieszkaniec- Jak już wspominałem miejsca dla osób niepełnosprawnych na wózkach powinny się znajdować z boku sali ale w połowie jej wysokości lub z tyłu sali, a nie przy ekranie, bo sam nie chciałbyś tam siedzieć. Piszący ma 35 lat. Do Rafraf- To Ty przesadzasz, oznaczonych miejsc parkingowych pod Vivo jest ok 10% ze wszystkich. Zgodnie z przepisami. O inwazji nic mi nie wiadomo ;) Do kabi- Tak, ceny biletów w odpowiednich miejscach powinny być dla wszystkich jednakowe. To normalne. Do Romek- Rozumiem że Ty do przychodni nie chodzisz, bo to tylko dla chorych ;) Czasy segregacji rasowej, kulturowej, wyznaniowej, zamykania sób niepełnosprawnych w domach skończyły się wiele lat temu. Osoby niepełnosprawne mogą nawet oglądać filmy w kinie :) Ale jak sam zauważyłeś nie każdy sprawny musi być mądry :) Do Lux Veritas- Nikt mnie nie pouczał jak głosować i nie głosowałem na PIS :)
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 15:44
~Lux Veritas
@Ula- właśnie HGW próbuje na tym zbić kapitał polityczny. Jeszcze nie ma ustawy, a już dowozi (na koszt miasta) niepełnosprawnych (pewnie z pouczeniem jak mają głosować) do lokali wyborczych. ````````````````````````````````````````` A ja do tej pory sadzilem, ze to tylko ksieza pouczaja jak kto ma glosowac - oczywiscie ze wskazaniem na PiSowska mafie!
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 14:08
~Romek
Kino to nie przychodnia lekarska, film można oglądnąć w domu. Nie każdy musi chodzić do kina, nie każdy musi mieszkać w Los Angeles, nie każdy musi być mądry... Ciągłe narzekania, aż się niedobrze człowiekowi robi
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 13:43
~leming
jabar- w jakim ty świecie żyjesz , szkoda że nie dostrzegasz tego co tracisz.
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 13:35
~jabar
Ula, porównanie do doopy, nikt nikomu nic nie zabrał i nie daje
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 13:22
~kabi
Jeżeli takie miejsce ma być na środku to bilet powinien też odpowiednio kosztować
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 12:40
~Rafraf
No nie przesadzajmy, pod samym VIVO chyba połowa miejsc to dla inwalidów ! W stalowej panuje inwazja inwalidów bo wedle rozbudowania infrastruktury to co 3 kierujący to inwalida.
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 11:00
~mieszkaniec
Dyskryminacja, bo jak ktoś niżej wspomniał - nie ma na samym środku miejsca czekającego specjalnie na niego. Myślenie "jestem niepełnosprawny to muszę być wielbiony i muszą mi usługiwać". Pewnie to jakiś dziadek pisał.
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 10:19
~Ecli
Wtedy na listy do m ... "niepelnosprawnych " bylo kilku . Siedzieli z przodu , musial pilnowac ich personel bo brak wychowania promieniowal na cala sale .
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 09:55
~Slepak
Jakby było wjazd od góry to by narzekali, że chcą oglądać na dole. Jak tu i tu, to, że nie ma miejsca na środku. Nie dogodzisz
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 09:16
~Ula
@stw na razie w projekcie tego nie ma, wiec rozmawiajmy o faktach, a ich myślenie nocne jest funta kłaków warte. A po co zlikwidowali głosowanie korespondencyjne w tym projekcie? To tak dla przykladu, jak ci ktoś ukradnie 1000 odda 200 i masz być zadowolony.
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 08:43
~Bławat
@Ula- właśnie HGW próbuje na tym zbić kapitał polityczny. Jeszcze nie ma ustawy, a już dowozi (na koszt miasta) niepełnosprawnych (pewnie z pouczeniem jak mają głosować) do lokali wyborczych.
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 08:36
~ddr
Yyy...ale przepraszam, czy ta niepelnosprawna osoba chcialaby miec wydzielone dokladnie na srodku sali swoje miejsca zawsze czekajace na nia i moze jeszcze z winda? Nje mylmy lamania barier dla niepelnosprawnych z ich specjalnym traktowaniem i niejako wymuszaniem tego traktowania przez nie same...przyklad?... o malo kiedys nie najechalbym na Pania/Pana w malutkim elektrycznym zadaszonym wozku inwalidzkim poruszajacym sie po jezdni z ledwo tlacym sie oswietleniem, pomimo, ze obok ciagnal sie rowniutki chodniczek ze spadami. Policja za takie stwarzanie zagrozenia w ruchu drogowym powinna dawac mandaty.
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 08:27
~Deco
W balladzie natomiast wszystkie miejsca są dostosowane dla niepełnosprawnych. Może obecną porą roku trochę zimno, ale ciepły koc, ewentualnie kołdra na plecy i jakoś da się wytrzymać.
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 07:23
~stw
ula własnie nad tym myslą bo dzisiaj przecytałem ze jednak bedzie głosowanie korespondecyjne ale ty juz propagande siejesz a przeczytaj kto jest włascicielem kina helios to się mocno zdziwisz własnie to twoja ulubiona agora wydawca gów....wyborczego tak dba o nipełnosprawnych że ma ich w ....
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 06:12
~Ula
Nie tylko kina ale jak wskazuje projekt ustawy prawa wyborczego to do wyborów niepełnosprawnych tez nie dopuszczą kasując w nowej ustawie głosowanie korespondencyjne.
+0-0
Wtorek, 19 grudnia 2017 r. godz. 01:01
~Shitstorm
Nie dogodzi. Wrzos, Ballada czeka
+0-0
Stalowka.NET - Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i okolic
Copyright 2001 - 2024 Stalowka.NET
  » O nas  » Redakcja  » Reklama  » Kontakt
Wszelkie prawa zastrzeżone.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.