Wiadomości lokalne / EDU Strefa
| Piątek, 7 lipca 2017 r. godz. 12:54 /Magdalena Rodecka/ | Życzono im dobrego wykorzystania dyplomów
Pożegnano tegorocznych magistrów, którym życzono jak najlepszego wykorzystania dyplomów. Fot. Jacek Rodecki
| 7 lipca 2017 roku na Wydziale Zamiejscowym Prawa i Nauk o Społeczeństwie KUL w Stalowej Woli zakoończono rok akademicji. Pożegnano tegorocznych magistrów, którym życzono jak najlepszego wykorzystania dyplomów.
Dr hab. Marcin Tkaczyk, prof. KUL mówił, że w obecnych czasach, w dobie istnienia metropolii wydziały uczelni muszą nie tylko istnieć ale być bardzo dobre. - Wasze dyplomy poświadczają wiedzę, umiejętności, to że obcowaliście z ekspertami aby sami stać się nimi w przyszłości - mówił prorektor KUL. Dodał, że jest spokojny o absolwentów KUL, ich wartości, życząc aby mieli oni w sobie odwagę, siłę woli przekuwać dobre słowa w czyny i nie zrażać się przeszkodami jakie mogą napotkać na swojej drodze. Życzono im także "dobrego wykorzystania dyplomów".
Po wręczęniu dyplomów magistrzy podrzucili birety do góry a zaproszeni goście nagrodzili ich oklaskami. Uroczystości na auli poprzedziła Msza Święta pod przewodnictwem JE ks. bp. Edwarda Frankowskiego. Odbył się także wykład Joanny K. Doran z California State University z Los Angeles jako przykład dobrej współpracy KUL z zagranicznymi uczelniami. Potem przyszedł czas na przemówienia zaproszonych gości, "Gaudeamus igitur" oraz pamiątkowe zdjęcia w togach.
W roku akademickim 2017/2018 w Stalowej Woli prowadzone będą studia I-go i II-go stopnia oraz jednolite magisterskie w systemie stacjonarnym i niestacjonarnym na kierunkach: ekonomia, pedagogika, praca socjalna, prawo, socjologia, inżyneria materiałowa oraz inżynieria środowiska. W ofercie Uniwersytetu są również studia podyplomowe.
Zobacz więcej: - Fotoreportaż: KUL: zakończenie roku akademickiego 2016/17
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Czwartek, 29 marca 2018 r. godz. 15:01 ~kul | Już czas to zdjąć. |
00 | Środa, 14 lutego 2018 r. godz. 16:22 ~bbb | Moja znajoma skończyła inżynierię sanitarną na politechnice w Rzeszowie,też nie mogła dostać pracy w Stalowej Woli.Wyjechała do Rzeszowa. i tam się zatrudniła. |
00 | Poniedziałek, 12 lutego 2018 r. godz. 14:29 ~do@obsolwent | obsolwent, jak masz gówniany kierunek to pewnie że nikt takich nie chce |
00 | Niedziela, 24 grudnia 2017 r. godz. 15:18 ~obsolwent | Bezrobotni z dyplomami KUL-u. Sam jestem jego ofiarą. Zmarnowane lata. Pracodawcy nie chcą przyjmować do pracy tych wykształconych bezrobotnych. Jak tylko usłyszy KUL mówi do widzenia. Tylko uczelnie świeckie. |
00 | Wtorek, 17 października 2017 r. godz. 17:38 ~szus | "Wasze dyplomy poświadczają wiedzę, umiejętności, to że obcowaliście z ekspertami aby sami stać się nimi w przyszłości|"
To wosz proedros Lujcjusz je fest wykształocony bo gonioł do tej budy i tera jest galanty expertok a jo nie mom co do goro wcipać a łon sie lansuje. Dobrze zemom babe to dzis upiecze apfelstrudel po woszemu jablecznik to bedziemy szomoć . |
00 | Środa, 6 września 2017 r. godz. 12:14 ~asco | "Wasze dyplomy poświadczają wiedzę, umiejętności, to że obcowaliście z ekspertami " najlepsze jest to obcowanie z ekspertami - KUL w Stalowej Woli i eksperci - no normalne jaja... |
00 | Piątek, 28 lipca 2017 r. godz. 21:48 ~Gosc | Prawda jest taka, że wszedzie trzeba sie uczyc. Czy to KUL czy AGH czy wszelkie Politechniki typu Warszawa, Krakow.itd...a jak ktos patrzy na miasta typu Krakow bo wszyscy tam ida to sory. Bardzo dobrze, ze mamy KUL w Stalowej i oby wiecej osiagniec studentow ! |
00 | Wtorek, 11 lipca 2017 r. godz. 08:34 ~Basia | Trzymam kciuki za KUL. |
00 | Piątek, 7 lipca 2017 r. godz. 17:52 ~ania | Wysoko wykwalifikowani bezrobotni, ale to ich wybór. Równorzędną z Paryską Sorboną, czy CAMBGRIDGE sytuuje się szkoła Rydzyka z Torunia. Tam trafiają typowe nieloty a orły o sokoły wyfruwają. Taka metamorfoza! |
00 | Piątek, 7 lipca 2017 r. godz. 14:58 ~lepiej mieć niż nie mieć dyplomik | Zawsze to dyplom i mgr przed nazwiskiem. Dzięki temu można dobrze zaczepić się do pracy na całe życie i udawać wykształconego i najlepszego fachowca. Nie jeden z dyplomem tzw. uniwersytetu bieszczadzkiego zrobił karierę zawodową. Nikt później nie pyta gdzie studiowałeś i co umiesz. WAŻNE aby kasę zarabiać. |
00 | Piątek, 7 lipca 2017 r. godz. 14:14 ~mieszkaniec | McDonald's stoi przed nimi otworem. Chyba nikt z nich nie wierzy, że KUL to dobra uczelnia, nawet tutejsi wykładowcy. |
00 | |