Wiadomości lokalne / News
| Wtorek, 22 lipca 2008 r. godz. 13:58 //AM// | Kibice wstydzą się za swój klub
Fot. Marcin Czupryna
| W sobotę, 20 lipca odbyły się obchody 70-lecia klubu Stali Stalowa Wola. Choć dla kibiców jubileusz ten powinien być powodem do zadowolenia, większość z nich poczuła wstyd. Dlaczego? Bo według nich impreza zakrawała o amatorszczyznę.
Temat obchodów od początku budził kontrowersje. Kibice spodziewali się, że ich piłkarze zmierzą się z tej okazji z renomowanym przeciwnikiem. Na początku rywalem miał być zespół Karpaty Lwów z ligi ukraińskiej, w którym niegdyś występował Maciej Nalepa - były reprezentant Polski, a zarazem piłkarz Stali. Okazało się, że zespół z Ukrainy nie przyjedzie, ponieważ rozpoczął właśnie rozgrywki ligowe.
W ich miejsce jako rywala wybrano Galicję Radechów - klub bliżej kibicom nieznany, pochodzący z regionu, z którym powiat stalowowolski zacieśnia współpracę. - "Mecz jak to mecz, piłkarze wyszli na boisko i zagrali. Przypuszczam, że gdyby do Stalowej Woli przyjechała jakaś uznana marka zawodnicy staraliby się dać z siebie wszystko. Tym czasem pokopali sobie piłkę, typowy mecz sparingowy zamiast jubileuszowego widowiska" - mówi fan "Stalówki".
Oprócz finalnego meczu odbyły się turnieje kibiców, mecze młodzików oraz byłych graczy. Piłkarze "Stalówki", w takt muzyki orkiestry dętej MDK wjechali na stadion na harleyach. Impreza nie zgromadziła zbyt wielu fanów klubu. Ci, którzy przybyli, mają nadzieję, że w przyszłym roku obchody będą zorganizowane znacznie lepiej.
"Nigdy nie będę się wstydził, że jestem kibicem Stali, ale dzisiaj pierwszy raz wstydziłem się za swój klub. To, co zostało zorganizowane na stadionie, to w jaki sposób, to kto i jak to prowadził powoduje, że jest mi wstyd i uzmysławia mi, że zawsze będziemy Polską C na mapie Piłki Nożnej w kraju. Od około 15-stu lat jestem praktycznie na każdym meczu Stalówki u siebie i wielu wyjazdach. Byłem ze Stalówką kiedy spadała i nigdy się nie wstydziłem, że jestem kibicem, aż do dzisiaj..." - komentuje jeden z kibiców.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Czwartek, 24 lipca 2008 r. godz. 23:06 ~Ortograf | Cytat: "Bo według nich impreza zakrawała o amatorszczyznę".
Sprostowanie: "Zakrawać" łączy się z przyimkiem "na". Pytanie: I kto tu uprawia amatorszczyznę? |
00 | Czwartek, 24 lipca 2008 r. godz. 10:49 ~świadek | przykre jest to,że nawet dziennikarze lokalnej prasy nie tylko nie piszą prawdy ale nawet nic złego nie widzą w pijaństwie panów Adama i Edwarda.Prawo Prasowe do czegoś zobowiązuje. |
00 | Środa, 23 lipca 2008 r. godz. 12:57 ~piko | Albo robić coś profesjonalnie, coś fajnego i "z przytupem", albo nie robic nic. Najbardziej mnie śmieszą tu i ówdzie zgłaszane komentarze, że winien jest ktoś spoza klubu, np prezydent, bo rzekomo nie lubi klubu. Nic z tych rzeczy. Winni są zawsze organizatorzy, kltórzy nie potrafią stworzyć wokół swej instytucji odpowiedniej atmosfery,sprzyjającej przyciągnięciu sponsorów, mediów. Nieprzygotowanego jubileuszu nie należało organizować, bo organizatorzy w ten sposób...sami zdewaluowali własny klub i jego dorobek. |
00 | |