| Zasłyszane... | | | | | | Wiadomości lokalne / Kronika Kryminalna
| Wtorek, 22 kwietnia 2008 r. godz. 11:14 /Komenda Powiatowa Policji Stalowa Wola/ | Policjanci zatrzymali wandali
Wczoraj stalowowolscy policjanci zatrzymali trzy osoby, które w klatce schodowej jednego z bloków malowali markerem ściany. Jednym ze sprawców był nieletni przebywający na ucieczce z młodzieżowego ośrodka wychowawczego.
Do zdarzenia doszło wczoraj w Stalowej Woli przy ulicy Poniatowskiego 80 o godzinie 23.25. Jeden z mieszkańców powiadomił Policję, że grupa młodych ludzi stojących w klatce schodowej pisze po ścianach. Niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce zdarzenia przybyli policjanci, którzy zastali trzy osoby, dwóch mężczyzn i kobietę. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu. Stróże prawa na jednej ze ścian ujawnili obraźliwe napisy.
Podczas wykonywanych czynności na miejscu funkcjonariusze przy 17-letnim mieszkańcu Stalowej Woli znaleźli marker. Młody człowiek przyznał się do malowania po ścianie. Był pod wpływem alkoholu, miał 1,44 promila w organizmie. Po sprawdzeniu okazało się, że siedemnastolatek przebywa na ucieczce z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Został zatrzymany.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia oraz wysokość szkód jakie poniósł administrator obiektu. Za uszkodzenie mienia grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Czwartek, 24 kwietnia 2008 r. godz. 09:15 ~Mozets | cytuję lol
****************
Nie znam sie na tym ale cos nie tak jest...pewnie dostana dozór, policza im straty i w chwili zatrzymania dostali po 500 zeta...nie mowie zeby nie karac...ale trzeba to robic inaczej nie wiem jak....mi nie placa za wymyslanie kar..ale obciazac kolesia od 17 lat grzwynami itp...tylko go niszczy i pcha dalej w osielde... nikt sam w sobie nie jest zły...osobowosc sposob bycia...ksztaltuje sie przez lata...ksztaltuja ja srodowisko w jakim sie wychowuje itp....pomozmy zamiast karac bezsensownie... pokazanie wzorcow perspektyw moze pomoze..moze to abstrakcja...ale bez ryzyka nie ma zabawy
******************
koniec cytatu
*****************
lol - wiem - chcesz dobrze. Ale dobrymi chęciami wybrukowane jest dno piekieł. Zadaj sobie więcej trudu - jeśli chcesz zrozumieć problemy małoletnich i nie tylko, - wkraczających na drogę przestępstwa. Są to zagadnienia rzeczywiście bardzo złożone . Nie czas i miejsce na roztrząsanie tego. Ktokolwiek z laików , który dotknie tych spraw - jedynie otrze się o wierzchołek góry lodowej. I poprzestanie na narzekaniu.
Moja znajoma ( o dziwo, - brunetka) powiedziała mi kiedyś - "Nie wiem o czym mówisz - ale sądzę, że nie masz racji..."
Twoja wypowiedź - jest podobnego typu. Nie obraź się - nie jest moim celem dotykanie twojego EGO moim brudnym paluchem. Ja prowadziłem kiedyś wolontarystycznie przez ponad 20 lat pracę klubową z młodzieżą. Była to moja pasja i hobby. Przy okazji uczyłem ich sportowego zachowania, odpowiedzialności, honoru, prawdomówności, konsekwencji i pracowitości. Były to setki młodych ludzi - wśród których byli także rasowi przestępcy jak np." Zefir "śp. Byłem wymagający i sprawiedliwy - dlatego nie wahałem się stosować twardego przestrzegania zasad, mimo że często w takiej chwili mieli oni załadowaną broń w ręku. I słuchali mnie bez szemrania. Ale do tego potrzebny jest autorytet. Dziś w dobie pogoni za furą , skórą i komórą - znajdź mi kogoś, kto w soboty , niedziele i popołudnia, za darmo - będzie poświęcał czas młodzieży. W tym także - tej zagrożonej przestępczością. Będzie ich przewodnikiem i przyjacielem. Sędzią i wychowawcą. Substytutem ojca i matki - których często nie mają. Bo ich biologiczni rodzice leżą akurat naćpani w jakiejś melinie. Albo dygoczą w alkoholowym delirium. Oni nie będą oparciem dla tych biednych okaleczonych małolatów - którzy po klatkach wypisują na ścianach i sufitach klatek, w windach ; CHWDP itp.
Bo policję kojarzą z represją. Zwróć uwagę na ich agresywne spojrzenia i zachowanie. Myślisz, że wynika to z przeświadczenia o mocy i sile???
Oni w ten sposób wyrażają swój żal i nienawiść do świata dorosłych - który zostawił ich samych sobie w dżungli miasta. Myślisz, że (użyję takiego prostego porównania) kundelek uliczny - gryzie wokół wszystko co popadnie, dlatego że jest taki odważny i dzielny???
On się po prostu boi. A gryzie ze strachu.
Nic innego go nie nauczono. Pomyśl co cywilizowane społeczeństwo może zrobić dla takich ludzi. Oprócz huku decybeli na placu Marszałka - od czasu do czasu.
Ukarać go? Czym! On i tak nie zapłaci grzywny - bo nie ma pieniędzy i nie bedzie miał. Jego rodzice także nie zapłacą - bo często sami czekają właśnie na odbycie kary w jakimś więzieniu. ( Brak miejsc). A autostrady czekają... A ulic nie ma kto sprzątać. Alimentów nie ma kto płacić. Płacimy je my - wszyscy pozostali.
Którzy nie piszą markerami po ścianach.
Ale jak za mocno napiszą - to jakiś nawiedzony administrator - może ich wykasować. Jakie to proste. A klatkę pomalować - trzeba umieć...
Mozets. |
00 | Wtorek, 22 kwietnia 2008 r. godz. 22:06 ~lol | Nie znam sie na tym ale cos nie tak jest...pewnie dostana dozór, policza im straty i w chwili zatrzymania dostali po 500 zeta...nie mowie zeby nie karac...ale trzeba to robic inaczej nie wiem jak....mi nie placa za wymyslanie kar..ale obciazac kolesia od 17 lat grzwynami itp...tylko go niszczy i pcha dalej w osielde... nikt sam w sobie nie jest zły...osobowosc sposob bycia...ksztaltuje sie przez lata...ksztaltuja ja srodowisko w jakim sie wychowuje itp....pomozmy zamiast karac bezsensownie... pokazanie wzorcow perspektyw moze pomoze..moze to abstrakcja...ale bez ryzyka nie ma zabawy |
00 | | |